Vulcaneria.pl

Czy ktoś ma w swojej maszynie tempomat? Jeśli tak, to proszę o opinie. Zamierzam kupić i chciałbym nabyć odpowiedni, sprawdzony.
Dzieki.

O elektronicznych czy elektrycznych do V2k nie słyszałem, chętnie się dowiem.
Sam przećwiczyłem kilka rodzajów mechanicznych od prostej "chochli" zakładanej na manetkę, przez zaciskaną i zwalnianą kciukiem do wersji najbardziej wypasioną czyli ustawianą kciukiem a zwalniana automatycznie dźwignią hamulca.
Ot, fajna sprawa podczas długich przelotów ale jak mało maszt takich tras to gra nie warta świeczki ( zakup, montaż itp.).
V2k ma tak lekkie sprężyny na linkach że położenie samej dłoni w zupełności wystarcza na utrzymanie manetki w stałym położeniu. Gdy miałem Żelastwa z 4 gaźnikami to fakt kciuk bolał na autostradzie.

ja brałem pod uwagę ten oto:
https://www.lidor.pl/tempomat-motocyklowy-ky-6218.html

czy ktoś z posiadaczy motocykla przerabiał tej tempomat?

Wankan pisze: ↑

wt kwie 14, 2020

ja brałem pod uwagę ten oto:
https://www.lidor.pl/tempomat-motocyklowy-ky-6218.html

czy ktoś z posiadaczy motocykla przerabiał tej tempomat?

Miałem taki w poprzednim Nomadzie. Działał. I tyle.

Wankan pisze: ↑

wt kwie 14, 2020

ja brałem pod uwagę ten oto:
https://www.lidor.pl/tempomat-motocyklowy-ky-6218.html

czy ktoś z posiadaczy motocykla przerabiał tej tempomat?

mam i jestem zadowolony. Prosty montaż, prosta obsługa.

Dziękuję wszystkim za pomoc.

O ile zwykły tempomat zakładany na brzeg manetki jest pomocny i bezpieczny, to patrząc na zasadę działania tego mechanicznego, zastanawiam się, co w momencie jakiejś sytuacji kryzysowej. Na drogę wbiega jeleń, dzik, jakiś poślizg. To ustrojstwo blokuje mechanicznie manetkę, którą pewnie siłowo da się przekręcić bez odblokowywania, ale będzie to w jakimś stopniu utrudnione. Jak dla mnie wizualnie i co do zasady działania, nie do przyjęcia.

Nie blokuje, bo ustawiasz hamulec tak abyś mógł w miarę luzno cofnąć manetkę, odruch działa. To jest podstawa montażu.
Przedstawione wyżej tempomaty są tempomatami mechanicznymi, włącznie z tym co przedstawił WiecznieŻywy. Tylko jak w nim ustawić hamulec? I z tym Atrix możesz mieć problem.

Nie chcę tego ustrojstwa u siebie, żeby to zamontować, musiałbym odsunąć mocowanie klamki hamulca i lusterka o szerokość mocowania tempomatu. Dziwacznie by to wyglądało jak i sam tempomat. Jako że jestem osobnikiem do bólu praktycznym, nie mam zamiaru dokręcać do motocykla wszystkiego, co jest dostępne na rynku, żeby go "ubrać". Na pewno zamontuję tempomat w formie małego chromowanego pierdofonu, mocowanego na końcu manetki. W trasie boli łapsko od trzymania grubej manetki. Co do ustawienia hamulca tego tempomatu, to biorąc pod uwagę wibracje samej kierownicy, musi być ustawiony chyba dość ciasno? Nie wiem, nie miałem i mieć nie będę.

A ja kupiłem właśnie ten" tempomat" i dziś będę go montować. Myślę, że nie będzie taki zły. Po zamontowaniu napisze jak się sprawuje. Pozdrawiam wszystkich i dziękuję ze zainteresowanie tematem.

W większości motocykli nie trzeba przesuwać lusterka i mocowania klamki o więcej niż te 8-10 mm. Ta poprzeczka jest właśnie po to, żeby "ominąć" obudowę przycisków i sięgnąć dalej. Co do odblokowywania to tak jak wspominali poprzednicy, wystarczy ustawić tempomat tak, żeby manetka nie cofała się siłą sprężyny, ale wystarczyło delikatnie poruszyć nadgarstkiem i gaz wraca do zera. Tak samo korekta prędkości odbywa się bez odblokowywania. Miałem to na VN 800, VN 900 i w 1500. Swoje robi.
Ale pamiętajcie, że zablokowanie manetki nie oznacza stałej prędkości. Tylko przy idealnie stałych warunkach (wiatr, wzniesienie). Więc w praktyce prędkość trzeba co chwilę korygować, albo ograniczyć używanie tego patentu tylko do autostrady (lub na chwilę kiedy chcemy np. rozluźnić prawą rękę bez utraty prędkości).

Z kolei tempomat SMW działa chyba na magnetycznej zasadzie. Bardziej skomplikowany w montażu i potrzebuje o wiele więcej miejsca, ale za to rzeczywiście można go odblokować elektrycznie np. klamką hamulca. Widziałem, trzymałem w rękach i mogę powiedzieć, że jest bardzo porządnie wykonany. Ale nie miałem na motocyklu ani nie używałem.

Wankan pisze: ↑

wt kwie 14, 2020

ja brałem pod uwagę ten oto:
https://www.lidor.pl/tempomat-motocyklowy-ky-6218.html

czy ktoś z posiadaczy motocykla przerabiał tej tempomat?

Mam taki w moim VN 1600 Classic. Robi robotę, ale czasami manetka potrafi się sama powoli cofać i trzeba to korygować. Próbowałem "dokręcić śrubę", ale nie chcę utracić tych właściwości, o których piszą Wielebny Bolo i Skrobel.

Tempomat kupiony i już zamontowany. Roboty na dosłownie kilka minut. Przesunięcie mocowania klamki i lusterka u mnie o zaledwie 0,5 cm. Także jeśli komuś taka odległość sprawia kłopot, to cóż i tak bywa...
Generalnie można ustawić tak, że swobodnym ruchem ręki można cofnąć manetkę i zablokować do takiego stopnia, że stabilnie trzyma prędkość. Polecam, mino to że nie kosztuję zbyt mało.

Super

" Głupie ludzie, siły w reku nie maja, maszyny wymyslili" :-)

mam taki i mi pasuje. w trasie sprawdza się bardzo dobrze. można czytać książkę, przeglądać pocztę, paznokcie poobcinać...