Strona 1 z 2
wymiana silnika
: wt sie 09, 2011
autor: ROBMOR
Witam panowie mam pytanie czy ktoś może to już robił albo wie coś na ten temat
Niestety nie za długo nacieszyłem się jazdą moją EN-ką padł silnik może nie do końca ale trzeba by było wszystko pruć prawdopodobnie dostał sworzeń poza tym przytarło jeszcze , ale do rzeczy mam możliwość kupienia w dobrej cenie silnika od GPZ 500 czy jest jakiś problem z zaadoptowaniem go do mojej EN -ki??
Konkretnie chodzi mi o przeniesienie napędu nie jestem pewien ale GPZ ma łańcuch i czy bez problemu można by przełożyć moje koło pasowe
czy coś może być tam problemem???
: wt sie 09, 2011
autor: Konrad
Zrobisz to bez żadnego problemu ja założyłem silnik od GPZ do siebie. GPZ ma łańcuch ale spokojnie zdejmujesz koło zębate napędzające łańcuch i zakładasz swoje napędzające pas. Wymiana jest bajecznie prosta, odkręcasz kilka śrub żeby zdjąć osłonę, odkręcasz śrubkę szósteczkę która trzyma zabezpieczenie koła, przekręcasz zabezpieczenie w taki sposób żaby zgrało się z nacięciem na wałku i zdejmujesz koło zębate. Montaż kolejność odwrotna i po zawodach. Życzę powodzenia.
: wt sie 09, 2011
autor: Orzech_
Konrad, tak z ciekawości zapytam, podłączałeś obrotomierz? Bo EN ma na linkę a GPZ elektroniczny, przerabiałeś to jakoś?
: śr sie 10, 2011
autor: Konrad
: śr sie 10, 2011
autor: Ja-jo
To wy macie obrotomierze
zdrada ja mam tylko zegar ze światełkami i obroty na słuch, a u mnie słychać czy nie za wysokie obroty
: śr sie 10, 2011
autor: Konrad
: czw sie 11, 2011
autor: ROBMOR
Konrad przywiozłem ten silnik z GPZ-ta i klops
wałek jest krótszy zębatka była dużo węższa a moje koło pasowe szerokie ni chu chu nie pasuje!! trzeba cały wałek zmieniać??? czy lepiej łańcucha szukać i koła na żębatego na tył!!
: czw sie 11, 2011
autor: Orzech_
może EN500 ma inne koło na pasek niż EN450 i od EN450 pasuje GPZ'a?
: czw sie 11, 2011
autor: ROBMOR
no właśnie nie pasuje!! muszę zmienniać wszystko na łańcuch
bo nie będze rozbierał całego silnika by zmienić wałek
porażka!
: czw sie 11, 2011
autor: Orzech_
spróbuj jeszcze dorwać koło od EN450 i przymierzyć, może akurat, skoro Konrad założył na zasadzie Plug&play to myślę że warto by spróbować, pasek zawsze wygodniejszy od łańcucha
chyba że w GPZ'at były jakieś zmiany wprowadzane, w co wątpię.
: czw sie 11, 2011
autor: Konrad
: czw sie 11, 2011
autor: ROBMOR
może jest różnica pomiędzy 450 a 500 ja koło pasowe mam bardzo szerokie i wałek w mojej EN -ce na który nachodzi koło pasowe silnika wystaje ok 5 -6 cm a w GPZ jakieś 2cm
i koło zębate jest wąskie poza tym różni się też wieloklin ja mam szersze nacięcia na wieloklinie a w GPZ-cie są nieco mniejsze
Z dwojga złego wolę przełożyć na łańcuch z Tym że teraz muszę zmienić tył zębatke i kosz mam tylko nadzieję że kosz z zebatką podejdzie od GPZ bo inaczej kicha nie wiem też jak to jeździć będzie chodzi o przedłożenia i w Twoim przypadku że nie było lewego kartera to
pikuś (pan pikuś) bo by i tak nie pasował nie ma otworu na trzpień dzwigni zmiany biegów
w GPZ jest bezpośrednio przy silniku , no zobaczymy
W ty roku jakieś fatum na mnie siadło jak nie jedno to co innego więcej dłubie niż jeżdżę jestem ciekaw co mnie jeszcze czeka!!
: pt sie 12, 2011
autor: Ja-jo
myslę że to kwestia rocznika może być, o ile pamiętam GPZ miał jakiś lifting w 92 roku robiony, więc może to o to chodzi
: pt sie 12, 2011
autor: ROBMOR
Witam wszystkich ponownie
znowu jestem szczęśliwy i znowu irlandzkie drogi stoją przede mną otworem!!
Jakby ktoś na przyszłość potrzebował to:
Nawet gdy różni się wałek w silniku a ktoś nie wzbrania się przed łańcuchem i nie chce pruć całego silnika to wszystko pasuje z GPZ koło zębate tylne i kosz tylny i karter bo potrzebujemy miejsce mocowania na trzpień dźwigienki zmiany biegów
Ja jestem już po wypróbowałem przed chwilą i nawet nie zwróciłem uwagi że mam łancuch nie pas nie ma to dla mnie różnicy przynajmniej na razie
W moim przypadku może miało znaczenie to że kupiłem silnik z GPZ-a w wersji amerykańskiej może stąd te różnice nie wiem miał też inne delikatne zmiany dwa dodatkowe króćce na węże na pokrywie zaworowej nie było za to miejsca na wężyk podgrzewający gaźniki itp ale to adoptowałem z mojego starego silnika a i pokrywa zakrywająca koło pasowe czy zębatkę trzyma się tylko na dwie górne śruby bo dół nie pasuje na otwory ale to nie przeszkadza
Reasumując wszystko się udało zapierdziela jak trzeba i mam tylko nadzieje że to już ostatnie kłopoty (przynajmiej w tym sezonie)
Pozdrawiam wszystkich
: pt sie 12, 2011
autor: Ja-jo
to może masz pas napędowy na zbyciu, bo mój dobiega żywota
: pt sie 12, 2011
autor: ROBMOR
mam cały komplet ale jak Ci to wysłac bo ja mieszkam na wyspach konkretnie w IRLANDII
: pt sie 12, 2011
autor: Ja-jo
no to z wyspy pozostaje gołąb pocztowy
myśle ze jakies przesyłki dadza rade dostarczyć napiszę ci na PW
: wt sie 16, 2011
autor: Konrad
Cieszę się ze udało Ci się załatwić temat jak miałem silnik z GPZ ale u mnie nie było tych króćców o których piszesz za to były w starym silniku. Z tego co wyczytałem są to jakieś podciśnienia do urządzenia które dopala pary paliwa chodzi o normy czystości spalin w USA. Czyli widać jest jakaś różnica w modelu US a europejską. Niemniej jednak życzę powodzenia i oby już fatum Cię opuściło, miłego śmigania po drogach Irlandii.
: czw sie 25, 2011
autor: Maciej_345
Jeździłem en-ką 3 lata na silniku od GPZ - żadnych problemów!
: czw sie 25, 2011
autor: ROBMOR
no pewnie że nie ma problemów jak się pokombinuje i poprzerabia ja też teraz śmigam na silniku gpz-a i sobie bardzo chwalę!!