Wymiana oleju w lagach

[Skiba1]

Czołgiem

I drugie pytanie w razie jeśli operacja 1 przyniesie fiasko - czy po zdjęciu koła, błotnika, zacisku i popuszczeniu śrub kontrujących w półkach wyjmę w dół cały teleskop

wyjdzie bez problemu, jak masz gmole to 2 x koniki takie samochodowe wkładasz pod nie i zawias w powietrzu
Z którego roku masz motocykl? ile przebiegu?
jak uszczelniacze suche to nie szukaj dziury w całym,wymień olej, skręc do kupy i zbieraj siano na stator

Z doświadczenia wiem, że jak uszczelniacz puści, to przez dzień może dwa (zależy jak dużo jeździsz) widać że olej idzie a potem już nie idzie. Co miało wylać się to się wylało i po wytarciu lagi na sucho usterka nie będzie widoczna

jeżeli do 900ki wchodzi ok 350-400 ml oleju ( nie pamiętam dokładnie ) to Ty musisz niezłe enduro robić żeby się wszystko wylało

[robkas]

z którego roku masz motocykl? ile przebiegu?
jak uszczelniacze suche to nie szukaj dziury w całym,wymień olej, skręc do kupy i zbieraj siano na stator

Rok 2008, jaki przebieg.... nie mam bladego pojęcia, ale kupiłem go w zeszłym roku jeszcze na oryginalnych oponach rocznik 2007 i bylo tam jeszcze ze 3mm bieżnika. Stator wygląda na wymieniany, bo kable wychodzące z silnika są zaizolowane, czyli były cięte... Na wszelki wypadek by odciążyć stator żarówki w reflektorze i lighbarach wymieniłem na ledy...

[robkas]

W końcu dziś się wziąłem i zrobiłem. Po wyjęciu górnych korków nie udało się wyciągnąć sprężyn, a tym samym zmierzyć poziomu oleju od górnej krawędzi lagi. Stanąłem przed wyborem - ściągać kierownicę i zmierzyć lub wyciągnąć lagi w dół i to właśnie rozwiązanie wybrałem. Sprężyny trzymają wymiar -2 mm mniej od nowych, czyli całkiem fajnie. Olej był nawet czysty, ale było troszkę za mało, więc cały wymieniłem. Wlałem po 400ml, i poskładałem. Na końcu taka refleksja mnie naszła, te ponad czterdziesto centymetrowe sprężyny opierają się o górny korek, który zabezpieczony jest jedynie milimetrowym okrągłym drucikiem więc jakim cudem to nie eksploduje w górę przy wpadnięciu w dziurę

[gregofff]

Chcialbym sie dopytac. Przy wymianie oliwy w lagach wymienilem lozyska glowki ramy. I jak przykrecam dolna polke kierownicy dwiema nakretkami (kontra) to mam dokrecic zeby polka chodzila lekko czy dokrecic zeby przy obracaniu polki byl taki klik jak jest ustawiona na wprost ? Pozdrawiam

[Przemo]

Trochę łożysk w główce ramy wymieniałem i ani razy nie słyszałem "kliku". Dokręca się zazwyczaj z momentem jaki opisany jest w serwisówce. Inaczej zostaje dokręcenie na pałę czyli na oko czyli na wyczucie. Więc albo się zrobi jako tako albo się przedobrzy.

Tak teraz sobie myślę, że ten "klik" to może być, że dociągnęło bieżnie któregoś łożyska jeżeli nie było dokładnie osadzone.

Chyba, że coś w łożysku strzeliło...

[artix]

Trochę ten "klik" przerażający. Jeżeli coś przeskakuje w nowych łożyskach, to albo już przy ich wbijaniu młoteczek się "omcknął", albo jest dokręcone na maxa Obydwie wersje niepoprawne. Przed montażem trzeba się trochę pobawić termodynamiką, jedno schłodzić, drugie podgrzać. Jeżeli nie ma klucza dynamometrycznego pod ręką, dokręcanie łożysk główki ramy jak na piastach w starym Fiacie 126P, z wyczuciem do oporu i lekko poluzować, półki muszą lekko i bez oporów się obracać.

[Przemo]

a po 100 km dokręcić luzy