Ratunku śnieg !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Baudolino]

Faktycznie zima jest super ...
Wracalem dzisiaj z Warszawy do Krakowa i widziałem takie cuda, bilans 4h jazdy: dwa spalone tiry, dwa rozwalone tiry, przynajmniej dwie osobówki w rowie (po tym jak staneliśmy w korku bo odkleszczali te tiry kilku gosci wpadło na pomysł ze pojadą poboczem pod prad,a tam pod sniegiem rów ) i trzy skasowane auta roznej masci.
Ja tam do zimy nic nie mam, ale przynajmniej dziś zima zalatwiła sobie przynajmniej 9ciu wrogów :/

Pozdrawiam

[Zegal]

tyle w temacie zimy....

[Andrew]

Faktycznie zima jest super ...
Wracalem dzisiaj z Warszawy do Krakowa i widziałem takie cuda, bilans 4h jazdy: dwa spalone tiry, dwa rozwalone tiry, przynajmniej dwie osobówki w rowie (po tym jak staneliśmy w korku bo odkleszczali te tiry kilku gosci wpadło na pomysł ze pojadą poboczem pod prad,a tam pod sniegiem rów ) i trzy skasowane auta roznej masci.
Ja tam do zimy nic nie mam, ale przynajmniej dziś zima zalatwiła sobie przynajmniej 9ciu wrogów :/

Baudo przełożyłem dziś mój wyjazd do Białegostoku bo nie mogłem wyjechać z mojej dziury. Wyjeżdżam jutro. Myślę , że zrobię tę traskę w 10 godz. chociaż latem robię w 6. Zbicherku podnieś mi szlaban jak będę na miejscu.

[Baudolino]

Andrew
Nie zazdrosze Ci, choć może i lepiej w niedziele. 10h jazdy gdzie co chwilę może się okazać że coś z przodu zakorkowalo drogę to wyzwanie.

Pozdrawiam

[Abrams]

Faktycznie zima jest super ...
Wracalem dzisiaj z Warszawy do Krakowa i widziałem takie cuda, bilans 4h jazdy: dwa spalone tiry, dwa rozwalone tiry, przynajmniej dwie osobówki w rowie (po tym jak staneliśmy w korku bo odkleszczali te tiry kilku gosci wpadło na pomysł ze pojadą poboczem pod prad,a tam pod sniegiem rów ) i trzy skasowane auta roznej masci.
Ja tam do zimy nic nie mam, ale przynajmniej dziś zima zalatwiła sobie przynajmniej 9ciu wrogów :/

Baudo przełożyłem dziś mój wyjazd do Białegostoku bo nie mogłem wyjechać z mojej dziury. Wyjeżdżam jutro. Myślę , że zrobię tę traskę w 10 godz. chociaż latem robię w 6. Zbicherku podnieś mi szlaban jak będę na miejscu.

U mnie w Elblągu też ciągle sypie... Póki nie muszę wracać do wawy to jest ok ale w poniedziałek lub wtorek będzie masakra

[Krasnal]

Przesadzacie panowie,
ja dotarłem bez przeszkód, troche jazdy było, Belgia zasypana, Holandia troche, Niemcy "jak cie moge", oczywiscie nasze drogi przebiły wszystko...największy kocioł? takie stanie w koreczku zaraz za granicą(kiedyś), ponad dwie godziny na jakimś objeżdzie, ale rozmawiałem z Albertem który tam jechał pare godzin wczesniej, i jest to tam normą
generalnie lubie takie wyzwania...więc jestem i witam

[Abrams]

Przesadzacie panowie,
ja dotarłem bez przeszkód, troche jazdy było, Belgia zasypana, Holandia troche, Niemcy "jak cie moge", oczywiscie nasze drogi przebiły wszystko...największy kociołtakie stanie w koreczku zaraz za granicą(kiedyś), ponad dwie godziny stania na jakimś objeżdzie, ale rozmawiałem z Albertem który tam jechał pare godzin wczesniej, i jest to tam normą
generalnie lubie takie wyzwania...więc jestem i witam

Witaj w polsce

[Piotr]

Witaj Karasnal w Ojczyźnie.

[Krasnal]

Przesadzacie panowie,
ja dotarłem bez przeszkód, troche jazdy było, Belgia zasypana, Holandia troche, Niemcy "jak cie moge", oczywiscie nasze drogi przebiły wszystko...największy kociołtakie stanie w koreczku zaraz za granicą(kiedyś), ponad dwie godziny stania na jakimś objeżdzie, ale rozmawiałem z Albertem który tam jechał pare godzin wczesniej, i jest to tam normą
generalnie lubie takie wyzwania...więc jestem i witam

Witaj w polsce

siemka Gregory
siemka Piotrze

[VKC]

Jak będziesz wracał z nart to zapraszam na kawkę.

[Krasnal]

Jak będziesz wracał z nart to zapraszam na kawkę.

z przyjemnością...

[Lecho]

Ja wczoraj z Austrii 1300km w 18 godzin.
Uważam, że nie najgorzej, w tym popasy na jedzonko i zaliczony przejazd prze Wrocław i Warszawę.
A co do tirów w rowach, to faktycznie jakoś dużo ich było na trasie (a w zasadzie poza nią).

[Adriano]

wyobraźcie sobie jacy szczęśliwi będziemy jak zima będzie trwała do marca zrobi się ciepło i ta radość malująca się na naszych twarzach

[crazytomi]

Dzisiaj odkopałem a raczej drzwiami odsunąłem śniegu trochę i zajrzałem do potwora stojącego w pustym garażu 7 x 3.2 m
Nie mogłem się powstrzymać i odpaliłem, z 1 zaskoczył ale gasł kilka razy zanim nie załapał i chodził, śmierdzę spalinami ale pobyłem z maszyną trochę, muszę poprawić elektrykę bo na pozycyjnych świecą mi mijania a drogowego nie mam wcale, będzie co robić.

[Lecho]

To jak już odpaliłeś, to trzeba było dać mu popykać, aż się wentylator załączy i dopiero wtedy wyłączyć

[SAURO]

Ja nie mogę pośmigać bo deszcz u mnie pada qufa codzennie . Ceplutko jest bo 15 st więc można by bylo motaga przewietrzyć. W nowy rok to napewno pojadę nad morze nawet jak będzie padać Pozdrawiam Wszystkich Vulcanejros i Wasze rodziny.

[crazytomi]

trzeba było dać mu popykać

Pochodził sobie dość długo, kapcia mam z tyłu ale nie ruszam bo i tak gumy chciałem zmienić na wiosnę, zresztą teraz nie ma warunków jak i możliwości żeby coś zrobić.

[Thomas]

No i w pizdu znowu śnieg jak nie zrobi się ciepło to chyba alkoholikiem zostanę

[Ja-jo]

jak by był jakiś sęsowny to znowu można by coś ulepić, ale ten to jest taki że.......... a temperatura taka że z rana samochód powiedział mi żeby się od niego odp... ech zima, to nie dla ludzi pogoda jeno dla bałwanów :evil:

[mirad]

Odpaliłem wczoraj wieczorem...... kolejną nalewkę zimową.

Nie ma co się oszukiwać, jest zimno i końca nie widać. :shock: