Trochę inne podejście
- Andrzej
- Posty: 1955
- Rejestracja: pn kwie 05, 2010
- Miejscowość: Nadarzyn
- Motocykl: VN 900 Classic - "Pimpuś"
- VROC: 31877
Trochę inne podejście
... i nie mylmy posiadacza motocykla z motocyklistą ...
-
- Posty: 2540
- Rejestracja: czw maja 03, 2012
- Miejscowość: Warszawa
- Motocykl: VN 700, VN 1600 Nomad
- VROC: 34888
Może coś się kiedyś zmieni. To taki, miejmy nadzieję, zwiastun zmian w myśleniu społeczeństwa, postrzegania motocyklizmu jako pasji,a nie przez pryzmat stereotypu mordercy.
Może za dwa, trzy lata już nikt nie zapyta, zdziwiony " to ty na motorze jeździsz ?
Myślałem , że jesteś normalny.. "
Miejmy nadzieję, również i na to , że artykuł ten nie zostanie zapomniany, zakrzyczany. Że wywoła dyskusję.
Może za dwa, trzy lata już nikt nie zapyta, zdziwiony " to ty na motorze jeździsz ?
Myślałem , że jesteś normalny.. "
Miejmy nadzieję, również i na to , że artykuł ten nie zostanie zapomniany, zakrzyczany. Że wywoła dyskusję.
Teraz już wiem, czym wolność jest...
Zawsze patrz na jasną stronę życia...
Zawsze patrz na jasną stronę życia...
- MaciekSz
- Posty: 3700
- Rejestracja: ndz maja 09, 2010
- Miejscowość: Pruszków
- Motocykl: BMW K1200LT
- VROC: 32197
MaciekSz
Jest: K1200LT
Był VN 1700 Nomad B&W, Vulcan S, VN 2000 Rogue, VN1600 Nomad, VN900 Custom Ebony LE,
Er6N, R1150RT
VROC #32197
Jest: K1200LT
Był VN 1700 Nomad B&W, Vulcan S, VN 2000 Rogue, VN1600 Nomad, VN900 Custom Ebony LE,
Er6N, R1150RT
VROC #32197
-
- Posty: 2540
- Rejestracja: czw maja 03, 2012
- Miejscowość: Warszawa
- Motocykl: VN 700, VN 1600 Nomad
- VROC: 34888
Nie wiedziałem, 2009 , cóż ...
To trzeba jedynie współczuć wszystkim widzącym inaczej.... i dalej robić swoje. Edukować przez postawę.
Zupełnie inną rzeczą i tematem jest, moim zdaniem, stanowisko mediów, robiących krecią robotę, wykorzystując przypadki tragedii motocyklistów jako sensację dnia.
To trzeba jedynie współczuć wszystkim widzącym inaczej.... i dalej robić swoje. Edukować przez postawę.
Zupełnie inną rzeczą i tematem jest, moim zdaniem, stanowisko mediów, robiących krecią robotę, wykorzystując przypadki tragedii motocyklistów jako sensację dnia.
Teraz już wiem, czym wolność jest...
Zawsze patrz na jasną stronę życia...
Zawsze patrz na jasną stronę życia...
- Mayones
- Posty: 5682
- Rejestracja: czw kwie 26, 2012
- Miejscowość: B-B
- Motocykl: VN800->K1200RS->R1200GS
- VROC: 0
Właśnie w artykule z 2009 roku jest to wyjaśnione dlaczego taki tytuł a nie inny, czy ktoś ma wątpliwości że tamten artykuł mija się z prawdą ? ja raczej nie, choć jest grono motocyklistów którzy sami się proszą o śmierć, nomen omen pięć dni temu koło bielska dwudziestolatek który to zmienił motocykl na R1 ponoć tydzień wcześniej, od stawania na kole już leży w szpitalu z połamanymi nogami barkiem i wstrząśnieniem mózgu, tak poleciał że wpadł przez żywopłot wprost na teren CMENTARZA na szczęście ratownicy go stamtąd wyciągneli może jak wróći do zdrowia to zmieni motocykl na spokojniejszy i skończy robić opinie motocyklistom jako debilom-samobójcom.Andy pisze:Jak zwykle : Rozbity motor, dwie osoby nie żyją.
Najpierw 'motor, rozbity, później "dwie osoby nie żyją" sensacja
Dlaczego nie brzmi to np tak '' Znów kierowca samochodu zabił motocyklistów "
- mirad
- Posty: 2071
- Rejestracja: pn maja 31, 2010
- Miejscowość: Mazowsze
- Motocykl: VN 2000 Classic
- VROC: 32433
Bardzo dobry artykuł, jestem pod wrażeniem. Nic dodać w tym temacie.
Inna refleksja.
Niewielu z Was może to znać z autopsji, ale za komuny było powiedzenie "telewizja (prasa) kłamie".
Dzisiaj jest to samo: trochę z dyktatu rządzących (szantaż koncesjami i takimi tam), a głównie z kasy z oglądalności. News ma przynieść kasę, a nie prawdę. Dlatego samodzielne myślenie jest bezcenne. Ponieważ media kierują przekaz do dna piramidy klientów(*), więc poziom denny, a wiarygodność żadna.
(*) wg starej żydowskiej zasady, że prawdziwe pieniądze zarabia się sprzedając g..o za grosz milionom biedaków.
Inna refleksja.
Niewielu z Was może to znać z autopsji, ale za komuny było powiedzenie "telewizja (prasa) kłamie".
Dzisiaj jest to samo: trochę z dyktatu rządzących (szantaż koncesjami i takimi tam), a głównie z kasy z oglądalności. News ma przynieść kasę, a nie prawdę. Dlatego samodzielne myślenie jest bezcenne. Ponieważ media kierują przekaz do dna piramidy klientów(*), więc poziom denny, a wiarygodność żadna.
(*) wg starej żydowskiej zasady, że prawdziwe pieniądze zarabia się sprzedając g..o za grosz milionom biedaków.
Od V2 lepsze może być tylko V8!
FUCK FUEL ECONOMY !
FUCK FUEL ECONOMY !
- Andrzej
- Posty: 1955
- Rejestracja: pn kwie 05, 2010
- Miejscowość: Nadarzyn
- Motocykl: VN 900 Classic - "Pimpuś"
- VROC: 31877
Krasnal, gość cieszący się ze śmierci obcego sobie człowieka jest poza tematem rozważań moich czy Twoich. To chyba śp. Stanisław Lem powiedział, że dopóki nie poznał internetu nie miał świadomości że na świecie jest tylu idiotów. Smutne i kurewsko prawdziwe. Olać kmiota....Krasnal pisze:Najbardziej mnie wk...wil "szulc jakistam" swym koment, h.j zlamany...
... i nie mylmy posiadacza motocykla z motocyklistą ...
- Andrzej
- Posty: 1955
- Rejestracja: pn kwie 05, 2010
- Miejscowość: Nadarzyn
- Motocykl: VN 900 Classic - "Pimpuś"
- VROC: 31877
A która jest pierwsza strona bo się pogubiłem? Do 99% wypadków dochodzi z powodu prędkości. Prędkość jako tak jest immanentną składową wypadku. Bez prędkości wypadek nie istnieje. Oczywiści poza pierdolnięciem meteorytu w stojący na skrzyżowaniu samochód, chociaż tam prędkość też była tyle że nie samochodu.... Nie bardzo rozumiem podejście że jakby zwolnił to by nie było wypadku. Jakbyśmy się wszyscy zatrzymali to faktycznie wypadków by nie było.... komunikacji też....Z drugiej strony jeśli komentarz poprzedzający (ponoć świadek zdarzenia, który jechał za motocyklem) jest prawdziwy, to okazuje się że mogłoby nie dojść do wypadku gdyby nie prędkość
... i nie mylmy posiadacza motocykla z motocyklistą ...
- Schwartzu
- Posty: 31
- Rejestracja: pn maja 28, 2012
- Miejscowość: Warszawa
- Motocykl: VN 1600 Nomad / XV 535 Virago
- VROC: 0
Pierwsza strona to wymuszenie pierwszeństwa przez puszkę, druga to prędkość motocyklisty.
No dobrze. Prędkość.. a idąc dalej to właściwie nie prędkość tylko jej nagłe wytracenie. Jadąc 50km/h czyli tyle ile zapewne jest w miejscu tego wypadku, można zareagować, a jeśli już się uderzy to z pewnością uderzy się z mniejszą siłą niż jadąc 130km/h (jak przypuszcza komentujący).
Andrzej, mówisz że nie rozumiesz podejścia że jakby zwolnił... Jesteś motocyklistą, więc za pewne wiesz, że zwłaszcza w mieście trzeba mieć oczy dookoła głowy, że kultura jazdy (samochodziarzy) pozostawia wiele do życzenia, że co z tego że ja mam pierwszeństwo, jeśli to ja będę bardziej poszkodowany... Gdy jedziesz wolniej masz więcej czasu na reakcję krótsza droga hamowania itd itp. Znaczne przekraczanie prędkości na pewno w tym nie pomaga.
No dobrze. Prędkość.. a idąc dalej to właściwie nie prędkość tylko jej nagłe wytracenie. Jadąc 50km/h czyli tyle ile zapewne jest w miejscu tego wypadku, można zareagować, a jeśli już się uderzy to z pewnością uderzy się z mniejszą siłą niż jadąc 130km/h (jak przypuszcza komentujący).
Andrzej, mówisz że nie rozumiesz podejścia że jakby zwolnił... Jesteś motocyklistą, więc za pewne wiesz, że zwłaszcza w mieście trzeba mieć oczy dookoła głowy, że kultura jazdy (samochodziarzy) pozostawia wiele do życzenia, że co z tego że ja mam pierwszeństwo, jeśli to ja będę bardziej poszkodowany... Gdy jedziesz wolniej masz więcej czasu na reakcję krótsza droga hamowania itd itp. Znaczne przekraczanie prędkości na pewno w tym nie pomaga.
- mirad
- Posty: 2071
- Rejestracja: pn maja 31, 2010
- Miejscowość: Mazowsze
- Motocykl: VN 2000 Classic
- VROC: 32433
To ja dodam tę trzecią stronę medalu ( czyli na sztorc ).
Moto koledzy dla swojego bezpieczeństwa winni pamiętać, że znaczący procent kierowców ( oceniam 30% ) to gamonie nie czujący kompletnie zagadnienia prowadzenia pojazdu. Mają papier uprawniający, ale to wszystko. Znam osobiście takich, którzy sami przyznają, że prowadzenie pojazdu to dla nich męka. Ale muszą, bo jakoś trzeba egzystować w tym naszym bałaganie.
Co z tego, że moto miało pierwszeństwo, jak kierowca w szpitalu z wielonarządowymi uszkodzeniami i kilkoma złamaniami? Co najmniej.
Gamoń niemiecki ma większe szanse na bezkolizyjną jazdę, bo drogi, bo kultura itp....
Już było na tym forum: kierowca moto ma 55x mniejsze szanse przeżycia kolizji niż kierowca puszki. Statystyka.
Moto koledzy dla swojego bezpieczeństwa winni pamiętać, że znaczący procent kierowców ( oceniam 30% ) to gamonie nie czujący kompletnie zagadnienia prowadzenia pojazdu. Mają papier uprawniający, ale to wszystko. Znam osobiście takich, którzy sami przyznają, że prowadzenie pojazdu to dla nich męka. Ale muszą, bo jakoś trzeba egzystować w tym naszym bałaganie.
Co z tego, że moto miało pierwszeństwo, jak kierowca w szpitalu z wielonarządowymi uszkodzeniami i kilkoma złamaniami? Co najmniej.
Gamoń niemiecki ma większe szanse na bezkolizyjną jazdę, bo drogi, bo kultura itp....
Już było na tym forum: kierowca moto ma 55x mniejsze szanse przeżycia kolizji niż kierowca puszki. Statystyka.
Od V2 lepsze może być tylko V8!
FUCK FUEL ECONOMY !
FUCK FUEL ECONOMY !
- mirad
- Posty: 2071
- Rejestracja: pn maja 31, 2010
- Miejscowość: Mazowsze
- Motocykl: VN 2000 Classic
- VROC: 32433
I tak być może, nie prowadziłem badań. Piszę tutaj o ludziach, którzy po prostu nie mają do tego predyspozycji, tak jak ja do baletu.Andrzej pisze:Ja to oceniam na minimum 50%...
Do tego należy dołożyć ignorantów, ochlapusów i słabo intelektualnie rozgarniętych.
Wtedy procent będzie zastraszający.
Od V2 lepsze może być tylko V8!
FUCK FUEL ECONOMY !
FUCK FUEL ECONOMY !
Kto jest online
Jest 103 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 103 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 103 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 103 gości