Cześć.
Cześć.
Kuba 29 Szczecin.
Zaczynam przygodę z moto.
Na razie jeżdżę "pierdkiem" Suzuki 125, ale wg. klasycznego schematu, jestem w trakcie robienia "A"
I już rozglądam się za Vulcanem 900 lub 1600 i od razu pytanie na który bardziej zwracać uwagę?
Dobre rady zawsze w cenie
Zaczynam przygodę z moto.
Na razie jeżdżę "pierdkiem" Suzuki 125, ale wg. klasycznego schematu, jestem w trakcie robienia "A"
I już rozglądam się za Vulcanem 900 lub 1600 i od razu pytanie na który bardziej zwracać uwagę?
Dobre rady zawsze w cenie
- Wielebny Bolo
- Posty: 1189
- Rejestracja: ndz sty 14, 2018
- Miejscowość: Brzeg Dolny
- Motocykl: VN 2000 Parowóz
- VROC: 0
Re: Cześć.
Cześć.
Miałem swego czasu tego "klasyka" 125. Żona i siostrzenica uczyły się na nim jeździć. Bardzo fajny Bzyk.
Jako zwolennik stopniowego zdobywania umiejętności motocyklisty proponuję na początek 900 -tkę. I tak to jest bardzo duży przeskok z 125 na 900.Po drodze przydało by się trochę objeżdżenia na jakiejś 500-600 -tce. Ale jak już to 900 -tka. Jest poręczniejsza, łatwiejsza w prowadzeniu, 282 kg z płynami ( rożnie podają) a VN1600 345 kg . Jeżeli nie chcesz robić za "króla odcinka prostego" to 900-tka jest jak najbardziej.
Jasne że zaraz znajdą się koledzy którzy będą ci radzić " brać byka za rogi" i najlepiej bierz V2k ze swoimi prawie 400 kg. ale przy 900 wiele stresów sobie oszczędzisz i masz szansę na wyrobienie dobrych odruchów i umiejętności. Na większe pojemności i ciężary przyjdzie czas.
Miałem swego czasu tego "klasyka" 125. Żona i siostrzenica uczyły się na nim jeździć. Bardzo fajny Bzyk.
Jako zwolennik stopniowego zdobywania umiejętności motocyklisty proponuję na początek 900 -tkę. I tak to jest bardzo duży przeskok z 125 na 900.Po drodze przydało by się trochę objeżdżenia na jakiejś 500-600 -tce. Ale jak już to 900 -tka. Jest poręczniejsza, łatwiejsza w prowadzeniu, 282 kg z płynami ( rożnie podają) a VN1600 345 kg . Jeżeli nie chcesz robić za "króla odcinka prostego" to 900-tka jest jak najbardziej.
Jasne że zaraz znajdą się koledzy którzy będą ci radzić " brać byka za rogi" i najlepiej bierz V2k ze swoimi prawie 400 kg. ale przy 900 wiele stresów sobie oszczędzisz i masz szansę na wyrobienie dobrych odruchów i umiejętności. Na większe pojemności i ciężary przyjdzie czas.
Motor ma cię wszędzie zawieźć a nie zawieść wszędzie.
- Wielebny Bolo
- Posty: 1189
- Rejestracja: ndz sty 14, 2018
- Miejscowość: Brzeg Dolny
- Motocykl: VN 2000 Parowóz
- VROC: 0
Re: Cześć.
PS.
Są kraje gdzie musisz 2 lata POJEŹDZIĆ motorem z pojemnością poniżej litra i dopiero możesz nabyć sprzęta powyżej 1000ccm.
POJEŹDZIĆ znaczy MIEĆ dany motor fizycznie a nie tylko prawo jazdy na niego!!!
Są kraje gdzie musisz 2 lata POJEŹDZIĆ motorem z pojemnością poniżej litra i dopiero możesz nabyć sprzęta powyżej 1000ccm.
POJEŹDZIĆ znaczy MIEĆ dany motor fizycznie a nie tylko prawo jazdy na niego!!!
Motor ma cię wszędzie zawieźć a nie zawieść wszędzie.
Re: Cześć.
Dzięki bardzo za podpowiedzi.
Tak nastawiam się coraz bardziej na 900. Fajnie wygląda i przy moim 180 cm chyba nie będę wyglądał komicznie
Tak nastawiam się coraz bardziej na 900. Fajnie wygląda i przy moim 180 cm chyba nie będę wyglądał komicznie
Re: Cześć.
A można się wypuścić taką 900 w dalsze trasy?
- Wielebny Bolo
- Posty: 1189
- Rejestracja: ndz sty 14, 2018
- Miejscowość: Brzeg Dolny
- Motocykl: VN 2000 Parowóz
- VROC: 0
Re: Cześć.
Każdym sprzętem da się wypuścić w dalsze trasy. Kwestia tylko ilości przerw na wyprostowanie nóg.
Np. pamiętam wypad z rodzicami nad jeziora w Drawsku Pomorskim takim sprzętem
K-58 poj. 125ccm.
Jechaliśmy z pod Wrocławia. Na motorze była zamocowana "kanapa" dla mamy. Ja siedziałem mamie na kolanach tyłem do kierunku jazdy. Na bagażniku walizka i jakaś torba na baku przed tatą.
Dało się wypuścić w trasę? Dało się.
Np. pamiętam wypad z rodzicami nad jeziora w Drawsku Pomorskim takim sprzętem
K-58 poj. 125ccm.
Jechaliśmy z pod Wrocławia. Na motorze była zamocowana "kanapa" dla mamy. Ja siedziałem mamie na kolanach tyłem do kierunku jazdy. Na bagażniku walizka i jakaś torba na baku przed tatą.
Dało się wypuścić w trasę? Dało się.
Motor ma cię wszędzie zawieźć a nie zawieść wszędzie.
Re: Cześć.
ja zaczynałem od 800 i nie żałuję super się jeździ robiłem tez dłuższe trasy np. Budapeszt i tak tankować trzeba co 200 - 250 km .
Re: Cześć.
a tego paska napędowego nie należy się obawiać?
- Wielebny Bolo
- Posty: 1189
- Rejestracja: ndz sty 14, 2018
- Miejscowość: Brzeg Dolny
- Motocykl: VN 2000 Parowóz
- VROC: 0
Re: Cześć.
a obawiasz się paska rozrządu w samochodzie?
Pas napędowy to już codzienność. Zastąpił wyciągający się łańcuch i drogi napęd wałem.
Pas napędowy to już codzienność. Zastąpił wyciągający się łańcuch i drogi napęd wałem.
Motor ma cię wszędzie zawieźć a nie zawieść wszędzie.
Re: Cześć.
Dzięki za podpowiedzi.
Zawsze to dobrze posłuchać bardziej doświadczonych
Zawsze to dobrze posłuchać bardziej doświadczonych
- Przemo
- Posty: 2291
- Rejestracja: czw cze 05, 2014
- Miejscowość: Wrocław
- Motocykl: VN 2000 Classic '06
- VROC: 37109
Re: Cześć.
Siemka, 900 to rewelacyjny sprzęt. Miałem i kiedyś pojawi się w mojej stajni ponownie. na początek motocykl idealny. Ekonomiczny, spory zasięg na jednym baku. Bardzo fajna pojemność.
Żyj tak, aby być szczęśliwym!
XV535>VN800>VN900>VN2000+VN800+LTD454
XV535>VN800>VN900>VN2000+VN800+LTD454
- broda
- Posty: 2980
- Rejestracja: śr lip 14, 2010
- Miejscowość: Kielce
- Motocykl: Szara Eminencja VN 2000
- VROC: 33010
Re: Cześć.
Pozdrowienia z Kielc.
"Nie zgadzam się z tobą, ale zawsze bronił będę twego prawa do posiadania własnego zdania." - Voltaire
Były Preludomaniak
Były Preludomaniak
Re: Cześć.
Dzięki za wszystkie podpowiedzi.
Prawko na A zrobione i zacząłęm się rozglądać za VN 900.
Oczywiście w międzyczasie dowiedziałem się, że lepszy turystk albo szosowy. Widziałem się również na większych maszynach ale myślę, że zwycięży głos rozsądku i zacznę od VN 900.
Teraz tylko "najłatwiejsza"sprawa znaleźć właściwy egzemplarz .
Jakbyście mieli jakieś podpowiedzi, to jestem otwarty
Prawko na A zrobione i zacząłęm się rozglądać za VN 900.
Oczywiście w międzyczasie dowiedziałem się, że lepszy turystk albo szosowy. Widziałem się również na większych maszynach ale myślę, że zwycięży głos rozsądku i zacznę od VN 900.
Teraz tylko "najłatwiejsza"sprawa znaleźć właściwy egzemplarz .
Jakbyście mieli jakieś podpowiedzi, to jestem otwarty
Re: Cześć.
Hej. Witam i życzę powodzenia. Zamiast VN900 proponuję en500. Uwierz nie zawiedziesz się. Sam kiedyś nim jeździlem i na 100 będę zawsze polecać. 50KM jak na chopperka to niemało (porównaj chociażby z wirażką 535). Gabaryt jego całkiem spory, jednocześnie jest lżejszy ok 900tki a to akurat ma znaczenie :-)
Re: Cześć.
Dzięki, ale jakoś nastawiałem się na VN 900.
A co sądzicie o tym moto?
https://www.otomoto.pl/oferta/kawasaki- ... DNwGI.html
A co sądzicie o tym moto?
https://www.otomoto.pl/oferta/kawasaki- ... DNwGI.html
- artix
- Posty: 1166
- Rejestracja: wt cze 05, 2018
- Miejscowość: Inowrocław
- Motocykl: VN2k,VN1700 Vaquero,HD Electra
- VROC: 38561
Re: Cześć.
Siemanko, znajdź ten właściwy egzemplarz i ciesz się rozsądną jazdą
Re: Cześć.
Dziękuję
VN 900 kupione
VN 900 kupione
Kto jest online
Jest 43 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 43 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości