Problemy po wymianie rozrządu.
Problemy po wymianie rozrządu.
Witam,
Mam wielki problem ze swoim motorem po akcji wymiany łańcuchów rozrządu oraz uszczelniaczy zaworów. Mianowicie motor po odpaleniu strzela w gaźnikach jak oszalały (trochę mniej po wkręceniu go na obroty), mało gaźników i wydechów nie rozsadzi.
Ponieważ znam się trochę na mechanice wymianę rozrządu robiłem sam, wszystko zgodnie z serwisówką oraz znakami na łańcuchach/silniku, także jestem pewny, że rozrząd ustawiony jest poprawnie.
Czy wiecie jaka może być przyczyna tych strzałów? Czy może być to spowodowane tym, że zawory były ruszane i teraz są nieszczelne i dlatego podczas sprężania mieszanka przedostaje się do gaźników/wydechów i tam dochodzi do zapłonu? Czy może jest to kwestia wyregulowania gaźników? Dodam, że przed wymianą nie było problemu z zapłonem ani z gaźnikami.
Będę wdzięczny za wszelkie porady.
Mam wielki problem ze swoim motorem po akcji wymiany łańcuchów rozrządu oraz uszczelniaczy zaworów. Mianowicie motor po odpaleniu strzela w gaźnikach jak oszalały (trochę mniej po wkręceniu go na obroty), mało gaźników i wydechów nie rozsadzi.
Ponieważ znam się trochę na mechanice wymianę rozrządu robiłem sam, wszystko zgodnie z serwisówką oraz znakami na łańcuchach/silniku, także jestem pewny, że rozrząd ustawiony jest poprawnie.
Czy wiecie jaka może być przyczyna tych strzałów? Czy może być to spowodowane tym, że zawory były ruszane i teraz są nieszczelne i dlatego podczas sprężania mieszanka przedostaje się do gaźników/wydechów i tam dochodzi do zapłonu? Czy może jest to kwestia wyregulowania gaźników? Dodam, że przed wymianą nie było problemu z zapłonem ani z gaźnikami.
Będę wdzięczny za wszelkie porady.
-
- Posty: 182
- Rejestracja: ndz maja 02, 2010
- Miejscowość: Biskupiec
- Motocykl: VN 750 '97
- VROC: 32179
No właśnie kurde nie dotarłem.
Myślę, że to nie kwestia regulacji gaźników bo strzały idą bezpośrednio z przedniego cylindra pod krućcem, który idzie do gaźnika do tego kolektor wydechowy cały zalany paliwem jak wyjąłem wydech. Wyjmuję silnik drugi raz żeby podocierać zawory, mam tylko kurde nadzieję, że tym razem będzie już ok. Jeżeli nie poszukam przyczyny w samych gaźnikach.
Myślę, że to nie kwestia regulacji gaźników bo strzały idą bezpośrednio z przedniego cylindra pod krućcem, który idzie do gaźnika do tego kolektor wydechowy cały zalany paliwem jak wyjąłem wydech. Wyjmuję silnik drugi raz żeby podocierać zawory, mam tylko kurde nadzieję, że tym razem będzie już ok. Jeżeli nie poszukam przyczyny w samych gaźnikach.
Problem już rozwiązany. Okazało się, że po dokręceniu wałków rozrządu nie sprawdziłem czy popychacze zaworów leżą jak należy. Co się okazało po odpaleniu silnika pospadały z zaworów i tak w przednim cylindrze jeden zawór ssący był cały czas otwarty a w tylnim dwa zawory ssące w ogóle nie pracowały. Cud, że ten silnik w ogóle odpalił i że popychacze spadły tak, że nie narobiły żadnych szkód w silniku :-)
Ostatnio zmieniony śr sie 25, 2010 przez Monster, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 549
- Rejestracja: ndz kwie 11, 2010
- Miejscowość: Poznań
- Motocykl: Vulcan VN1500 FI Classic
- VROC: 31381
Hu hu :shock: A ten zawór ssący w pierwszym cylindrze nie oberwał w łeb od tłoka?Monster pisze:Problem już rozwiązany. Okazało się, że po dokręceniu wałków rozrządu nie sprawdziłem czy popychacze zaworów leżą jak należy. Co się okazało po odpaleniu silnika pospadały z zaworów i tak w przednim cylindrze jeden zawór ssący był cały czas otwarty a w tylnim dwa zawory ssące w ogóle nie pracowały. Cud, że ten silnik w ogóle odpalił i że popychacze spadły tak, że nie narobiły żadnych szkud w silniku :-)
Kto jest online
Jest 9 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 9 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości