wsteczny bieg
wsteczny bieg
mam problem z wprowadzaniem moto do garazu bo jest troche pod górke, a wprowadzam go tyłem, no a potrzeba matka wynalazków
zazwonilem do znajomego magika od mechaniki taki Adam Slodowy
siedzial siedzial i wymyslił
rozwiazanie jest proste,
zamontowal mi na kierownicy taki przelacznik ktory zamienia fazy rozrusznika, proby wyszly pomyslnie,
wlączam pierwszy bieg przelacznik w odpowiednia pozycje i rozrusznikiem krece
moto sobie cofa powoli,
nie wiem jak dlugo to podziala
ale na razie jest ok
zazwonilem do znajomego magika od mechaniki taki Adam Slodowy
siedzial siedzial i wymyslił
rozwiazanie jest proste,
zamontowal mi na kierownicy taki przelacznik ktory zamienia fazy rozrusznika, proby wyszly pomyslnie,
wlączam pierwszy bieg przelacznik w odpowiednia pozycje i rozrusznikiem krece
moto sobie cofa powoli,
nie wiem jak dlugo to podziala
ale na razie jest ok
- Abrams
- Posty: 6171
- Rejestracja: pn kwie 12, 2010
- Miejscowość: Warszawa
- Motocykl: VN2000 Limited '05
- VROC: 29561
Rozwiązanie podobne zastosowano w Goldwingu i w BMW. Rozrusznik kręci w drugą stronę, staje się silnikiem.
W naszym przypadku zastanawiam się nad dwoma przypadkami,
A. zużycie szczotek rozrusznika działającego w drugą stronę.
B. Co robisz z zapłonem odcięty ?
C. Rozrusznik nie jest konstrukcyjnie przystosowany do tego typu zadań i obawiam się o jego ogólną żywotność. Podobnie jak Akku...
Pomysł fajny.
W naszym przypadku zastanawiam się nad dwoma przypadkami,
A. zużycie szczotek rozrusznika działającego w drugą stronę.
B. Co robisz z zapłonem odcięty ?
C. Rozrusznik nie jest konstrukcyjnie przystosowany do tego typu zadań i obawiam się o jego ogólną żywotność. Podobnie jak Akku...
Pomysł fajny.
- Badger
- Posty: 6396
- Rejestracja: pn kwie 05, 2010
- Miejscowość: Warszawa
- Motocykl: Blue Lady + Osiołek
- VROC: 29218
a ja odkąd zamontowałem oparcie kierowcy nie mam problemu z cofaniem, nawet pod górkę. Zapieram się plecami i nogami i idzie jak w masło
pie.....lę, nie myję
Jazda motocyklem to przeżycie religijne, im szybciej tym bliżej Boga
Kiedy ludzie są tego samego zdania co ja, mam zawsze wrażenie, że się pomyliłem.
Jazda motocyklem to przeżycie religijne, im szybciej tym bliżej Boga
Kiedy ludzie są tego samego zdania co ja, mam zawsze wrażenie, że się pomyliłem.
- Thomas
- Posty: 3124
- Rejestracja: ndz paź 24, 2010
- Miejscowość: Chorzów, Bytom
- Motocykl: VN 2000 Limited
- VROC: 33040
Jak jeździłem 800 to też pchałem jak masełko i dziwię się Eden że masz problem no chyba że ważysz 60 kg. to te 2000 to dopiero będziesz miał problem ja mam 182cm i prawie 120 kg. i nie raz się pocę, wolę parkować o ile się da przodem pod górę a cofać z górki i nogi szeroko i tyle . Dla mnie liczy się przyjemność z jazdy a nie myślenie o pchaniu :mrgrin: :mrgrin: :mrgrin:
Kto jest online
Jest 50 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 50 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 50 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 50 gości