Prąd mi ucieka?

[Pantani]

często słyszałem że beż przekaźnika się nie powinno zakładać, może ktoś rozwinie.

Bez przekaźnika można śmiało instalować w większości przypadków. Zależy jak chcesz to gniazdo używać, gdzie się wpinasz w elektrykę i jakie odbiorniki podłączysz.
Przekaźnik niepotrzebnie komplikuje układ, bezpiecznik musi być! (np oprawka na przewodzie)

[Trufel]

wszystko już zakupiłem , mam gniazdo zapalniczki , gniazdko na bezpiecznik , przewody wezmę z pracy i resztę gajgów też i jutro działam w temacie

[Zombie]

wszystko już zakupiłem , mam gniazdo zapalniczki , gniazdko na bezpiecznik , przewody wezmę z pracy i resztę gajgów też i jutro działam w temacie

Miej gaśnicę pod ręką....na wszelki wypadek

[Trufel]

spoko nie mam aku w moto włożę dopiero jak wszystko podłącze i sprawdzę czy działa podłączając hmmm pompkę do materaca bo w sumie po to to robię aby na zlotach spać wygodnie a nie na szyszkach

[Zombie]

spoko nie mam aku w moto włożę dopiero jak wszystko podłącze i sprawdzę czy działa podłączając hmmm pompkę do materaca bo w sumie po to to robię aby na zlotach spać wygodnie a nie na szyszkach

W Fijałkowie materace pompuje się z rur wydechowych. I tak potem z niego nie korzystasz (materaca) :)

[Trufel]

to ciekawe jak się będę czuł gdy będę z niego spuszczał to hehehe powietrze

[Daromax]

Viking - ciekawa ta zapalniczka , ale ja bym chyba zamontował jeszcze wyłącznik zasilania do niej tak żeby małolaty albo osoby postronne bawiące się nią nie doprowadziły do pożaru

[Trufel]

no jest założone i sprawdzone o dziwo działa . Nie wierciłem , nie przerabiałem zamontowana tak że prawie go nie widać , a to mi chodziło . Teraz mogę jechać w pizdu

[Długi Lech]

Panowie temat wraca jak bumerang. Dzisiaj odebrałem moto po przeglądzie. Przyjechałem do domu, postawiłem na parkingu. Po jakiejś godzinie postanawiam się przejechać, piękna pogoda kusi na jazdę. Odpalam... cisza. Odpinam te cholerne przewody gniazda zapalniczki. Zapalił. jadę na miasto. 40 kilometrów po mieście, wracam do garażu. Czyszczę jakieś pół godziny, motor ostyga, postanawiam zapalić... i dupa. Czy to czujnik stopki robi jakieś zwarcie? Czy czujnik sprzęgła? Podniesiona stopka, wciśnięte sprzęgło pali na dotyk. Podniesiona stopka bez sprzęgła tylko coś terkocze albo zupełna cisza. Jak zapali, puszczę sprzęgło nie gaśnie, dopiero jak opuszczę stopkę zdycha. Proszę powiedźcie co to za licho? (Ten przekaźnik gniazda zapalniczki odłączony)
Zamieszczam filmik jak to się objawia:
http://www.youtube.com/watch?v=lQe_XWLzayA

[Długi Lech]

Jeszcze jedno co zauważyłem. Jak naciskam klamkę sprzęgła przy opuszczonej stopce to kontrolka luzu zaczyna delikatnie mrugać. Jak stopkę podniosę jest ok

[Pantani]

W moim motocyklu już dawno nie ma czujnika stopki. Trzeba o tym pamiętać przy odpalaniu. Styczniki bywają zawodne i często powodują przerywanie zapłonu (jednak zazwyczaj w trakcie jazdy a nie przy odpalaniu)

[Długi Lech]

Nie było styku na tym durnym czujniku. poczyściłem posikałem WD40, podociskałem kable i zaczał normalni palić. Dzisiaj posmigaliśmy z Kasprem wokół Białego ok 100km z częstymi postojami i było OK na 100%. Jak myślicie Panowi czy w najbliższej przyszłości kupić ten czujnik i wymienić? Widziiałem po 43 zł

[MUKA]

Jak myślicie Panowi czy w najbliższej przyszłości kupić ten czujnik i wymienić? Widziiałem po 43 zł

Lepiej tak, jak zapomnisz stopkę schować możesz koszty powiększyć.