piszczące koło przód VN800
-
- Posty: 12
- Rejestracja: śr kwie 03, 2013
- Miejscowość: Warszawa/Kąkolewnica
- Motocykl: Kawasaki VN 800 Drifter
- VROC: 0
piszczące koło przód VN800
Witam Panowanie (i Panie jesli tak owe zajrzą do mojego postu )
z góry przepraszam za moje dla niektórych debilne pytanie ale mam problem z kolem z przodu w moim drifterze 800. a mianowicie: piszczy mi tarcza hamulcowa o zacisk w kole i mimo tego iż wymieniłem klocki dalej jest ten dzwięk. samo to dało by sie przeżyć bo wiadomo, klocki musza sie dopracować do tarczy ale przy okazji w okolicach 70 km/h zaczyna drżeć mi przód i max 100 km/h można jechać, powyżej jest masakra. nie musze dodawać iż jest to strasznie upierdliwe i niezbyt bezpieczne. dodam ze jak naciskam hamulec przedni to ładnie hamuje ale dalej słychać obcieranie.
dzisiaj spędziłem 3 godziny w garażu, wyczyściłem wszystkie łożyska przednie, dałem nowy smar, koło same bez zacisku pięknie i cicho chodzi. dopiero gdy zakładam zacisk i kręce kołem zaczyna sie tarcie. hamulce odpowietrzyłem. jedną ciekawą rzecz co zauważyłem: zacisk pracuje na 2 prowadnicach które są przykręcone go lagi. owe prowadnice działaja dosć opornie, takze wymieniłem w nich smar i nic to nie dało:( jest jednak na nich pozycja kiedy nic nie trze o tarcze hamulcową ale aby ją uzyskać muszę wypchnąć zacisk lekko do środka i wtedy jest błoga cisza.
przepraszam za ten przydługi opis ale staralem sie wszystko opisać co sie dzieje. denerwuje mnie ten problem. a pojawił sie u mnie po wymianie opon na nowe (rozmiar zalecany przez producenta). choć sprawdziałem czy gdzieś przypadkiem nie obcierają i wszystko jest ok.
sam juz nie mam pomysłów co sie moze dziać. mam zakupić nowy zacisk czy moze zestaw naprawczy pomoże?? gumy przy prowadniczkach są już dość kiepskie ale jakoś dają rade z tego co umiem określic.
proszę o pomoc w tej sprawie i ogromnei dziękuje za wsparcie dla niedoświadczonego motocyklisty
z góry przepraszam za moje dla niektórych debilne pytanie ale mam problem z kolem z przodu w moim drifterze 800. a mianowicie: piszczy mi tarcza hamulcowa o zacisk w kole i mimo tego iż wymieniłem klocki dalej jest ten dzwięk. samo to dało by sie przeżyć bo wiadomo, klocki musza sie dopracować do tarczy ale przy okazji w okolicach 70 km/h zaczyna drżeć mi przód i max 100 km/h można jechać, powyżej jest masakra. nie musze dodawać iż jest to strasznie upierdliwe i niezbyt bezpieczne. dodam ze jak naciskam hamulec przedni to ładnie hamuje ale dalej słychać obcieranie.
dzisiaj spędziłem 3 godziny w garażu, wyczyściłem wszystkie łożyska przednie, dałem nowy smar, koło same bez zacisku pięknie i cicho chodzi. dopiero gdy zakładam zacisk i kręce kołem zaczyna sie tarcie. hamulce odpowietrzyłem. jedną ciekawą rzecz co zauważyłem: zacisk pracuje na 2 prowadnicach które są przykręcone go lagi. owe prowadnice działaja dosć opornie, takze wymieniłem w nich smar i nic to nie dało:( jest jednak na nich pozycja kiedy nic nie trze o tarcze hamulcową ale aby ją uzyskać muszę wypchnąć zacisk lekko do środka i wtedy jest błoga cisza.
przepraszam za ten przydługi opis ale staralem sie wszystko opisać co sie dzieje. denerwuje mnie ten problem. a pojawił sie u mnie po wymianie opon na nowe (rozmiar zalecany przez producenta). choć sprawdziałem czy gdzieś przypadkiem nie obcierają i wszystko jest ok.
sam juz nie mam pomysłów co sie moze dziać. mam zakupić nowy zacisk czy moze zestaw naprawczy pomoże?? gumy przy prowadniczkach są już dość kiepskie ale jakoś dają rade z tego co umiem określic.
proszę o pomoc w tej sprawie i ogromnei dziękuje za wsparcie dla niedoświadczonego motocyklisty
Ostatnio zmieniony czw mar 06, 2014 przez Legolas88, łącznie zmieniany 1 raz.
- Piotr_Classic
- Posty: 2566
- Rejestracja: pn cze 21, 2010
- Miejscowość: Madryt
- Motocykl: HD Street Glide
- VROC: 32438
Czy drży Ci kierownica podczas hamowania tylko czy cały czas?
Jeżeli cały czas to sprawdź czy masz poprawnie zamontowaną oponę. Czy kierunek "rotation" jest zgodny z kierunkiem jazdy.
Jeżeli "piszczy" Ci przy hamowaniu to sprawdziłbym czy tarcza nie ma zbyt dużego progu oraz czy nie jest zwichrowana (tu raczej chodzi o drgania). Głupia sprawa ale czy Jesteś pewny, że blaszki mocujące klocki w zaciskach są poprawnie zamontowane ?
Jeżeli cały czas to sprawdź czy masz poprawnie zamontowaną oponę. Czy kierunek "rotation" jest zgodny z kierunkiem jazdy.
Jeżeli "piszczy" Ci przy hamowaniu to sprawdziłbym czy tarcza nie ma zbyt dużego progu oraz czy nie jest zwichrowana (tu raczej chodzi o drgania). Głupia sprawa ale czy Jesteś pewny, że blaszki mocujące klocki w zaciskach są poprawnie zamontowane ?
- Piotr_Classic
- Posty: 2566
- Rejestracja: pn cze 21, 2010
- Miejscowość: Madryt
- Motocykl: HD Street Glide
- VROC: 32438
-
- Posty: 12
- Rejestracja: śr kwie 03, 2013
- Miejscowość: Warszawa/Kąkolewnica
- Motocykl: Kawasaki VN 800 Drifter
- VROC: 0
koło było wyważane wraz z założeniem nowej opony i kierunek obrotu opony także jest zgodny z tym co jest na oponie.
co do piszczenia to piszczy cały czas, ale jest to w zumie znośnie, nie hamuje mi motocykla w żaden sposób. co do drżenia to drży on czasami. zawsze w okolicach 70 km/h ale jak ściśne przód by rozpocząć hamowanie to uspokaja sie to. czyli to wskazuje na ten przeklęty zacisk:( blaszki wydaje mi sie że są dobrze założone, przejrze dzisiaj kolejny raz zacisk i może coś znajde co mi umkneło wcześniej.
sama tarcza nie ma w ogóle progu, jest lekko ale to naprawde lekko zwichrowana ale jeśli nie bede miał juz żadnej innej możliwości to wymienie ją i cały zacisk.
co do piszczenia to piszczy cały czas, ale jest to w zumie znośnie, nie hamuje mi motocykla w żaden sposób. co do drżenia to drży on czasami. zawsze w okolicach 70 km/h ale jak ściśne przód by rozpocząć hamowanie to uspokaja sie to. czyli to wskazuje na ten przeklęty zacisk:( blaszki wydaje mi sie że są dobrze założone, przejrze dzisiaj kolejny raz zacisk i może coś znajde co mi umkneło wcześniej.
sama tarcza nie ma w ogóle progu, jest lekko ale to naprawde lekko zwichrowana ale jeśli nie bede miał juz żadnej innej możliwości to wymienie ją i cały zacisk.
VROC: 35775
Według mnie piszczenie jest związane z układem hamulcowym taj jak piszesz, Jeśli piszczy cały czas, jednakową częstotliwością to raczej to nie tarcza tylko zacisk (klocki). Gdyby tarcza była bardzo zdeformowania, to piszczenie byłoby zmiennej częstotliwości,
P.S Piotr_Classic, pamiętaj że przez 30 min można edytować posty (jak wszyscy to wszyscy )
P.S Piotr_Classic, pamiętaj że przez 30 min można edytować posty (jak wszyscy to wszyscy )
BRATERSTWO, HONOR, SOLIDARNOŚĆ WEWNĄTRZKLUBOWA I SZACUNEK DLA BARW
-
- Posty: 12
- Rejestracja: śr kwie 03, 2013
- Miejscowość: Warszawa/Kąkolewnica
- Motocykl: Kawasaki VN 800 Drifter
- VROC: 0
zgadzam sie Shepherd, ale klocki zostały wymienione więc albo musze sie jeszcze dotrzeć (nie wiem ile to może potrwać) albo jest to wina zacisku jak pisałem powyżej a mianowicie tego że klocki nie sa odpychane wystarczająco daleko. no nic, na razie jeżdze i licze że w końcu je dotre odpowiednio a jak nie przejdzie lub nie zacznie sie zmieniać to zastosuje zestaw naprawczy a jesli to nie pomoże to wymienie caly zacisk.
ogromnie wszystkim dziękuje za podpowiedzi, dam znac co sie dzieje
ogromnie wszystkim dziękuje za podpowiedzi, dam znac co sie dzieje
VROC: 35775
-
- Posty: 301
- Rejestracja: sob cze 30, 2012
- Miejscowość: Zawiercie
- Motocykl: vulcan 1500-A13 '99r, Aprilia RSV1000R
- VROC: 35092
Tarcza jak ma bicie to klocki zaczynają piszczeć przy niewielkich prędkościach. Powinno się taką tarczę bezwzględnie wymienić bo wg wszelkich przykazań nie wolno jej prostować... Ja jednak naprostowałem za pomocą zrobionego przyrządu z metrowej rurki i przykręconego czujnika zegarowego do lagi. Jest trochę z tym zabawy bo tarcza jest sprężysta. Przed prostowaniem miałem bicie około 1mm. Po prostowaniu 0,02 mm. Klocki przestały piszczeć w czasie jazdy.
Komar3->Jawa350->ETZ250x2->Kawasaki GPZ550-> dwadzieścia lat przerwy-> Zipp chopper 50/72 (przez miesiąc)->Dniepr MT10-36 (z koszem)->Vulcan 1500+Aprilia RSV1000R
- jurekawasaki
- Posty: 820
- Rejestracja: śr cze 02, 2010
- Miejscowość: wielkopolska
- Motocykl: kawasaki vn 800
- VROC: 0
- Mayones
- Posty: 5682
- Rejestracja: czw kwie 26, 2012
- Miejscowość: B-B
- Motocykl: VN800->K1200RS->R1200GS
- VROC: 0
Weź jakieś zdjęcia plany lub filmik z tą maszyną, ewentualnie cenę za prostowanie, moja też jest nieco ten tegoPustelnik pisze:Tarcza jak ma bicie to klocki zaczynają piszczeć przy niewielkich prędkościach. Powinno się taką tarczę bezwzględnie wymienić bo wg wszelkich przykazań nie wolno jej prostować... Ja jednak naprostowałem za pomocą zrobionego przyrządu z metrowej rurki i przykręconego czujnika zegarowego do lagi. Jest trochę z tym zabawy bo tarcza jest sprężysta. Przed prostowaniem miałem bicie około 1mm. Po prostowaniu 0,02 mm. Klocki przestały piszczeć w czasie jazdy.
- Piotr_Classic
- Posty: 2566
- Rejestracja: pn cze 21, 2010
- Miejscowość: Madryt
- Motocykl: HD Street Glide
- VROC: 32438
- Kristofer
- Posty: 374
- Rejestracja: sob lut 25, 2012
- Miejscowość: Myszków
- Motocykl: Honda Goldwing
- VROC: 0
raczej tu bym szukał twojej przyczynyLegolas88 pisze:: zacisk pracuje na 2 prowadnicach które są przykręcone go lagi. owe prowadnice działaja dosć opornie, takze wymieniłem w nich smar i nic to nie dało:(
zdemontuj wyczyść porządnie tak samo tłoczki wyjmi i do czyszczenia po rozebraniu będziesz dopiero widział czy trzeba nowe uszczelniacze czy nie jak nie są zjełczałe i z dużymi wrzerami można składać wszystko do kupy
założyłeś nowe klocki i tłoczki jak się cofneły nie pracują tak jak powinny
- Piotr_Classic
- Posty: 2566
- Rejestracja: pn cze 21, 2010
- Miejscowość: Madryt
- Motocykl: HD Street Glide
- VROC: 32438
-
- Posty: 12
- Rejestracja: śr kwie 03, 2013
- Miejscowość: Warszawa/Kąkolewnica
- Motocykl: Kawasaki VN 800 Drifter
- VROC: 0
zgadzam sie, wyczyściłem właśnie trzymanie zacisku wraz z prowadnicami ale fakt, nie czyściłem tłoczków i możliwe ze tam jest problem. dzisiaj sie do tego dobiore i mam nadzieje że uda mi sie to jakoś ogarnąć.Kristofer pisze: raczej tu bym szukał twojej przyczyny
zdemontuj wyczyść porządnie tak samo tłoczki wyjmi i do czyszczenia po rozebraniu będziesz dopiero widział czy trzeba nowe uszczelniacze czy nie jak nie są zjełczałe i z dużymi wrzerami można składać wszystko do kupy
założyłeś nowe klocki i tłoczki jak się cofneły nie pracują tak jak powinny
VROC: 35775
Kto jest online
Jest 37 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 37 gości
Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości
Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości