Nie leci paliwo z kranika
-
- Posty: 8
- Rejestracja: ndz maja 31, 2015
- Miejscowość: Murowana Goślina
- Motocykl: Kawasaki EN 500
- VROC: 0
Nie leci paliwo z kranika
Bardzo proszę o szybką pomoc - jestem w drodze nad morze i nagle, po wjechaniu w niewielką dziurę, motocykl przestał wchodzić na obroty i po chwili gasł. Z kranika nie leci paliwo. Jakiś lokalny mechanik przedmuchał mi ten kranik i później działał, jednak przejechałem 1,5km i znów problem wrócił. Co to może być, problem z odpowietrzaniem? Da się to zrobić na poboczu?
Wiosną była synchronizacja i czyszczenie gaźnikòw, tydzień temu zmiana modułu zapłonowego a wczoraj załatano dziurę w tłumiku.
Wiosną była synchronizacja i czyszczenie gaźnikòw, tydzień temu zmiana modułu zapłonowego a wczoraj załatano dziurę w tłumiku.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: ndz maja 31, 2015
- Miejscowość: Murowana Goślina
- Motocykl: Kawasaki EN 500
- VROC: 0
Ech... kranik działa i chyba działał cały czas, ale nie znałem zasady działania kranika podciśnieniowego. Wróciłem do domu na holu.
W każdym razie, motocykl nadal nie działa. Odpala, wszystko jest okej dopóki się nie przekręci mocniej manetki czy po prostu się nie przejedzie kilkuset metrów. Wtedy się dławi i zatrzymuje. Na razie doszedłem do tego, że zalewa świece.
Jak wspomniałem wiosną gaźniki przeszły czyszczenie i synchronizację, zmieniono niedawno moduł zapłonowy, poza tym wymieniłem dopiero co świece na nowe, próbowałem regulować skład mieszanki. To wszystko na nic - jak zalewał, tak zalewa. Co robić dalej? W serwisie jakiś czas temu mi sygnalizowano, że należałoby niedługo się wziąć za regulację zaworów, ale póki co tego nie robiłem.
Dodam że mam model z roku 1990, a więc Kawasaki EN 500 A.
W każdym razie, motocykl nadal nie działa. Odpala, wszystko jest okej dopóki się nie przekręci mocniej manetki czy po prostu się nie przejedzie kilkuset metrów. Wtedy się dławi i zatrzymuje. Na razie doszedłem do tego, że zalewa świece.
Jak wspomniałem wiosną gaźniki przeszły czyszczenie i synchronizację, zmieniono niedawno moduł zapłonowy, poza tym wymieniłem dopiero co świece na nowe, próbowałem regulować skład mieszanki. To wszystko na nic - jak zalewał, tak zalewa. Co robić dalej? W serwisie jakiś czas temu mi sygnalizowano, że należałoby niedługo się wziąć za regulację zaworów, ale póki co tego nie robiłem.
Dodam że mam model z roku 1990, a więc Kawasaki EN 500 A.
Jak zalewa to albo poziom paliwa za wysoki, albo zaworki iglicowe nie trzymają.
Oba cylindry zalane czy tylko jeden?
Do koła magnezowego zaglądałeś? Bo mogło się rozlecieć i uszkodzić czujnik położenia wału i raz iskra będzie a raz nie... i też zalany będzie.
Tak dla formalności to sprawdził bym także filtr powietrza.
Oba cylindry zalane czy tylko jeden?
Do koła magnezowego zaglądałeś? Bo mogło się rozlecieć i uszkodzić czujnik położenia wału i raz iskra będzie a raz nie... i też zalany będzie.
Tak dla formalności to sprawdził bym także filtr powietrza.
POZDR robdk
Mój kanał Motogaraż robdk
Mój kanał Motogaraż robdk
- Kristof_if
- Posty: 726
- Rejestracja: sob sty 11, 2014
- Miejscowość: Lubomia
- Motocykl: HD FLHTK103,Honda Transalp,Cx500,był VN 1500
- VROC: 37033
Też obstawiałem jako jedną z przyczyn poziom paliwa i zaworki iglicowe. Ale, żeby na obu jednocześnie to jakiś pech. Może zbiornik zanieczyszczony i paprochy zablokowały zaworki.
POZDR robdk
Mój kanał Motogaraż robdk
Mój kanał Motogaraż robdk
-
- Posty: 8
- Rejestracja: ndz maja 31, 2015
- Miejscowość: Murowana Goślina
- Motocykl: Kawasaki EN 500
- VROC: 0
Kranik mój ma 3 opcje - zamknięty, otwarty i rezerwa. Jak ostatnio coś sprawdzałem, był na rezerwie.
Jest możliwe, żeby tak nagle oba gaźniki się zanieczyściły? Pierwszy raz to się stało dosłownie z minuty na minutę. Jechałem sobie koło 80km/h, wszystko było ok i nagle zaczął zwalniać, aż się zatrzymał.
Jest możliwe, żeby tak nagle oba gaźniki się zanieczyściły? Pierwszy raz to się stało dosłownie z minuty na minutę. Jechałem sobie koło 80km/h, wszystko było ok i nagle zaczął zwalniać, aż się zatrzymał.
Jeśli na rezerwie jechałeś już dłuższy kawałek to tak, mogły by się zanieczyścić syfkiem z baku, gdyż rezerwa pobiera z najniższego punktu paliwo. W pozycji normalnej paliwo jest zasysane powyżej poziomu paliwa które jest przewidziane własnie na rezerwę. Ogólnie rezerwa przewiduje przejechanie awaryjne do 50km.
POZDR robdk
Mój kanał Motogaraż robdk
Mój kanał Motogaraż robdk
Kto jest online
Jest 3 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 3 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości