Vulcaneria.pl

Witam ,przez ostatnie dwa dni troche polatalem bo pogoda byla zajebista ,fajnie bylo ale cos sie z....lo.Mianowicie stojac na czerwonym swietle chcialem wbic NEUTRAL ale go niemoglem znalezc.Sytuacja ta przez te dwa dni powtorzyla sie kilkakrotnie(5-razy).Jakie moga byc tego przyczyny?.Pozdrawiam.

Przyczyna może być prozaiczna . Ktoś majstrował przy cięgnie zmiany biegów. To jest rurka z prawym i lewym gwintem i nakrętkami kontrującymi. Gdyby taka nakrętka się zluzowała i cięgno się wydłuży lub skróci to problem z biegami masz jak w banku.
Za nim rozgrzebiesz na dobre sprawdź proszę to.

Jakie masz objawy? Zbijasz do jedynki przez zatrzymaniem się, czy próbujesz zbijać już stojąc?

Spróbuj zejść do jedynki przed zatrzymaniem się i bez "pustych zbić" (tzn, zrzuć bieg, załącz sprzędgło, znowu je wciśnij, zrzuć kolejny bieg). I wtedy spróbuj wejść na luz.

Nie miałeś fizycznie neutrala czy tylko lampka się nie zapalała bo to dwa rożne sprawy. Przerabiałem kiedyś temat nie zapalającej się lampki u kumpla trzeba było z prawej strony silnika zdjąć pokrywę i wyregulować mechanizm odpowiadający właśnie z "zapalanie" się kontrolki neutrala. Jest to wszystko dość dokładnie opisane w serwisówce.

Dzieki bardzo za rady,klega Grzes mial racje.temat uwzam zamkniety.Pozdrawiam