na wstępie pozdrawiam wszystkich ze słonecznego Śląska
![:)](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Od 2014 jestem współwłaścicielką VN 900 Classic
![:thumbup:](./images/smilies/thumbup.gif)
W zeszłym roku w bólach i w trudzie
![;)](./images/smilies/smilie3.gif)
Jednak nasz Vulcan okazał się dla mnie za duży, a i Szanowny Małżonek nie chciał powierzyć swojego cacka w moje ręce ...
Wobec tego zakupiłam (oczywiście Kawasaki) ER-6n - w miarę lekki i wybaczający błędy motocykl, do tego podobny gabarytowo do Gladiusa (na którym uczyłam się jeździć). Jednak cały czas czuję, że nie jest to... Nie dosięgam ziemi całą stopą (tylko palcami), a przy prędkościach powyżej 100 km/h mam wrażenie, że zaraz mnie zdmuchnie z motocykla. Ponadto nie kręci mnie szybka jazda - preferuję raczej dostojne "toczenie się" i podziwianie krajobrazów. No i brakuje mi chromów...
![Embarassed :oops:](./images/smilies/icon_redface.gif)
Zaczęłam zastanawiać się nad przesiadką na EN 500. Musiałabym się oczywiście do niego przymierzyć (mam nadzieję, że nie będzie za duży na moje 167 cm wzrostu).
Wypatrzyłam takie ogłoszenie http://jademotocykle.pl/produkt/19/ - może ktoś akurat oglądał ten motocykl i mógłby mi coś na jego temat powiedzieć (w sieci są sprzeczne opinie na temat tego sprzedawcy).
Jakbym zdecydowała się na zmianę motocykla, to zależałoby mi, by zostawić ER-6n w rozliczeniu - to chyba wyklucza ogłoszenia od osób prywatnych...
![:(](./images/smilies/icon_cry.gif)
A może mi coś innego doradzicie?