Coś z pasem napędowym?

kubus
Posty: 17
Rejestracja: ndz mar 03, 2013
Miejscowość: Starachowice
Motocykl: Kawasaki VN 900
VROC: 0

Coś z pasem napędowym?

Post autor: kubus » śr kwie 10, 2013

Mam pytanie do kolegów. :pada: Dziś po raz pierwszy dosiadłem motocykla od jazdy próbnej, i po bardzo dłuugiej zimie i zimowej wiośnie zrobiłem jakieś 15 km i mam kilka zastrzeżeń ale być może to tylko moja wyobraźnia i brak doświadczenia.

Aby wprowadzić motor do garażu muszę go przepchać jakieś 10 metrów. :wall: Więc go zgasiłem i pcham a tu jakiś dziwne dźwięki z pasa napędowego :tube: tak jakby bieg nie wchodził i grzechotało pcham do tyłu i cisza znowu do przodu cisza i po chwili znowu grzechoce? :( Jazda wydaje mi się że normalnie. nic nie słychać?

Awatar użytkownika
Shepherd
Posty: 1886
Rejestracja: czw mar 31, 2011
Miejscowość: LOP
Motocykl: VN2000 "syn"
VROC: 0

Post autor: Shepherd » śr kwie 10, 2013

kubus, Sprawdź czy masz dobrze ustawione koło, może po prostu pas idzie krzywo i zbiera bok, jednej ze strony, (nie jest za luźny? )
Dziwne że tylko podczas pchania na sucho grzechocze, a podczas jazdy cicho. :scrach:
BRATERSTWO, HONOR, SOLIDARNOŚĆ WEWNĄTRZKLUBOWA I SZACUNEK DLA BARW

kubus
Posty: 17
Rejestracja: ndz mar 03, 2013
Miejscowość: Starachowice
Motocykl: Kawasaki VN 900
VROC: 0

Post autor: kubus » śr kwie 10, 2013

Podczas jazdy może być nie słychać bo jadę dość prędko :motonita: więc jak wrzucę luz to grzechotanie jest nie słyszalne (zlewa się ) moto głośno chodzi itp. koło jest dobrze ustawione na kreseczkach idealnie. Do tyłu też czasem grzechotnie ale sporadycznie.

Awatar użytkownika
Radio
Posty: 758
Rejestracja: śr kwie 25, 2012
Miejscowość: Połczyńskie Zdroje
Motocykl: VN 900 Classic LT
VROC: 35570

Post autor: Radio » śr kwie 10, 2013

Grzechotanie pasa ?? 8/ gdyby jeszcze było to skrzypienie to należałoby sprawdzić naciąg pasa, w miarę potrzeby wyregulować, grzechotanie kojarzy mi się z uszkodzeniem łożyska na kole zdawczym lub na tylnym Pulleya, może sprawdź to dokładnie, zwłaszcza w trakcie jazdy bo wydaje mi się że ten dźwięk jest cały czas, tyle że w trakcie jazdy nie słyszysz go.
Pozdrawiam
Mariusz
VROC#35570
Gdzie słyszysz śpiew tam idź,
tam dobre serca mają
źli ludzie wierzaj mi,
Ci nigdy nie śpiewają.

Jepi19
Posty: 61
Rejestracja: śr lut 08, 2012
Miejscowość: Bieruń stary
Motocykl: vn 900
VROC: 0

Post autor: Jepi19 » śr kwie 10, 2013

Miałem ten sam problem pomogła wymiana łożysk jedno chrobotało rozsypał się koszyk ,
w vn 900 są dwa 6204 i jedno 6205 przy okazji wymieniłem zimery
http://www.kawasakipartshouse.com/oempa ... heel-chain
Ktoś wczesniej je wymieniał i dał 2z a miały być UU różnica w cenie żadna ale trudno to zdobyć bo UU to jest to samo samo co 2z ale z kondomem

kubus
Posty: 17
Rejestracja: ndz mar 03, 2013
Miejscowość: Starachowice
Motocykl: Kawasaki VN 900
VROC: 0

Post autor: kubus » pt kwie 19, 2013

Witam

Dziękuję wszystkim za podpowiedzi myślę że trzeba napisać co się stało:
Nakrętka na kole zdawczym przednim się poluzowała oraz pas był za bardzo naciągnięty. (dźwięk jakby łożysko siadało ale bardzo równomierny "zęby")
Nakrętka dociągnięta pas poluzowany na razie "cisza z pasa" tylko szum wiatru oraz dźwięk v2 :antlers:

Pozdrwiam :ok:

temat zamknięty

Awatar użytkownika
Rysio
Posty: 123
Rejestracja: sob mar 03, 2012
Miejscowość: Małkinia
Motocykl: VN900
VROC: 35552

Post autor: Rysio » ndz maja 05, 2013

U mnie po wymianie opony w warsztacie mam to samo szum jak by obcierało tylko przy pchaniu . Na której kresce masz pas na wskaźniku napięcia pasa i na której kresce koło. Pozdrawiam Rysiek :motorynka:

kubus
Posty: 17
Rejestracja: ndz mar 03, 2013
Miejscowość: Starachowice
Motocykl: Kawasaki VN 900
VROC: 0

Post autor: kubus » wt maja 07, 2013

Rysio pisze:U mnie po wymianie opony w warsztacie mam to samo szum jak by obcierało tylko przy pchaniu . Na której kresce masz pas na wskaźniku napięcia pasa i na której kresce koło. Pozdrawiam Rysiek :motorynka:
Ja szumu nie miałem tylko terkotanie :dance: Koło jest idealnie po środku czyli trzy i pół kreski. Ważne aby z drugiej strony było tak samo bo będzie szum czy coś jakby obcierało.
Pas nie może być zbyt naciągnięty załatwisz koło zdawcze wałek łożyska (poleci co słabsze) ani za luźny załatwisz pas. :!!!:

Umyłem też cały pas takim mydłem w płynie z sklepu z uśmiechniętym czerwonym w kropki owadem :D

Pozdrawiam :yeee:

Robert
Posty: 51
Rejestracja: pn sie 23, 2010
Miejscowość: Warszawa Białołęka
Motocykl: VN900Custom
VROC: 0

Post autor: Robert » sob paź 24, 2015

Szanowni, w temacie pasa i łożysk. Mam właśnie problem z terkotaniem (co ciekawe słyszalne nie zawsze, czasem przy przepychaniu w przód badz w tył z włączonym lub bez silnikiem, a czasem w trakcie jazdy ale raczej tylko przy zwalniania i redukcji w dol).
W każdym razie pytanie jest takie czy łożysko główne pasa (przod moto, od strony siljika) da się wymienić bez rozbierania silnika?
Poradźcie bądź podpowiedzcie kogo zapytać?

Konrad
Posty: 4986
Rejestracja: czw mar 17, 2011
Miejscowość: Lublin
Motocykl: VN1700 NOMAD
VROC: 34019

Post autor: Konrad » sob paź 24, 2015

Z tego co mi wiadomo niestety nie ma takiej możliwości.
Pozdrawiam Konrad

VROC #34019

Robert
Posty: 51
Rejestracja: pn sie 23, 2010
Miejscowość: Warszawa Białołęka
Motocykl: VN900Custom
VROC: 0

Post autor: Robert » sob paź 24, 2015

Nie ma takiej mozliwosci - znaczy trzeba silnik rozbierac? Cholera , a jakie to koszty? I czy możliwe jest żeby z powodu za mocno naciagnietego pasa poleciało łożysko? Przejechałem dopiero 32 tysiące kurcze skąd takie problemy?

Konrad
Posty: 4986
Rejestracja: czw mar 17, 2011
Miejscowość: Lublin
Motocykl: VN1700 NOMAD
VROC: 34019

Post autor: Konrad » sob paź 24, 2015

Do wymiany tego łożyska trzeba rozbierać silnik, kosztów nie znam a od za mocno naciągniętego pasa może polecieć łożysko.
Pozdrawiam Konrad

VROC #34019

Robert
Posty: 51
Rejestracja: pn sie 23, 2010
Miejscowość: Warszawa Białołęka
Motocykl: VN900Custom
VROC: 0

Post autor: Robert » sob paź 24, 2015

A jakie zagrożenia, jeśli zlekcewaze to chrobotanie / terkotanie? Da się z tym jeździć?

Konrad
Posty: 4986
Rejestracja: czw mar 17, 2011
Miejscowość: Lublin
Motocykl: VN1700 NOMAD
VROC: 34019

Post autor: Konrad » ndz paź 25, 2015

Przez pewien czas zapewne nic się nie będzie działo niemniej jednak z każdym kilometrem łożysko będzie ulegało coraz większemu zużyciu. W najgorszym razie może dojść do rozsypania się łożyska, przekoszenia wałka zdawczego i uszkodzenia skrzyni biegów. Nie wykluczam również poważnej gleby spowodowanej zablokowanie wałka co za tym idzie i koła.
Pozdrawiam Konrad

VROC #34019

Robert
Posty: 51
Rejestracja: pn sie 23, 2010
Miejscowość: Warszawa Białołęka
Motocykl: VN900Custom
VROC: 0

Post autor: Robert » ndz paź 25, 2015

Dzięki Konrad, czyli trzeba brać kredyt i robić .... Bo jak zrozumiałem z poprzednich postów Twoich i Jepi19 to terkotanie bezapelacyjnie oznacza konieczność wymiany łożyska?

kubus
Posty: 17
Rejestracja: ndz mar 03, 2013
Miejscowość: Starachowice
Motocykl: Kawasaki VN 900
VROC: 0

Post autor: kubus » czw paź 29, 2015

Zanim weźmiesz kredyt odkręć nakrędkę z przodu zdejm pas i zobacz czy czasem nie masz luzu na zębach wałek - koło (mogą być delikatne na boki jeśli tak to będzie terkotać) dokręć na siłę powinno przestać grzechotać niestety na jakieś 200 km, jeśli tak to masz winowajcę czyli zęby (koło 800 wałek 1200 robocizna 3000zł, cena w serwisie w Kielcach) płacz płacz i łożyska przy okazji warto też wymienić. Można sobie poradzić inaczej koszt 300 zł i trochę roboty jak coś to pisz na priwa. Jeśli to łożysko to niestety trzeba łupać silnik 3tyś jak masz dobrego mechanika można potargować powinien za 1tys zrobić.

Robert
Posty: 51
Rejestracja: pn sie 23, 2010
Miejscowość: Warszawa Białołęka
Motocykl: VN900Custom
VROC: 0

Post autor: Robert » czw paź 29, 2015

hej, kubus, dzięki wielkie za chęci i odpowiedź. Byłeś w sumie bardzo blisko, po demontażu osłon okazało się, że ..... jest luźna nakrętka, która trzyma przednie małe koło napędowe od pasa. Podkładka nawet nie była zagięta. W związku z tym kółko miało luz i sobie latało na boki na wałku. W zależności od tego w którą stronę napinał się pas, to terkotało jak grzechotka. Na razie po wymyciu, posmarowaniu i skręceniu całości plus osiowanie i naciągnięcie pasa - terkotki ustały. Mam nadzieję, że tylko [i aż ...!!!] tu był pies pogrzebany.

kubus
Posty: 17
Rejestracja: ndz mar 03, 2013
Miejscowość: Starachowice
Motocykl: Kawasaki VN 900
VROC: 0

Post autor: kubus » pt paź 30, 2015

:yeee:

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Jest 2 użytkowników online :: 1 zarejestrowany, 0 ukrytych i 1 gość

Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość

Dzisiaj urodziny obchodzą