Co poszło nie tak 450 LTD?
Co poszło nie tak 450 LTD?
Witam,
Na koniec tamtego sezonu kupiłem 450 LTD z 89 roku, motor palił bez problemu, trochę pojeździłem i się zaczęło.
Przelewało paliwo do filtrów powietrza - regenaracja gaźników nie pomogła, wymiana membrany w kraniku - pomogła i nie zalewa filtrów.
Z to po przejechaniu 20-30 km motor gasł i już nie dało się uruchomić, dopiero jak ostygł. Oczywiście wymieniłem aku na nowy.
A po ostatniej przejazdce właśnie 30km zdechł i już nie dałem rady uruchomić.
Postanowiłem zgadnąć pod pokrywę zaworów i wyregulować zawory. To było to, niektóre miały duże luzy a inne strasznie ciasne. Po regulacji zaworów złożyłem kawkę i odpaliła i do tego równo chodzi.
I wszystko byłoby dobrze, ale straciłem obroty tz. obrotomierz nie pokazuje obrotów.
Pytanie co zrąbałem przy zakładaniu pokrywy zaworów? Odkręciłem linkę od obrotów, a później przykręciłem ją a obrotów nie ma.
Czy będę musiał znowu ściągać pokrywę zaworów?
Pozdro
Na koniec tamtego sezonu kupiłem 450 LTD z 89 roku, motor palił bez problemu, trochę pojeździłem i się zaczęło.
Przelewało paliwo do filtrów powietrza - regenaracja gaźników nie pomogła, wymiana membrany w kraniku - pomogła i nie zalewa filtrów.
Z to po przejechaniu 20-30 km motor gasł i już nie dało się uruchomić, dopiero jak ostygł. Oczywiście wymieniłem aku na nowy.
A po ostatniej przejazdce właśnie 30km zdechł i już nie dałem rady uruchomić.
Postanowiłem zgadnąć pod pokrywę zaworów i wyregulować zawory. To było to, niektóre miały duże luzy a inne strasznie ciasne. Po regulacji zaworów złożyłem kawkę i odpaliła i do tego równo chodzi.
I wszystko byłoby dobrze, ale straciłem obroty tz. obrotomierz nie pokazuje obrotów.
Pytanie co zrąbałem przy zakładaniu pokrywy zaworów? Odkręciłem linkę od obrotów, a później przykręciłem ją a obrotów nie ma.
Czy będę musiał znowu ściągać pokrywę zaworów?
Pozdro
- Tex66
- Posty: 1156
- Rejestracja: pt paź 07, 2016
- Miejscowość: Mazowsze
- Motocykl: Kawasaki VN 2000 Lokomotywa
- VROC: 0
Re: Co poszło nie tak 450 LTD?
Pokrywa głowicy zaworów zdecydowanie będzie do zdjęcia, w szczególnym niezbyt fortunnym przypadku możliwa będzie również konieczność zdjęcia i miski olejowej.
Tex66
Re: Co poszło nie tak 450 LTD?
Dzięki za odpowiedź, niestety tego się właśnie obawiałem. To w najbliższy weekend będzie co robić
Re: Co poszło nie tak 450 LTD?
Weekend był pracowity, odkręciłem pokrywę zaworów, ale tam nie znalazłem tego wałka od przenoszenia obrotów na linkę.
Odkręciłem miskę olejową, ale też pusto... gdzie teraz szukać?
Silnik do rozkręcenia?
Wcześniej gdy złożyłem, to odpaliłem, przejechałem się kawałek i niby wszystko było ok, oprócz tego, że nie pokazywał obrotów.
Ale teraz jak wiem, że tek wałek jest gdzieś w silniku, to się boję odpalić, żeby mi silnika nie rozwaliło.
Ma ktoś jakiś pomysł co robić dalej
Odkręciłem miskę olejową, ale też pusto... gdzie teraz szukać?
Silnik do rozkręcenia?
Wcześniej gdy złożyłem, to odpaliłem, przejechałem się kawałek i niby wszystko było ok, oprócz tego, że nie pokazywał obrotów.
Ale teraz jak wiem, że tek wałek jest gdzieś w silniku, to się boję odpalić, żeby mi silnika nie rozwaliło.
Ma ktoś jakiś pomysł co robić dalej
- Tex66
- Posty: 1156
- Rejestracja: pt paź 07, 2016
- Miejscowość: Mazowsze
- Motocykl: Kawasaki VN 2000 Lokomotywa
- VROC: 0
Re: Co poszło nie tak 450 LTD?
Podczas zdejmowania pokrywy zaworów pin/kołek wkładany od spodu pokrywy zaworów (PATRZ ZDJĘCIE i jego zaznaczenie strzałkami) który przyjmuje obroty z zębatego koła ślimakowego będącego na jednym z wałków rozrządu i przekazuje obroty na zespół linki obrotomierza często wypada właśnie podczas podnoszenia pokrywy.
Jeżeli nie ma go pod pokrywą zaworów to może być tylko na spodzie silnika w misce olejowej, dlatego już w pierwszym komentarzu napisałem, że „w szczególnym niezbyt fortunnym przypadku możliwa będzie również konieczność zdjęcia i miski olejowej”.
Jeżeli wiesz, że był to podnosząc pokrywę za pierwszym razem powinieneś znaleźć ten pin/kołek albo w pokrywie (nie wypadł), albo miedzy wałkami rozrządu lub ostatecznie wtedy dopiero w misce olejowej (spadł kanałem łańcucha rozrządu).
Bez jego znalezienia nie wskazane jest uruchamianie silnika jeżeli jest się pewnym że był w pokrywie bo przecież obrotomierz działał.
A przecież uruchamiałeś silnik i jeździłeś, najgorsze co mogłoby być to ewentualnie dostał się do jednego z cylindrów podczas otwarcia któregoś z zaworów.
Czy by się zmieścił tego nie wiem, ale gdzie indziej już nie powinien być.
Czytałem o tym na Forach angielskojęzycznych bo jest to częsta przypadłość tego motocykla podczas zdejmowania pokrywy zaworów w celu regulacji luzu zaworowego.
Możliwe jest też, że po zdjęciu pokrywy i przenoszeniu i odkładaniu jej gdzieś w tym czasie wypadł i sobie leży gdzieś na półce lub na podłodze w garażu.
Sugerowałbym go znaleźć zanim będziesz jeszcze uruchamiał silnik.
Jeżeli nie ma go pod pokrywą zaworów to może być tylko na spodzie silnika w misce olejowej, dlatego już w pierwszym komentarzu napisałem, że „w szczególnym niezbyt fortunnym przypadku możliwa będzie również konieczność zdjęcia i miski olejowej”.
Jeżeli wiesz, że był to podnosząc pokrywę za pierwszym razem powinieneś znaleźć ten pin/kołek albo w pokrywie (nie wypadł), albo miedzy wałkami rozrządu lub ostatecznie wtedy dopiero w misce olejowej (spadł kanałem łańcucha rozrządu).
Bez jego znalezienia nie wskazane jest uruchamianie silnika jeżeli jest się pewnym że był w pokrywie bo przecież obrotomierz działał.
A przecież uruchamiałeś silnik i jeździłeś, najgorsze co mogłoby być to ewentualnie dostał się do jednego z cylindrów podczas otwarcia któregoś z zaworów.
Czy by się zmieścił tego nie wiem, ale gdzie indziej już nie powinien być.
Czytałem o tym na Forach angielskojęzycznych bo jest to częsta przypadłość tego motocykla podczas zdejmowania pokrywy zaworów w celu regulacji luzu zaworowego.
Możliwe jest też, że po zdjęciu pokrywy i przenoszeniu i odkładaniu jej gdzieś w tym czasie wypadł i sobie leży gdzieś na półce lub na podłodze w garażu.
Sugerowałbym go znaleźć zanim będziesz jeszcze uruchamiał silnik.
Tex66
- Tex66
- Posty: 1156
- Rejestracja: pt paź 07, 2016
- Miejscowość: Mazowsze
- Motocykl: Kawasaki VN 2000 Lokomotywa
- VROC: 0
Re: Co poszło nie tak 450 LTD?
Teraz tak z własnej ciekawości patrząc na konstrukcje pokrywy i samych głowic cylindrów nie ma możliwości aby pin/kołek mógł wpaść do cylindrów, do skrzyni biegów też nie mógł się przedostać. Jeżeli nie ma go pod pokrywa wałków i w misce olejowej leży sobie gdzieś w garażu, tam gdzie mogłeś odłożyć pokrywę po jej zdemontowaniu.
Tex66
Re: Co poszło nie tak 450 LTD?
Dzięki za odpowiedz, przed zabraniem się z regulacje zaworów przejrzałem manuala serwisowego i nic tam nie było o tym, że oprócz tych dwóch kołków pozycjonujących jeszcze coś może wpaść do silnika. A szkoda…
Analizując wszystko po to, dochodzę do wniosku, że jednak musiał wpaść do środka.
Po wyregulowaniu zaworów na pierwszym cylindrze jak chciałem ustawić drugi w GMP to nie mogłem przekręcić wałem stawiał opór, dopiero jak pokręciłem trochę w drugą stronę, to ruszył i już mogłem nim kręcić i wstawić drugi cylinder.
A po złożeniu jak odpalałem, to dziwnie mi zacharczał, (jak nigdy wcześniej) raz i drugi a za trzecim już normalnie odpalił, równo chodził, nie pokazywał obrotów, pochodził chwilę, przejechałem się wkoło komina, ładnie i równo silnik wchodził na obroty, ale wkurzało mnie, że obrotomierz nie działa i zacząłem szukać przyczyny braku obrotów. Wtedy doszedłem, że brakuje mi tego elementu SHAFT,METER GEAR 13107.
Garaż na wszelki wypadek przeglądnąłem, ale tylko dla świętego spokoju nie ma nigdzie.
No nie wiem gdzie się ten wałek schował to jest jednak kawałek metalu.
Nie świadomie, że mam coś w silniku odpaliłem, przejechałem się, ale teraz to coś nie mam odwagi tak na głupa odpalić, bo wiem czym, to może się skończyć.
Tylko gdzie szukać, nie chce wyciągać silnika z ramy, z drugiej strony wszytko co mogłem zrobić z silnikiem w ramie, zrobiłem: pokrywa, miska
Analizując wszystko po to, dochodzę do wniosku, że jednak musiał wpaść do środka.
Po wyregulowaniu zaworów na pierwszym cylindrze jak chciałem ustawić drugi w GMP to nie mogłem przekręcić wałem stawiał opór, dopiero jak pokręciłem trochę w drugą stronę, to ruszył i już mogłem nim kręcić i wstawić drugi cylinder.
A po złożeniu jak odpalałem, to dziwnie mi zacharczał, (jak nigdy wcześniej) raz i drugi a za trzecim już normalnie odpalił, równo chodził, nie pokazywał obrotów, pochodził chwilę, przejechałem się wkoło komina, ładnie i równo silnik wchodził na obroty, ale wkurzało mnie, że obrotomierz nie działa i zacząłem szukać przyczyny braku obrotów. Wtedy doszedłem, że brakuje mi tego elementu SHAFT,METER GEAR 13107.
Garaż na wszelki wypadek przeglądnąłem, ale tylko dla świętego spokoju nie ma nigdzie.
No nie wiem gdzie się ten wałek schował to jest jednak kawałek metalu.
Nie świadomie, że mam coś w silniku odpaliłem, przejechałem się, ale teraz to coś nie mam odwagi tak na głupa odpalić, bo wiem czym, to może się skończyć.
Tylko gdzie szukać, nie chce wyciągać silnika z ramy, z drugiej strony wszytko co mogłem zrobić z silnikiem w ramie, zrobiłem: pokrywa, miska
Re: Co poszło nie tak 450 LTD?
"Po wyregulowaniu zaworów na pierwszym cylindrze jak chciałem ustawić drugi w GMP to nie mogłem przekręcić wałem stawiał opór, dopiero jak pokręciłem trochę w drugą stronę", myślę że sam sobie odpowiedziałeś , szukaj na dole albo w kanale łańcucha
Motocykle są jak wódka..prawdziwa jazda zaczyna się od litra..
Re: Co poszło nie tak 450 LTD?
Panowie, sukces, wałek wyciągnięty, płyny zalane, jutro uruchomienie i jazda testowa
https://drive.google.com/file/d/1lgGv7N ... drive_link
Takie coś a tyle pieprzenia, ale za to przyrząd z 7.99 dał radę dzięki wszystkim za pomoc.
Pozdro
https://drive.google.com/file/d/1lgGv7N ... drive_link
Takie coś a tyle pieprzenia, ale za to przyrząd z 7.99 dał radę dzięki wszystkim za pomoc.
Pozdro
Kto jest online
Jest 14 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 14 gości
Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości
Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości