Mira pisze:Andrzej też kontuzjowany właśnie pojechał do szpitala na prześwietlenie ,ręka w łokciu spuchnięta oby to tylko stłuczenie.
Mira, co się stało Andzejowi? Mam nadzieję, że nic poważnego i niedziela z piwkiem przed TV załatwi sprawę

Ja jak dobrze pójdzie to jutro do domku

albo najpóźniej w poniedziałek

Mam już kule i całe szczęście mogę sam do kibelka dokuśtykać, a i noga przestała prawie boleć. Jest więc coraz lepiej

Dobrze by było gdyby w ramach rechabilitacji zalecili latanie na moto

w jak największej ilości
Sławek pisze:Ryffka taka szkoda ale mam coś dla Was.
Sławku, filmik super

Miałem obejrzeć dopiero w chacie jak neta ludzkiego będę miał, ale nie wytrzymałem :P Resztę już w domku

Swoją drogą to był piękny zlot
