łańcuszki
łańcuszki
Panowie, dzisiaj byłem u mechaniora i powiedział mi, że w VN 750 są dwa łańcuszki rozrządu, na każdy "garnek" jeden. Zdziwiło mnie to bo czytałem na forum że jest ich 4. Jak mi to powiedział to troche zbaraniałem, gdyż Wiecie co tu piszecie a on mi takiego niusa zapodał. Nie chciałem się z nim spierać gdyż nie byłem pewien. Jak to jest naprawde?
Aha, mam jeszcze wtakie nietypowe pytanie. Mianowicie czy idzie jakoś wyczuć czy mechanior godny zaufania? ciężko mi o jego opinie na forach ponieważ w region w którym mieszkam jest ubogi w serwisy moto.
Dzięki za odpowiedzi.
Aha, mam jeszcze wtakie nietypowe pytanie. Mianowicie czy idzie jakoś wyczuć czy mechanior godny zaufania? ciężko mi o jego opinie na forach ponieważ w region w którym mieszkam jest ubogi w serwisy moto.
Dzięki za odpowiedzi.
No właśnie wystarczy że powie coś takiego i już wiadomo że jest do bani. Ten mechanik chyba nigdy vn750 nie robił, bo by takich głupot nie gadał.
VN750 ma po 2 łańcuchy na każdy cylinder czyli razem 4. Górne łańcuchy mają 5x6 płytek a dolne 4x5 płytek.
VN750 ma po 2 łańcuchy na każdy cylinder czyli razem 4. Górne łańcuchy mają 5x6 płytek a dolne 4x5 płytek.
Mechanika - to takie większe klocki Lego
----------
III
----------
III
no to faktycznie racja. Kurcze jak u nas ciężko o dobrego mechaniora. Pytałem orientacyjnie o koszty to odp: 2 łańcuszki to koszt 350 zł tylko nie orginał bo są zakute i treba je rozkuwać a potem znów zakuwać a to skraca zywotność łańcucha. robocizna 700 zł , 4 godziny i po robocie. Vn-a jeszcze nie robił ale jak stwierdził "trza to sie zrobi"/ Porównał vulcana do hondy magny że rozrząd prosty i szybki
Jeśli mówi takie rzeczy to dobrze Ci radzę - nie dawaj swojego motocykla w ręce tego szarlatana.SAJMON84 pisze:Porównał vulcana do hondy magny
Co do kosztu to oryginalne łańcuszki są tańsze niż zamienniki DIDa czy Tourmaxa. Oryginały w Kawasaki kosztują ok 90zł/szt. Ich się pod żadnym pozorem nie rozkuwa. Wymiana faktycznie nie jest szczególnie trudna ale trzeba wyjąc silnik, zdjąć głowice i boczne pokrywy więc dochodzi koszt uszczelek (pod głowice po ok 65zł/szt w Kawasaki, pod pokrywy boczne po ok 30-40zł/szt w Larssonie). Nie da się tego zrobić inaczej bo nie dostaniesz się do dolnych łańcuchów.
Ten Twój mechanik naprawdę pie**** głupoty.
Jeśli masz kawałek garażu to lepiej i taniej będzie jak zrobisz to sam. Ja wymieniałem i ustawiałem rozrząd u siebie (a nie jestem mechanikiem) więc jakby co służę pomocą jak to zrobić prawidłowo. W sumie rozbierałem vn750 już 5 razy więc jakby co mogę udzielić "korepetycji" telefonicznie.
Mechanika - to takie większe klocki Lego
----------
III
----------
III
-
- Posty: 250
- Rejestracja: czw maja 17, 2012
- Miejscowość: Brodnica
- Motocykl: HD FLHTCUI
- VROC: 34836
Nie jestem uzytkownikiem vn750, ale jest jedno ''ale''- w pełni popieram Rudego , motocykle to nie jest ''rocket science'' wiec jesli mamy jakies obiekcje do mechaników którzy chca grzebać w naszych maszynach to lepiej zrobic to samemu wg serwisówki i mamy pewnośc że jest zrobione jak trzeba.
Rolling, rolling, rolling.........
Komar 3, WSK 175, VN800Classic, VN1600Classic, VN900Classic, HD FLHTCUI.....
Komar 3, WSK 175, VN800Classic, VN1600Classic, VN900Classic, HD FLHTCUI.....
Z Rymania masz blisko do koszalina, a w koszalinie polecam serwis tata serwis www.tataserwis.com, to dealer kawasaki i chlopaki znaja sie na rzeczy. Ceny maja dosc wysokie, ale jak masz oddac "rzeznikowi" to lepej doplacic i miec spokojna glowe.
dzięki Panowie za wskazówki. Koszty takiej robótki wychodzi na to średnie, ale wole zapłacić dwa razy więcej u porządnego ale żeby zrobili to dobrze.
A czy w koszalinie oprócz tataserwis jest coś godnego polecenia? wyczytałem na kołobrzeskim forum że jest mechanik w koszalinie na połczyńskiej 65 "moto-imperium". Zna ktoś może? Ma on pozytywne opinie (przy naprawie ścigaczy)
A czy w koszalinie oprócz tataserwis jest coś godnego polecenia? wyczytałem na kołobrzeskim forum że jest mechanik w koszalinie na połczyńskiej 65 "moto-imperium". Zna ktoś może? Ma on pozytywne opinie (przy naprawie ścigaczy)
Rudy a powiedz silnik wyciągnąć to dużo zabawy? czy jest jakas trudność albo coś na co trzeba szczególnie zwrócić uwage przy demontażu? Myśle że z taką akcją bym sobie poradził. Mam garaż, narzędzia, motorów nigdy nie robiłem ale o mechanice co nieco wiem gdyż większośc na praw w swoim samochodzie robie sam bo lubie. Wiadomo że motor to inna konstrukcja, ale z rozrządem to chyba bym poradził (w pasacie sam sobie wymieniam).
Pare dni temu odpisałeś żeby nie ruszać rozrządu jeśli narazie jest ok i nie bede ruszał. Ale cholera ja nadgorliwy jestem i za bardzo myśle wprzód co mnie spotka. Taka dziwna przypadłość że chyba na siłe próbuje znalezc jakis mankament w swoim moto. A jak czytam posty innych użytkowników z jakimi problemami się borykają to mam dość bo mam przeczucie, że mnie też to spotka. Być może tak a być może nie. Mam jeszcze tak że czy to motor czy samochód wszystko musze mieć na tip top, a jak coś nie gra to nie spie po nocach. Co za charakter masakra.
Pare dni temu odpisałeś żeby nie ruszać rozrządu jeśli narazie jest ok i nie bede ruszał. Ale cholera ja nadgorliwy jestem i za bardzo myśle wprzód co mnie spotka. Taka dziwna przypadłość że chyba na siłe próbuje znalezc jakis mankament w swoim moto. A jak czytam posty innych użytkowników z jakimi problemami się borykają to mam dość bo mam przeczucie, że mnie też to spotka. Być może tak a być może nie. Mam jeszcze tak że czy to motor czy samochód wszystko musze mieć na tip top, a jak coś nie gra to nie spie po nocach. Co za charakter masakra.
-
- Posty: 317
- Rejestracja: śr paź 27, 2010
- Miejscowość: KOSZALIN
- Motocykl: moto vacante...
- VROC: 0
SAJMON84, jeżeli chodzi o serwis na Połczyńskiej to mój dobry kolega i mogę go szczerze polecić, jest konkurencyjny ale przede wszystkim solidny, nie naciąga, jak nie trzeba czegoś robić to wprost powie, albo jak się nie opłaca naprawiać. W razie czego powołaj się na mnie, mogę Ci podać namiary, ewentualnie przedzwonię jak będziesz się wybierał.
Nie szukaj na siłę dziury w całym.
Wiele 750ek jest na naszym rynku w kiepskim stanie, a to dlatego, że przeciętny użytkownik, nie mający bladego pojęcia o mechanice, oddaje motor do takiego szamana, który go z kasy oskubie a g** zrobi. Potem motor zaczyna szwankować, to go sprzedaje następnemu, nabywca pojeździ ile się da i sprzeda, kolejny to samo itd. I tak ciągnie się opinia że to słabe motory co jest nieprawdą. Jak dbasz tak masz.
Wyjęcie silnika jest trochę upierdliwe bo jest ciasno upakowany w ramie ale da się zrobić nawet samemu (choć łatwiej w 2 osoby). Mi pierwsze rozebranie motocykla i wyjęcie silnika zajęło cały dzień, za 3 razem zszedłem do 2,5 godz.
Pisałeś ze kupiłeś motocykl od Niemca. Możliwe że poprzedni właściciel o niego zadbał i trafił Ci sie egzemplarz w dobrym stanie. Pisałeś że na śrubach są ślady że było coś robione - może poprzedni właściciel wymienił rozrząd przy 50tys km tak jak każe serwisówka. Wtedy miałbyś problem z głowy. Wymień w swoim motocyklu płyny ustrojowe (olej, płyn chłodniczy) i zrób tak z 1000km. W tym czasie wszelkie motodoktory i tym podobne preparaty powinny się całkowicie wypłukać i będziesz mógł ocenić w jakim stanie jest silnik. Jak cos zacznie stukać, dzwonić itp. to wtedy będziesz sie martwił remontem. Jak nie to będziesz się cieszył.
Wiele 750ek jest na naszym rynku w kiepskim stanie, a to dlatego, że przeciętny użytkownik, nie mający bladego pojęcia o mechanice, oddaje motor do takiego szamana, który go z kasy oskubie a g** zrobi. Potem motor zaczyna szwankować, to go sprzedaje następnemu, nabywca pojeździ ile się da i sprzeda, kolejny to samo itd. I tak ciągnie się opinia że to słabe motory co jest nieprawdą. Jak dbasz tak masz.
Wyjęcie silnika jest trochę upierdliwe bo jest ciasno upakowany w ramie ale da się zrobić nawet samemu (choć łatwiej w 2 osoby). Mi pierwsze rozebranie motocykla i wyjęcie silnika zajęło cały dzień, za 3 razem zszedłem do 2,5 godz.
Pisałeś ze kupiłeś motocykl od Niemca. Możliwe że poprzedni właściciel o niego zadbał i trafił Ci sie egzemplarz w dobrym stanie. Pisałeś że na śrubach są ślady że było coś robione - może poprzedni właściciel wymienił rozrząd przy 50tys km tak jak każe serwisówka. Wtedy miałbyś problem z głowy. Wymień w swoim motocyklu płyny ustrojowe (olej, płyn chłodniczy) i zrób tak z 1000km. W tym czasie wszelkie motodoktory i tym podobne preparaty powinny się całkowicie wypłukać i będziesz mógł ocenić w jakim stanie jest silnik. Jak cos zacznie stukać, dzwonić itp. to wtedy będziesz sie martwił remontem. Jak nie to będziesz się cieszył.
Mechanika - to takie większe klocki Lego
----------
III
----------
III
Hej Bartazz, a czy mogę cie prosić o namiary na połczyńską?bartazzz pisze:SAJMON84, jeżeli chodzi o serwis na Połczyńskiej to mój dobry kolega i mogę go szczerze polecić, jest konkurencyjny ale przede wszystkim solidny, nie naciąga, jak nie trzeba czegoś robić to wprost powie, albo jak się nie opłaca naprawiać. W razie czego powołaj się na mnie, mogę Ci podać namiary, ewentualnie przedzwonię jak będziesz się wybierał.
mastho. Nr tel. 503-797-516. Byłem tam wczoraj i wrażenia raczej pozytywne. Warsztacik mały ale czysty, dwóch Panów tam działa. Robili Virago 750, jakaś Honda stała i inne. Ma też akcesoria w dobrej cenie. Strona internetowa to : www.moto-imperium.pl
Kto jest online
Jest 29 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 29 gości
Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości
Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości