454 nie odpala zimny
- jurekawasaki
- Posty: 820
- Rejestracja: śr cze 02, 2010
- Miejscowość: wielkopolska
- Motocykl: kawasaki vn 800
- VROC: 0
- Orzech_
- Posty: 251
- Rejestracja: pt maja 27, 2011
- Miejscowość: Twardogóra k/wro
- Motocykl: VL 800
- VROC: 34013
Świece całkiem suche? A dostaje paliwo?
tak, zdecydowanie. Bynajmniej u mnie, nauczony do poprzedniego motonga ze ssanie i gaz przy odpalaniu to kawy nie mogłem tak odpalić. Bez gazu na szczała.zackone88 pisze:moto palić na samym ssaniu bez gazu?
Kilka motorowerów, WSK 175, MZ ETZ...długo nic i
Yamaha RD 250 LC '82 - była
Pannonia T1 '64- jest, w remoncie
Kawasaki LTD 450 '85 - była
Suzuki VL800
Yamaha RD 250 LC '82 - była
Pannonia T1 '64- jest, w remoncie
Kawasaki LTD 450 '85 - była
Suzuki VL800
-
- Posty: 13
- Rejestracja: wt sty 17, 2012
- Miejscowość: Zabrze/Pyskowice
- Motocykl: Kawasaki LTD 454
- VROC: 0
Zapychanie pochodzi trochę się zagrzeje, pozniej zgasisz i odpalisz na rozrusznik postoi z godzine i już nie zapali na rozrusznik.jurekawasaki pisze:A ja obstawiam zbyt małe ciśnienie sprężania .To zapychanie i polenie jeszcze po godzinie czyli na ciepłym silniku, przy zapychaniu tez szybciej silnik kręci.
- Orzech_
- Posty: 251
- Rejestracja: pt maja 27, 2011
- Miejscowość: Twardogóra k/wro
- Motocykl: VL 800
- VROC: 34013
Ja bym dalej obstawiał coś ze ssaniem. Przyglądałem się mojemu gaźnikowi, linka jest przymocowana do blaszki która wyciąga dwa pręciki po jednym na gaźnik. Znajdują się z lewej strony gaźników (patrząc z tyłu motocykla) sprawdź czy aby na pewno oba są przymocowane i oba wysuwają na zaciągniętym ssaniu.
Poza tym odpal go jakoś na ten pych po czym synchronizacja i regulacja, w sumie od tego powinieneś zacząć.
ps. ponoć odpalanie na pych niszczy pas, tak ze ostrożnie
Poza tym odpal go jakoś na ten pych po czym synchronizacja i regulacja, w sumie od tego powinieneś zacząć.
ps. ponoć odpalanie na pych niszczy pas, tak ze ostrożnie
Kilka motorowerów, WSK 175, MZ ETZ...długo nic i
Yamaha RD 250 LC '82 - była
Pannonia T1 '64- jest, w remoncie
Kawasaki LTD 450 '85 - była
Suzuki VL800
Yamaha RD 250 LC '82 - była
Pannonia T1 '64- jest, w remoncie
Kawasaki LTD 450 '85 - była
Suzuki VL800
- Pawelek450
- Posty: 242
- Rejestracja: śr lip 27, 2011
- Miejscowość: Suwałki
- Motocykl: VN 15 SE
- VROC: 0
mój też nie pali - daję sobie spokój do wiosny - prąd jest- iskry - prawie niebieskie- po obu stronach. Zawsze paliłem go na ssaniu w zimne dni bez gazu. Palił od strzała i ostatnio miesiąc temu z haczykiem zapalił dopiero za drugim razem - pochodził trochę, przejechałem się, ale był jakoś słabszy. Wjechałem do garażu, przed zgaszeniem przygazowałem - patrzę a tu z jednego tłumika tylko dym leci - a drugi zimny. Zgasiłem. Po 2 tygodniach nie odpaliłem. Kupiłem nowe świece, wymieniłem, włączyłem ssanie i nic. Nie odpalił. Popiłowałem parę minut z odstępami - no i.. pociekło mi paliwko z gaźnika. Zakręciłem kranik, wyłączyłem ssanie. Oglądnąłem gdzie cieknie, zakręciłem na sucho prze kolejne dwie minuty, zaczął łapać, odkręciłem kranik - bez ssania i mu w gaz. Załapał, pochodził na wysokich obrotach ze dwie minuty, po odjęciu gazu czułem że coś nie tak chodzi i na wolniejszych obrotach przygasał. Po odkręceniu manetki o 1/3 zaczął zmniejszać obroty i przygazowanie nie pomogło. Zdechł. Próbowałem odpalić i nic znowu kapało paliwo. Dałem spokój czekam do wiosny. Wszystko się zaczęło od kiedy odpaliłem go po przymrozku. Może padły membrany???sam nie wiem
a jak mi go zalało, to po wyprostowaniu z bocznej stopki(nie miałem filtra powietrza) z obudowy filtra poleciało z 50ml paliwka.
Po prostu - czyjaś dobra rada - w zimne dni nie odpalać - czekać do wiosny. W przyszłym roku tak zrobię, że od października zakonserwuję, zdejmę kanapę, sakwy i aku zabiorę do domku.
a jak mi go zalało, to po wyprostowaniu z bocznej stopki(nie miałem filtra powietrza) z obudowy filtra poleciało z 50ml paliwka.
Po prostu - czyjaś dobra rada - w zimne dni nie odpalać - czekać do wiosny. W przyszłym roku tak zrobię, że od października zakonserwuję, zdejmę kanapę, sakwy i aku zabiorę do domku.
-
- Posty: 13
- Rejestracja: wt sty 17, 2012
- Miejscowość: Zabrze/Pyskowice
- Motocykl: Kawasaki LTD 454
- VROC: 0
Linka jest cała oba ssania przy gaźnikach się wysuwają i chowają nie da się nie zauważyć jak by nie chodziły. Ale co tam może nie działać?Orzech_ pisze:Ja bym dalej obstawiał coś ze ssaniem. Przyglądałem się mojemu gaźnikowi, linka jest przymocowana do blaszki która wyciąga dwa pręciki po jednym na gaźnik. Znajdują się z lewej strony gaźników (patrząc z tyłu motocykla) sprawdź czy aby na pewno oba są przymocowane i oba wysuwają na zaciągniętym ssaniu.
Poza tym odpal go jakoś na ten pych po czym synchronizacja i regulacja, w sumie od tego powinieneś zacząć.
ps. ponoć odpalanie na pych niszczy pas, tak ze ostrożnie
- Orzech_
- Posty: 251
- Rejestracja: pt maja 27, 2011
- Miejscowość: Twardogóra k/wro
- Motocykl: VL 800
- VROC: 34013
Nigdy nie rozbierałem u mnie gaźników i nie bardzo wiem jak to tam wygląda dokładnie, ale raczej na nic innego bym nie stawiał, fakt mógł byś tez sprawdzić ciśnienie sprężania dla świętego spokoju ale to ostatnie za co bym się brał, zrób regulacje i synchro. Ewentualnie jak by Ci coś to miało pomóc to mogę podesłać manuale z tym ze po angielsku.
Kilka motorowerów, WSK 175, MZ ETZ...długo nic i
Yamaha RD 250 LC '82 - była
Pannonia T1 '64- jest, w remoncie
Kawasaki LTD 450 '85 - była
Suzuki VL800
Yamaha RD 250 LC '82 - była
Pannonia T1 '64- jest, w remoncie
Kawasaki LTD 450 '85 - była
Suzuki VL800
- kazuhira
- Posty: 1382
- Rejestracja: ndz sty 16, 2011
- Miejscowość: Kotliska
- Motocykl: KLE650
- VROC: 33862
Hmmmm.
Miałem podobne objawy w 500ce. Motocykl stał w zimnym garażu, temperatura na zewnątrz ok -26 sc. C Raz spróbowałem i odpuściłem [ENek palił zawsze na dotyk więc się zmartwiłem]. Wstawiłem motocykl do ciepłego garażu, podładowałem akumulator. Następna próba i ENek odpalił od razu.
Więcej nie kombinowałem z odpalaniem motocykla w mrozy.
Miałem podobne objawy w 500ce. Motocykl stał w zimnym garażu, temperatura na zewnątrz ok -26 sc. C Raz spróbowałem i odpuściłem [ENek palił zawsze na dotyk więc się zmartwiłem]. Wstawiłem motocykl do ciepłego garażu, podładowałem akumulator. Następna próba i ENek odpalił od razu.
Więcej nie kombinowałem z odpalaniem motocykla w mrozy.
Nie jestem dziwny ... jestem z edycji kolekcjonerskiej
- Orzech_
- Posty: 251
- Rejestracja: pt maja 27, 2011
- Miejscowość: Twardogóra k/wro
- Motocykl: VL 800
- VROC: 34013
Nic mi nie dotarło, manuale właśnie wrzucam na serwer i jak będę miał gotowe to podeśle Ci linka.zackone88 pisze:Orzech podeślij mi te manuale pisałem do Ciebie na PW
Kilka motorowerów, WSK 175, MZ ETZ...długo nic i
Yamaha RD 250 LC '82 - była
Pannonia T1 '64- jest, w remoncie
Kawasaki LTD 450 '85 - była
Suzuki VL800
Yamaha RD 250 LC '82 - była
Pannonia T1 '64- jest, w remoncie
Kawasaki LTD 450 '85 - była
Suzuki VL800
-
- Posty: 13
- Rejestracja: wt sty 17, 2012
- Miejscowość: Zabrze/Pyskowice
- Motocykl: Kawasaki LTD 454
- VROC: 0
Orzech dzięki za manuale właśnie ściągam - dla Ciebie
I będę kombinował dalej moto jak nie palił tak dalej nie pali w ostatnią niedziele próbowałem znów temperatura już na plusie więc sobie myślę może tym razem ale nic to nie dało stał w ogrzewanym garażu i nic. Więc na linkę znów i próbuję zapalił ciężko pochodził bardzo nierówno i zgasł. Dziwne że jak kręcę rozrusznikiem dam ssanie i gaz to go nie zalewa świece wciąż suche a paliwo dolatuje do gaźnika 100% nalałem trochę benzyny do cylindra zakręciłem świece i próbuje nawet nic nie załapał sam już nie wiem czy coś z prądem czy paliwem koniec pomysłów niech ktoś pomoże
I będę kombinował dalej moto jak nie palił tak dalej nie pali w ostatnią niedziele próbowałem znów temperatura już na plusie więc sobie myślę może tym razem ale nic to nie dało stał w ogrzewanym garażu i nic. Więc na linkę znów i próbuję zapalił ciężko pochodził bardzo nierówno i zgasł. Dziwne że jak kręcę rozrusznikiem dam ssanie i gaz to go nie zalewa świece wciąż suche a paliwo dolatuje do gaźnika 100% nalałem trochę benzyny do cylindra zakręciłem świece i próbuje nawet nic nie załapał sam już nie wiem czy coś z prądem czy paliwem koniec pomysłów niech ktoś pomoże
- kazuhira
- Posty: 1382
- Rejestracja: ndz sty 16, 2011
- Miejscowość: Kotliska
- Motocykl: KLE650
- VROC: 33862
Podejrzewał bym Paliwo [dodam że lałem na zimę markowe BP - szlak] ... to samo miałem u siebie w 500. Wytraciła mi się jakaś galaretowata substancja i wszystko pozalepiała. Wyczyściłem gaźniki, świece musiałem wymienić [bo to ustrojstwo je zniszczyło - normalne się poprzyklejało do elektrody, jak wyczyściłem to się okazało że świeca kaput - nie miałem na nich iskry ] i wyczyściłem zbiornik po tych zabiegach 500 zagadała od razu.
Nie jestem dziwny ... jestem z edycji kolekcjonerskiej
Kto jest online
Jest 3 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 3 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości