Technika zmiany biegów

Wszelkie tematy dotyczące naszych motocykli.
Ramms
Posty: 423
Rejestracja: ndz paź 07, 2012
Miejscowość: Lubin
Motocykl: VTX 1300
VROC: 0

Technika zmiany biegów

Post autor: Ramms » ndz kwie 28, 2013

Panowie, dzisiaj rozmawiam sobie z kumplem, a on mi mówi, że jak dojeżdża np. do skrzyżowania to sprzęgło i szuka odrazu luzu, natomiast ja (chyba słusznie...czy nie?) schodzę etapami: sprzęgło->4, sprzęgło->3, sprzęgło->2, sprzęgło->stop->luz...proszę się nie natrząsać, bo ja prawo zdawałem na 3 biegowej WSK, 24 lata temu...a przygoda z pasją dopiero się u mnie zaczyna...
Pozdrawiam Robert

Awatar użytkownika
Daromax
Posty: 1455
Rejestracja: pt kwie 22, 2011
Miejscowość: Zabrze
Motocykl: VN 2000 Classic LT
VROC: 33649

Post autor: Daromax » ndz kwie 28, 2013

:) Jak mam czas to hamuje biegami, a jak trzeba to z 5 na 2 schodze .

Awatar użytkownika
Gumis
Posty: 219
Rejestracja: czw lut 07, 2013
Miejscowość: Kraków
Motocykl: Kawasaki Vulcan
VROC: 0

Re: Technika zmiany biegów

Post autor: Gumis » ndz kwie 28, 2013

Ramms pisze:Panowie, dzisiaj rozmawiam sobie z kumplem, a on mi mówi, że jak dojeżdża np. do skrzyżowania to sprzęgło i szuka odrazu luzu, natomiast ja (chyba słusznie...czy nie?) schodzę etapami: sprzęgło->4, sprzęgło->3, sprzęgło->2, sprzęgło->stop->luz...proszę się nie natrząsać, bo ja prawo zdawałem na 3 biegowej WSK, 24 lata temu...a przygoda z pasją dopiero się u mnie zaczyna...
Ja osobiście robię tak samo,doświadczenie z jazdy podobne jak wyżej albo jeszcze mniejsze,
często jadąc na maksymalnym najwyższym biegu szukam jeszcze jednego przełożenia.
Z początku z tego powodu trochę się pieniłem,jednak nie mogąc wyzbyć się tej ułomności
przeszedłem nad nią do porządku dziennego.Może kiedyś nabędę moto ze skrzynią jak w
tirze , dwanaście biegów i drugie tyle pośrednich,ale będę miał zabawę. :D
Myślę ,że nie ma co bić piany nad tym tematem,ważne aby przede wszystkim bezpiecznie
no i bezawaryjnie dotrzeć do celu.
O jeżdzie na nartach mówią , zaczynasz śmigać od chwili gdy jedziesz tam gzie chcesz
a nie tam gdzie narty niosą.Myślę ,że Motocyklistów też to dotyczy.
Pozdrawiam. :yeee:

Awatar użytkownika
Fatboy
Posty: 79
Rejestracja: ndz kwie 01, 2012
Miejscowość: Podbeskidzie
Motocykl: brak.
VROC: 0

Post autor: Fatboy » ndz kwie 28, 2013

Daromax pisze::) Jak mam czas to hamuje biegami, a jak trzeba to z 5 na 2 schodze .
Nic dodać nic ująć :ok:

Awatar użytkownika
heko
Posty: 19
Rejestracja: wt lip 24, 2012
Miejscowość: Jastrzębie Zdrój
Motocykl: W planach VN900..
VROC: 0

Post autor: heko » ndz kwie 28, 2013

Na luzie sie nie jezdzi. Hamowanie biegami pozwala zaoszczedzic hamulce tak samo w motorze jak i w czterdziesto tonowym potworze. Luz dopiero przed zatrzymaniem ;)
My way is highway,
and my sport is transport..

Andrew
Posty: 6148
Rejestracja: śr kwie 07, 2010
Miejscowość: Będzin
Motocykl: VN 1500 Vinci,VN 2000 Deep Purple,VN 15 Ziuk
VROC: 31802

Post autor: Andrew » ndz kwie 28, 2013

Ramms pisze:Panowie, dzisiaj rozmawiam sobie z kumplem, a on mi mówi, że jak dojeżdża np. do skrzyżowania to sprzęgło i szuka odrazu luzu, natomiast ja (chyba słusznie...czy nie?) schodzę etapami: sprzęgło->4, sprzęgło->3, sprzęgło->2, sprzęgło->stop->luz...proszę się nie natrząsać, bo ja prawo zdawałem na 3 biegowej WSK, 24 lata temu...a przygoda z pasją dopiero się u mnie zaczyna...
Robię dokładnie tak samo. ;)
Ja prawo jazdy robiłem na WSK w 1982 roku. :p

Awatar użytkownika
Gumis
Posty: 219
Rejestracja: czw lut 07, 2013
Miejscowość: Kraków
Motocykl: Kawasaki Vulcan
VROC: 0

Post autor: Gumis » ndz kwie 28, 2013

heko pisze:Na luzie sie nie jezdzi. Hamowanie biegami pozwala zaoszczedzic hamulce tak samo w motorze jak i w czterdziesto tonowym potworze. Luz dopiero przed zatrzymaniem ;)
W sumie masz rację,chyba ,że sytuacja nie wymusi innej reakcji.
Siemanko.
Ps, bardzo proszę aby nie traktować trego tematu jako osobistej wojny na temat
techniki jazdy.
Z mojej strony będę bardzo wdzięczny z merytorycznej polemiki :ok:

Ramms
Posty: 423
Rejestracja: ndz paź 07, 2012
Miejscowość: Lubin
Motocykl: VTX 1300
VROC: 0

Re: Technika zmiany biegów

Post autor: Ramms » ndz kwie 28, 2013

Gumis pisze:Myślę ,że nie ma co bić piany nad tym tematem,ważne aby przede wszystkim bezpiecznie
no i bezawaryjnie dotrzeć do celu.
...tak, tak...raczej chodzi mi skrzynię i jej żywotność stąd ten dylemat...jasna sprawa, że jak "się ma czas"...jak się nie ma to...nawet nie chcę wiedzieć :D
Pozdrawiam Robert

Awatar użytkownika
Mayones
Posty: 5682
Rejestracja: czw kwie 26, 2012
Miejscowość: B-B
Motocykl: VN800->K1200RS->R1200GS
VROC: 0

Post autor: Mayones » ndz kwie 28, 2013

Ja w zależności od sytuacji, najczęściej tak jak Ramms, choć osiemsetką na V biegu można spokojnie zwolnić do 30 km/h i wtedy dopiero zaczynam wajchowanie w dół,
przy dojeżdżaniu do czerwonego jak już z daleka widać to przy minimalnych obrotach silnika trenuje też sobie wajchowanie bez sprzęgła :antlers: 5-4-3 na 2 i luz już z klamką.
Choć sądzę też że szybka redukcja biegów jest wskazana w ramach trenowania awaryjnego hamowania gdzie zatrzymując się w niespodziewanej sytuacji powinno się już mieć możliwość szybkiego ruszenia (spier......)z 1-ki.

Ramms
Posty: 423
Rejestracja: ndz paź 07, 2012
Miejscowość: Lubin
Motocykl: VTX 1300
VROC: 0

Post autor: Ramms » ndz kwie 28, 2013

Mayones pisze:...jak już z daleka widać to przy minimalnych obrotach silnika trenuje też sobie wajchowanie bez sprzęgła :antlers: 5-4-3 na 2 i luz już z klamką.
wyższy poziom wtajemniczenia :ok:
Mayones pisze: Choć sądzę też że szybka redukcja biegów jest wskazana w ramach trenowania awaryjnego hamowania gdzie zatrzymując się w niespodziewanej sytuacji powinno się już mieć możliwość szybkiego ruszenia (spier......)z 1-ki.
czyli na jednej "klamce do 1`nki?
Pozdrawiam Robert

Awatar użytkownika
Mayones
Posty: 5682
Rejestracja: czw kwie 26, 2012
Miejscowość: B-B
Motocykl: VN800->K1200RS->R1200GS
VROC: 0

Post autor: Mayones » ndz kwie 28, 2013

Chyba nie da się na jednej klamce 2 - luz - 1 , przy niskich biegach wajchuje również klamką, możliwe ze da się to zrobić na jednym wciśnięciu sprzęgła ale pewnie by trzeba mieć niezłe wyczucie :scrach:
Co do "wyższego wtajemniczenia" to nie trzeba być Copperfilcem odrobina wyczucia i wchodzi jak marzenie, też sie tego bałem żebym nie rozp...silnika ale od czego są pomocne rady forumowiczów - Dzięki Panowie :ok:

Grześ
Posty: 1338
Rejestracja: sob cze 16, 2012
Miejscowość: Mosina
Motocykl: Vulcan VN2000C ,,Bandzior,,
VROC: 35561

Post autor: Grześ » ndz kwie 28, 2013

To jeszcz ja powiem jak . Hamuje silnikiem jak dlugo sie da . Potem ,,pedzikiem ,, w dol i na luz.
Taki nawyk ze samochodow a prawko robilem tez na Wsce tyle ze w 90 tym roku.
Pozdrawiam i gratuluje ciekawego postu :ok:
--

Awatar użytkownika
Gumis
Posty: 219
Rejestracja: czw lut 07, 2013
Miejscowość: Kraków
Motocykl: Kawasaki Vulcan
VROC: 0

Post autor: Gumis » ndz kwie 28, 2013

Temat jak widać dość ważny,może czas zainteresować problemem najwyższych.

Technika jazdy ważniejszą od techniki pierwszej pomocy być może ? oby nie.
Siemanko :ok:

Ramms
Posty: 423
Rejestracja: ndz paź 07, 2012
Miejscowość: Lubin
Motocykl: VTX 1300
VROC: 0

Post autor: Ramms » ndz kwie 28, 2013

Gumiś niepotrzebnie ironizujesz..., zadałem pytanie w calach szkoleniowych, coby skrzynki nie rozpierMarniczyć, tak się wydaje, że wywachlowanie z 5tego na luz przy dojeździe do skrzyżowania z puszczoną klamką może się skończyć koniecznością udzielania pierwszej pomocy, bo czy sam bieg nie wskoczy? a kolo tak robi...
Pozdrawiam Robert

Awatar użytkownika
Mayones
Posty: 5682
Rejestracja: czw kwie 26, 2012
Miejscowość: B-B
Motocykl: VN800->K1200RS->R1200GS
VROC: 0

Post autor: Mayones » ndz kwie 28, 2013

Umiejętność pierwszej PODSTAWOWEJ pomocy to rzecz z którą każdy z Nas winien być obyty niezależnie czy używa klamki czy nie.

Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1792
Rejestracja: czw kwie 22, 2010
Miejscowość: Błonie
Motocykl: VN 1600 Classic, Kawasaki Versys 1000
VROC: 0

Post autor: Albert » ndz kwie 28, 2013

Ja dojeżdżając do skrzyżowanie czy do świateł staram się redukować tak, żeby jak najdłużej hamować silnikiem czyli redukcja co dwa biegi, luz dopiero na postoju. Na luzie jest niebezpiecznie jeździć, dlatego nie jeżdżę.

Dlaczego na luzie się nie powinno jeździć? Wiem to z doświadczenia. Jeżdżę ciężarówką zawodowo. Jak wiecie, albo się domyślacie, tam wszystko działa na wspomaganiu. Jeżeli silnik, nie daj Boże by zgasł zjeżdżając z górki na luzie, wtedy z automatu wysiada wspomaganie kierownicy, układu hamulcowego i wiele elementów z tym związanych. Powiecie, no dobra, ale co ma do tego motor. Otóż ma, chociażby to, że zgaśnięcie sinika wyklucza tzw. hamowanie silnikiem, co jest przydatne podczas zjeżdżania z góry przy długich dystansach. Wtedy odciążamy hamulce.
Człowiek jest niczym, czyny są wszystkim.
Człowiek to dusza w ciele zwierzęcia.

Awatar użytkownika
jano
Posty: 127
Rejestracja: pt cze 22, 2012
Miejscowość: Krakow - Wieliczka
Motocykl: VN 800 classic
VROC: 0

Post autor: jano » ndz kwie 28, 2013

Daromax pisze::) Jak mam czas to hamuje biegami, a jak trzeba to z 5 na 2 schodze .
Ja tez robie tak samo. Ale ostatnio na ssaniu mi bardzo strzela z wydechow, wiec wysprzeglam i hamuje hamulcem - cyli przy hamowaniu jade na wcisnietym sprzegle - chociaz nie wiem czy to dobre dla sprzegla, ale wole to niz sluchac to strzelanie (zawsze sie prestrasze :D ) i niszczyc sobie zawory.
Po zagrazniu silnika i wylaczenia ssania, przestaje strzelac, wiec moge hamowac silnikiem.

Awatar użytkownika
Gumis
Posty: 219
Rejestracja: czw lut 07, 2013
Miejscowość: Kraków
Motocykl: Kawasaki Vulcan
VROC: 0

Post autor: Gumis » ndz kwie 28, 2013

Ramms daleki jestem od sarkazmów.Jeżeli się żle wyraziłem przepraszam,
chodziło mi tylko o bezpieczeństwo i jakość zagadnienia.
Bardzo proszę aby każdy z was nie brał tego do siebie co powiem.
jak by co pw wszystko przyjmie.

Dziękuję.

Awatar użytkownika
Mayones
Posty: 5682
Rejestracja: czw kwie 26, 2012
Miejscowość: B-B
Motocykl: VN800->K1200RS->R1200GS
VROC: 0

Post autor: Mayones » ndz kwie 28, 2013

Jeszcze żeby nasze gaźnikowe vulcany nie spalały paliwa hamując silnikiem ;)
To ja jeszcze może zapytam - stojąc na światłach oczywiście wrzucacie 1kę przed samym ruszeniem ? czy są też tacy którzy cały czas na klamce z 1ką czekają żeby znów zatriumfować spod świateł :D

Awatar użytkownika
Gumis
Posty: 219
Rejestracja: czw lut 07, 2013
Miejscowość: Kraków
Motocykl: Kawasaki Vulcan
VROC: 0

Post autor: Gumis » ndz kwie 28, 2013

Mayones pisze:Jeszcze żeby nasze gaźnikowe vulcany nie spalały paliwa hamując silnikiem ;)
To ja jeszcze może zapytam - stojąc na światłach oczywiście wrzucacie 1kę przed samym ruszeniem ? czy są też tacy którzy cały czas na klamce z 1ką czekają żeby znów zatriumfować spod świateł :D
Ale śmieszne.

Przepraszam zapomniałem dodać :D :D :D :D ..................................
Ostatnio zmieniony ndz kwie 28, 2013 przez Gumis, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Jest 112 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 112 gości

Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 112 gości

Dzisiaj urodziny obchodzą