[VN 1600 Nomad] stukanie/dzwonienie - ktoś coś pomoże?

Awatar użytkownika
Mrunia
Posty: 62
Rejestracja: pt lut 26, 2016
Miejscowość: Rzeszów
Motocykl: VN 1600 Nomad
VROC: 0

[VN 1600 Nomad] stukanie/dzwonienie - ktoś coś pomoże?

Post autor: Mrunia » wt sie 16, 2016

Cześć,

Ponawiam temat, bo poprzedni niestety nie pomógł. Obserwuję w moim Nomadzie następujące zjawisko. Przy ostrym przyspieszaniu z silnika słychać głośne dzwonienie/stukot/coś. Ciężko mi opisać ten odgłos, coś jakby do metalowej puszki wrzucić 2-3 gwoździe i potrząsać.

Zauważyłem natomiast, że odgłos ten słychać tylko przy mocno rozgrzanym silniku.

Wczoraj wracałem nocą około 300km w temperaturze 10-12 stopni, silnik był na tyle wychłodzony przez powietrze, że nawet przy ostrym odkręceniu manetki nic nie było słychać. Jak jeżdżę po mieście w upały (wiatrak się włącza co chwilę) to często słyszę owo stukanie.

Przeczytałem posty o dekompresatorach. Zastanawiam się również nad łańcuszkiem rozrządu. Ale czy te objawy mogą się łączyć z gorącym silnikiem? Wolę się dopytać zanim wtopię kilka stówek w niepotrzebne remonty.

Czy ktoś z Forumowiczów z okolicy Rzeszowa mógłby się ze mną spotkać i obsłuchać? Może to tylko moje widzimisię i po prostu "ten typ tak ma".

Aha, nie zauważyłem, aby moto tracił moc, czy działo się coś niepokojącego, jakieś falowania obrotów czy gaśnięcie. Moto chodzi jak zegarek, pali "od strzała" na ciepłym i zimnym silniku.

Z góry dzięki za pomoc,
Dawid.

dodeks
Posty: 172
Rejestracja: śr sty 19, 2011
Miejscowość: Płaza
Motocykl: vn 1500 nomad
VROC: 0

Post autor: dodeks » śr sie 17, 2016

Jak mogę doradzić nie wchodź w to...moja wraźliwość nie dawała mi spokoju w vn 1500. przerobiłem temat za kilka tysiaków i poprawa niewielka. Oczywiście pali,jeździ i...tak ma być! No chyba że masz faktycznie poważniejszy problem?! Jeździj Stary do bólu bo to jest ważne!!! Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Mrunia
Posty: 62
Rejestracja: pt lut 26, 2016
Miejscowość: Rzeszów
Motocykl: VN 1600 Nomad
VROC: 0

Post autor: Mrunia » czw sie 18, 2016

Pewnie tak zrobię. Męczy mnie to tylko, bo mam ciche wydechy i w takich momentach odnoszę wrażenie, że bardziej słychać dzwonienie niż silnik, co nie dodaje mu uroku :)

Kolega Zeus podpowiedział mi jeszcze, że mogą to być zblokowane przez nagar kasatory luzu i słychać klepanie zaworów - dźwięk by się zgadzał z tego co pamiętam z samochodów. W wolnej chwili (czyli pewnie po sezonie) zabiorę się za demontaż i sprawdzę czy to to.

Manat
Posty: 3
Rejestracja: sob sie 20, 2016
Miejscowość: Wawa
Motocykl: vn 1600
VROC: 0

Post autor: Manat » ndz sie 21, 2016

Podłączę się do tematu. U mnie też po rozgrzaniu silnika i daniu ognia w manetce na piątce coś tam sobie lekko podzwania. Ale u mnie dodatkowo na ciepłym silniku trzeba dłużej pokręcić rozrusznikiem. Czy to mogły by być dekompresatory lub kasatory luzu? Dodam, że na zimnym pali idealnie.

Awatar użytkownika
Lecho
Posty: 4598
Rejestracja: śr maja 12, 2010
Miejscowość: Białystok
Motocykl: VN1600 Classic
VROC: 32224

Post autor: Lecho » ndz sie 21, 2016

Postukajcie w chłodnicę, może to dzwoni siatka o obudowę.
:ok:

Manat
Posty: 3
Rejestracja: sob sie 20, 2016
Miejscowość: Wawa
Motocykl: vn 1600
VROC: 0

Post autor: Manat » ndz sie 21, 2016

Pomysł dobry. Początkowo myślałem, że to jakieś kable pod bakiem. Wszystko pościągałem trytkami. I Przestało. Do momentu jak się silnik rozgrzał. Wtedy znowu zaczęło :(
Dodatkowo tak jak wspominałem po rozgrzaniu trzeba go dłużej kręcić. Coś jest nie tak.

Awatar użytkownika
Kristofer
Posty: 374
Rejestracja: sob lut 25, 2012
Miejscowość: Myszków
Motocykl: Honda Goldwing
VROC: 0

Post autor: Kristofer » ndz sie 21, 2016

mogły popękać płaszcze w wydechu na kolanach aby zdiagnozować trzeba odkręcić kominy

Awatar użytkownika
Mrunia
Posty: 62
Rejestracja: pt lut 26, 2016
Miejscowość: Rzeszów
Motocykl: VN 1600 Nomad
VROC: 0

Post autor: Mrunia » pn sie 22, 2016

Poczekam na spokojnie do końca sezonu. Na razie pali i jeździ bez żadnego problemu. W serwisówce znalazłem procedurę czyszczenia kasatorów luzu - zima to odpowiedni czas na to :)

Mymlon
Posty: 511
Rejestracja: śr wrz 13, 2017
Miejscowość: Wrocław
Motocykl: vulcan 1600 Classic/ teraz n 2000
VROC: 0

Post autor: Mymlon » śr paź 18, 2017

Witam

Kilka tygodni temu kupiłem swojego VN 1600 classic. Na początku chodził idealnie. Sprzedający twierdził, że regulował zawory, że wymieniał olej itd.. ja mu we wszystko uwierzyłem. Ku mojemu zaskoczeniu, po przejechaniu ok 2 tys km zaczęły stukać zawory ( klekotają). Szał jest jak np gwałtownie przyspieszam, np na 5 biegu wyprzedzanie.
raz na małej wycieczce dołączył się do mnie Przemo i też stwierdził, że słychać u mnie na wolnych obrotach klekotanie. Zacząłem dociekać co jest nie tak. Ku mojemu zdziwieniu okazało się, że zawory są regulowane hydraulicznie ( więc co gość regulował, tego nie wiem, bo ponoć robił to mu jakiś tam znajomy), dodatkowo okazało się, że olej był wymieniany....ale 4 lata temu.
Dlatego pospiesznie zakupiłem nowy olej, filtry i jak tylko do mnie dotrą dam wam znać, czy zawory przestały u mnie klekotać
Nigdy nie jest za późno. :yeee: :yeee: :yeee:

Awatar użytkownika
Skiba1
Posty: 767
Rejestracja: pn kwie 06, 2015
Miejscowość: Wrocław
Motocykl: Kowboj, Dzida i Zdzira
VROC: 0

Post autor: Skiba1 » śr paź 18, 2017

Cześć,
Jak będzie miał filtr i olej odezwij się wymienimy u mnie w garażu i posłuchamy jak chodzi,

a poziom oleju sprawdzałeś ? Lepiej zrób to przed następnym odpaleniem ;)
Pozdrawiam
Michał
T: 607-312-526

Awatar użytkownika
Smoku
Posty: 1304
Rejestracja: ndz maja 20, 2012
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: Voyager 1700Były:Nomad 1500 FI`03,800 Classic
VROC: 0

Post autor: Smoku » śr paź 18, 2017

Przed wymianą oleju proponuję użyć płukanki np Liqui Moly,
Ładnie wyczyści osad i zawory powinny się wyciszyć.
Generalnie dlatego warto często zmieniać olej.
Włożyć kask, buty , skórę
I ruszyć w świat gdzie nowy świt
Będzie witał cię i kładł się do stóp
Każdy zakręt wiatr ułoży z chmur

Mymlon
Posty: 511
Rejestracja: śr wrz 13, 2017
Miejscowość: Wrocław
Motocykl: vulcan 1600 Classic/ teraz n 2000
VROC: 0

Post autor: Mymlon » śr paź 18, 2017

tak tak to wiem.. Wymiana, czyszczenie ... dzięki za garaż, bo go właśnie szukałem. Nie chcę pod blokiem wymieniać oleju, bo są "życzliwi"
Nigdy nie jest za późno. :yeee: :yeee: :yeee:

Mymlon
Posty: 511
Rejestracja: śr wrz 13, 2017
Miejscowość: Wrocław
Motocykl: vulcan 1600 Classic/ teraz n 2000
VROC: 0

Post autor: Mymlon » czw paź 26, 2017

olej wymieniony, chodzi ciszej, ale nie jest to wg mnie stan idealny.. z dyferencjału wylałem coś.. nie wiem co, zalałem też świeżutki olej..
Nigdy nie jest za późno. :yeee: :yeee: :yeee:

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Jest 66 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 66 gości

Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 66 gości

Dzisiaj urodziny obchodzą