większa pojemność dla początkującego
większa pojemność dla początkującego
Mianowicie, jak w temacie. Jestem początkujący. Chciałem kupić VN800. Jednak im dłużej szukam, czytam itp. Tym bardziej zaczynam myśleć o kupnie czegoś większego. Myślałem o VN1500 lub VN1600. W tym temacie zdania są podzielone. '' na początek kup mniejszy, nauczysz się jeździć i kupisz coś większego''. '' lepiej kup coś większego, bo za rok i tak będziesz chciał zmienić , bo ten będzie za mały''. Tylko sprzedaj teraz motocykl. Na VN800 by się uzbierało, ale na te większe to do wiosny musiałbym jeszcze trochę pociułać.
Jakie wasze zdanie. Może z doświadczenia.
Jakie wasze zdanie. Może z doświadczenia.
- Orzech_
- Posty: 251
- Rejestracja: pt maja 27, 2011
- Miejscowość: Twardogóra k/wro
- Motocykl: VL 800
- VROC: 34013
Ja jestem zdania że powinno się zaczynać od mniejszych pojemności, ja zaczynałem od 250tki i na niej mało sobie krzywdy nie zrobiłem, wyszedłem z kraksy poobijany tylko. Boje się pomyśleć co by było gdy w tej chwili nieuwagi miał bym większą prędkość na mocniejszej maszynie. Moim skromnym zdaniem VN800 dla początkującego to i tak jest duża pojemność i ciężki sprzęt. Tu nie chodzi też tylko prędkość, ale o jakieś obycie z maszyną, trzeba też nauczyć się hamować i skręcać. Bo w brew pozorom żeby robić to dobrze, to trudna sztuka. Bo skręcanie to nie tylko wychylanie się a hamowanie to nie tylko wciskanie manetek. Cięższy motocykl jest w większości sytuacji trudniej opanować.
Kilka motorowerów, WSK 175, MZ ETZ...długo nic i
Yamaha RD 250 LC '82 - była
Pannonia T1 '64- jest, w remoncie
Kawasaki LTD 450 '85 - była
Suzuki VL800
Yamaha RD 250 LC '82 - była
Pannonia T1 '64- jest, w remoncie
Kawasaki LTD 450 '85 - była
Suzuki VL800
Popieram Orzecha.
Nie kupuj na początek czegoś na miarę 1500 cm3. Z 800 sobie poradzisz, chyba że jesteś wyjątkowo filigranowej postury.
Jak nakręcisz 10 000 km, to stwierdzisz, że już dobrze jeździsz. Jak zrobisz 20 tys. to zauważysz, że dopiero się uczysz. Jak zrobisz 30 000 to powiesz, że już chwytasz o co chodzi w jeździe. Wtedy możesz pomyśleć, o czymś cięższym i mocniejszym.
Pozdro.
Nie kupuj na początek czegoś na miarę 1500 cm3. Z 800 sobie poradzisz, chyba że jesteś wyjątkowo filigranowej postury.
Jak nakręcisz 10 000 km, to stwierdzisz, że już dobrze jeździsz. Jak zrobisz 20 tys. to zauważysz, że dopiero się uczysz. Jak zrobisz 30 000 to powiesz, że już chwytasz o co chodzi w jeździe. Wtedy możesz pomyśleć, o czymś cięższym i mocniejszym.
Pozdro.
Myślę, że powinienem sobie poradzić 184cm/98kgOgg_v2 pisze: chyba że jesteś wyjątkowo filigranowej postury.
[/quote]
hehe, nie, nie o to chodzi, ja wiem.daromax17 pisze:Tu nie chodzi by ci zazdrościć większej maszyny
właśnie tego się najbardziej obawiam.daromax17 pisze:większe poj. to duża masa
Tak jak pisałem wcześniej, chciałem zacząć od 800- ona już wzbudza u mnie respekt. Po kilku sugestiach, że za mały, że to, że tamto, zaczynałem się zastanawiać nad większym. Ale to faktycznie doradzali mi ci, którzy mają obycie na sprzętach.
Raczej pozostanę przy pierwszym wyborze. VN800 Classic.
Bardzo dziękuję za rady. Oczywiście będę potrzebował jeszcze pomocy przy ocenianiu maszyn.
Pozdrawiam.
- Piotr
- Posty: 3249
- Rejestracja: śr kwie 21, 2010
- Miejscowość: Warszawa-Wilanów
- Motocykl: VN 1500 Nomad, VN 2000 Diablo Black
- VROC: 25311
Ja proponuję żebyś rozpoczoł od VN 800, to bardzo fajny motocykl i chyba jeden z większych w tej pojemności, a i tak pewnie nie raz się spocisz przy manewrowaniu pewnie mają racje ci co mówią że będziesz za jakiś czas szukał większego sprzętu ale to nie powinno mieć wpływu na Twoją decyzję kup VN 800 a jak już stwierdzisz że nadszedł czas na większy to zawsze można zmienic. Teraz jest dobry czas na zakup motocykla może znajdziesz coś w dobrym stanie i przystepnej cenie.
VROC#25311
--- www.v-moto.pl części ,akcesoria, oleje, filtry... do VN-ów ---
http://www.steelrosesmcsouthside.pl
--- www.v-moto.pl części ,akcesoria, oleje, filtry... do VN-ów ---
http://www.steelrosesmcsouthside.pl
- Piotr_Classic
- Posty: 2566
- Rejestracja: pn cze 21, 2010
- Miejscowość: Madryt
- Motocykl: HD Street Glide
- VROC: 32438
Prawdę mówiąc, żadne. Prawo jazdy kat. A od półtora tygodnia. Kiedyś komarek i motorynka . Ogólnie sprawa wygląda tak. W maju zeszłego roku miałem dosyć poważny wypadek, zostałem potrącony przez samochód. '' Anielski Orszak'' już czekał na mnie . No ale że organizm silny i dużo szczęścia, jakoś się udało. Przez to zdarzenie, postanowiłem spełnić swoje marzenie o motocyklu, bo nie wiadomo co nas w życiu czeka. Niektórzy mówią, MAŁO MU JESZCZE. Hhehe. Przez to zdarzenie stałem się bardzo, bardzo ostrożny na drodze. No i tak jak pisałem wcześniej, mam ogromny respekt do motocykli.Piotr_Classic pisze:Piker, jakie masz doświadczenie w jeździe na motocyklach........ tak generalnie
- Zombie
- Posty: 2574
- Rejestracja: pn sty 03, 2011
- Miejscowość: M-a
- Motocykl: VN 1700 Vaquero , Indian Scout
- VROC: 34250
A ja napiszę tak: Piotr dobrze Ci radzi, jesli jesteś poczatkującym motocyklistą , a jeśli uważasz , że już co nieco umiesz to odpowiedz na pytanie Piotra_Classic, może warto poczekac do wiosny
Mniejsza o perfekcje, badz po prostu dobry.
www.steelrosesmcsouthside.pl
www.steelrosesmcsouthside.pl
- Piotr
- Posty: 3249
- Rejestracja: śr kwie 21, 2010
- Miejscowość: Warszawa-Wilanów
- Motocykl: VN 1500 Nomad, VN 2000 Diablo Black
- VROC: 25311
Po tym co napisałeś zdecydowanie VN 800 i tak będziesz miał co ogarniać i nie daj się namówić na większy to ma być przyjemność a i tak z 800-setką będziesz musiał się jakiś czas zaprzyjaźniać i traktować ją z należytym respektem szczególnie przy małych prędkościach i manewrach 800 to dobry wybór.
Ja po długiej przerwie w jeździe na moto (WSK, CZ, MZ) kupiłem VN 800 i nie żałowałem tej decyzji, jeździłem nim 4 sezony zamieniłem na 1500 i też musieliśmy się do siebie przyzwyczajać przez jakiś czas, wbrew pozorom różnica jest spora między tymi motocyklami.
Ja po długiej przerwie w jeździe na moto (WSK, CZ, MZ) kupiłem VN 800 i nie żałowałem tej decyzji, jeździłem nim 4 sezony zamieniłem na 1500 i też musieliśmy się do siebie przyzwyczajać przez jakiś czas, wbrew pozorom różnica jest spora między tymi motocyklami.
Ostatnio zmieniony ndz sie 28, 2011 przez Piotr, łącznie zmieniany 1 raz.
VROC#25311
--- www.v-moto.pl części ,akcesoria, oleje, filtry... do VN-ów ---
http://www.steelrosesmcsouthside.pl
--- www.v-moto.pl części ,akcesoria, oleje, filtry... do VN-ów ---
http://www.steelrosesmcsouthside.pl
Ja około tygodnia temu kupiłem Vulkana 1500. Popieram, że masa jest przerażająca na poczatek. Też szukałem, czytałem i zawsze wszyscy odradzali taki gabaryt (mój waży ok. 320 kg przy moim wzroście 190 i 105 kg). Po pierwszej jeżdzie zakochałem sie w mojej maszynie. Po kupnie i trasie ok 50km miałem lekkie obawy ze był to zły pomysł (masa i manewrowanie a do tego lekki stresik). Ale po kilku dniach poruszania sie maszynka stresik mija i co za tym idzie masa nie wydaje się aż tak przerażająca (dzieki temu manewrowanie lepiej wychodzi). Wcześniej jeździłem na 50, 125, 175, 250 (kilka lat), potem miałem kilka lat przerwy i odrazu poszedłem na mojego Vulkana. Uważam, że dużo zależy od kierowcy i od tego ile ma się oleju w kopułce. Jak chcesz się cieszyc jazdą i dalszym życiem to na takich maszynach naprawde trzeba uważac a co za tym idzie myślec. Tytaj chwila nieuwagi i tragedia murowana.
Idąc tokiem wyślenia ze mniejsze lepsze też nie do konca jest dobre (moim zdaniem). Czasami waga motocykla przy zdrowym rozsądku kierowcy jest +. Jak wsiądzie się na mniejsza maszyne, po 2 trasach może zaczac sie nam wydawac ze jeździmy juz jak Gollob i nie ma juz nic do nauki, a wtedy tragedia gotowa. W moim przypadku masa działa mobilizująca do zachowania ostrożnoci i rozwagi podczas jazdy. Osobiście nie żałuje zakupu bo motocykl prowadzi się wysmienicie.
Na wszytkim idzie jeździc tylko trzeba przy tym myślec.
Pozdrawiam i pochwal sie co kupiłes
P.S. Opinia jest z punktu widzenia nowicjusza
Idąc tokiem wyślenia ze mniejsze lepsze też nie do konca jest dobre (moim zdaniem). Czasami waga motocykla przy zdrowym rozsądku kierowcy jest +. Jak wsiądzie się na mniejsza maszyne, po 2 trasach może zaczac sie nam wydawac ze jeździmy juz jak Gollob i nie ma juz nic do nauki, a wtedy tragedia gotowa. W moim przypadku masa działa mobilizująca do zachowania ostrożnoci i rozwagi podczas jazdy. Osobiście nie żałuje zakupu bo motocykl prowadzi się wysmienicie.
Na wszytkim idzie jeździc tylko trzeba przy tym myślec.
Pozdrawiam i pochwal sie co kupiłes
P.S. Opinia jest z punktu widzenia nowicjusza
Pomimo twojej uwagi na drodze zawsze może ktoś wjechać w ciebie,ale dobrze że masz respekt do motocykli ,człowiek nabywa go normalnie z czasem,albo po zdarzeniu.Przez to zdarzenie stałem się bardzo, bardzo ostrożny na drodze. No i tak jak pisałem wcześniej, mam ogromny respekt do motocykli.
Proponuje 800 lub 900cm,na początku będziesz uważał że i one są ciężkie,potem w miarę doświadczenia możesz przesiąść się na coś cięższego 1500/1600/1700 ,a wtedy 900 będzie dla ciebie jak rower,co nie znaczy że powinieneś się na niej czuć jak mistrz kierownicy...bo wierz mi jeden błąd i też można nieźle zaglebić na niej.Taka mała konkluzja.
Motocykle jak niektóre kobiety, nie wybaczają błędów.
- Zombie
- Posty: 2574
- Rejestracja: pn sty 03, 2011
- Miejscowość: M-a
- Motocykl: VN 1700 Vaquero , Indian Scout
- VROC: 34250
No to miales doświadczenie, a tu kolega bez doświadczenia.Nabes pisze:Wcześniej jeździłem na 50, 125, 175, 250 (kilka lat), potem miałem kilka lat przerwy i odrazu poszedłem na mojego Vulkana.
Ja mialem ponad 20 letnią przerwę w jeździe motocyklem. Zdecydowalem się kupić 900-tkę i nie żałuję. Tylko przy dalszych trasach tyłek trochę boli, ale to oczywiście kwestia siodła
Jak pisałem swoją poprzednią wypowiedź, to widocznie Ty wysłaleś swoją w międzyczasie.
Ja osobiście radzę zrobić tak jak radzą Piotr i Marcin.
Ostatnio zmieniony ndz sie 28, 2011 przez Zombie, łącznie zmieniany 1 raz.
Mniejsza o perfekcje, badz po prostu dobry.
www.steelrosesmcsouthside.pl
www.steelrosesmcsouthside.pl
- Zombie
- Posty: 2574
- Rejestracja: pn sty 03, 2011
- Miejscowość: M-a
- Motocykl: VN 1700 Vaquero , Indian Scout
- VROC: 34250
Taaa, patrzyłem na Twoje pod hotelemMarKov pisze:To siodło zmieńZombie pisze:Tylko przy dalszych trasach tyłek trochę boli
Sorki za off'a
Mniejsza o perfekcje, badz po prostu dobry.
www.steelrosesmcsouthside.pl
www.steelrosesmcsouthside.pl
- Zombie
- Posty: 2574
- Rejestracja: pn sty 03, 2011
- Miejscowość: M-a
- Motocykl: VN 1700 Vaquero , Indian Scout
- VROC: 34250
To byłoby za proste.... zmieniłem motoNabes pisze:
Zawsze moża taboret zamontowac :P
Mniejsza o perfekcje, badz po prostu dobry.
www.steelrosesmcsouthside.pl
www.steelrosesmcsouthside.pl
- man-x
- Posty: 1148
- Rejestracja: ndz gru 19, 2010
- Miejscowość: Poznań
- Motocykl: VN 2000 LIMITED - TAMU
- VROC: 0
Prawo jazdy mam od roku. Kupiłem i usiadłem ze strachem na VN 1,6.
Jeżdżę dużo i w dalszym ciągu nabieram wprawy.
Jeśli, by mnie ktoś spytał, czy jeżdżę dobrze - to odpowiem - nie wiem (rok to mało).
Miałem dwa razy dupę spoconą, ale tylko na odparowaniu potu się skończyło.
Uważam, iż nauka jazdy na "małych" jest łatwiejsza i bezpieczniejsza.
Ale, jeśli ktoś uzna 800 za małego, to błąd. Jest niewiele mniejsza i lżejsza od 1,6.
Podziwiam naszego kolegę, który jeździ rewelacyjnie (leciutko i pewnie) VN 2000.
Pytałem - jak nabierał wprawy, czy długo to trwało?
Z uśmiechem opowiadał - jeździł od lat przedszkolnych, bez przerwy na wszystkim co miało dwa koła i silnik.
Rozwaga i jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeździc!
Jeżdżę dużo i w dalszym ciągu nabieram wprawy.
Jeśli, by mnie ktoś spytał, czy jeżdżę dobrze - to odpowiem - nie wiem (rok to mało).
Miałem dwa razy dupę spoconą, ale tylko na odparowaniu potu się skończyło.
Uważam, iż nauka jazdy na "małych" jest łatwiejsza i bezpieczniejsza.
Ale, jeśli ktoś uzna 800 za małego, to błąd. Jest niewiele mniejsza i lżejsza od 1,6.
Podziwiam naszego kolegę, który jeździ rewelacyjnie (leciutko i pewnie) VN 2000.
Pytałem - jak nabierał wprawy, czy długo to trwało?
Z uśmiechem opowiadał - jeździł od lat przedszkolnych, bez przerwy na wszystkim co miało dwa koła i silnik.
Rozwaga i jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeździc!
Kto jest online
Jest 13 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 13 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości
Dzisiaj urodziny obchodzą
- Larry (38)
- Stefania (61)
- Wesiero (42)
- bamsejery71 (53)
- jarekft (49)