
Oczywiście zaczął się remont. Na początek wyjęcie silnika aby pospawać wyłamane zderzaki stopki centralnej i dwie dziury w ramie które zostały wyrwane przy okazji wyłamania tych ograniczników. Silnik na stole to zajrzałem do sprzęgła i tu łańcuch sprzęgła wyciągnięty jak guma od majtek. Więc poszukiwanie łańcucha i tu

W ostatnią niedzielę we Wrocławiu był "MotoBajzel". Zaglądałem i oglądałem każde stoisko i TRAFIŁEM na gości który wykupił upadły serwis Pannoni w NRD. I po dłuższej chwili grzebania w skrzyniach ZNALAZŁEM JEDEN JEDYNY NOWY łańcuszek sprzęgłowy


Cieszę jak murzyn blaszką ,oj chyba strzeliłem nie poprawność polityczną

