Strona 1 z 2
EN 500 predkosc maksymalna
: wt cze 28, 2011
autor: Jacek660
u mnie na zegarze wskazowka doszla do 165 i byc moze dalej by szla ale zwiewalo mnie juz z siedzenia. jaka wam udalo sie osiagnac predkosc?
: wt cze 28, 2011
autor: Daromax
Ryzykant z ciebie
mój VN 900 wyciąga równe 160
: wt cze 28, 2011
autor: Ja-jo
z szybą jeszcze było 170
: wt cze 28, 2011
autor: Orzech_
mój EN450 (europejska wersja 50KM) 170+... z plecaczkiem, w sumie to przez przypadek jak goniłem grupę na A4, sam nigdy nie testowałem, wydawało mi się że jeszcze trochę obrotów było
: wt cze 28, 2011
autor: Konrad
Nigdy nie próbowałem swojego EN-a rozpędzić do takich prędkości bo to chyba nie o to chodzi żeby takim motocyklem jeździć z takimi prędkościami
Najszybciej jechałem chyba ze 120km/h może ciut szybciej ale to przy jakimś wyprzedzaniu.
: śr cze 29, 2011
autor: kazuhira
Ja swojego załadowanego bujnąłem do 162 km/h ale komfort jazdy to tak max 130 km/h
: śr cze 29, 2011
autor: Ja-jo
Dla mnie komfortowa jazda to jest 110, 6 bieg, niskie obroty, teraz bez szyby przyzwyczaiłem się trzymać kierownicy
. A czy pójdzie więccej niż jechałem to może tak bo tyle i wskoczyło jak się doraźnie rozpędziłem....ale konczyl się parking więc trzeba bylo zwallniać :P
: śr cze 29, 2011
autor: Jacek660
Wg mnie najprzyjemniej sie jezdzi do 120 km na godzine. rozwinalem taka predkosc gdy gonilem kawasaki zx6r. kumpel gdzies mi uciekl to ja za nim. zecz jasna nie mialem najmniejszych szans ale jednak podkusilo zeby sprawdzic ile poleci
malo kiedy przekraczam predkosc 120km/h bo poco. przeciez ten motocykl nie sluzy do tego. a tak swoja droga to scigalem sie kiedys z yamaha virago xv 535 z roku 96 i nie miala najmniejszych sznas :mrgrin:
: śr cze 29, 2011
autor: Ja-jo
Jacek660 pisze:yamaha virago xv 535 z roku 96 i nie miala najmniejszych sznas
chyba nic w tej klasie nie ma szans, bo ten silnik mimo że zdławiony i tak jest chyba najsilniejszy
: śr cze 29, 2011
autor: Mirko
Co tu gadać, "małe jest piękne"
Takie małe moto 50 kucyków to popycha że ho,ho
: śr lip 13, 2011
autor: Długi Lech
Mój dziwnie się zachowuje, jadąc w sobotę do Lublina wyprzedzalismy osobówki, motor szedł 148 /h manetka do końca, jak popuszczałem manetkę to dostawał kopa i chciał rwać więcej ale nie próbowałem, dla mnie za szybko to było.
: śr lip 13, 2011
autor: crazytomi
Lech pisze:manetka do końca, jak popuszczałem manetkę to dostawał kopa i chciał rwać więcej
Mam to samo u siebie, gaźnik ostatnio regulowany, dziwne uczucie jak odpuszczasz i ciało reaguje odchyleniem bo spodziewa się hamowania silnikiem a tu dodatkowy kop i odchyla do tyłu. Coś pewnie jest nie tak, jakieś pomysły ?
: pt lip 29, 2011
autor: Długi Lech
crazytomi pisze:Lech pisze:manetka do końca, jak popuszczałem manetkę to dostawał kopa i chciał rwać więcej
Mam to samo u siebie, gaźnik ostatnio regulowany, dziwne uczucie jak odpuszczasz i ciało reaguje odchyleniem bo spodziewa się hamowania silnikiem a tu dodatkowy kop i odchyla do tyłu. Coś pewnie jest nie tak, jakieś pomysły ?
Dzisiaj spróbowałem, odpuściłem manetkę i poszedł 150/h.
Może gdybym miał jakieś extra nalepki na motocyklu to poszedłby więcej?
(Ten tekst o młodym motocykliście, gdzie to było? Czytałem i teraz nie mogę znaleźć)
: pt lip 29, 2011
autor: Pees
Lech pisze:
Może gdybym miał jakieś extra nalepki na motocyklu to poszedłby więcej?
(Ten tekst o młodym motocykliście, gdzie to było? Czytałem i teraz nie mogę znaleźć)
Jest tutaj :
http://vulcaneria.pl/viewtopic.php?p=48709#48709
: pn mar 12, 2012
autor: Makus001
Ja moim EN jechałem max 160, no może 162 ale jak odkręciłem manetke dalej to jeszcze szedł i niewiem ile by było ale już przy 160 to była walka a nie jazda a przyjemność konczy sie po 120-130km/h To ani nie sprzet ani pozycja za kierownicą by 200wyciągać
ale dobrze wiedzieć ze ma sie zapas mocy i w razie potrzeby to ani drag stary600 ani virago ani shadowy nie maja szans
: pn kwie 02, 2012
autor: Tommy
Ja gdzieś tak przy 130 to już się nieco dygałem (na razie małe doświadczenie, więc wolę nie szarżować) i chyba więcej nie wycisnąłem.
A tak w ogóle witam wszystkich na forum!
High five!
: ndz lip 20, 2014
autor: Zmorex
Dzień dobry. Przepraszam, że trochę odkopuje temat, ale dziś byłem na przejażdżce moją EN'ką i zaczęła mnie zastanawiać kwestia odpowiedniego doboru biegu do obecnej prędkości. Konkretniej, jadę sobie z kolegą i staram się utrzymywać stałą prędkość w okolicach 80 km/h. Jest to prędkość przy której wydaje mi się, że "żyłuję" piąty bieg więc raczej na prostych wrzucam szóstkę. W takim układzie jestem jednak bardzo daleki od podawanych przez kolegów prędkości maksymalnych. Jak jadę na szóstce 120 km/h to wydaje mi się, że wyciskam z silnika więcej niż na piątce przy 80 km/h. Czy jeżdżę na zbyt niskich obrotach?
Oczywiście mowa o EN 500
rocznik '94
: ndz lip 20, 2014
autor: Pees
Tak, Jeździsz na zbyt niskich obrotach
Ja też tak jeżdżę, od zawsze
Generalnie jest tak, że nasze enki mają motorki wyprowadzone wprost ze sportowych. Bardzo lubią być wysoko kręcone. Ale ponieważ dostojnie, osiemdziesiątką na szóstce też dają radę, można i tak je traktować. są elastyczne i wybaczają. Nawet instrukcja serwisowa przewiduje inne świecie do jazdy "dostojnej".
Fajnie by było, gdyby ktoś jeżdżący po sportowemu i wyposażony w obrotomierz napisał przy jakich prędkościach zmienia biegi na wyższe. Zmorex pewnie jak ja nie ma obrotomierza a na słuch trudno to sobie ocenić.
: pn lip 21, 2014
autor: Zmorex
Jak będę w weekend w domu, to spróbuję troszkę bardziej "przycisnąć"
Dziękuje, za potwierdzenie moich przypuszczeń
: ndz lip 27, 2014
autor: Zmorex
Dzień dobry. W ten weekend pojeździłem trochę na mojej Kawie starając się nie zmieniać biegów zbyt szybko. Muszę przyznać, że przy wspomnianej wcześniej prędkości 80 km/h motorek wspaniale zachowuje się na czwórce. Obroty są oczywiście dość wysokie, ale myśląc w kategoriach silnika rzędowego chyba odpowiednie. Chyba czas na lekką zmianę stylu jazdy
Jestem na etapie projektowania obrotomierza, gdy go zamontuje zrobię może zestawienie prędkość od obrotów dla poszczególnych biegów. Pozdrawiam