Vulcaneria.pl

Hej, czy ktoś z Was wyciągał silnik z Dwójki?

A po co ? Jesli mozna zapytac?

Jakaś potrzeba jest. Ja np. wyjąłem silnik z Suzuki Intrudera VL1500 bo pocił się pod głowicą. Okazało się że pocił się z pod korka wałka rozrządu który należało dokręcić stojąc obok motoru nawet na parkingu
Jak MSM ma potrzebę to niech wyjmuje. Na pewno musisz się usprzętowić. Podnośniki, stojaki itp. Sam sinik waży około 175 kg. Wyjęcie to nie problem bo rama jest dzielona i po odkręceniu osprzętu wyjedzie na odpowiednim podnośniku na bok. Łatwiej niż w VL bo nie ma kardana.
Więc do dzieła, jeżeli już sprzęt gotowy. Na pewno z "krzyża" tego nie zrobisz, nawet z Puzianem.

Hej, sorry ale deko się zawiesiłem. Kolega stwierdził że jego Dwójka ma za duży apetyt na olej i postanowił wyciągnąć silnik. Ogólnie temat ogarnięty.

A dla czego siorbał olej? Uszczelniacze zaworów, pierścienie?.
Podziel się wiedzą.

Kolega zmienił tylko pierścienie, tak ogólnie było wszystko w normie.