Dobre hehe, Piotr Classic mi mówił o tym ale nie widziałem że tak zmontowaliJa-jo pisze:Obrazek
Hardcore dowcip
- kasper junior
- Posty: 158
- Rejestracja: sob lis 19, 2011
- Miejscowość: Białystok
- Motocykl: Vulcan 1500/Marauder 125 (angry steed)
- VROC: 0
Nie widzę różnicy w tych obrazkach.Ja-jo pisze:Obrazek
Motocyklisty nie obrazuje posiadany motocykl, ale umiejętnośći jazdy na nim - kasper junior
- Piotr_Classic
- Posty: 2566
- Rejestracja: pn cze 21, 2010
- Miejscowość: Madryt
- Motocykl: HD Street Glide
- VROC: 32438
Facet wraca z pracy zjebany jak koń i mruczy:
- Ciekawe, co będzie na obiad - "Nie zdążyłam ugotować" czy może "Ale się
dziś nasprzątałam"?
- Obraziłaś się?
- Nie.
- Bardzo?
- Tak.
- Kochanie, czy ta sukienka sprawia, że jestem gruba?
- Nie kochanie, to te ciastka, które wpierdalasz.
W tramwaju ścisk, nagle:
- Panie, weź pan tę rękę, nie jestem kobietą, jestem księdzem, to sutanna, a
nie spódnica!!!!
I po dłuższej chwili ten sam głos:
- I co? Przekonał się pan?
Dzwonię do żony, mówię, że wszystko stracone, biznes padł i jestem spłukany.
Przyjeżdżam do domu, a jej już nie ma, spakowała swoje rzeczy i się
wyniosła.
I dobrze. Po co mi baba bez poczucia humoru?
Zapytałem wczoraj żonę:
-Kochanie, czy gdybym stracił pracę i wszystkie swoje oszczędności, czy
nadal byś mnie kochała?
Odpowiedziała bez namysłu:
- Oczywiście kochanie, że bym cię kochała, tęskniłabym, ale kochała .......
Wchodzi biznesmen do biura z grupą swoich klientów- cudzoziemców i mówi do
sekretarki:
- Przynieś mi kawę, a dla tych trzech pedziów kefir.
Głos z grupy:
- Dwóch pedziów. Ja jestem tłumaczem.
Rozmowa w autobusie.
-Panie, co sie pan tak o mnie ociera? Ma pan na mnie ochotę?
-Nie...skądże!
-To odsuń sie Pan, bo może inni mają.
Na sali sądowej:
- Czy oskarżony dawał świadkowi narkotyki?
- Nie dawałem.
- A żona oskarżonego dawała?
- Nadal mówimy o narkotykach?
- Jak to, panie władzo, to tu nie ma skrętu w prawo?!
- Jest, ale płatny.
- Ciekawe, co będzie na obiad - "Nie zdążyłam ugotować" czy może "Ale się
dziś nasprzątałam"?
- Obraziłaś się?
- Nie.
- Bardzo?
- Tak.
- Kochanie, czy ta sukienka sprawia, że jestem gruba?
- Nie kochanie, to te ciastka, które wpierdalasz.
W tramwaju ścisk, nagle:
- Panie, weź pan tę rękę, nie jestem kobietą, jestem księdzem, to sutanna, a
nie spódnica!!!!
I po dłuższej chwili ten sam głos:
- I co? Przekonał się pan?
Dzwonię do żony, mówię, że wszystko stracone, biznes padł i jestem spłukany.
Przyjeżdżam do domu, a jej już nie ma, spakowała swoje rzeczy i się
wyniosła.
I dobrze. Po co mi baba bez poczucia humoru?
Zapytałem wczoraj żonę:
-Kochanie, czy gdybym stracił pracę i wszystkie swoje oszczędności, czy
nadal byś mnie kochała?
Odpowiedziała bez namysłu:
- Oczywiście kochanie, że bym cię kochała, tęskniłabym, ale kochała .......
Wchodzi biznesmen do biura z grupą swoich klientów- cudzoziemców i mówi do
sekretarki:
- Przynieś mi kawę, a dla tych trzech pedziów kefir.
Głos z grupy:
- Dwóch pedziów. Ja jestem tłumaczem.
Rozmowa w autobusie.
-Panie, co sie pan tak o mnie ociera? Ma pan na mnie ochotę?
-Nie...skądże!
-To odsuń sie Pan, bo może inni mają.
Na sali sądowej:
- Czy oskarżony dawał świadkowi narkotyki?
- Nie dawałem.
- A żona oskarżonego dawała?
- Nadal mówimy o narkotykach?
- Jak to, panie władzo, to tu nie ma skrętu w prawo?!
- Jest, ale płatny.
- Piotr_Classic
- Posty: 2566
- Rejestracja: pn cze 21, 2010
- Miejscowość: Madryt
- Motocykl: HD Street Glide
- VROC: 32438
ja siedzę przy piwku i się nie martwię ... A i postawie też chętnie.. Ale zasada taka, że tych starych dowcipów połowa i tak nie zna ... Lepiej abym sam nie wymyślałPiotr_Classic pisze:Nabes, Trufel......błagam........... odświeżcie repertuar bo ...... nie wyrobicie na browar i broda (sorry Piotrze) Wam urośnie od takich staroci - ziomale .......
Przy wspólnym posiłku dyskutują katolik, protestant, muzułmanin i żyd.
Katolik: - Jestem tak bogaty, że zamierzam kupić mBank.
Protestant: - Ja jestem bardzo bogaty i kupię sobie General Motors.
Muzułmanin: - Ja jestem bajecznie bogatym księciem... Kupię Microsoft
Zapadła martwa cisza, wszyscy czekają co odpowie żyd. Ten spokojnie zamieszał kawę, oblizał łyżeczkę i odłożył ją na spodek. Popatrzył na resztę biesiadników i mówi:
- A ja nie sprzedaję.
JA tam uważam, że forum żyje póki ludzie coś piszą. Jak tylko z szukaj-ki mają korzystać to chyba nie o to w tym wszystkim chodzi:).. Jakbym miał przeczytać 34 strony z dowcipami to musiałbym nie pracować, rodziny nie mieć i nie czytać innych tematów . A tak dział żyje i jest odświeżany a i piwa się każdy chętnie napije
- Lecho
- Posty: 4598
- Rejestracja: śr maja 12, 2010
- Miejscowość: Białystok
- Motocykl: VN1600 Classic
- VROC: 32224
Ale, że kilkaset osób wchodzi w post żeby przeczytać dowcip który już był to ci nie przeszkadza.Nabes pisze: Jakbym miał przeczytać 34 strony z dowcipami to musiałbym nie pracować, rodziny nie mieć i nie czytać innych tematów . A tak dział żyje i jest odświeżany a i piwa się każdy chętnie napije
A szacunek do innych
Troszkę się ochłodziło w ostatnich wypowiedziach i oby nie spotkało nas coś takiego
http://demotywatory.pl/3679351/Oj-tam-o ... przymarzlo
Jakoś damy rade
http://demotywatory.pl/3679351/Oj-tam-o ... przymarzlo
Jakoś damy rade
Kto jest online
Jest 56 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 56 gości
Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 56 gości
Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 56 gości