Doskonale Cię rozumiem, tylko jesteś w mniejszości. Z punktu widzenia biznesowego nie reprezentujesz większościowej grupy klientów i nie pod Ciebie idą rozwiązania w pc-tach i pochodnych. Większość to klienci, którzy nie odróżniają bita od bajta, krzystają ze sprzętu jako czarnych skrzynek i oni decydują o tym czy przyszłościowe rozwiązania będą uwzględniały opcję zmywania i zamiatania. Oni też przyniosą najwięcej pieniędzy producentom.Pees pisze:wolę mieć świadomość że mam jakiś wpływ na sprzęt i że mogę go sobie prawie dowolnie stuningować
Dla reszty, pasjonatów, przyszłość to Linux i inne rozwiązania open source.
Tak mi się wydaje.
Jam mam ten przywilej, że z kompów korzystam zawodowo od czasów sprzed okienek, czyli sprzed kamienia łupanego. Instalowałem pierwsze PC XT w instytucie naukowym i mam pełny przegląd do czasów dzisiejszych. Opuszczam celowo Spektrumy i podobne. Trend jest wyraźny i jednoznaczny. Będziemy korzystać z pc-tów na zasadzie podłączenia do gniazdka ( jakiego? kilka opcji ) i nie będziemy wiedzieli jak nazywa się system operacyjny, a oprogramowanie specjalistyczne będzie osiągalne z bliżej nieokreślonych serwerów, za użycie ich będziemy płacić jak teraz za światło.
Cieszmy się tym, że jeszcze jest jakiś margines na jak napisałeś "tuningowanie".