sparwdze po powrocie z pracy.. to da mi wiedzę czy jest to o czym pisał Grześ ?CadetC pisze:Następne pytanie:
Czy,jesli wcisniesz sprzęgło i przegazujesz do poziomu kiedy pojawiały się wibracje, nie ma ich mniej ?
Krzysztof
Spore drżenie na manetkach, kierownicy.
- Marecki75
- Posty: 172
- Rejestracja: śr gru 31, 2014
- Miejscowość: Konin
- Motocykl: Kawasaki VN 2000 Classic
- VROC: 0
ma ktoś wiedzę z jakim momentem powinny być dokrecone , hmm może faktycznie za ciasno, zawsze mam tendencję do tego, aby " jeszcze trochę, jeszcze trochę , jeszcze się da.. "Kristof_if pisze:Powiem Tak przed kolizją nie było a pojawiło się po niej czyli wina to poduszki silnika
Wiem sprawdzałeś dokręcenie śrub silnika a może silnik siedzi " za ciasno" stąd wibracje
Exploded View
Torque No. Fastener
N·m kg·m ft·lb
Remarks
1 Front downtube nuts 88 9.0 65 S, AL
2 Upper adjusting bolt 9.8 1.0 87 in·lb S
3 Lower adjusting bolt 9.8 1.0 87 in·lb S
4 Upper adjusting bolt locknut 49 5.0 36 S
5 Lower adjusting bolt locknut 49 5.0 36 S
6 Upper rear engine mounting nut 59 6.0 43 S
7 Lower rear engine mounting nut 59 6.0 43 S
8 Upper engine bracket nuts 59 6.0 43 S, AL
9 Upper engine mounting bolts 44 4.5 33 S
10 Lower engine bracket bolts 59 6.0 43 S
11 Front engine mounting nut 44 4.5 33 S
12 Rear downtube bolts 108 11.0 80 S, AL
WL: Apply a soap and water solution or rubber lubricant.
AL: Tighten the two bolts or nuts alternately two times to ensure even tightening torque.
S: Tighten the fasteners following the specified sequence (from this table No.1 to No.12)
Torque No. Fastener
N·m kg·m ft·lb
Remarks
1 Front downtube nuts 88 9.0 65 S, AL
2 Upper adjusting bolt 9.8 1.0 87 in·lb S
3 Lower adjusting bolt 9.8 1.0 87 in·lb S
4 Upper adjusting bolt locknut 49 5.0 36 S
5 Lower adjusting bolt locknut 49 5.0 36 S
6 Upper rear engine mounting nut 59 6.0 43 S
7 Lower rear engine mounting nut 59 6.0 43 S
8 Upper engine bracket nuts 59 6.0 43 S, AL
9 Upper engine mounting bolts 44 4.5 33 S
10 Lower engine bracket bolts 59 6.0 43 S
11 Front engine mounting nut 44 4.5 33 S
12 Rear downtube bolts 108 11.0 80 S, AL
WL: Apply a soap and water solution or rubber lubricant.
AL: Tighten the two bolts or nuts alternately two times to ensure even tightening torque.
S: Tighten the fasteners following the specified sequence (from this table No.1 to No.12)
- Marecki75
- Posty: 172
- Rejestracja: śr gru 31, 2014
- Miejscowość: Konin
- Motocykl: Kawasaki VN 2000 Classic
- VROC: 0
własnie tfu.. tfu.. bez czarnych scenariuszy prosze..Mayones pisze:...i ciach, gwint bloku silnika został na śrubie tfuuMarecki75 pisze: zawsze mam tendencję do tego, aby " jeszcze trochę, jeszcze trochę , jeszcze się da.. "
w serwisówce znajdziesz info która śruba ile Nm
a propos serwisówki, nie mam.. moze ktoś bedzie na tyle uprzejmy i sprawdziłby z jakim momentem dokręcone powinny być śruby poduszek... ?
- Marecki75
- Posty: 172
- Rejestracja: śr gru 31, 2014
- Miejscowość: Konin
- Motocykl: Kawasaki VN 2000 Classic
- VROC: 0
CadetCdzięki za PW , wszystko jasne, czyli w moim przypadku muszę zluzować nakrętkę 11 i przykręcić ją z momementem 44 Nm.
Sprawdzając luzy przy mocowaniach silnika , dokreciłem wszystko na maks. ile natura pary w łapie dała, a że do ułomków nie należę, chyba jak kazdy "dwójkowicz" ;-) to było mocno..
Dziś robię wiec generalne luzowanie i klucz dynamometryczny będzie używany..
Sprawdzając luzy przy mocowaniach silnika , dokreciłem wszystko na maks. ile natura pary w łapie dała, a że do ułomków nie należę, chyba jak kazdy "dwójkowicz" ;-) to było mocno..
Dziś robię wiec generalne luzowanie i klucz dynamometryczny będzie używany..
- Marecki75
- Posty: 172
- Rejestracja: śr gru 31, 2014
- Miejscowość: Konin
- Motocykl: Kawasaki VN 2000 Classic
- VROC: 0
Nie chcę tfu tfu zapeszyć, ale jakby lepiej..
choć aby ocenić musze się przejechać na autostradzie z kilkanaście km.. ( przedtem już łapy sztywniały )
co zrobiłem ?
Poluzowałem kompletnie nakrętke widoczną na fotce z nr 92210A, była wrecz zapieczona , bo skrzypiała przy odkręcaniu
https://photos.google.com/photo/AF1QipP ... JJ4J1yocrF
następnie dokreciłem ją z momentem z serwisówki , 44Nm .
Zrobiłem kilka km na okolicznych drożynach wczuwając się w drżenie kiery i j akby ( tfu tfu ) było mniejsze..
Albo sam sobie wmawiam, że jest mniejsze , taki efekt placebo..
Jutro , odkręce na autobanie niedalekiej i zobaczymy jak z drżeniem lusterek, czy nadal wszystko rozmyte.. czy bardziej klarowne...
Tak przy okazji pytanie, gdybym chciał profilaktycznie dokonać wymiany poduszek , oznaczonych na fotce czerwonymi strzałkami, to jak gdy wyjmę tą długą śrubę ( 92150) to silnik spadnie i mi się na dół.. ? czy bedzie trzymany na innych mocowaniach ?
choć aby ocenić musze się przejechać na autostradzie z kilkanaście km.. ( przedtem już łapy sztywniały )
co zrobiłem ?
Poluzowałem kompletnie nakrętke widoczną na fotce z nr 92210A, była wrecz zapieczona , bo skrzypiała przy odkręcaniu
https://photos.google.com/photo/AF1QipP ... JJ4J1yocrF
następnie dokreciłem ją z momentem z serwisówki , 44Nm .
Zrobiłem kilka km na okolicznych drożynach wczuwając się w drżenie kiery i j akby ( tfu tfu ) było mniejsze..
Albo sam sobie wmawiam, że jest mniejsze , taki efekt placebo..
Jutro , odkręce na autobanie niedalekiej i zobaczymy jak z drżeniem lusterek, czy nadal wszystko rozmyte.. czy bardziej klarowne...
Tak przy okazji pytanie, gdybym chciał profilaktycznie dokonać wymiany poduszek , oznaczonych na fotce czerwonymi strzałkami, to jak gdy wyjmę tą długą śrubę ( 92150) to silnik spadnie i mi się na dół.. ? czy bedzie trzymany na innych mocowaniach ?
-
- Posty: 140
- Rejestracja: śr kwie 29, 2015
- Miejscowość: Pińczów/Kraków
- Motocykl: 05' VN2000A1
- VROC: 0
No to ja opiszę moją historię z wibracjami dwójki, może coś wniesie do tematu...
Dwóję kupiłem od ziomka, który sam przyznał, że "słychać postukiwanie sprzęgła na zimnym silniku, ale mechanik mówi, że nie ma czym się przejmować". Przed kupnem sprawdziłem motocykl dokładnie i nie było się czego doczepić. Przesiadłem się z Hayki, przed Hayką Krokiet III, a jeszcze wcześniej Intruder VS 1400, który z resztą dość mocno wibrował. Wobec tego wibracje Dwójki mnie nie zdziwiły- na wolnych obrotach końcówki kierownicy i lusterka lekko podskakiwały, a przy odkręceniu gazu w lusterkach nie było widać dosłownie nic. Na wolnych obrotach co jakiś czas było słychać wypadanie zapłonu (ciche walnięcie w tłumik i chwilową zmianę obrotów), ale skoro FI się nie świeciło to olałem temat i stwierdziłem, że pewnie to sprawa wydechów Cobry czy coś.
Sprawa zmieniła się gdy 2 tygodnie później usłyszałem stukanie o którym mówił poprzedni właściciel- rzeczywiście na zimnym silniku było słychać tłuczenie z lewej strony. Winowajcą okazał się łańcuch pierwotny napędu sprzęgła, który został wymieniony przez mojego mechanika.
Po wymianie cisza z lewej strony, podskakiwanie końcówek kierownicy na wolnych obrotach zniknęło. No i do tego wypadanie zapłonów na wolnych obrotach zniknęło. Praca silnika na obrotach jałowych stała się aksamitna jak na japońca przystało. Przy dodaniu gazu na biegu pod obciążeniem obraz rozmywa się tylko w lewym lusterku, ale i tak nieporównywalnie mniej niż przed wymianą łańcucha sprzęgła.
Konkluzja jest prosta- wyciągnięty łańcuch sprzęgła (i to mimo, że po rozgrzaniu silnika w ogóle go nie było słychać) zaburzał wyrównoważenie silnika, nasilał wibracje i powodował wypadanie zapłonów na wolnych obrotach.
Dwóję kupiłem od ziomka, który sam przyznał, że "słychać postukiwanie sprzęgła na zimnym silniku, ale mechanik mówi, że nie ma czym się przejmować". Przed kupnem sprawdziłem motocykl dokładnie i nie było się czego doczepić. Przesiadłem się z Hayki, przed Hayką Krokiet III, a jeszcze wcześniej Intruder VS 1400, który z resztą dość mocno wibrował. Wobec tego wibracje Dwójki mnie nie zdziwiły- na wolnych obrotach końcówki kierownicy i lusterka lekko podskakiwały, a przy odkręceniu gazu w lusterkach nie było widać dosłownie nic. Na wolnych obrotach co jakiś czas było słychać wypadanie zapłonu (ciche walnięcie w tłumik i chwilową zmianę obrotów), ale skoro FI się nie świeciło to olałem temat i stwierdziłem, że pewnie to sprawa wydechów Cobry czy coś.
Sprawa zmieniła się gdy 2 tygodnie później usłyszałem stukanie o którym mówił poprzedni właściciel- rzeczywiście na zimnym silniku było słychać tłuczenie z lewej strony. Winowajcą okazał się łańcuch pierwotny napędu sprzęgła, który został wymieniony przez mojego mechanika.
Po wymianie cisza z lewej strony, podskakiwanie końcówek kierownicy na wolnych obrotach zniknęło. No i do tego wypadanie zapłonów na wolnych obrotach zniknęło. Praca silnika na obrotach jałowych stała się aksamitna jak na japońca przystało. Przy dodaniu gazu na biegu pod obciążeniem obraz rozmywa się tylko w lewym lusterku, ale i tak nieporównywalnie mniej niż przed wymianą łańcucha sprzęgła.
Konkluzja jest prosta- wyciągnięty łańcuch sprzęgła (i to mimo, że po rozgrzaniu silnika w ogóle go nie było słychać) zaburzał wyrównoważenie silnika, nasilał wibracje i powodował wypadanie zapłonów na wolnych obrotach.
No replacement for displacement
Pozdrawiam Cię Iron75
"One who stands tall never stands alone"
"These bones may be broken, but the spirit can't die"
Pozdrawiam Cię Iron75
"One who stands tall never stands alone"
"These bones may be broken, but the spirit can't die"
-
- Posty: 140
- Rejestracja: śr kwie 29, 2015
- Miejscowość: Pińczów/Kraków
- Motocykl: 05' VN2000A1
- VROC: 0
Łańcuch oryginalny kupiłem od Zeusa za ok. 500 PLN. Roboty trochę przy wymianie jest- trzeba podstawić podnośnik pod silnik i niestety zdemontować lewą kołyskę ramy.
Jeśli nie słyszysz stukania łańcucha (gdy jest zużyty stuka o górny ślizg- jest on przykręcony wewnątrz do wewnętrznej pokrywy sprzęgła) to nie ma co tam grzebać.
Jeśli nie słyszysz stukania łańcucha (gdy jest zużyty stuka o górny ślizg- jest on przykręcony wewnątrz do wewnętrznej pokrywy sprzęgła) to nie ma co tam grzebać.
No replacement for displacement
Pozdrawiam Cię Iron75
"One who stands tall never stands alone"
"These bones may be broken, but the spirit can't die"
Pozdrawiam Cię Iron75
"One who stands tall never stands alone"
"These bones may be broken, but the spirit can't die"
-
- Posty: 140
- Rejestracja: śr kwie 29, 2015
- Miejscowość: Pińczów/Kraków
- Motocykl: 05' VN2000A1
- VROC: 0
https://www.youtube.com/watch?v=MYfFaIC ... &index=484
Tak chodzi wyjebany łańcuch sprzęgła w dwójce. Mój wydawał prawie identyczny dźwięk, ale tylko na zimnym silniku i na wolnych obrotach.
Tak chodzi wyjebany łańcuch sprzęgła w dwójce. Mój wydawał prawie identyczny dźwięk, ale tylko na zimnym silniku i na wolnych obrotach.
No replacement for displacement
Pozdrawiam Cię Iron75
"One who stands tall never stands alone"
"These bones may be broken, but the spirit can't die"
Pozdrawiam Cię Iron75
"One who stands tall never stands alone"
"These bones may be broken, but the spirit can't die"
-
- Posty: 21
- Rejestracja: ndz sie 02, 2015
- Miejscowość: Jelenia Góra
- Motocykl: Kawasaki VN 2000
- VROC: 0
W mojej dwójce łańcuch też walił ,rozciągnięty ale żadnego drżenia kiery przy tym nie miałem.Jezdziłem trochę z rozciągniętym łańcuchem i zawsze w lusterkach przejrzyście,żadnych wibracij.Wibracje zależne od obrotów silnika wskazują na przenoszenie z silnika przez np. mocowanie, poduszki.Wykluczył bym opony ,zawieszenie, łożysko główki ramy.Kolega miał kiedyś problem z mrowienie dłoni, żle dobrane ciężarki na końcach kiery,miał wsadzone chińskie badziewie.
-
- Posty: 140
- Rejestracja: śr kwie 29, 2015
- Miejscowość: Pińczów/Kraków
- Motocykl: 05' VN2000A1
- VROC: 0
U mnie było tak, że przy tłukącym się łańcuchu jak puściłem kierownicę na wolnych obrotach to jej końcówki delikatnie podskakiwały. Rozmazywanie w lusterkach też się zmniejszyło, jednak nadal jest.
Silnik odkręcałem już z ramy (usunięcie sitek na ośkach kasowaczy luzów) i mocowania były ok. Niedługo zaglądam do balancerów bo z ich napędu dochodzi denerwujący dźwięk- przy okazji wymienię też łańcuch je napędzający- zobaczymy czy to coś da. Myślę, że skoro słychać łańcuch balancerów to z powodu jego wyciągnięcia skończył się zakres pracy napinacza i stąd dziwne dźwięki. A jak wiadomo nawet delikatne wyciągnięcie tego łańcucha wpłynie negatywnie na pracę balancerów i spowoduje terpanie silnika.
Silnik odkręcałem już z ramy (usunięcie sitek na ośkach kasowaczy luzów) i mocowania były ok. Niedługo zaglądam do balancerów bo z ich napędu dochodzi denerwujący dźwięk- przy okazji wymienię też łańcuch je napędzający- zobaczymy czy to coś da. Myślę, że skoro słychać łańcuch balancerów to z powodu jego wyciągnięcia skończył się zakres pracy napinacza i stąd dziwne dźwięki. A jak wiadomo nawet delikatne wyciągnięcie tego łańcucha wpłynie negatywnie na pracę balancerów i spowoduje terpanie silnika.
No replacement for displacement
Pozdrawiam Cię Iron75
"One who stands tall never stands alone"
"These bones may be broken, but the spirit can't die"
Pozdrawiam Cię Iron75
"One who stands tall never stands alone"
"These bones may be broken, but the spirit can't die"
- Marecki75
- Posty: 172
- Rejestracja: śr gru 31, 2014
- Miejscowość: Konin
- Motocykl: Kawasaki VN 2000 Classic
- VROC: 0
chyba udało mi się rozwiązać problem
Po przeczytaniu wielu tematów, na różnych forach, wszędzie przewijało się jeszcze tylne zawieszenie. Pomyślałem, a co mi tam sprawdzę, jak wygląda np. mocowanie tylnego amortyzatora.
Zdejmuję siedzenie, plastiki na aku, i oglądam amora. Z racji tego, że wcześniej już używałem klucza dynamometrycznego, do luzowania nakretki przy mocowaniu poduszek, zerknąłem do serwisówki z jakim momentem powinna byc przykrecona ta
nakrętka ze zdjecia :
https://photos.google.com/share/AF1QipP ... VlZDVLbUd3
20 Nm .
Poluzowałem ( dokrecona była na maksa ) i dokreciłem z odpowiednim momentem. Następnie siodło pod dupę, i rura na szybką rundkę w pobliżu ..
i.. szok. nic nie drży.. łapa nie drętwieje, lusterka czyste .. nawet gdy na budziku 180... ( wczesniej przy ok 100 robiłą się mgła )
Konkluzja.. odpowiedni moment to jest to ..
Po przeczytaniu wielu tematów, na różnych forach, wszędzie przewijało się jeszcze tylne zawieszenie. Pomyślałem, a co mi tam sprawdzę, jak wygląda np. mocowanie tylnego amortyzatora.
Zdejmuję siedzenie, plastiki na aku, i oglądam amora. Z racji tego, że wcześniej już używałem klucza dynamometrycznego, do luzowania nakretki przy mocowaniu poduszek, zerknąłem do serwisówki z jakim momentem powinna byc przykrecona ta
nakrętka ze zdjecia :
https://photos.google.com/share/AF1QipP ... VlZDVLbUd3
20 Nm .
Poluzowałem ( dokrecona była na maksa ) i dokreciłem z odpowiednim momentem. Następnie siodło pod dupę, i rura na szybką rundkę w pobliżu ..
i.. szok. nic nie drży.. łapa nie drętwieje, lusterka czyste .. nawet gdy na budziku 180... ( wczesniej przy ok 100 robiłą się mgła )
Konkluzja.. odpowiedni moment to jest to ..
- Ryszard1962
- Posty: 561
- Rejestracja: pt kwie 11, 2014
- Miejscowość: Warszawa - Gocławek
- Motocykl: RS 1600 był Kawsaki VN 1500 NOMAD
- VROC: 37255
Kto jest online
Jest 9 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 9 gości
Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości
Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości