Strona 1 z 1

wybór EN 500 - po zmianach czy przed?

: czw maja 23, 2013
autor: Szycha
Witam koledzy.
Z racji tego iż w tym roku dopiero wprowadzam się w świat motocykli, zamierzam kupić maszynkę w stylu EN 500. W roku bodajże 96 zmienioną ja co nie co - pojawił się łancuch i zmieniono (?) delikatnie kształt. I tu moje pytanie: lepiej ciut starszą na pasie czy nowszą na łancuchu? I co w praktyce dały nowe zmiany? W sensie wygody, prowadzenia itp. Mam 185 cm i nie wiem czy to ma jakieś znaczenie.

fenkju from de montajns;-)
Szycha

: czw maja 23, 2013
autor: Konrad
Modele te różnią się praktycznie tylko wyglądem oraz napędem. Pas jest bezobsługowy natomiast łańcuch trzeba smarować co jest w jakimś stopniu uciążliwe. Jeśli chodzi o prowadzenie nie widzę różnicy. Przy zakupie upewnij się, że nie kupujesz wersji ze zdławiona mocą do 37KM bo takowe trafiały się z rynku niemieckiego (nie jest to duży problem bo można wymienić gaźniki i jest już 50 kucy ale po co jak można kupić od razu odblokowany)

: czw maja 23, 2013
autor: Czarley
Ja mam model z łańcuchem z 1998 roku. Tak w zasadzie jest to kwestia stanu technicznego niż napędu.

: czw maja 23, 2013
autor: Długi Lech
Każdy model ma swoje plusy i minusy. Plusem nowszego modelu jest zbiornik paliwa 15 l. Motocykl jest ciut większy długośc, rozstaw osi itp.
Tutaj porównaj sobie - http://chudzikj.republika.pl/EN500.htm
W ostatnim roku produkcji 2009 chyba wrócono do pasa

: czw maja 23, 2013
autor: kazuhira
Hmmmm

Jak dla mnie wersje A i B to jedna bajka a wersja C [ta po liftingu ze zmienioną ramą] to inna bajka.

Swoją A stawiałem bez problemu na tylne koło przedni widelec wymuszałł "pokorę" i większą dawkę myślenia.

Z ciekawości dosiadłem v.C na kilka przejazdów i nie postawiłem jej na tylnym kole [starałem sie ;p] a i prowadzenie wydało mnie się bardziej "stabilne" i przewidywalne

Pas - prawie bezobsługowy [nadal musisz sprawdzać jego napięcie oraz poprawne ustawienie kół napędowego i napędzanego] - minusem jest to iż pas sam w sobie jest drogi i w razie uszkodzenia jak nie masz zapasowego to nie jedziesz.

Łańcuch - poza smarowaniem [co w epoce olejów w sprayu nie jest problemem ,które i tak można załatwić sobie automatyczną smarownica do łancuch] i częstszym sprawdzaniem naciągu nie jest bardziej upierdliwy od pasa.

: pt maja 24, 2013
autor: Macka
Mam model A. Mam 190cm wzrostu i odczuwam lekki (baardzo lekki) dyskomfort w czasie jazdy, ale bez tragedii. Podniosę tyłek, lekko się przesunę i jest spoko.
Czy pas czy łańcuch trzeba dbać i sprawdzać naciąg. Pas chyba jest cichszy, chyba bo znaczenia to dla mnie nie ma, no może gdy dostanie się trochę wilgoci to pas lubi sobie popiszczeć chwilkę. Jako pierwsza maszyna powiem, że jest to przyjemne połączenie dynamiki i wyglądu (chyba się zgodzicie :motonita: ) Ma moc i fajnie gada.

: pt maja 24, 2013
autor: Pawelek450
to zależy chyba od portfela :D
a tak na poważnie to przy moich 186cm i 110kg wagi jest ok ,jak jeżdżę sam, znajdę sobie wygodne miejsce na kanapie :)
nie jest ciasno, wygodnie i komfortowo - wręcz mięciutko
i co najważniejsze - profil jest taki, że część lędźwiowa jest podparta i nie bolą plecy przy dłuższej jeździe - dłuzej jak 120km nie jechałem w jednym ciągu
Zadać sobie trzeba pytanie wybór EN 500 na początek??? Jak najbardziej - tylko co potem?? VN 750 czy 800,900 a może 1500

: sob maja 25, 2013
autor: Szycha
Pawelek450 pisze:
Zadać sobie trzeba pytanie wybór EN 500 na początek??? Jak najbardziej - tylko co potem?? VN 750 czy 800,900 a może 1500
osobiście: vn 900 - mam już określoną scieżkę rozwoju :-D


pozdr
Sz.

: pn maja 27, 2013
autor: Macka
Pawelek450 napisał/a:

Zadać sobie trzeba pytanie wybór EN 500 na początek??? Jak najbardziej - tylko co potem?? VN 750 czy 800,900 a może 1500
osobiście: vn 900 - mam już określoną scieżkę rozwoju :-D
Pochwalam obrany kierunek :thumbdown: Też widzę taką ścieżkę, chyba że trafi się vn 800, ale to nie ma teraz znaczenia.