Witam w wątku http://www.vulcaneria.pl/viewtopic.php? ... sc&start=0 opisywałem swój problem.
Jestem po wymianie wału i kilku innych rzeczach.
Wał ponoć jak nowy po przebiegu 12kkm przyleciał z Holandii razem z tłokami, korbowodami i tak dalej. Wszystko w środku wymyte, złożone, moto odpalił na dotyk. Jeździ jak należy, odpala, przyspieszenie jakieś takie lepsze niż było, ale może to spowodowane długą przerwą w jazdach.
Mam tylko jeden problem stukanie w górnej części silnika tak jakby kasatory nie chciały się napompować, ewidentne stukanie zaworów lub KACR słychac to w obu cylindrach, smarowanie jest, z magistrali olej leci. Przejechane już 1200km wszystko super oprócz tego tukania, czy gęstszy olej może pomóc czy może jakiś uzdatniacz? Kolejne wyciąganie silnika pewnie dopiero zimą po sezonie. Z zakupem nowszego moto czekam jednak do wiosny.
Po remoncie silnika
Po remoncie silnika
Motorek jaki mam VN-15SE
-
- Posty: 80
- Rejestracja: czw kwie 12, 2012
- Miejscowość: Jarosław
- Motocykl: VN 900 classic
- VROC: 0
Gęstszy olej nic nie pomoże gdyż przy hydropopychaczach olej musi szybko dochodzić do hydrauliki a nie z opóźnieniem. Może masz słabe ciśnienie oleju, wał pochodzi z innego silnik i nie wiem jak to miałeś składane ale jak ktoś to włożył bez pomiarów czopów to tu może by problem mimo, że zewnętrznie wyglądał OK. Zakładając, że popychacze są w stanie dobrym to ich klekot często jak nie są zużyte w wyniku eksploatacji świadczy o słabym ciśnieniu oleju. Dlatego ważnym elementem jest jakoś stosowanego oleju.
Kto jest online
Jest 4 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 4 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości