Czy rekord? 440 km w jedną stronę zobaczyć motocykl... w RP

[Tiszo]

No mnie to zajęło dwa dni, ruszyłem z Radzymin pod Strzelce Opolskie i z powrotem to było 700 km, kupiłem minę więc moto na przyczepę i odwiozłem go do Piotrkowa Tryb. 170 km gdzie koleś oddał mi kasę, stamtąd ruszyłem po drugiego w okolice Dobrzeń koło Opola 180 km i do domu 340 km
Zacząłem wyjazd w sobotę o 5 rano, po czym powróciłem żeby rozładować moto i odkryłem defekt, było to koło 22,00. Następnego dnia zacząłem też podróż o 5 rano i powróciłem w okolicach 20-ej z drugim moto robiąc łącznie 1390 km to był weekend, nie zapomnę chyba go nigdy

[Andreas]

e ja pierwsze moto -Junaka zapchałem do domu bo silnik był padnięty jakieś 2 kilometry.
drugie moto gpz. jakies 5 km (już bez pchania )3 moto honda magna od sąsiada 50metrów. po nomada 1000 km w dwie strony , po vn 2000 w sumie 1300 bo jeden był mina , pierwszy hary 100 km w jedną stronę(podjechałem vulcanem i odjechałem harysiem), kolejny chary to 2 km w jedną stronę a ostatni hary to już 7 km w jedną stronę , więc jest tendencja zwyżkowa

[RadekSłupsk]

Ja mialem dokladnie 600m do zakupionej 800-tki
Ale w razie W mialem jechac 400km po inny

[Winters]

To się "tamacik" rozwinął...
Widać, że jest z tym różnie. Najbardziej mi szkoda tych co trafili na minę.... człowiek zmęczony trasą może czegoś nie dopatrzeć, a potem jest problem. Takie to nasze hobby... ale nie jesteśmy wyjątkiem w "podróżowaniu po zakup". Kolega jechał 300 km po........ zegarek (taki na rękę) bo był 3 tysiące tańszy w Austrii , niż w Polsce.... taki kaprys...
Dobra, to czekamy na dalsze sprawozdania z podróży po....

[Skrobel]

Miałem nic nie pisać dopóki swojego nowego nie zobaczę na żywo, ale niech tam...

Po swój nowy motocykl mam zamiar przebyć jakieś 8000 km w jedną stronę (+ ok. 3000 mil na miejscu)

W tej chwili jest gdzieś w Chicago w jakimś public storage kupiony dla mnie w Tennesee przez rodzinę tam mieszkającą. W maju wybieram się do USA, mam zamiar przejechać nim niewielką pętlę po Colorado, Utah, Arizonie i Nowym Meksyku i jeśli wszystko będzie OK, to w drodze powrotnej zostawię go u jakiejś firmy (na razie szukam pośrednika), która przywiezie mi go do nas, a ja przylecę nieco bardziej komfortowo, samolotem.

[Andreas]

pochwal się jaki to Haryś?

[Skrobel]

Dlaczego akurat Haryś? Jeden mój znajomy rodowity Amerykanin z Colorado na pytanie Dlaczego kupił Hondę a nie HD, powiedział, że ma zamiar jeździć, a nie tylko czyścić i naprawiać. Nie chcę dyskutować na temat ile jest prawdy w tej legendzie, ale coś w tym musi być skoro nawet niektórzy Amerykanie w nią wierzą.

A motocykl to... Vulcan 900. I tu należy się też sprostowanie. Ten wyjazd do USA to jest na wycieczkę, a projekt zmiany moto "przy okazji" powstał jak zacząłem szperać po wypożyczalniach i doszedłem do wniosku, że skoro mam rodzinę w stanach, to może lepiej poszukać jakiegoś fajnego motocykla z zamiarem wykorzystania go tam, a potem ewentualnego przewiezienia do kraju. I faktycznie zakup 900 wyszedł niedużo drożej niż wypożyczenie. Szukałem wprawdzie jeszcze Nomada 1500 albo 1700, ale okazyjny egzemplarz 1700 sprzedał się zanim "moi" do niego dojechali, a następną ofertą na liście była ta właśnie 900.

[MaciekSz]

Skrobel... To chyba na razie jesteś rekordzistą

[Winters]

Generalnie to chodziło mi o wyjazdy na terenie RP jak w tytule ..... ale to jest niezły wyczyn

[Skrobel]

Generalnie to chodziło mi o wyjazdy na terenie RP jak w tytule ..... ale to jest niezły wyczyn

No właśnie spostrzegłem swój błąd nieco za późno i nie mogłem już edytować swojego posta

[Mayones]

Generalnie to chodziło mi o wyjazdy na terenie RP

Chwila nieuwagi i można przeczytać RPA

[Skrobel]

No... RPA mogłoby wyjść jeszcze dalej

[Andreas]

każdy wymyśli sobie inny powód , często zasadniczym powodem jest niestety cena . a japoni to nie trzeba pucować ? o awaryjności zawsze mówią ci co nigdy harego nie mieli. tak czy siak fajnie po usa się przejechać.

[Skrobel]

Dlatego napisałem, że nie mam zamiaru polemizować. Harego nie miałem i nie mam, a wszystkie te historie zasłyszałem w motocyklowym "półświatku" Vulcany natomiast podobają mi się sylwetką i chociażby chłodzeniem cieczą. Poza tym po prostu najlepiej je "znam", a w HD nie wiedziałbym nawet na co zwracać uwagę. Choć przyznaję, utrzymanie japonców kosztuje...

Ale my nie o tym. Sorry za .

[Winters]

Dobrze koledzy.... wszyscy wiedzą to i tamto o HD....ale jak na zlotach taki przyjedzie to wszyscy latają wokoło jak... jak miśki nad rozlanym miodem...... zostawmy to na inny temat... chwalić się jeszcze kto jechał pół Polski za motocyklem lub 200 metrów...!

[Stella]

W obie strony 1140km, trasa Gołdap - Rzeszów - Gołdap. Wyjazd sobota 6.00, porót niedziela 4.00. Przejechanie ostatnich 200 km zajęło 4h z powodu śnieżycy. W pewnym momencie trzeba było stanąć, bo widoczność wynosiła zero.

[Winters]

No nieźle.....

[Stella]

No nieźle.....

Czego się nie robi dla pasji Najważniejsze, że motocykl już dziś w garażu. Teraz tylko czekać wiosny

[Harnaś]

WItam,

Wymyśliłęm sobie pewnego VN stoi w Radomsku, może jest tu jakiś doświadczony Forumowicz, który zna ten moto i mieszka w okolicy. Wybieram się tam dopiero w marcu, wcześniej nie dam rady.


http://olx.pl/oferta/kawasaki-vn-800-cl ... 5c31b1b636

Może oszczędze daremnej wycieczki.
Albo może ktoś polecić jakiś moto w Poznaniu lub okolicach.

[Indian]

Witam ,wczoraj wróciłem z Połańca przywiozłem nomada 2001r,a że mieszkam koło St.Woli to w obie strony tylko 170km