Strona 1 z 2
Rzuca kierą w "dwójce"
: pn wrz 23, 2013
autor: Tokar
No tak jak w temacie. Z każdym przejechanym kilometrem coraz bardziej "rzuca" kierownicą. Wiem, że w każdym VN2000 jest tak, że niewielkie ruchy są przy puszczeniu kierownicy. U mnie napie......la tak, że nie jestem w stanie utrzymać kiery jedną ręką.
W maju wymieniłem oponki, w czerwcu doważałem przednią, żeby OK było no i po przejechaniu kilku tysięcy km dupa. Zaczęło rzucać jak cholera. Bez względu na prędkość napindala. No może przy 30-40 km/h nie bardzo, ale powyżej jest dramat.
Ma ktoś jakiś pomysł?
Łożyska główki ramy wymienione 2 sezony temu.
: wt wrz 24, 2013
autor: Yuzek
może spadł ciężarek w felgi ? i jest do ponownego wyważenia
: wt wrz 24, 2013
autor: Piotr
Ja sprawdziłbym łożyska główki ramy i przedniego koła, jedne wytrzymują dłużej inne krócej, jak będzie OK to trzeba szukać dalej, z tego co pamiętam to Thomas miał podobną przypadłość wracając z jakiejś naszej imprezy.
: wt wrz 24, 2013
autor: Garciu
Mimo wszystko stawiam na łożyska, a fakt że wymienione były 2 sezony temu o niczym nie świadczy.Przerabiałem temat.
: wt wrz 24, 2013
autor: Grześ
Ja myślę że przyczyna może być w samej oponie. 2ki mają tendencję do schodkowego (nie równomiernego) zużycia bieżnika z uwagi na dużą masę motocykla i ogromne obciążenie przodu. Jeśli ciężarek się nie odkleił to może być opona. Miałem taką sytuację.
Waliło kierą i po wizycie u gumiarzy opinia ,, felga do wymiany,, nie posłuchałem i kazałem ważyć i sprawdzić samą felę. Okazała się ok a wina była w nie równo startej oponie mimo że miała 1 sezon i niecałe 5 tysi przebiegu. To był Dunlop.
Po wymianie jak ręką odioł.
Niestety 6stów poszło się
: wt wrz 24, 2013
autor: Tokar
Zaczynam sprawdzanie od łożysk główki ramy, pózniej tylne zawieszenie, a później opona.
: wt wrz 24, 2013
autor: Thomas
Tokar pisze:Zaczynam sprawdzanie od łożysk główki ramy, pózniej tylne zawieszenie, a później opona.
Jak pisał Piotr u mnie napier... kierą od łożyska w kole , a myślałem że to coś innego , potem już wiedziałem na pewno łożysko koła , bo sypło się przy 120 km/h szarpło mocniej kierą i spokój , po jakimś czasie piski i co jakiś czas szarpnięcia , a do domu jeszcze 300km, po następnych 200-250 już nie dało się jechać max 40-60 , acha
wcześniej na lewarku koło było OK więc łożysk koła nie brałem pod uwagę
Tyle to ode mnie , inni już pisali , a Ty sam też , więc życzę szybkiej i udanej diagnozy
No i naprawy
: wt wrz 24, 2013
autor: Pawelek450
u mnie mam koło do centrowania - niestety wyważanie nic by nie pomogło - nic nie biło przy 100-110km/h powyżej masakra, dół i góra. cały zbiornik lata i kiera. Przy obracaniu kołem na postoju nie było nic widać, ani słychać, dopiero jak na wyważenie pojechałem to się okazało wszystko, koleś powiedział, że nic nie zrobi dopóki nie zrobię centrowania. W Suwałkach nic nie znalazłem, najbliżej Białystok. Stary dziadek wystawił mnie do wiatru, bo niby w centrownicę koło nie wejdzie z tarczą(dzwoniłem dzień wcześniej i podałem wymiary), miałem telefon do drugiego majstra co ma sprzęt - no i.. centrowanie skończyło się na ułamaniu 2 szprych, dalej nie robił - wszystkie do wymiany bo strzelają jak struny w gitarze. Ponoć komplet kosztować mnie będzie 150 zł z centrowaniem, wyważaniem i wymianą szprych. Zrobię to po sezonie.
: śr wrz 25, 2013
autor: Tokar
Zacząłem od opony i koła. Na wyważarce wszytko cacy-idealnie, "bicia"koła też nie ma, opona gładka i bez schodów, łożyska w kole GIT. Później sprawdziłem łożyska główki ramy i też GIT. Oczywiście próby na różnym ciśnieniu w oponach też nic nie dały. Sprawdziliśmy też ustawienie koła tylnego i też OK. Nawet sprawdzałem czy diabeł prosty jest, no i JEST. Na koniec zaplanowana regulacja tylnego zawieszenia: skręcona sprężyna na 85% i praca amorka na 100% no i wtedy przestało rzucać kierą przy prędkościach 20-40 km/h i 100-120 km/h. Ale w zakresie najistotniejszym, czyli 40-100 km/h daje równo w ręce.
Chyba pozostaje wymiana przedniej opony, no i przeważenie tylnego koła.
Tylko nie piszcie żebym omijał wskazany zakres bo i tak to robię :-)
: śr wrz 25, 2013
autor: Zdziś
Tokar a oś koła sprawdzałeś Zeus miał podobne objawy
http://www.vulcaneria.pl/viewtopic.php?t=5351
: śr wrz 25, 2013
autor: kawa 2000
została jeszcze wymiana oleju w lagach
: śr wrz 25, 2013
autor: franc1213
U mnie pomogla wymiana opony , moto mam odnowsci i tez mie dziwila ta wada zwlaszcza przy przebiegu 11000km .
: śr wrz 25, 2013
autor: Tokar
Chłopaki, ośka prosta, w lagach oliwa wymieniona 2 sezony temu, opona wymieniona w czerwcu. Od tego czasu przelatane ok 5 tysi.
Osobiście stawiam na oponę lub tylne koło-może niedoważone?
: śr wrz 25, 2013
autor: Pawelek450
ja stawiam nadal na centrowanie - lub jeszcze jedna rzecz, sprawdzenie tarczy hamulcowej, czy nie ma bicia. centrowanie koła, to nie tylko bicie na boki, ale góra i dół, Koło może być w formie elipsy, jaja, a wzrokowo za bardzo tego się nie zauważy jak jest opona założona. U mnie po naciągnięciu kilku szprych oraz 2 wyciągniętych mogę jechać trochę powyżej 120km/h, wcześniej nie mogłem(poprawa o jakieś 15km/h). Tarcza też może mieć bicie.
jeszcze jedna rzecz - może tulejki mocowania silnika masz zużyte lub szpilki są niedokręcone, na początku podejrzewałem u nie takie rzeczy
: śr wrz 25, 2013
autor: Tokar
Centrowanie odpada bo w dwójce są alu-felasy
: czw wrz 26, 2013
autor: centek
Tokar.... a przed nęceniem Cię szarpało czy po nęceniu? bo to zasadnicza różnica
: czw wrz 26, 2013
autor: Tokar
centek pisze:Tokar.... a przed nęceniem Cię szarpało czy po nęceniu? bo to zasadnicza różnica
Centuś
Ty to potrafisz pocieszyć
: pt wrz 27, 2013
autor: kazuhira
tokar ... to przez te "żagle z tyłu" coś je założył
musisz wolniej jeździć .. i mniej nęcić
: pt wrz 27, 2013
autor: Tokar
kazuhira pisze:tokar ... to przez te "żagle z tyłu" coś je założył
musisz wolniej jeździć .. i mniej nęcić
Próbowałem bez żagli i jest to samo
: sob wrz 28, 2013
autor: kazuhira
... a zmieniles te przednia opone ?