remont zawieszenia, cz.1 - lagi
: ndz sty 18, 2015
Witam
Przedstawię Wam pokrótce jak złożyć zawieszenie w VN 2000, wersja classic. Poza lampą oczywiście można to wykorzystać też w lokomotywie.
Ze względu na kilkadziesiąt fotek temat pokażę w 3 częściach:
1 – składanie lag
2 – montaż lag, półek, łożysk główki ramy i kierownicy
3 – montaż koła, błotnika i szczęk hamulcowych.
Wiem, że temat jest od „dupy strony” bo najpierw trzeba to rozebrać, a potem składać, ale jeżeli ktoś nie potrafi przedstawionych etapów odwrócić to lepiej niech sam się za to nie zabiera.
Cz. 1 – lagi
Co będzie potrzebne – imbusy, ewentualnie jakiś nieduży młotek i cos do pobijania uszczelniacza, ideałem byłaby tulejka trochę węższa od uszczelniacza ale może być też np. pręt kwadratowy tak koło 5 mm
Pewnie ciężko uwierzyć, ale to wszystko to części składowe lag.
Bierzemy części jak na rysunku, tłok z tłoczyskiem i pierścieniem prowadzącym (ten grzybek), krótką sprężynę, oraz element w kształcie tulejki, składamy do kupy
I wrzucamy wszystko w lagę (tulejka niczego się nie trzyma, więc może spadać, ale za chwilę ją przykręcimy
Na lagę zakładamy:
Elementy zaworów - pierścień szeroki i wąski, następnie podkładkę, uszczelniacz (wargą do dołu), zabezpieczenie
Pakujemy wszystko do dolnej części amortyzatora
Dociskamy z góry sprężyną (chwilowo) i dokręcamy od dołu śrubę, sprężynę wyjmujemy ponownie.
Za pomocą tulejki lub pręta dobijamy uszczelniacz i zabezpieczamy przed wypadnięciem
No i nadeszła ta chwila – odmierzamy olej i wlewamy go w lagę. Ilość – zgodnie z książką 605 ml w każdą o ile robimy tak jak w opisie, tzn. lagi rozebrane na części pierwsze, umyte i wysuszone. W przypadku tylko spuszczenia i wymiany oleju 515 ml.
Książka mówi – olej oznaczony 10W, jak widać leję 15W, jest trochę gęstszy dzięki czemu zawieszenie powinno się „utwardzić”, takie widzimisię.
Wrzucamy sprężynę do lagi, z góry dojdzie korek i zabezpieczenie
Wciskamy korek tak aby widoczny był wewnętrzny rowek, w który włożymy pierścień zabezpieczający. Albo ktoś nam pomoże, albo wykorzystajmy fizykę (w moim przypadku dźwignia dwustronna – szeroka nakrętka i deseczka)
Zakładamy pierścień zgarniający (to takie czarne) i pierścień prowadzący kielicha (to takie białe)
Mocujemy pierścień na którym oprze się kielich (przy demontażu warto zmierzyć gdzie ma on być)
Udajemy się na zasłużoną przerwę np. przy
cdn.
Przedstawię Wam pokrótce jak złożyć zawieszenie w VN 2000, wersja classic. Poza lampą oczywiście można to wykorzystać też w lokomotywie.
Ze względu na kilkadziesiąt fotek temat pokażę w 3 częściach:
1 – składanie lag
2 – montaż lag, półek, łożysk główki ramy i kierownicy
3 – montaż koła, błotnika i szczęk hamulcowych.
Wiem, że temat jest od „dupy strony” bo najpierw trzeba to rozebrać, a potem składać, ale jeżeli ktoś nie potrafi przedstawionych etapów odwrócić to lepiej niech sam się za to nie zabiera.
Cz. 1 – lagi
Co będzie potrzebne – imbusy, ewentualnie jakiś nieduży młotek i cos do pobijania uszczelniacza, ideałem byłaby tulejka trochę węższa od uszczelniacza ale może być też np. pręt kwadratowy tak koło 5 mm
Pewnie ciężko uwierzyć, ale to wszystko to części składowe lag.
Bierzemy części jak na rysunku, tłok z tłoczyskiem i pierścieniem prowadzącym (ten grzybek), krótką sprężynę, oraz element w kształcie tulejki, składamy do kupy
I wrzucamy wszystko w lagę (tulejka niczego się nie trzyma, więc może spadać, ale za chwilę ją przykręcimy
Na lagę zakładamy:
Elementy zaworów - pierścień szeroki i wąski, następnie podkładkę, uszczelniacz (wargą do dołu), zabezpieczenie
Pakujemy wszystko do dolnej części amortyzatora
Dociskamy z góry sprężyną (chwilowo) i dokręcamy od dołu śrubę, sprężynę wyjmujemy ponownie.
Za pomocą tulejki lub pręta dobijamy uszczelniacz i zabezpieczamy przed wypadnięciem
No i nadeszła ta chwila – odmierzamy olej i wlewamy go w lagę. Ilość – zgodnie z książką 605 ml w każdą o ile robimy tak jak w opisie, tzn. lagi rozebrane na części pierwsze, umyte i wysuszone. W przypadku tylko spuszczenia i wymiany oleju 515 ml.
Książka mówi – olej oznaczony 10W, jak widać leję 15W, jest trochę gęstszy dzięki czemu zawieszenie powinno się „utwardzić”, takie widzimisię.
Wrzucamy sprężynę do lagi, z góry dojdzie korek i zabezpieczenie
Wciskamy korek tak aby widoczny był wewnętrzny rowek, w który włożymy pierścień zabezpieczający. Albo ktoś nam pomoże, albo wykorzystajmy fizykę (w moim przypadku dźwignia dwustronna – szeroka nakrętka i deseczka)
Zakładamy pierścień zgarniający (to takie czarne) i pierścień prowadzący kielicha (to takie białe)
Mocujemy pierścień na którym oprze się kielich (przy demontażu warto zmierzyć gdzie ma on być)
Udajemy się na zasłużoną przerwę np. przy
cdn.