Kawasaki LTD 450 - blokada mocy
: sob kwie 14, 2012
Witam znowu ,
Dzisiaj w temacie opisuję mój "kolejny" problem jakim jest blokada mocy, mianowicie v max jaki wykręciłem to 130km/h na równej drodze z głową na baku. Innym czynnikiem jest:
motor fajnie brzmi do około 5 tys obrotów, przy 6 tys słychać jakieś dziwne dźwięki z silnika i nie ma już przyjemnego brzmienia z rur wydechowych, dziwne dźwięki zanikają przy około 8,5 tys obrotów i wtedy słychać ewidentny dźwięk zdławionego motoru. Wczoraj wracając z Pienin lepiej wyprzedzało mi się jadąc około 60km/h gdyż motor lepiej rwał.
Gdzie mogą być takie blokady?
Poza tym mam jeszcze jeden problem, wczoraj jadąc w Pieniny motor strasznie się grzał (płyn chłodniczy w pewnym momencie się zagotował i wylał (na szczęście nie cały) na środku skrzyżowania w Nowym Sączu, dobrze, że od razu to zauważyłem, wyłączyłem moto i na chodnik :P, później zauważyłem, że wiatrak się nie kręci, na szczęście w trasie powietrze schładzało go. I ostatnim problemem jest linka sprzęgła, czy też sprzęgło, poprostu wygląda to tak, że linka jakgdyby się naciągneła i strasznie ciężko było mi wcisnąć sprzęgło, ale jest nowa i przejechałem na niej 500km :O.
Dzisiaj w temacie opisuję mój "kolejny" problem jakim jest blokada mocy, mianowicie v max jaki wykręciłem to 130km/h na równej drodze z głową na baku. Innym czynnikiem jest:
motor fajnie brzmi do około 5 tys obrotów, przy 6 tys słychać jakieś dziwne dźwięki z silnika i nie ma już przyjemnego brzmienia z rur wydechowych, dziwne dźwięki zanikają przy około 8,5 tys obrotów i wtedy słychać ewidentny dźwięk zdławionego motoru. Wczoraj wracając z Pienin lepiej wyprzedzało mi się jadąc około 60km/h gdyż motor lepiej rwał.
Gdzie mogą być takie blokady?
Poza tym mam jeszcze jeden problem, wczoraj jadąc w Pieniny motor strasznie się grzał (płyn chłodniczy w pewnym momencie się zagotował i wylał (na szczęście nie cały) na środku skrzyżowania w Nowym Sączu, dobrze, że od razu to zauważyłem, wyłączyłem moto i na chodnik :P, później zauważyłem, że wiatrak się nie kręci, na szczęście w trasie powietrze schładzało go. I ostatnim problemem jest linka sprzęgła, czy też sprzęgło, poprostu wygląda to tak, że linka jakgdyby się naciągneła i strasznie ciężko było mi wcisnąć sprzęgło, ale jest nowa i przejechałem na niej 500km :O.