Nieregularna praca silnika podczas postoju na luzie
: sob kwie 23, 2016
Witam,
Oglądałem wczoraj Kawasaki en500 , 94'. Ogólnie wyglądał w porządku, rzucająca się w oczy wada to mała wgniotka na baku wielkości 1x1cm, ale w takim miejscu, że raczej czymś uderzona niż z upadku.
Na zimno odpalił ok, ale ewidentnie miał problem z regularną pracą silnika - chwilami tracił obroty dając odczuć, że może zaraz zgasnąć. Po 1-2 minutach rozgrzewki, pogazowania też było coś nie do końca w porządku. Spytałem się o paliwo i dowiedziałem się, że motocykl nie jeździł od jesieni i ma stare paliwo, ale też sprzedający powiedział, że dolał ok 2l nowego. Uznałem, że po małęj wycieczce sprawa się nieco rozjaśni.
Przejechałem się, na obrotach chodzi w porządku, zrywny, żwawy, nie czuć żadnych spadków mocy przy przyśpieszeniu i jeździe. Po trwającej ok 5-7 minut przejażdżce wstawiony na luz nadal miał problemy z nieregularną pracą silnika. Dodatkowo dziwnie strzelał metalicznie jakby z tłumika w sposób, który nie wystąpił przed jazdą.
Macie może doświadczenie co może być przyczyną? To wynika z regulacji gaźnika czy może być bardziej skomplikowane? Gdyby to był mój sprzęt to pewnie zacząłbym kombinować po prostu od wymiany paliwa i filtra, ale na razie jako potencjalny kupiec wolę dmuchać na zimne aby nie wpakować się w jakąś grubszą sprawę.
Oglądałem wczoraj Kawasaki en500 , 94'. Ogólnie wyglądał w porządku, rzucająca się w oczy wada to mała wgniotka na baku wielkości 1x1cm, ale w takim miejscu, że raczej czymś uderzona niż z upadku.
Na zimno odpalił ok, ale ewidentnie miał problem z regularną pracą silnika - chwilami tracił obroty dając odczuć, że może zaraz zgasnąć. Po 1-2 minutach rozgrzewki, pogazowania też było coś nie do końca w porządku. Spytałem się o paliwo i dowiedziałem się, że motocykl nie jeździł od jesieni i ma stare paliwo, ale też sprzedający powiedział, że dolał ok 2l nowego. Uznałem, że po małęj wycieczce sprawa się nieco rozjaśni.
Przejechałem się, na obrotach chodzi w porządku, zrywny, żwawy, nie czuć żadnych spadków mocy przy przyśpieszeniu i jeździe. Po trwającej ok 5-7 minut przejażdżce wstawiony na luz nadal miał problemy z nieregularną pracą silnika. Dodatkowo dziwnie strzelał metalicznie jakby z tłumika w sposób, który nie wystąpił przed jazdą.
Macie może doświadczenie co może być przyczyną? To wynika z regulacji gaźnika czy może być bardziej skomplikowane? Gdyby to był mój sprzęt to pewnie zacząłbym kombinować po prostu od wymiany paliwa i filtra, ale na razie jako potencjalny kupiec wolę dmuchać na zimne aby nie wpakować się w jakąś grubszą sprawę.