Potrzebuje pomocy - moto gasnie i nie ma mocy

Awatar użytkownika
Seren
Posty: 142
Rejestracja: pn wrz 19, 2011
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN800A Bordo Kawasuka
VROC: 34330

Potrzebuje pomocy - moto gasnie i nie ma mocy

Post autor: Seren » śr paź 19, 2011

Witam serdecznie,

Mam problem po przykrym zdarzeniu. Zaparkowałem moto w garażu i sąsiad cholerny kretyn cofając pstryknął w tyłek moja Kawę. Nóżka się złożyła i była gleba parkingowa.
Na szczęście strat żadnych w postaci obtarć/rys itp nie ma, bo oparł się na sakwach ale...

No właśnie to ale - Moto paliło wcześniej pięknie, bez ssania odpalał od pierwszego "kopa", super jeździł i przyspieszał
teraz się krztusi, przy rozgrzewce jak popracuje na ssaniu po odpuszczeniu ssania gaśnie, później pracuje równo. Po wejściu na obroty i odpuszczeniu gazu do zera gaśnie, nie ma mocy, zbiera się strasznie wolno.

Help!

Kasper
Posty: 2047
Rejestracja: czw mar 31, 2011
Miejscowość: Białystok
Motocykl: Honda Varadero 1000XL
VROC: 0

Post autor: Kasper » śr paź 19, 2011

Nie przejmuj się. Miesiąc temu dokładnie miałem to samo tyle, że kawę położyłem w zwirze.
Poleżała na boku i się w gaźniku przelało. Ledwo odpaliłem, później strzelał, szarpał i gasł na wolnych - załamka:D
Dzwoniłem z trasy do chłopaków po pomoc bo byłem 300km od domu.
Niestety, ale trzeba wypalić "chyba" nadmiar paliwa w gaźniku. W moim przypadku z jakieś 30km jazdy na trasie utrzymując motonga na obrotach. Później 20 minut postoju, odpaliłem i problem się zakończył. Cierpliwości zyczę.
Do dzieła :ok:
Mój ojciec nie mówił jak żyć, po prostu pozwolił mi przyglądać się swojemu życiu.
Clarence Budington Kelland

Awatar użytkownika
Seren
Posty: 142
Rejestracja: pn wrz 19, 2011
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN800A Bordo Kawasuka
VROC: 34330

Post autor: Seren » śr paź 19, 2011

Dzięki Kasper za pocieszenie i dobra radę :pada: , mam nadzieje że to rzeczywiście tylko taka pierdoła.
Postaram się zrobić mu po pracy wycieczkę by się trochę przepalił i zobaczymy.

A sąsiadowi i tak mordę obije, bo jebany nawet kartki nie zostawił, musiałem na monitoringu u ochrony sprawdzić kto to! :mad:

Awatar użytkownika
mirad
Posty: 2071
Rejestracja: pn maja 31, 2010
Miejscowość: Mazowsze
Motocykl: VN 2000 Classic
VROC: 32433

Post autor: mirad » śr paź 19, 2011

Seren pisze:mordę obije
Dołóż mu też ode mnie. :boks: Nienawidzę chamstwa. :diabelek:
Od V2 lepsze może być tylko V8!
FUCK FUEL ECONOMY !

Nabes

Post autor: Nabes » śr paź 19, 2011

Zgadam się z przedmówca!! Odemnie też mu przywal .... Jak nie szanuje swojego sprzetu niech chociaż postara sie uważac na cudzy. :dance:

Awatar użytkownika
MaciekSz
Posty: 3700
Rejestracja: ndz maja 09, 2010
Miejscowość: Pruszków
Motocykl: BMW K1200LT
VROC: 32197

Post autor: MaciekSz » śr paź 19, 2011

Nabes pisze:Zgadam się z przedmówca!! Odemnie też mu przywal .... Jak nie szanuje swojego sprzetu niech chociaż postara sie uważac na cudzy. :dance:
A jakby co, to dzwoń po nas. :antlers: :antlers: :antlers:
MaciekSz
Jest: K1200LT
Był VN 1700 Nomad B&W, Vulcan S, VN 2000 Rogue, VN1600 Nomad, VN900 Custom Ebony LE,
Er6N, R1150RT
VROC #32197
Obrazek

Awatar użytkownika
Hubas
Posty: 2951
Rejestracja: pn kwie 18, 2011
Miejscowość: Dopiewo
Motocykl: VN 2000 CLASSIC
VROC: 33938

Post autor: Hubas » śr paź 19, 2011

Typowy burak !! Brak kompletnego szacunku do innych !!
Kupując Motocykl - Kupujesz Pasję na Całe Życie.

Konrad
Posty: 4986
Rejestracja: czw mar 17, 2011
Miejscowość: Lublin
Motocykl: VN1700 NOMAD
VROC: 34019

Post autor: Konrad » czw paź 20, 2011

Ja bym tam się nie chrzanił skoro masz nagranie z monitoringu tylko poszedł od razu na policje że uszkodził odjechał z miejsca zdarzania nie zostawiając żadnej informacji. Może g.......no mu zrobią ale się chłopak trochę nalata to na drugi raz będzie wiedział co trzeba zrobić. Obicie ryja dobra rzecz :antlers: :antlers: ale sam możesz sobie narobić problemów więc po co.
Pozdrawiam Konrad

VROC #34019

Awatar użytkownika
Seren
Posty: 142
Rejestracja: pn wrz 19, 2011
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN800A Bordo Kawasuka
VROC: 34330

Post autor: Seren » czw paź 20, 2011

Dzieki za wsparcie!

Wszystko wyjaśni się jak spotkam palanta, jeśli będzie to dalej popis chamstwa i buractwa, to postaram się by nie było monitoringu w pobliżu i będę tępił chwasta.
A jeśli "klient w krawacie, mniej awanturujący się" to załatwimy to polubownie
Nie ukrywam, ze dzisiaj nerwy mi już troszkę odeszły, nadal jestem wściekły, ale jakbym gnojka dorwał wczoraj to zdecydowanie doszłoby do rękoczynów

Mam zamiar mu dzisiaj przykleić na przednia szybę "podziękowanie" w formacie A3 tak by w trakcie zeskrobywania jej z szyby miał czas na skruchę i zastanowienie się czy woli rozmowę ze mną czy unikanie mnie i zabawę z policją

Konrad
Posty: 4986
Rejestracja: czw mar 17, 2011
Miejscowość: Lublin
Motocykl: VN1700 NOMAD
VROC: 34019

Post autor: Konrad » czw paź 20, 2011

tak tak powinien dostać karnego ku....sa za takie zachowanie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: proponuje cztery razy po A3 na cała przenia szybę i dwie przednie boczne
Pozdrawiam Konrad

VROC #34019

Awatar użytkownika
Seren
Posty: 142
Rejestracja: pn wrz 19, 2011
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN800A Bordo Kawasuka
VROC: 34330

Post autor: Seren » czw paź 20, 2011

Przejechałem nim dzisiaj około 60km i niestety nie pomogło.
Moto pali dopiero przy maksymalnym ssaniu i trzeba go trzy cztery razy uruchamiać bo gaśnie.
Jeździ słabo, nie ma mocy i maksymalnie co jestem z niego wycisnąć to 110 km/h, poprzednio zbierał się rewelacyjnie i 100-110 to była prędkość typowej przyjemnej podróży.
po zejściu z gazu gaśnie, szczególnie gdy się trochę podjeżdża w korku - dodajesz gaz, odejmujesz i gaśnie.
Liczę na Wasze pomysły i doświadczenie. Pomocy !

Awatar użytkownika
Painkiller
Posty: 504
Rejestracja: czw sie 18, 2011
Miejscowość: wRock...
Motocykl: Kawa VN800 A
VROC: 34211

Post autor: Painkiller » czw paź 20, 2011

Dziwne że po takim dystansie nie zaczął normalnie chodzić. Miałem kiedyś podobną sytuację gdy zaliczyłem mały ślizg na mokrym asfalcie ale po 20 min kręcenia i kolejnych 15 min marudzenia na ssaniu zaczął jakoś chodzić i podczas jazdy przeszło.

A sprawdzałeś w jakim położeniu masz kranik? Może zalewa Ci silnik

Awatar użytkownika
Seren
Posty: 142
Rejestracja: pn wrz 19, 2011
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN800A Bordo Kawasuka
VROC: 34330

Post autor: Seren » czw paź 20, 2011

Kranik jest na ON, już nim kręciłem by zobaczyć czy nie będzie lepiej na rezerwie

Kasper
Posty: 2047
Rejestracja: czw mar 31, 2011
Miejscowość: Białystok
Motocykl: Honda Varadero 1000XL
VROC: 0

Post autor: Kasper » czw paź 20, 2011

Dokładnie co mówi Painkiller ustaw kranik w innej pozycji.
I to co wczesniej napisałem, CIERPLIWOŚCI !!!
Mój ojciec nie mówił jak żyć, po prostu pozwolił mi przyglądać się swojemu życiu.
Clarence Budington Kelland

Awatar użytkownika
Seren
Posty: 142
Rejestracja: pn wrz 19, 2011
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN800A Bordo Kawasuka
VROC: 34330

Post autor: Seren » czw paź 20, 2011

Postaram się koledzy ale to kurde irytujące i ciężko być spokojnym jak przez jełopa jest coś nie tak z ukochanym maleństwem :/ Pojeżdżę jeszcze dzisiaj po pracy, spróbuje z innymi ustawieniami kranika może coś się ruszy

Awatar użytkownika
Iron75
Posty: 1289
Rejestracja: wt wrz 07, 2010
Miejscowość: Lublin
Motocykl: VN2000
VROC: 0

Post autor: Iron75 » czw paź 20, 2011

A może on Ci na jeden gar nie pali ??, może któraś świeczka odmówiła posługi ?
Objawy by do tego pasowały

Awatar użytkownika
Seren
Posty: 142
Rejestracja: pn wrz 19, 2011
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN800A Bordo Kawasuka
VROC: 34330

Post autor: Seren » czw paź 20, 2011

Iron wydaje mi się że chodzą oba, ale głowy nie dam sobie uciąć

Dosman

Post autor: Dosman » czw paź 20, 2011

mirad pisze:
Seren pisze:mordę obije
Dołóż mu też ode mnie. :boks: Nienawidzę chamstwa. :diabelek:
Mięsko jest BEBE :tube:

DIVA
Posty: 118
Rejestracja: wt paź 18, 2011
Miejscowość: Milton Keynes UK
Motocykl: VN1500 oraz VICTORY HAMMER
VROC: 0

Post autor: DIVA » czw paź 20, 2011

Seren pisze:Dzięki Kasper za pocieszenie i dobra radę :pada: , mam nadzieje że to rzeczywiście tylko taka pierdoła.
Postaram się zrobić mu po pracy wycieczkę by się trochę przepalił i zobaczymy.

A sąsiadowi i tak mordę obije, bo jebany nawet kartki nie zostawił, musiałem na monitoringu u ochrony sprawdzić kto to! :mad:
wal gnoja w ryja :dance:
DWA KOLA TO WIECEJ NIZ CZTERY!!!

Awatar użytkownika
Painkiller
Posty: 504
Rejestracja: czw sie 18, 2011
Miejscowość: wRock...
Motocykl: Kawa VN800 A
VROC: 34211

Post autor: Painkiller » czw paź 20, 2011

Seren pisze:Iron wydaje mi się że chodzą oba, ale głowy nie dam sobie uciąć
Przyłóż rękę do wylotu wydechu i poczujesz czy ciepłe spaliny lecą z obu rur na chodzącym silniku. Mi po po kilkudniowym postoju na powietrzu zazwyczaj zapala na jednym garze i tą metodą wiem że zawsze tylny cylinder marudzi

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Jest 2 użytkowników online :: 1 zarejestrowany, 0 ukrytych i 1 gość

Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość

Dzisiaj urodziny obchodzą