za i przeciw

Wszelkie tematy dotyczące naszych motocykli.
Sławek
Posty: 3161
Rejestracja: sob cze 05, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: Nomad 1600, VN 2000 LT
VROC: 32428

Post autor: Sławek » pt sie 27, 2010

:mrgreen:
Włączam silnik, daję kopa
Za mną tylko kurz

Sławek
Posty: 3161
Rejestracja: sob cze 05, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: Nomad 1600, VN 2000 LT
VROC: 32428

Post autor: Sławek » pt sie 27, 2010

Kompleks małego motorka. :mrgreen:
Ja to myślałem, że można mieć taki motocykl jaki się chce mieć i nikt nie będzie tego komentował w taki sposób.
Przy zmianie moto będę musiał to brać pod uwagę żeby kogoś nie urazić pojemnością. :yeee: :yeee: :yeee: :yeee: :yeee: :yeee:
Włączam silnik, daję kopa
Za mną tylko kurz

Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1792
Rejestracja: czw kwie 22, 2010
Miejscowość: Błonie
Motocykl: VN 1600 Classic, Kawasaki Versys 1000
VROC: 0

Post autor: Albert » sob sie 28, 2010

Ja kupiłem moto typowo pod długie trasy, nie dla kogoś czy żeby komuś powiedzieś że mam większą pojemność niż jego auto. Jestem bardzo zadowolony i nie zamierzam zmieniaś na 2l ani nic większego. Myślę, że trzeba szukać czegoś co ma służyć jakiemuś celowi. Sauro jak twój motorek sprawia ci przyjemność w jezdzie to nie zmieniaj.
Człowiek jest niczym, czyny są wszystkim.
Człowiek to dusza w ciele zwierzęcia.

Awatar użytkownika
Baudolino
Posty: 945
Rejestracja: ndz cze 13, 2010
Miejscowość: Kraków
Motocykl: Lucynka
VROC: 32426

Post autor: Baudolino » sob sie 28, 2010

Eeee tam, od dużej pojemności lepsza jest tylko większa pojemność :motonita: :yeee: :antlers:

Pozdrawiam

Zbiherek
Posty: 422
Rejestracja: pn cze 14, 2010
Miejscowość: Białystok
Motocykl: VN800 DRIFTER
VROC: 0

Post autor: Zbiherek » sob sie 28, 2010

Dodam i ja pare słów.Nasza 800-ka sprawila się i sprawdzila w turystyce znakomicie, w dwa tygodnie trzasnęliśmy ok 3500 km.I chociaz jeżdżę z koszem ,nie odczułem absolutnie ,,braku mocy''.Wiadomo,o łańcuch trzeba dbać...Teraz wiem, na pewno, że nie zamienię jej absolutnie na nic o wiekszej pojemności ,bo i po co? :mrgreen:
Jak mam czas ,to siedzę i myślę, a jak nie mam czasu to tylko siedzę...ostatnio tylko siedzę

Awatar użytkownika
Azachiel77
Posty: 142
Rejestracja: ndz sie 08, 2010
Miejscowość: strzelce opolskie
Motocykl: kawasaki vulcan VN 1500 classic
VROC: 0

Post autor: Azachiel77 » sob sie 28, 2010

Witam
Ja szukałem czegoś w okolicach 1100 (myślałem o shadole ewentualnie dragu) gdyż mam 100kg wagi i 182 cm wzrostu O VN nawet nie myślałem gdyż szczerze 1500 poj. i waga 310 kg mnie trochę przerażała. Od momentu kupna zrobiłem nim ok 1500 km. Nie jest to może dożo ale powiem Wam szczerze że jest wyśmienicie (czasem ciężkawo na parkingach itp.) motor jest doskonale wyważony - niski środek ciężkości --po prostu zakochałem się!!!
Co do opinii że może bardziej niebezpieczny- kwestia (ja tak osobiście uważam) tego co każdy "jeżdżący" ma pod swoim deklem. Jadąc nie zapier....am jak szalony ani tez się nie popisuje przed kumplami tylko czerpie przyjemność z jazdy i oczywiscie mam oczy szeroko otwarte na puszki i inne takie tam, a co do meritum tematu jeżeli moje rozmiary były by mniejsze myślę ze jeździłbym na 800-ce Dla mnie liczy się frajda z jazdy a nie to co ktoś tam sobie myśli czy mówi o pojemnościach. Pozdrawiam Wszystkich.

Awatar użytkownika
centek
Posty: 1319
Rejestracja: wt kwie 06, 2010
Miejscowość: Bełchatów
Motocykl: Honda Varadero
VROC: 31455

Post autor: centek » sob sie 28, 2010

Cóż mogę dodać ja... ? Mojego azora wybrałem sam, pod siebie - bo nie planowałem zabierać małżowinki na moto przez sezon, dwa... Kwestia nauki jazdy, pewności siebie i motocykla oraz wspólnego bezpieczeństwa. Kolejny zakup motocykla podyktowany będzie bardziej komfortem jazdy oferowanym przez moto dla pasażera-małżowinki niż moimi chęciami na litr czy dwa pod bakiem. Jeżeli się okaże, że obecnej maszynki nie będę musial sprzedawać - to zostanie - bo jako solo jest najfajniejszą maszyną na świecie.

Awatar użytkownika
Krasnal
Posty: 2148
Rejestracja: sob kwie 24, 2010
Miejscowość: UK & Piotrków T.
Motocykl: Kawasaki VN2000 "lalunia"
VROC: 32105

Post autor: Krasnal » sob sie 28, 2010

centek pisze:Cóż mogę dodać ja... ? Mojego azora wybrałem sam, pod siebie - bo nie planowałem zabierać małżowinki na moto przez sezon, dwa... Kwestia nauki jazdy, pewności siebie i motocykla oraz wspólnego bezpieczeństwa. Kolejny zakup motocykla podyktowany będzie bardziej komfortem jazdy oferowanym przez moto dla pasażera-małżowinki niż moimi chęciami na litr czy dwa pod bakiem. Jeżeli się okaże, że obecnej maszynki nie będę musial sprzedawać - to zostanie - bo jako solo jest najfajniejszą maszyną na świecie.
Amen...
zauważyliście, że Centek ma szczególną zdolność (fantastyczną) podsumowania tematu?
Po jego koments, właściwie nic już nie można dodac, tzn można, ale wszystko dodane będzie już jakieś nie na czasie...zbędne... :mrgreen:
...spróbujmy byc szczesliwi, chocby po to, by swiecic innym przykladem...

+44 7540233074

Sławek
Posty: 3161
Rejestracja: sob cze 05, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: Nomad 1600, VN 2000 LT
VROC: 32428

Post autor: Sławek » sob sie 28, 2010

To i temat się chyba zamknął.
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Włączam silnik, daję kopa
Za mną tylko kurz

Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1792
Rejestracja: czw kwie 22, 2010
Miejscowość: Błonie
Motocykl: VN 1600 Classic, Kawasaki Versys 1000
VROC: 0

Post autor: Albert » ndz sie 29, 2010

Azachielu kiedyś jeżdziłem dragiem 650 i tez waże 100kg i spokojnie dawał sobie rade.
Człowiek jest niczym, czyny są wszystkim.
Człowiek to dusza w ciele zwierzęcia.

Awatar użytkownika
Tiszo
Posty: 893
Rejestracja: śr kwie 21, 2010
Miejscowość: Stary Dybów
Motocykl: VN 2000
VROC: 32243

Post autor: Tiszo » pn sie 30, 2010

merkury76 pisze:.no jesli juz mowa o wyborach zadam wam pytanie i zapominamy na chwile o pieniadzach kłopotach , kosztach...
staja 2 maszyny
a- 1 litr pod bakiem
b- 2 litry pod bakiem

co wybieracie?
no niestety kazdy z nas z czasem czuje pewien niedosyt
Jak miał bym już wybierać to odpowiedz ,,b,, :lol: :lol: :lol:

marius
Posty: 1060
Rejestracja: wt kwie 06, 2010
Miejscowość: Mazowsze
Motocykl: VN 900 Custom
VROC: 31327

Post autor: marius » pt wrz 03, 2010

krzysiek_59 pisze:Amen...
zauważyliście, że Centek ma szczególną zdolność (fantastyczną) podsumowania tematu?
...bo jak wszem wiadomo, nasz Centuś to taki klubowy kaznodzieja. I jak to ONI trza celebrację mądrze wygłosić. Amen.
マリウッシュ

Awatar użytkownika
mirad
Posty: 2071
Rejestracja: pn maja 31, 2010
Miejscowość: Mazowsze
Motocykl: VN 2000 Classic
VROC: 32433

Post autor: mirad » wt wrz 07, 2010

Iiiiiiii..... tam, nie ma co zamykać tematu zanim ja coś dodam i uwypuklę, chociaż się nie znam. Jakieś te Wasze wypowiedzi są bez ikry, no przepraszam, mdłe !!! Co to znaczy, który jest bardziej ekscytujący? Oczywiście, że DUŻY !!! Bo duże jest piękne ! Bo duże jest zauważalne ! Nie trzeba generować 200 dB z komina ! Dwa litry to nawet dla sinego nosa jest uderzeniową dawką ! Nie dajcie się zmanipulować letnimi, lekceważącymi wypowiedziami ! Większe jest naturalnym wrogiem dużego, czyli 800 warczy na 750, 900 kąsa 800, 1500 ujada na 900, 1600 leje na 1500, no aaaaa...... 2000???? 2000 wciąga nosem sumę 750+800+900+1500+1600. To nie wynika z arytmetyki, to wynika z siły oddziaływania na kierowcę i otoczenie. Nie do pominięcia jest moment. Ten moment, który wciska zęby w asfalt ścigantów spod zielonego światła, bo każdy wyczynowiec z fabii, tico czy innego mondeło jest święcie przekonany, że może Cię objechać jak krowę na pastwisku. A tu nieeeee..... Może Cię ewentualnie w wydech cmoknąć, ale dopiero za godzinkę, na parkingu, jak doturla się. Nie będę tutaj zdradzał tajemnic związanych z miażdżącym oddziaływaniem na płeć piękną i mądrą. Trzeba zainwestować by się przekonać !! Nie jestem sex gawędziarzem, niestety. Tyle na razie w temacie. :motonita:
Od V2 lepsze może być tylko V8!
FUCK FUEL ECONOMY !

marius
Posty: 1060
Rejestracja: wt kwie 06, 2010
Miejscowość: Mazowsze
Motocykl: VN 900 Custom
VROC: 31327

Post autor: marius » wt wrz 07, 2010

mirad pisze: Trzeba zainwestować by się przekonać
wo...oooow...
マリウッシュ

Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1792
Rejestracja: czw kwie 22, 2010
Miejscowość: Błonie
Motocykl: VN 1600 Classic, Kawasaki Versys 1000
VROC: 0

Post autor: Albert » wt wrz 07, 2010

mirad pisze:Bo duże jest piękne !
Sory ale zdecydowanie cytuję z Kingsajz- ,,małe jest piękne,,
Człowiek jest niczym, czyny są wszystkim.
Człowiek to dusza w ciele zwierzęcia.

Awatar użytkownika
Badger
Posty: 6396
Rejestracja: pn kwie 05, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: Blue Lady + Osiołek
VROC: 29218

Post autor: Badger » wt wrz 07, 2010

Sorki Mirad, przyjacielu, ale pierdolisz od rzeczy. Tzn sądzisz, że ja nie jestem w stanie objechac tico, i już się kobietom nie mogę podobać bo mam 800-kę??

Pewnie się zgodzę, że jak kupowałem motocykl i miałbym kasę na 2000 to pewnie bym je wziął. Ale nie każdy sra pieniędzmi i to że jeździ mniejszą pojemnością jest kimś gorszym. Widziałem Twój motocykl i mogę się założyć o flaszkę, że jak będę stały obok siebie to więcej osób zwróci uwagę na mojego niż na Twojego. A jeszcze jakby stał azor centka, czy nomad oktogona to byś został na samym końcu
pie.....lę, nie myję

Jazda motocyklem to przeżycie religijne, im szybciej tym bliżej Boga

Kiedy ludzie są tego samego zdania co ja, mam zawsze wrażenie, że się pomyliłem.

Awatar użytkownika
oktogon
Posty: 2154
Rejestracja: śr kwie 07, 2010
Miejscowość: Rzeszów
Motocykl: BMW K1200RT
VROC: 31527

Post autor: oktogon » wt wrz 07, 2010

Tak w kwestii zostawiania puszek na starcie...każdy motor ma nad nimi przewagę, obojętnie czy to 750 czy 2000. Ale czy o to chodzi ? Nigdy nie stawiałem sobie za cel stnąć obok samochodu na światlach i specjalnie pokazywać kto jest szybszy. Dla mnie jazda sama w sobie jest przyjemnością, obojętnie czy to pojemność większa czy mniejsza. Ma się to na czym lubi się jeździć a finanse pozwalają. Nikomu nie zazdroszczę jego sprzętów ani sam nie pokazuję wyższości innym z mniejszymi pojemnościami, to nie o to chodzi.... Tylko komplet w postaci motoru i motocyklisty który potrafi okazać się dobrym kumplem działa i się sprawdza zawsze.
_____ VROC 31527 _____

Awatar użytkownika
mirad
Posty: 2071
Rejestracja: pn maja 31, 2010
Miejscowość: Mazowsze
Motocykl: VN 2000 Classic
VROC: 32433

Post autor: mirad » wt wrz 07, 2010

Badger pisze:Sorki Mirad, przyjacielu, ale [ja piórkuję] od rzeczy. Tzn sądzisz, że ja nie jestem w stanie objechac tico, i już się kobietom nie mogę podobać bo mam 800-kę??

Pewnie się zgodzę, że jak kupowałem motocykl i miałbym kasę na 2000 to pewnie bym je wziął. Ale nie każdy sra pieniędzmi i to że jeździ mniejszą pojemnością jest kimś gorszym. Widziałem Twój motocykl i mogę się założyć o flaszkę, że jak będę stały obok siebie to więcej osób zwróci uwagę na mojego niż na Twojego. A jeszcze jakby stał azor centka, czy nomad oktogona to byś został na samym końcu

Witaj Badger, przyjacielu, Ty naprawdę kupiłeś ten głupawy tekst? W takim razie przepraszam, to nie był mój zamiar.
Tak sobie napisałem coś jako ćwiczenie z marketingu emocjonalnego żeby nieco podgrzać temperaturę dyskusji no i udało się !
Zbyt wiele widziałem w życiu by interesować się co kto ma, więc wisi mi kto na czym jeździ, interesuje mnie człowiek - to już tak na serio.
Od V2 lepsze może być tylko V8!
FUCK FUEL ECONOMY !

marius
Posty: 1060
Rejestracja: wt kwie 06, 2010
Miejscowość: Mazowsze
Motocykl: VN 900 Custom
VROC: 31327

Post autor: marius » wt wrz 07, 2010

mirad pisze: podgrzać temperaturę
Nie mogła nie wzrosnąć
マリウッシュ

Valecki
Posty: 549
Rejestracja: ndz kwie 11, 2010
Miejscowość: Poznań
Motocykl: Vulcan VN1500 FI Classic
VROC: 31381

Post autor: Valecki » wt wrz 07, 2010

mirad pisze:Tak sobie napisałem coś jako ćwiczenie z marketingu emocjonalnego żeby nieco podgrzać temperaturę dyskusji no i udało się !
Z tym, że jest to kiepskie miejsce na takie treningi :neutral:

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Jest 1 użytkownik online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 1 gość

Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

Dzisiaj urodziny obchodzą