SLAYER - Hanneman Jeff

[Robson]

Zawsze byłem pełen uznania dla tej kapeli spod znaku Wielkiej Czwórki...

http://www.polskieradio.pl/6/13/Artykul ... f-Hanneman

http://www.magazyngitarzysta.pl/muzyka/ ... ierci.html

http://www.antyradio.pl/Muzyka/Newsy-Mu ... h-wywiadow

Członkowie Slayera z przykrością zawiadamiają, że ich kolega i brat (...) zmarł dziś rano około godziny 11 - napisali członkowie grupy Slayer na Facebooku.
Hanneman odszedł w szpitalu w Kalifornii. Od 2011 roku chorował na martwicze zapalenie powięzi, chorobę tkanki łącznej, na którą zapadł - jak podają amerykańskie media - po ukąszeniu przez pająka. Przyczyną zgonu była niewydolność wątroby.

[']

South of heaven...

"Nieprzewidziana przyszłość przyczaiła się gdzieś w czasie
Nieświadome ofiary bez ostrzeżenia, bez znaku.
Dzień Sądu. Po raz drugi nadchodzi.
Zanim ujrzysz światło musisz umrzeć."

[Trufel]

szkoda



ciekawe co dalej z ekipą

[Banan]

[*]

[Loocar]

[*]

Za miesiąc IMPACT FEST na Bemowie ze SLAYEREM w roli głównej

[Robson]

[*]

Za miesiąc IMPACT FEST na Bemowie ze SLAYEREM w roli głównej

Od dłuższego czasu zastepował go gość z Exodusa.