Wypadki motocyklowe 2012
- Badger
- Posty: 6396
- Rejestracja: pn kwie 05, 2010
- Miejscowość: Warszawa
- Motocykl: Blue Lady + Osiołek
- VROC: 29218
Wypadki motocyklowe 2012
pie.....lę, nie myję
Jazda motocyklem to przeżycie religijne, im szybciej tym bliżej Boga
Kiedy ludzie są tego samego zdania co ja, mam zawsze wrażenie, że się pomyliłem.
Jazda motocyklem to przeżycie religijne, im szybciej tym bliżej Boga
Kiedy ludzie są tego samego zdania co ja, mam zawsze wrażenie, że się pomyliłem.
- Gumis
- Posty: 219
- Rejestracja: czw lut 07, 2013
- Miejscowość: Kraków
- Motocykl: Kawasaki Vulcan
- VROC: 0
Badger ; otwieram Twój post ,zamykam,otwieram i otwieram : trochę mało łapię .
Podajesz statystyki z udziałem dwóch kółek ,świetnie.
Jednak chciałbym z rozumieć, nieprzyjemności spowodowane trasą a Twoim motto.Jazda motocyklem to przeżycie religijne -niech będzie.- reszta jeśli mogę prosić Wyjaśnij.
Odnośnie kredo: kiedy------wrażenie,że się pomyliłem . Myślę że to skromność.
Co do pasji całkiem tak samo + żona.
Pozdrawiam Robert
ps .Badger jak co to możesz mi nawtykać indywidualnie na www.opony@gumis.info.pl
co by nie gorszyć czytających . Regulamin zabrania !
Moje motto : niema złych opon są tylko żle dobrane .
Siemanko
Podajesz statystyki z udziałem dwóch kółek ,świetnie.
Jednak chciałbym z rozumieć, nieprzyjemności spowodowane trasą a Twoim motto.Jazda motocyklem to przeżycie religijne -niech będzie.- reszta jeśli mogę prosić Wyjaśnij.
Odnośnie kredo: kiedy------wrażenie,że się pomyliłem . Myślę że to skromność.
Co do pasji całkiem tak samo + żona.
Pozdrawiam Robert
ps .Badger jak co to możesz mi nawtykać indywidualnie na www.opony@gumis.info.pl
co by nie gorszyć czytających . Regulamin zabrania !
Moje motto : niema złych opon są tylko żle dobrane .
Siemanko
- Zombie
- Posty: 2574
- Rejestracja: pn sty 03, 2011
- Miejscowość: M-a
- Motocykl: VN 1700 Vaquero , Indian Scout
- VROC: 34250
Sprytnie przemyconej reklamy też.....zabraniaGumis pisze:Regulamin zabrania !
Poza tym nie kumam o co Ci chodzi
Mniejsza o perfekcje, badz po prostu dobry.
www.steelrosesmcsouthside.pl
www.steelrosesmcsouthside.pl
- Lacik
- Posty: 2139
- Rejestracja: wt sie 10, 2010
- Miejscowość: Sosnowiec
- Motocykl: VN2000 Limited, FJR1300
- VROC: 33363
statystyki to bardzo sprytne narzędzie.
Szkoda ze co roku nie podaja raportu z podziałem na np:
1.
a) motocykle sportowe
b) motocykle turystyczne
c) motocykle typu chopper/cruiser
2.
a) z winy motocyklisty
b) z winy drugiego uczestnika wypadku
c) z winy drugiego uczestnika wypadku, ale z rażacym zlamaniem przepisu przez motocyklistę
3.
a) trasa
b) miasto
Wtedy statystyka była by coś warta.
Odnośnie 1 punktu nie ma co gdybac. Natomiast np punkt 2c. Czesto sie słyszy, "nie widział motocyklisty jak skrecałem w lewo" tylko ile ten motocyklista jechał? Sam mialem przypadek ze sprzatnałbym 2 gosci przez to ze jeden przez miasto postanowił zapieprzać 140 km/h. a drugi pod góre ( ja byłem na wzniesieniu juz) postanowił tez zapieprzać ponad 150 km/h ( w obu przypadkach była ograniczona widoczność)
punkt 3 tez jest wazny poniewaz, wiele osób uważa trasę za bardziej niebezpieczną. Ja mam tak, że miasto to dla mnie dzungla, tam własnie ludzie naginają przepisy, nie patrza, wiele osób wraca z pracy, jedzie na zakupy, pomijam niedzielnych kierowców. A przy 50 km/h tez mozna zabic.
Ja mam tak, że jak popatrze na te statystyki, to dla mnie to sa tylko liczby które mało mi mówią i z nich tak naprawdę nikt nie wyciągnie wniosków, póki nie będą one bardziej dokładne.
Ps. Gumis przeczytaj swoj post i napisz go jeszcze raz tak, żeby wszyscy zrozumieli. Ja w pracy w apteczce niemam nic co mogło by mnie wspomóc w zrozumieniu twojej wypowiedzi No chyba że to chwyt marketingowy ;]
Szkoda ze co roku nie podaja raportu z podziałem na np:
1.
a) motocykle sportowe
b) motocykle turystyczne
c) motocykle typu chopper/cruiser
2.
a) z winy motocyklisty
b) z winy drugiego uczestnika wypadku
c) z winy drugiego uczestnika wypadku, ale z rażacym zlamaniem przepisu przez motocyklistę
3.
a) trasa
b) miasto
Wtedy statystyka była by coś warta.
Odnośnie 1 punktu nie ma co gdybac. Natomiast np punkt 2c. Czesto sie słyszy, "nie widział motocyklisty jak skrecałem w lewo" tylko ile ten motocyklista jechał? Sam mialem przypadek ze sprzatnałbym 2 gosci przez to ze jeden przez miasto postanowił zapieprzać 140 km/h. a drugi pod góre ( ja byłem na wzniesieniu juz) postanowił tez zapieprzać ponad 150 km/h ( w obu przypadkach była ograniczona widoczność)
punkt 3 tez jest wazny poniewaz, wiele osób uważa trasę za bardziej niebezpieczną. Ja mam tak, że miasto to dla mnie dzungla, tam własnie ludzie naginają przepisy, nie patrza, wiele osób wraca z pracy, jedzie na zakupy, pomijam niedzielnych kierowców. A przy 50 km/h tez mozna zabic.
Ja mam tak, że jak popatrze na te statystyki, to dla mnie to sa tylko liczby które mało mi mówią i z nich tak naprawdę nikt nie wyciągnie wniosków, póki nie będą one bardziej dokładne.
Ps. Gumis przeczytaj swoj post i napisz go jeszcze raz tak, żeby wszyscy zrozumieli. Ja w pracy w apteczce niemam nic co mogło by mnie wspomóc w zrozumieniu twojej wypowiedzi No chyba że to chwyt marketingowy ;]
- Zombie
- Posty: 2574
- Rejestracja: pn sty 03, 2011
- Miejscowość: M-a
- Motocykl: VN 1700 Vaquero , Indian Scout
- VROC: 34250
Uff faktGumis pisze:pewnie pora zrobiła swoje.
Mniejsza o perfekcje, badz po prostu dobry.
www.steelrosesmcsouthside.pl
www.steelrosesmcsouthside.pl
- Piotr_Classic
- Posty: 2566
- Rejestracja: pn cze 21, 2010
- Miejscowość: Madryt
- Motocykl: HD Street Glide
- VROC: 32438
Nie mniej jednak szkoda człowieka..... wszak dla KOGOŚ był chłopakiem, facetem, mężem...ojcem...
Jak mała jest świadomość wśród ludzi o motocyklu i nas motocyklistach ? Nie chce mi się nawet pisać...
Cytat " Świadkowie zdarzenia wskazują na manewr wyprzedzania, który bezpośrednio przed skrzyżowaniem wykonywał motocyklista. Jednoczenie wyprzedzał trzy lub cztery samochody" nic innego niż tłum gawiedzi stał akurat w tym miejscu i "czekał" na ten właśnie wypadek.
Cytat II "Tę wersję w rozmowach ze świadkami wypadku potwierdzają obecnie policjanci" no ci to już na pewno byli podczas wypadku i wszystko widzieli a jeżeli nie to mechanoskopię wykonali na miejscu i wyrok już zapadł.
Cytat III "Gdyby była to prawda, kierowca Volvo mógł nie zauważyć jadącego z dużą prędkością motoru" daruj sobie pismaku.....
Ja wiem .... ja to wręcz przyswajam że KAŻDY motocyklista to SZATAN w (jakieś tam skórze, zależy od wyznania) ale chyba możemy coś z tym zrobić. Rozmawiajmy z ludźmi.
Widzimy się z nimi na różnych imprezach, zlotach, spotkaniach... tłumaczmy skąd i w jaki sposób czerpiemy przyjemność z prowadzenia motocykla. Ludzie szybko zapomnieli że w dobie głębokiego PRL-u motocykl był w miarę powszechnym środkiem transportu i przemieszczania się z punkt A do punktu B a potem rodzimy rynek upadł, była dziura ekonomiczna, zaczął się prywatny import i ...... zderzenie technologiczne a przede wszystkim "szkoleniowe".
Ja sam jestem z tego pokolenia i nie raz widziałem rzygającego młodziana po 8-emkach na placu manewrowym (wykonanych PZL-125 i to tyle) a po dwóch tygodniach dosiadał 500cm3 lub więcej po czym podrywał laski...... na sali pooperacyjnej......
Być może to schemat lecz w mniejszym lub większym stopniu sprawdza się do dziś. Oby zawsze "w mniejszym"...NFZ i tak kuleje.
Trzymajcie się i lewa w górę
Jak mała jest świadomość wśród ludzi o motocyklu i nas motocyklistach ? Nie chce mi się nawet pisać...
Cytat " Świadkowie zdarzenia wskazują na manewr wyprzedzania, który bezpośrednio przed skrzyżowaniem wykonywał motocyklista. Jednoczenie wyprzedzał trzy lub cztery samochody" nic innego niż tłum gawiedzi stał akurat w tym miejscu i "czekał" na ten właśnie wypadek.
Cytat II "Tę wersję w rozmowach ze świadkami wypadku potwierdzają obecnie policjanci" no ci to już na pewno byli podczas wypadku i wszystko widzieli a jeżeli nie to mechanoskopię wykonali na miejscu i wyrok już zapadł.
Cytat III "Gdyby była to prawda, kierowca Volvo mógł nie zauważyć jadącego z dużą prędkością motoru" daruj sobie pismaku.....
Ja wiem .... ja to wręcz przyswajam że KAŻDY motocyklista to SZATAN w (jakieś tam skórze, zależy od wyznania) ale chyba możemy coś z tym zrobić. Rozmawiajmy z ludźmi.
Widzimy się z nimi na różnych imprezach, zlotach, spotkaniach... tłumaczmy skąd i w jaki sposób czerpiemy przyjemność z prowadzenia motocykla. Ludzie szybko zapomnieli że w dobie głębokiego PRL-u motocykl był w miarę powszechnym środkiem transportu i przemieszczania się z punkt A do punktu B a potem rodzimy rynek upadł, była dziura ekonomiczna, zaczął się prywatny import i ...... zderzenie technologiczne a przede wszystkim "szkoleniowe".
Ja sam jestem z tego pokolenia i nie raz widziałem rzygającego młodziana po 8-emkach na placu manewrowym (wykonanych PZL-125 i to tyle) a po dwóch tygodniach dosiadał 500cm3 lub więcej po czym podrywał laski...... na sali pooperacyjnej......
Być może to schemat lecz w mniejszym lub większym stopniu sprawdza się do dziś. Oby zawsze "w mniejszym"...NFZ i tak kuleje.
Trzymajcie się i lewa w górę
- Piotr_Classic
- Posty: 2566
- Rejestracja: pn cze 21, 2010
- Miejscowość: Madryt
- Motocykl: HD Street Glide
- VROC: 32438
to kurwa ! wydaj wyrok na fejsa i najbliższych temu motocykliście że mu nie przetłumaczyli ....Mayones pisze:Jak pewnie czytaliście ten motocyklista[*] napisał przed wyjazdem na fejsie że "idzie pozapier....lać"...
co to do chuja pana jest ! "fejs" to przyjaciel, przyjaciółka, konfesjonał gdzie możesz się wygadać ? uzyskać jakąś poradę z życia wziętą (no może z tym konfesjonałem to przegiąłem)
no i co kurwa z tego że napisał ?!?! ktoś mu pomógł.....? może poszedł pozapierdalać w "konkretnym celu" matka lub ojciec przeczyta "fejsa" ?
czy ktoś z nim porozmawiał wcześniej? zajebiste macie wytłumaczenia..... żal dupę ściska na te nowoczesne, "idealne" metody komunikacji gdzie o zwykłej rozmowie, kontakcie nie ma mowy.....
KURWA !
- MaciekSz
- Posty: 3700
- Rejestracja: ndz maja 09, 2010
- Miejscowość: Pruszków
- Motocykl: BMW K1200LT
- VROC: 32197
Piotrek, przeginasz.
Chłopak zginął. Każdy z nas powinien wnioski z tego wyciągnąć sam. Po co drążyć i dokładać swoje g...o to sterty gnoju usypanej już na ten temat?
Chłopak zginął. Każdy z nas powinien wnioski z tego wyciągnąć sam. Po co drążyć i dokładać swoje g...o to sterty gnoju usypanej już na ten temat?
Ostatnio zmieniony pt mar 22, 2013 przez MaciekSz, łącznie zmieniany 1 raz.
MaciekSz
Jest: K1200LT
Był VN 1700 Nomad B&W, Vulcan S, VN 2000 Rogue, VN1600 Nomad, VN900 Custom Ebony LE,
Er6N, R1150RT
VROC #32197
Jest: K1200LT
Był VN 1700 Nomad B&W, Vulcan S, VN 2000 Rogue, VN1600 Nomad, VN900 Custom Ebony LE,
Er6N, R1150RT
VROC #32197
- Piotr_Classic
- Posty: 2566
- Rejestracja: pn cze 21, 2010
- Miejscowość: Madryt
- Motocykl: HD Street Glide
- VROC: 32438
- Piotr_Classic
- Posty: 2566
- Rejestracja: pn cze 21, 2010
- Miejscowość: Madryt
- Motocykl: HD Street Glide
- VROC: 32438
nie zgadzam się Maciek..... poszperaj w Naszym archiwum a znajdziesz założenia klubu odnośnie "krzewienia kultury motocyklowej".......MaciekSz pisze:Piotrek, przeginasz
Powinniśmy tłumaczyć że motor to nie tylko "manetka+silnik".....
Wiem, że wszystkim się nie da przetłumaczyć lecz jeżeli nie będziemy próbować rozmawiać z postronnymi i motocyklistami na temat "KULTURY" jazdy to nie będzie lepiej..... zawsze to MY będziemy winni w oczach nie tylko "wymiaru sprawiedliwości" ale i w oczach "postronnych".
I właśnie poprzez tych "postronnych" może dotrzemy do 'użytkowników' motocykli i do nich samych. Niestety nie do wszystkich gdyż wyznajemy inny styl jazdy..... ale przesłanie możemy "nieść"...
Takie jest moje zdanie....
- MaciekSz
- Posty: 3700
- Rejestracja: ndz maja 09, 2010
- Miejscowość: Pruszków
- Motocykl: BMW K1200LT
- VROC: 32197
Nie mam problemu z rozmową o temacie tylko ze sposobem w jaki to robisz. Twoje wypowiedzi nie mają wiele wspólnego z krzewieniem, a z kulturą nic.Piotr_Classic pisze:nie zgadzam się Maciek..... poszperaj w Naszym archiwum a znajdziesz założenia klubu odnośnie "krzewienia kultury motocyklowej".......MaciekSz pisze:Piotrek, przeginasz
Powinniśmy tłumaczyć że motor to nie tylko "manetka+silnik".....
Wiem, że wszystkim się nie da przetłumaczyć lecz jeżeli nie będziemy próbować rozmawiać z postronnymi i motocyklistami na temat "KULTURY" jazdy to nie będzie lepiej..... zawsze to MY będziemy winni w oczach nie tylko "wymiaru sprawiedliwości" ale i w oczach "postronnych".
I właśnie poprzez tych "postronnych" może dotrzemy do 'użytkowników' motocykli i do nich samych. Niestety nie do wszystkich gdyż wyznajemy inny styl jazdy..... ale przesłanie możemy "nieść"...
Takie jest moje zdanie....
Takie jest moje zdanie.
MaciekSz
Jest: K1200LT
Był VN 1700 Nomad B&W, Vulcan S, VN 2000 Rogue, VN1600 Nomad, VN900 Custom Ebony LE,
Er6N, R1150RT
VROC #32197
Jest: K1200LT
Był VN 1700 Nomad B&W, Vulcan S, VN 2000 Rogue, VN1600 Nomad, VN900 Custom Ebony LE,
Er6N, R1150RT
VROC #32197
Kto jest online
Jest 125 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 125 gości
Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 125 gości
Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 125 gości