Jak podnieść EN 500

[Kamil2401]

Pytanie pojawiło się ostatnio w innym temacie ale wydaje mi się że zasługuje na oddzielny temat i w przypadku EN 500 jest dość istotne ze względu na konstrukcję.

Jeden sposób jaki przychodzi mi do głowy to podnośniki w kształcie litery U co mają dwa kółeczka. Jeden można podstawić pod tylny wahacz a drugi pod przednie lagi i na zasadzie dźwigni hop do góry. No niby spoko tylko tu się zaczyna problem z przednimi lagami. Chciałbym je zdjąć żeby zmienić m. in. uszczelniacze w lagach, tak więc nie można podeprzeć przodu w ten sposób. Natomiast nie bardzo idzie coś podłożyć pod przednią część ramy bo silnik wystaje poniżej jej zarysu no i są jeszcze rury wydechowe które idą poniżej ramy i zabierają prześwit.

Czy ktoś podnosił EN 500 żeby zdjąć lagi i jak to zrobił?

Czy można ewentualnie podnieś i osadzić na rurach wydechowych? Chyba nie jest to najlepszy pomysł ale może ktoś próbował i nic się nie stanie. Wolałbym nie robić z rur naleśników Nie mówić już o podkładaniu coś pod silnik bo miska olejowa zrobi bye bye

Mam takie podstawki - kobyłki samochodowe i można by spróbować na tym tylko rury wydechowe idą częściowo poniżej częściowo z boku ramy i uniemożliwiają dostęp na tyle żeby te kobyłki podstawić, no chyba żeby zdjąć rury wydechowe no ale to kolejna kombinacja a wole nie zdejmować jak nie muszę.

No i kolejny pomysł to na jakieś wyciągarce za pomocą łańcucha podnieść moto za przednią część ramy.

Ktoś próbował, ktoś coś wie? Rzuciłem kilka pomysłów ale na razie żadnego nie testowałem. Jedyne co to podstawiłem te kobyłki z tyłu między wahaczem a łącznikiem rury wydechowej. Tam idzie rura ramy łącząca lewą stronę z prawą no ale to tył a problem jest z przodem.

Foto mile widziane

[robdk]

Ja podnosiłem jak Ci już pisałem na misce olejowej. Ona jest cała metalowa i jest dość mocna konstrukcyjnie. Nic się do tej pory nie stało a całą zimę tak stał. Rozumiem, ze to Ciebie nie przekonuje więc masz dwa wyjścia. Jedno to dorobić takie sanki pod ramę które mijają wydechy i miskę. Drugie to są takie podnośniki na kółkach (te podstawowe na przód i na tył co piszesz to mam ) ale jest ramię ze szpilką która się wsadza w główkę ramy. Pasuje więc do szerokiej gamy motocykli.
np. coś takiego:

[Kamil2401]

Zapomniałem o tych podnośnikach z ramieniem pod główkę ramy. Nie mówię że podnoszenie i opieranie o miskę olejową czy pod rury wydechowe jest złe tylko różne opinie pojawiają się w internetach i że może się co popsuć. Różne opinie, różne motocykle, różne doświadczenia. Wolę nie testować każdej propozycji na swoim moto. Najbezpieczniej i najpewniej byłoby podnosić i opierać na ramie. Założenie też jest takie żeby było to rozwiązanie budżetowe albo jakaś domowa konstrukcja no i żeby to było na zasadzie podnoszę raz i mam full dostęp i jest stabilnie. To rozwiązanie z ramieniem pod główkę ramy jest ok tylko że nie można znowu zdjąć półek i dostać się do łożyska. Robdk jak podnosiłeś moto? Czym podnosiłeś i pod co podkładałeś lewar? Stawiasz to później na jakieś kantówkach?
Ktoś ma jakieś pomysły jeszcze albo zdjęcia?

[robdk]

Ja podnosiłem lewarkiem żabką. Podsuwałem pod korek spustu oleju i do góry. Ogólnie to mam wyspawane takie małe kobyłki i na nie kantówka 10x10 i pod miskę. Całą zimę stało i wszystko ok. Pod rury wydechowe to raczej bym nie podkładał, może się nie załamią ale jednak zmienią profil. Moto swoje jednak waży...