Hard-Krome - problem z kontrolką
- Dominikm10
- Posty: 10
- Rejestracja: sob cze 04, 2011
- Miejscowość: Oborniki
- Motocykl: VN900 Classic
- VROC: 0
Hard-Krome - problem z kontrolką
Witam!
Jest to mój pierwszy post na forum (nie licząc przedstawienia się) i od razu zwracam się do Was o pomoc. Otóż mam pewien problem ze swoim VN900, a konkretnie z wydechem do niego. Wszystko się rozchodzi o Hard Kromy, które to miały być najlepszym wydechem. Fakt, brzmią pięknie nie za głośno, nie za cicho, ale komputer zaraz po założeniu wychwycił błąd (paliła się czerwona kontrolka), bo sondy oczywiście nie były zamontowane.
Mimo kontrolki motocykl chodził dobrze, silnik nie przerywał i chodził równo. No ale jak to może być, żeby się kontrolka paliła. Wybrałem się zatem do jednej z ASO w Poznaniu, żeby temu zaradzić. Wstawili "coś" za 250zł przy kostkach od sond co miało oszukać komputer ale niestety nie zdało egzaminu - kontrolka raz się zapalała a raz gasła.
Padła decyzja - wstawiamy mufki do rur i montujemy z powrotem sondy, czyli powrót do oryginału. Faktycznie po zamontowaniu sond i wymontowaniu oszukacza komputera kontrolka się nie zapala ale pojawił się inny problem - przy jeździe z równą prędkością motocykl po chwili hamuje (jakby komputer ograniczał dawkę paliwa), a po chwili lekko przyspiesza (jakby paliwa dostał więcej).
Pytanie jak temu zaradzić? Może ktoś się orientuje w tym temacie (podejrzewam, że sporo osób ma doświadczenie)? Gdzie leży wina? Zapłon, przepustnica? Inne ciśnienie w wydechu?
Pomału zaczynam się tym denerwować bo jest to irytujące w jeździe na trasie, a czuję się jakbym jechał starym Junakiem a nie japończykiem za kilkadziesiąt tysięcy zł:(.
Dodam, że panom w ASO skończyła się wiedza co może być przyczyną.
Może znacie ludzi/warsztat w Poznaniu lub okolicy, którzy mają wiedzę, żeby to zniwelować.
Z góry dziękuję za szybką i konkretną pomoc.
Pozdrawiam!
Jest to mój pierwszy post na forum (nie licząc przedstawienia się) i od razu zwracam się do Was o pomoc. Otóż mam pewien problem ze swoim VN900, a konkretnie z wydechem do niego. Wszystko się rozchodzi o Hard Kromy, które to miały być najlepszym wydechem. Fakt, brzmią pięknie nie za głośno, nie za cicho, ale komputer zaraz po założeniu wychwycił błąd (paliła się czerwona kontrolka), bo sondy oczywiście nie były zamontowane.
Mimo kontrolki motocykl chodził dobrze, silnik nie przerywał i chodził równo. No ale jak to może być, żeby się kontrolka paliła. Wybrałem się zatem do jednej z ASO w Poznaniu, żeby temu zaradzić. Wstawili "coś" za 250zł przy kostkach od sond co miało oszukać komputer ale niestety nie zdało egzaminu - kontrolka raz się zapalała a raz gasła.
Padła decyzja - wstawiamy mufki do rur i montujemy z powrotem sondy, czyli powrót do oryginału. Faktycznie po zamontowaniu sond i wymontowaniu oszukacza komputera kontrolka się nie zapala ale pojawił się inny problem - przy jeździe z równą prędkością motocykl po chwili hamuje (jakby komputer ograniczał dawkę paliwa), a po chwili lekko przyspiesza (jakby paliwa dostał więcej).
Pytanie jak temu zaradzić? Może ktoś się orientuje w tym temacie (podejrzewam, że sporo osób ma doświadczenie)? Gdzie leży wina? Zapłon, przepustnica? Inne ciśnienie w wydechu?
Pomału zaczynam się tym denerwować bo jest to irytujące w jeździe na trasie, a czuję się jakbym jechał starym Junakiem a nie japończykiem za kilkadziesiąt tysięcy zł:(.
Dodam, że panom w ASO skończyła się wiedza co może być przyczyną.
Może znacie ludzi/warsztat w Poznaniu lub okolicy, którzy mają wiedzę, żeby to zniwelować.
Z góry dziękuję za szybką i konkretną pomoc.
Pozdrawiam!
The Power of Dreams
- Abrams
- Posty: 6171
- Rejestracja: pn kwie 12, 2010
- Miejscowość: Warszawa
- Motocykl: VN2000 Limited '05
- VROC: 29561
Czysto teoretycznie wygląda sprawa tak
Powinieneś pomyśleć nad PowerCommanderem gdzie można załadować i zmienić mapy zapłonu dostępne są mapy pod konkretne wydechy i motongi z sondami i bez.
Fabrycznie moto przystosowane jest do pracy z fabrycznymi wydechami a przelotowe wiadomo luźniejsze i mimo że zamontowałeś sondy nie zgadza się skład spalin i to będzie przyczyna.
Zatem pomyślałbym nad modernizacją map zapłonu poprzez Powercommandera lub podobne tego typu urządzenie.
Powinieneś pomyśleć nad PowerCommanderem gdzie można załadować i zmienić mapy zapłonu dostępne są mapy pod konkretne wydechy i motongi z sondami i bez.
Fabrycznie moto przystosowane jest do pracy z fabrycznymi wydechami a przelotowe wiadomo luźniejsze i mimo że zamontowałeś sondy nie zgadza się skład spalin i to będzie przyczyna.
Zatem pomyślałbym nad modernizacją map zapłonu poprzez Powercommandera lub podobne tego typu urządzenie.
Miałem to samo w swojej 900 jak montowałem V&H,zrobili mi obejście sondy,jednak na krótkich dystansach po mieście ,było ok.W trasie po przejechaniu ok 30 km zapalała się kontrolka.Po ponownym odpaleniu raz gasła raz nie.Silnik pracował równo .W końcu jeździłem i przestałem się tym przejmować.
Motocykle jak niektóre kobiety, nie wybaczają błędów.
- Dominikm10
- Posty: 10
- Rejestracja: sob cze 04, 2011
- Miejscowość: Oborniki
- Motocykl: VN900 Classic
- VROC: 0
Czyli jedyna deska ratunku to Powercommander w tym przypadku? Pytam czy nie można spróbować czegoś innego bo to jednak spory koszt ~1500pln.
Czy ktoś z forumowiczów ma Powercommandera w swojej maszynie? Każda europejska kawa tak reaguje na zmianę wydechu?
Kto w Poznaniu zajmuje się wgrywaniem i strojeniem motocykli?
A co sądzicie, żeby odłączyć sondy i jeździć z palącą się kontrolką? Wówczas kawa chodzi jak powinna. Tylko jak coś innego by się działo z silnikiem to już się nie dowiem... echhhh
Czy ktoś z forumowiczów ma Powercommandera w swojej maszynie? Każda europejska kawa tak reaguje na zmianę wydechu?
Kto w Poznaniu zajmuje się wgrywaniem i strojeniem motocykli?
A co sądzicie, żeby odłączyć sondy i jeździć z palącą się kontrolką? Wówczas kawa chodzi jak powinna. Tylko jak coś innego by się działo z silnikiem to już się nie dowiem... echhhh
The Power of Dreams
- Zombie
- Posty: 2574
- Rejestracja: pn sty 03, 2011
- Miejscowość: M-a
- Motocykl: VN 1700 Vaquero , Indian Scout
- VROC: 34250
Ja bym wywalił sondy skoro silnik dobrze pracował i kontrolkę żeby Cię nie denerwowała
Mniejsza o perfekcje, badz po prostu dobry.
www.steelrosesmcsouthside.pl
www.steelrosesmcsouthside.pl
- Dominikm10
- Posty: 10
- Rejestracja: sob cze 04, 2011
- Miejscowość: Oborniki
- Motocykl: VN900 Classic
- VROC: 0
- Sheriff
- Posty: 1254
- Rejestracja: pt cze 11, 2010
- Miejscowość: Koog aan de Zaan
- Motocykl: Versys 1000 GT
- VROC: 30486
Kolego a może warto skontaktować się z tą osobą:
http://moto.allegro.pl/eliminator-sondy ... 82347.html
http://www.jmgmotocykle.pl/
widać że facet wie o co biega w przypadku wersji europejskich a w dodatku pisze coś o VN 900 w końcu z okolic poznania do Oleśnicy nie jest aż tak daleko.
http://moto.allegro.pl/eliminator-sondy ... 82347.html
http://www.jmgmotocykle.pl/
widać że facet wie o co biega w przypadku wersji europejskich a w dodatku pisze coś o VN 900 w końcu z okolic poznania do Oleśnicy nie jest aż tak daleko.
ja mam zamontowanego powercomandera ale mam oryginalne wydechy i na dodatek wersja amerykańska wiec bez sond wiec za wiele nie pomoge, jedno co moge powiedziec ze jest roznica w przyspieszeniu w porowananiu z moto bez powera,Dominikm10 pisze:Czy ktoś z forumowiczów ma Powercommandera w swojej maszynie?
Kto jest online
Jest 19 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 19 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości