Mycie moto na tzw.myjkach bezdotykowych

Wszelkie tematy dotyczące naszych motocykli.
Awatar użytkownika
Dzidzia
Posty: 2580
Rejestracja: pn lip 12, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN800A
VROC: 0

Post autor: Dzidzia » czw mar 22, 2012

Viking pisze:Panowie przemyślcie jeszcze raz to wspólne mycie waszych maszyn.
Motorów żal. :ok:
Viking chyba lepsze mycie niż skrobanie z brudu :D :D :D :D :D :D :D :D ;)
I'm Member Queens of Roads !!!!!! http://www.queensofroads.pl/

Nabes

Post autor: Nabes » czw mar 22, 2012

Viking pisze:Panowie przemyślcie jeszcze raz to wspólne mycie waszych maszyn.
Motorów żal. :ok:
Ale najpierw musielibyśmy się za to zabrać. Z doświadczenia wiem, że "grupowe mycie" :yeee: się nie sprawdza. Siadasz, słyszysz ten magiczny, kojący dźwięk (otwieranej puszeczki) wyciągasz grilla i dalej podziwiasz :)...

:pedzi: :pedzi: :pedzi: :pedzi:

Trufel

Post autor: Trufel » czw mar 22, 2012

przerabiałem wspólne mycie i pucowanie maszyn po pijając piwko i zawsze finały były dwa sprzęt się błyszczał jak psu jajca i ja z tatuśkiem pod rękę do chaty po 12 w nocy wracali , ale wózki no laleczka .
Więc Nabes możemy się umówić na pucowanko no wiadomo hehehe

Nabes

Post autor: Nabes » czw mar 22, 2012

Wszytko przed nami :)... Można by się kiedyś umówić :)... Tylko, że potem muszę gdzieś maszynę u Ciebie zostawić i będę spał w tej Twojej wielkiej Wannie :)

Alien73
Posty: 7
Rejestracja: czw lis 08, 2012
Miejscowość: Warszawa/Milanówek
Motocykl: VN 1600 Nomad
VROC: 0

Post autor: Alien73 » śr kwie 03, 2013

Pytanie głównie do kolegi Vikinga, chce umyć motocykl myjką parową.
Chodzi mi głownie o ryzyko uszkodzenia lakieru i elementów platikowych, to przecież 100 stopni. Czy myjąc taką myjką nie ma ryzyka dostania sie pary wodnej tam gdzie dostać sie nie powinna. Czy trzeba odłączać aku?
Pytam bo musze poważnie odświerzyć sprzet bo zanim go kupiłem pół roku stał w komisie, wiec jest pokryty pięknym kurzem (i to takim tłustym), a nie chce uzywać kerchera.

Ps. Może uda mi sie odczarować wiosne, w przyszłą sobote umówiłem sie na mycie - full serwis bo zrobią to u mnie w garażu ;)

Awatar użytkownika
endrju
Posty: 79
Rejestracja: pt maja 21, 2010
Miejscowość: Krakow
Motocykl: VN2000
VROC: 0

Post autor: endrju » śr kwie 03, 2013

Np w tej myjni parowej:
http://krakow-myjnia.pl/
- mycie moto może się odbyć się za pomocą pary o wilgotności 5% i ciśnieniu 10 barów.
Dwóch moich znajomych myło tam swoje maszyny i obydwaj stwierdzili, ze nie wiedzieli, ze ich motory mogą być tak czyste :D
5% wilgoci w parze ( o ile wierzyć) nie powinno zrobić krzywdy elektryce/elektronice. Pytanie, podobnie jak mojego przedmówcy jest - jaka jest temperatura tej pary i co może ona zrobić np z plastikami i lakierem.

Z drugiej strony sam myłem swoje byłe moto vn750 na tzw myjni bezdotykowej, ale tylko wtedy jak zabrudzenia powstały po jeździe w deszczu, za tirem itp - nie miałem żadnych problemow choć unikałem oblewania głównie elektryki i zawieszenia.

Zwykle jednak ręczna polerka + browar + ulubione stacja radiowa wystarczały u mnie aby dopieścić motur a przy okazji uchwycić jakże ulotne poczucie szczęścia ;)

Grześ
Posty: 1338
Rejestracja: sob cze 16, 2012
Miejscowość: Mosina
Motocykl: Vulcan VN2000C ,,Bandzior,,
VROC: 35561

Post autor: Grześ » śr kwie 03, 2013

Nigdy bym nie umyl zadna z takich myjni ani cisnieniowa ani parowa.
Myje i mylem wszystkie swoje maszynki zawsze recznie. Gabka szampon ircha i doprzodu. Sama przyjemnosc i doskonaly sposob na pozbycie sie stresu. Polecam :yeee:
Zadnych myjni :!!!:
--

Fajans
Posty: 120
Rejestracja: pt mar 08, 2013
Miejscowość: Skrzyszów-Tarnów
Motocykl: Kawasaki Vulkan 900 Custom 2010 Edition
VROC: 0

Post autor: Fajans » śr kwie 03, 2013

Tak tak żadnych myjni :!!!:


:motos:

Awatar użytkownika
Mayones
Posty: 5682
Rejestracja: czw kwie 26, 2012
Miejscowość: B-B
Motocykl: VN800->K1200RS->R1200GS
VROC: 0

Post autor: Mayones » śr kwie 03, 2013

Fajans pisze:Tak tak żadnych myjni :!!!: :motos:
Niektóre myjnie na złotówki to mają takie ciśnienie że można myć z góry na doł :D
Mnie się zdarza zajechać na myjnię najczęściej myje koła, reszta to już pędzelek do kurzu i gąbeczka :ok: na stres to lepsze jak psychoterapeuta, a na pewno tańsze :D

Awatar użytkownika
Góral
Posty: 2533
Rejestracja: sob mar 24, 2012
Miejscowość: Brusy
Motocykl: _FuMA
VROC: 34785

Post autor: Góral » śr kwie 03, 2013

:scrach: no ja na stres to jednak wolę parę km nawinąć

ale o gustach się nie rozmawia :mrgreen:
"Wsiądźcie na motocykle i jedźcie tak długo, aż zrozumiecie o co w tym wszystkim chodzi" - Gang Dzikich Wieprzy

Piker

Post autor: Piker » śr kwie 03, 2013

Limet pisze:Nigdy bym nie umyl zadna z takich myjni ani cisnieniowa ani parowa.
Myje i mylem wszystkie swoje maszynki zawsze recznie. Gabka szampon ircha i doprzodu. Sama przyjemnosc i doskonaly sposob na pozbycie sie stresu. Polecam :yeee:
Zadnych myjni :!!!:
No nie wiem czy taki dobry sposób na pozbycie się stresu. Jak myje gąbką i nie mogę paluchami dojść do zakamarków. A trochę ich jest. Szlag mnie trafia :wall:

Awatar użytkownika
Robson
Posty: 4167
Rejestracja: ndz lip 17, 2011
Miejscowość: Tychy
Motocykl: VN 1600 Nomad "Phantom"
VROC: 34475

Post autor: Robson » śr kwie 03, 2013

Piker pisze:
Limet pisze:Nigdy bym nie umyl zadna z takich myjni ani cisnieniowa ani parowa.
Myje i mylem wszystkie swoje maszynki zawsze recznie. Gabka szampon ircha i doprzodu. Sama przyjemnosc i doskonaly sposob na pozbycie sie stresu. Polecam :yeee:
Zadnych myjni :!!!:
No nie wiem czy taki dobry sposób na pozbycie się stresu. Jak myje gąbką i nie mogę paluchami dojść do zakamarków. A trochę ich jest. Szlag mnie trafia :wall:
Jak Ktoś ma Stresa, to zapraszam do mnie odśnieżanko czeka...
Jestem tu, bo wierzę, że emocje są siłą życia...
Nie jestem odpowiedzialny za emocje odbiorcy... To jego sprawa.

Piker

Post autor: Piker » śr kwie 03, 2013

Robson pisze:
Piker pisze:
Limet pisze:Nigdy bym nie umyl zadna z takich myjni ani cisnieniowa ani parowa.
Myje i mylem wszystkie swoje maszynki zawsze recznie. Gabka szampon ircha i doprzodu. Sama przyjemnosc i doskonaly sposob na pozbycie sie stresu. Polecam :yeee:
Zadnych myjni :!!!:
No nie wiem czy taki dobry sposób na pozbycie się stresu. Jak myje gąbką i nie mogę paluchami dojść do zakamarków. A trochę ich jest. Szlag mnie trafia :wall:
Jak Ktoś ma Stresa, to zapraszam do mnie odśnieżanko czeka...
:D :D :D :ok: :ok: :ok:
Niee, ja już mam odciski od szufli

Awatar użytkownika
Smoku
Posty: 1304
Rejestracja: ndz maja 20, 2012
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: Voyager 1700Były:Nomad 1500 FI`03,800 Classic
VROC: 0

Post autor: Smoku » śr kwie 03, 2013

Zdecydowanie preferuję ręczne mycie motocykla, żadne myjki mi nie są potrzebne . (Inną sprawą jest to, że na punkcie czystości VN`a mam jakieś zboczenie i raczej nie doprowadzam do stanu brudu a każdy pyłek usuwany jest na bieżąco :oops: )
Najpierw mokrą szmatką, później politura i wosk. Do felg osobny szprej, wszelkie zabrudzenia od smaru itd schodzą bez problemów.
Włożyć kask, buty , skórę
I ruszyć w świat gdzie nowy świt
Będzie witał cię i kładł się do stóp
Każdy zakręt wiatr ułoży z chmur

Awatar użytkownika
Radio
Posty: 758
Rejestracja: śr kwie 25, 2012
Miejscowość: Połczyńskie Zdroje
Motocykl: VN 900 Classic LT
VROC: 35570

Post autor: Radio » śr kwie 03, 2013

Myjnie parowe, bezdotykowe, ciśnieniowe i inne wynalazki :!!!: :!!!:
Panowie... a gdzie przyjemność z obcowania z ukochanym motongiem jak nie przy jego pieszczeniu, myciu, polerowaniu ?? ........ tylko na łatwiznę obecnie większość idzie ??
:wall: :wall: :wall:

Motocykl powinno myć się letnią wodą z dodatkiem detergentu, później ircha, później wosk, itd..... oczywiście należy nie zapominać o smarowaniu dla ręcznej myjki w postaci :piwa: :piwa: :piwa:
:D :D :D
Pozdrawiam
Mariusz
VROC#35570
Gdzie słyszysz śpiew tam idź,
tam dobre serca mają
źli ludzie wierzaj mi,
Ci nigdy nie śpiewają.

Awatar użytkownika
Shepherd
Posty: 1886
Rejestracja: czw mar 31, 2011
Miejscowość: LOP
Motocykl: VN2000 "syn"
VROC: 0

Post autor: Shepherd » śr kwie 03, 2013

Od 2 lat posiadam mojego VN-a, 4 razy był myty ręcznie (na rozpoczęcie sezonu i na koniec (do zimowego snu)) reszta to myjnia. W związku z przeróbką na bobber'a chyba odpuszczę mycie całkowicie, :D

P.S Chyba hasło Badger'a "pie.....lę, nie myję" wziąłem sobie do serca, :D
BRATERSTWO, HONOR, SOLIDARNOŚĆ WEWNĄTRZKLUBOWA I SZACUNEK DLA BARW

FlasH
Posty: 146
Rejestracja: sob sie 11, 2012
Miejscowość: Warszawa / Rzepin
Motocykl: VN800 Classic
VROC: 0

Post autor: FlasH » śr kwie 03, 2013

endrju pisze:Np w tej myjni parowej:
- mycie moto może się odbyć się za pomocą pary o wilgotności 5% i ciśnieniu 10 barów.
Dwóch moich znajomych myło tam swoje maszyny i obydwaj stwierdzili, ze nie wiedzieli, ze
Para wodna o wilgotności 5%... fuck... co za miszcz to wymyślił?

Awatar użytkownika
Mayones
Posty: 5682
Rejestracja: czw kwie 26, 2012
Miejscowość: B-B
Motocykl: VN800->K1200RS->R1200GS
VROC: 0

Post autor: Mayones » śr kwie 03, 2013

Ja tam strasznie często to go nie myję ale zawsze jak się spotkam z kumplami z BGM ( prawie same plastiki ) to słyszę " Krzysiek ku...wa weź raz przyjedź uje...anym motocyklem" :D

Grześ
Posty: 1338
Rejestracja: sob cze 16, 2012
Miejscowość: Mosina
Motocykl: Vulcan VN2000C ,,Bandzior,,
VROC: 35561

Post autor: Grześ » śr kwie 03, 2013

Panowie musze napisac bo moze ktos sie ucieszy jak ja. Nasi koledzy z forum w sklepie V- moto maja zaj...sty preparat do czszczenia od Motula i jest przede wszystkim tani. Mialem juz chyba wszystkie pasty i woski ale to ustrojstwo jast na bazie teflonu i nic sie nie muzga. Nie zaleznie czy plastik,lakier czy chrom. Natrysniesz- przecierasz i masz szklo. SUPER! Pachnie zajefajnie cytrynowo a potem pylki sie slizgaja i brud nie przywiera. Dawno nie mialem takiego banana na gebie jak po uzyciu tego cus.
Pytajcie Zeusa albo Hubasa Serdecznie Polecam sprawdzilem :surprise: :ok:
--

Awatar użytkownika
Radio
Posty: 758
Rejestracja: śr kwie 25, 2012
Miejscowość: Połczyńskie Zdroje
Motocykl: VN 900 Classic LT
VROC: 35570

Post autor: Radio » śr kwie 03, 2013

Limet, dawaj pełną nazwę preparatu coby nie pomylić się przy zamówieniu :p :)
Pozdrawiam
Mariusz
VROC#35570
Gdzie słyszysz śpiew tam idź,
tam dobre serca mają
źli ludzie wierzaj mi,
Ci nigdy nie śpiewają.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Jest 62 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 62 gości

Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 62 gości

Dzisiaj urodziny obchodzą