jeździełem dzisiaj ;-))))))
-
- Posty: 688
- Rejestracja: śr wrz 15, 2010
- Miejscowość: Świdnik
- Motocykl: VN 1700 VOYAGER
- VROC: 32896
Też sobie dzisiaj przejechałem kawałek, nie wybrałem się w trasę do W-wy i moze dobrze bo niby pogoda była fajna ale wiało mocno, zresztą wczoraj 1 raz mnie maszyna zawiodła, wytargałem przed garaż aby nie smrodzić a tu zonk, nawet kichnięcia nie było, normalnie kręci jak głupi i nic, akuś dobry to kilka razy zakręciłem, sprawdzałem czy jakiejś głupoty nie robię ale paliwem śmierdzi i nic. Prąd podawał ale nawet się nie odezwał, przyczyną jak się okazało były zalane mocno świece, w sumie nie dziwne bo 2 dni temu ostatnio odpalałem ale byłem z synkiem 2,5 roku i się przestraszył, rozpłakał, zgasiłem na ssaniu takiego zimnego
Generalnie to wygrzałem świece na farelce i zaskoczył bez problemu, tylko walka z kapciem przegrana raczej, nawet pianka nie pomogła na dłużej, konieczna wymiana opon będzie wcześniej niż planowałem.
Fajnie tak pośmigać po suchym, tylko jak mało powietrza się robi w oponie to nieprzyjemnie, nie wiedziałem, że tak szybko zeszło i były problemy małe.
Generalnie to wygrzałem świece na farelce i zaskoczył bez problemu, tylko walka z kapciem przegrana raczej, nawet pianka nie pomogła na dłużej, konieczna wymiana opon będzie wcześniej niż planowałem.
Fajnie tak pośmigać po suchym, tylko jak mało powietrza się robi w oponie to nieprzyjemnie, nie wiedziałem, że tak szybko zeszło i były problemy małe.
-
- Posty: 120
- Rejestracja: ndz lip 25, 2010
- Miejscowość: WAŁBRZYCH
- Motocykl: KAWASAKI VN 1500 NOMAD
- VROC: 0
Wczoraj strzeliłem 280 ,kilosków poleciałem z Wałbrzycha do goerlitz(niemcy) w tamtą
strone jechałem A 4 lecz cholernie p...ło otwarta przestrzeń ,wiec z powrotem
wracałem przez Jelenią góre stara trasa lasy i góry ochraniały troche od wiatru.
Był to pierwszy wyjazd po remoncie silnika w sumie docieranie i dodało to
troche adrenalinki czy wszystko gra i na szczescie wszystko zagrało wróciłem
uszczesliwiony do domu.Kiedyś kupiłem mache na skuter sniezny dzieki niej
moja geba została ocalona od zimna.Lecz niestety po drodze przed jelenia góra
trafiłem na makabryczny wypadek zderzyły sie dwie puszki no i wiecie jak to jest
dobry humor minał.Dzisiaj tez pojezdziłem GTRem około 150 km ale niestety
za zimno mimo ,ze na nim jest sie bardziej osłonietym jak na Vulcanie zimny
wiatr zrobił swoje.
pozdrówki dla Wszystkich
strone jechałem A 4 lecz cholernie p...ło otwarta przestrzeń ,wiec z powrotem
wracałem przez Jelenią góre stara trasa lasy i góry ochraniały troche od wiatru.
Był to pierwszy wyjazd po remoncie silnika w sumie docieranie i dodało to
troche adrenalinki czy wszystko gra i na szczescie wszystko zagrało wróciłem
uszczesliwiony do domu.Kiedyś kupiłem mache na skuter sniezny dzieki niej
moja geba została ocalona od zimna.Lecz niestety po drodze przed jelenia góra
trafiłem na makabryczny wypadek zderzyły sie dwie puszki no i wiecie jak to jest
dobry humor minał.Dzisiaj tez pojezdziłem GTRem około 150 km ale niestety
za zimno mimo ,ze na nim jest sie bardziej osłonietym jak na Vulcanie zimny
wiatr zrobił swoje.
pozdrówki dla Wszystkich
- Badger
- Posty: 6396
- Rejestracja: pn kwie 05, 2010
- Miejscowość: Warszawa
- Motocykl: Blue Lady + Osiołek
- VROC: 29218
a ja dziś miałem już drugie podejście do rozpoczęcia sezonu - i tak jak poprzednio stan drogi dojazdowej do garażu mi to uniemożliwił
to dziś sobie tylko skóry poczyściłem nawoskowałem i zabezpieczyłem przed wodą
to dziś sobie tylko skóry poczyściłem nawoskowałem i zabezpieczyłem przed wodą
pie.....lę, nie myję
Jazda motocyklem to przeżycie religijne, im szybciej tym bliżej Boga
Kiedy ludzie są tego samego zdania co ja, mam zawsze wrażenie, że się pomyliłem.
Jazda motocyklem to przeżycie religijne, im szybciej tym bliżej Boga
Kiedy ludzie są tego samego zdania co ja, mam zawsze wrażenie, że się pomyliłem.
- Thomas
- Posty: 3124
- Rejestracja: ndz paź 24, 2010
- Miejscowość: Chorzów, Bytom
- Motocykl: VN 2000 Limited
- VROC: 33040
Logo jest tylko trzeba móc lub bardzo chcieć
Nie wątpiąc w możliwości Badgera
[ Dodano: Nie Mar 06, 2011 ]
A błoto zawsze można umyć chociaż wiem jak boli
[ Dodano: Nie Mar 06, 2011 ]
Odechciewa się wyjazdu jak ktoś Ci utrudni
[ Dodano: Nie Mar 06, 2011 ]
Ale trza być dobrej myśli , a jak nie to powiedz jak przyjadą koledzy Vulcaneiros to będzie draka ja powiedziałem bez widoku na kolegów , pomogło i tak trzymac
Nie wątpiąc w możliwości Badgera
[ Dodano: Nie Mar 06, 2011 ]
A błoto zawsze można umyć chociaż wiem jak boli
[ Dodano: Nie Mar 06, 2011 ]
Odechciewa się wyjazdu jak ktoś Ci utrudni
[ Dodano: Nie Mar 06, 2011 ]
Ale trza być dobrej myśli , a jak nie to powiedz jak przyjadą koledzy Vulcaneiros to będzie draka ja powiedziałem bez widoku na kolegów , pomogło i tak trzymac
- Badger
- Posty: 6396
- Rejestracja: pn kwie 05, 2010
- Miejscowość: Warszawa
- Motocykl: Blue Lady + Osiołek
- VROC: 29218
to nie kwestia błota do umycia, tylko błota nie do przebycia. Ale jakbym miał quada....Thomas pisze: A błoto zawsze można umyć chociaż wiem jak boli
Wierzę, że za trzecim razem się uda
pie.....lę, nie myję
Jazda motocyklem to przeżycie religijne, im szybciej tym bliżej Boga
Kiedy ludzie są tego samego zdania co ja, mam zawsze wrażenie, że się pomyliłem.
Jazda motocyklem to przeżycie religijne, im szybciej tym bliżej Boga
Kiedy ludzie są tego samego zdania co ja, mam zawsze wrażenie, że się pomyliłem.
- Thomas
- Posty: 3124
- Rejestracja: ndz paź 24, 2010
- Miejscowość: Chorzów, Bytom
- Motocykl: VN 2000 Limited
- VROC: 33040
Jakby co to przyjedziemy z odsieczą
co byśmy na Fijałkowo dojechali
[ Dodano: Nie Mar 06, 2011 ]
Mamy po drodze
[ Dodano: Nie Mar 06, 2011 ]
A jak masz zapas gumiaków To my przeniesiemy
[ Dodano: Nie Mar 06, 2011 ]
Oczywiście nie licząc mojego głupiego poczucia humoru
[ Dodano: Nie Mar 06, 2011 ]
pozdro
co byśmy na Fijałkowo dojechali
[ Dodano: Nie Mar 06, 2011 ]
Mamy po drodze
[ Dodano: Nie Mar 06, 2011 ]
A jak masz zapas gumiaków To my przeniesiemy
[ Dodano: Nie Mar 06, 2011 ]
Oczywiście nie licząc mojego głupiego poczucia humoru
[ Dodano: Nie Mar 06, 2011 ]
pozdro
Wczoraj w Warszaffce świeciło słoneczko i razem z Jacem odpaliliśmy swoje sprzęta i było ryj zadowolony!!!!!!!!!
Pokrążyliśmy po Tarchominie i jak zrobiło się zimno (niestety brak podgrzewanych manetek) to wróciliśmy do domku. Dupska trochę pomarzły ale było warto!!! Nie doczekam się tej cholernej wiosenki
Pokrążyliśmy po Tarchominie i jak zrobiło się zimno (niestety brak podgrzewanych manetek) to wróciliśmy do domku. Dupska trochę pomarzły ale było warto!!! Nie doczekam się tej cholernej wiosenki
I'm Member Queens of Roads !!!! http://www.queensofroads.pl/
Kto jest online
Jest 122 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 122 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 122 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 122 gości