Prawie spadłem z krzesła ze śmiechu .bzq pisze:... to są dobre tłoki aus Deutchland....JA.....mają długa tradycje zaczynali od kucia luf do tygrysów:)
Naprawa silnika VN 1500 classic tourer
- Tiszo
- Posty: 893
- Rejestracja: śr kwie 21, 2010
- Miejscowość: Stary Dybów
- Motocykl: VN 2000
- VROC: 32243
Jak zrobi Ci te kratery z korbowodem to pochwal się ile to kosztowało bo ciekawość mnie zżeraGRISZKA pisze:Witajcie!Dziękuję za słowa otuchy!Mam nadzieję ,że z Waszą pomocą dam radę poskładać wszystko do kupy W temacie chwilowo nic nowego,czekam na wał i korbowody po regeneracji.Poza tym rozpracowuję różne warianty dalszego działania tak żeby wszystko zagrało i jednocześnie nie spowodowało ruiny budżetu.Czasami jest to trudne bo coś za coś....Zastanawiam się nad tłokami Wossner z pierścieniami,ale nie wiem od czego zacząć poszukiwania.Może od meila do w/w?Może ktoś zna ceny?Pozdrawiam Griszka.
- mrblack
- Posty: 99
- Rejestracja: wt lip 13, 2010
- Miejscowość: Mazuria
- Motocykl: AWO Simson ver. Military
- VROC: 0
Siemanko
Powiem tak : z gówna bata nie ukleisz
Za części to bekniesz jak Cygan za zgniłe zboże .
Kup se qrna drugi silnik normalnie bo jak masz dół uwalony to zonk .....
((Ja miałem ujebitą górę to zwalczyłem i jest oki (prawie dwa koła poszło) ale dół to zgon))
Np w U.S.A. :
http://www.ebay.com/itm/kawasaki-VN1500 ... 19ca048875
Fakcik, iż to może byc kotek w woreczku no ale jast zabawa jest ryzyko
Choć koles robił pomiary ciśnienia w cylindrach
Chyba że chcesz miec kute tłoki jak Hołek, cylindry ceramiczne itp i itd .. ect ...amen i wyjdzie za silnik 10 k albo lepiej....
Your choice
Pozdrówy...
Powiem tak : z gówna bata nie ukleisz
Za części to bekniesz jak Cygan za zgniłe zboże .
Kup se qrna drugi silnik normalnie bo jak masz dół uwalony to zonk .....
((Ja miałem ujebitą górę to zwalczyłem i jest oki (prawie dwa koła poszło) ale dół to zgon))
Np w U.S.A. :
http://www.ebay.com/itm/kawasaki-VN1500 ... 19ca048875
Fakcik, iż to może byc kotek w woreczku no ale jast zabawa jest ryzyko
Choć koles robił pomiary ciśnienia w cylindrach
Chyba że chcesz miec kute tłoki jak Hołek, cylindry ceramiczne itp i itd .. ect ...amen i wyjdzie za silnik 10 k albo lepiej....
Your choice
Pozdrówy...
-
- Posty: 58
- Rejestracja: ndz lis 27, 2011
- Miejscowość: Warszawa
- Motocykl: byłVN 1500 Classic Tourer,Goldwing 1500
- VROC: 0
Chyba że chcesz miec kute tłoki jak Hołek, cylindry ceramiczne itp i itd .. ect ...amen i wyjdzie za silnik 10 k albo lepiej....
Your choice
Witajcie!Rzeczywiście mój wybór.Tego wyboru już dokonałem.Trudno, będę brnąl w to dalej,bo jakakolwiek zmiana decyzji na tym etapie(w przypadku kupna w USA kupy gruzu)grozi większymi konsekwencjami i powrotem do punktu wyjścia.Nie chcę mieć kutych tłoków.Kilka postów wcześniej pisałem o"kutych" dla jaj...Dorabiam tuleje do starych tłoków.Jak nie zagra to moto podpalę! PozdrawiamGriszka
P.S.Graty jadą.Maja być w poniedziałek.Przeczytałem ,że ciekawość zżera .Dam znać.
Your choice
Witajcie!Rzeczywiście mój wybór.Tego wyboru już dokonałem.Trudno, będę brnąl w to dalej,bo jakakolwiek zmiana decyzji na tym etapie(w przypadku kupna w USA kupy gruzu)grozi większymi konsekwencjami i powrotem do punktu wyjścia.Nie chcę mieć kutych tłoków.Kilka postów wcześniej pisałem o"kutych" dla jaj...Dorabiam tuleje do starych tłoków.Jak nie zagra to moto podpalę! PozdrawiamGriszka
P.S.Graty jadą.Maja być w poniedziałek.Przeczytałem ,że ciekawość zżera .Dam znać.
Im więcej jeżdżę tym mniej jestem najeżdżony,tym bardziej chcę więcej i więcej...
-
- Posty: 93
- Rejestracja: śr maja 18, 2011
- Miejscowość: Tarczyn
- Motocykl: VN 1500 Custom/KZ 650 Chopper/Dniepr MT11
- VROC: 0
Hej Griszka, wiem co czujesz bo niedawno przechodziłem przez to samo. Też kupiłem moto z niemiec od handlarza z Rydzyny. Jakimś cudem przelatałem 3 sezony i moto zdechło na amen. Po otwarciu okazało się że do wymiany jest prawie wszystko!! Załamałem się totalnie bo ceny części w Kawasaki wszyscy znamy a w używce w kraju też ciężko znaleźć coś sensownego. Na szczęście znajomy ojca miał ładniutki silnik z walniętą tylko skrzynią biegów i tanio mi go sprzedał. Jak dobrze pójdzie to jutro odpalamy moto i jak śniegiem nie posypie to będzie jazda testowa!!!!! Co do dorabiania panewek i szlifowania wału to też przez chwilę się nad tym zastanawiałem ale nie znalazłem chyba nikogo kto by dawał więcej niż 20% na to że to się uda na dłuższą metę. Podobno w samochodach to ma sens ale w motocyklach już nie bardzo. Ale próbuj! może to tylko takie gadanie, w końcu VN to nie jakaś szlifierka co sie kręci na 12tys obrotów. Szkoda że tak późno znalazłem Twój post bo mam całkiem niezłe tłoki i jeszcze troche innych gratów. Pozdrawiam i życzę powodzenia!!!
"A kto wódki nie pije jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa bez-ideowcem!!!"
no to chyba już po ptokach:)
poskładasz z tych części co masz i się zobaczy...
a jak nie zadziała to silnik-trup sprzedasz na części i wsadzisz inny
mam propozycje na którą sam się zastanawiałem:
- silnik VN 1600 o np taki
http://allegro.pl/kawasaki-vn-1600-vulc ... 80269.html
przeglądałem schematy i nie powinno być problemów..przynajmniej dużych,
- a jak nie to mam zajebisty silnik z malacza rocznik 1984 żyleta, kompletny ze skrzynią, do ostatniego dnia (było to jakoś w 1999r.) szedł jak burza (110 km/h z 3 osobami na pokładzie) tylko że mi korniki zażarły budę i mogłem grać w flinstonach,
- mam też fiestę (rocznik 1994r.) na dojechaniu gdyż iż ponieważ też ją korniki zaatakowały ale tak to spoko jedyne 350000 km po remoncie...zajebisty pomysł silnik disla 1,8 w ramie VN
poskładasz z tych części co masz i się zobaczy...
a jak nie zadziała to silnik-trup sprzedasz na części i wsadzisz inny
mam propozycje na którą sam się zastanawiałem:
- silnik VN 1600 o np taki
http://allegro.pl/kawasaki-vn-1600-vulc ... 80269.html
przeglądałem schematy i nie powinno być problemów..przynajmniej dużych,
- a jak nie to mam zajebisty silnik z malacza rocznik 1984 żyleta, kompletny ze skrzynią, do ostatniego dnia (było to jakoś w 1999r.) szedł jak burza (110 km/h z 3 osobami na pokładzie) tylko że mi korniki zażarły budę i mogłem grać w flinstonach,
- mam też fiestę (rocznik 1994r.) na dojechaniu gdyż iż ponieważ też ją korniki zaatakowały ale tak to spoko jedyne 350000 km po remoncie...zajebisty pomysł silnik disla 1,8 w ramie VN
NIC
-
- Posty: 58
- Rejestracja: ndz lis 27, 2011
- Miejscowość: Warszawa
- Motocykl: byłVN 1500 Classic Tourer,Goldwing 1500
- VROC: 0
Witajcie!Odpowiadając na propozycje montażu różnych silników(w tym samochodowych)niniejszym oświadczam,że jeśli przyjdzie na to czas,wezmę co dacie..... .
Wychodząc naprzeciw licznym postulatom upublicznienia ceny za usługę szlifowania wału itp........sorry,nasłuchałem się ostatnio fragmentów przemówień tow.Wiesława zwanego Gomółką.A tak na poważnie to przywieźli mi wał i resztę z obróbki.Wygląda to nieźle.Po pomiarze średnicówką i mikrometrem nie widać owalu czopów i korbowodów.Po wstępnym skręceniu korb na wale i osadzenia wału w prowizorycznie złozonych karterach wszystko obraca się lekko,bez oporu niezależnie od położenia.Z dorobieniem panewek i azotowaniem powierzchni czopów zapłaciłem 700 PLN.Wydaje się,że cena niewygórowana.A więc Moi Drodzy tera trza już ciągnąć ten remont z niewiadomym skutkiem.Na marginesie powiem,że zaciekawiła mnie aukcja z tym VN 1600.Narazie jest 1 zł bez ceny minimalnej.Jutro zalicytuję,może wygram aukcję za 5 zł? Kolego Fatman76.Dzięki za info,napewno się odezwę w sprawie gratów,ale juz na PW.Tak jak napisałes też mam obawy na jak długo wystarczą dorabiane panewki itp.Co do krótkiej ich trwałości to może tylko mit,a może nie.W życiu bywam uparty i(podobno) konsekwentny w dążeniu do celu i chcę przetestować to na własnej skórze.Co ma być to będzie-w razie czego na przyszłość będę pierwszym,który takie pomysły kolegom wybije z głowy hehe.Pozdrowionka Griszka.
Wychodząc naprzeciw licznym postulatom upublicznienia ceny za usługę szlifowania wału itp........sorry,nasłuchałem się ostatnio fragmentów przemówień tow.Wiesława zwanego Gomółką.A tak na poważnie to przywieźli mi wał i resztę z obróbki.Wygląda to nieźle.Po pomiarze średnicówką i mikrometrem nie widać owalu czopów i korbowodów.Po wstępnym skręceniu korb na wale i osadzenia wału w prowizorycznie złozonych karterach wszystko obraca się lekko,bez oporu niezależnie od położenia.Z dorobieniem panewek i azotowaniem powierzchni czopów zapłaciłem 700 PLN.Wydaje się,że cena niewygórowana.A więc Moi Drodzy tera trza już ciągnąć ten remont z niewiadomym skutkiem.Na marginesie powiem,że zaciekawiła mnie aukcja z tym VN 1600.Narazie jest 1 zł bez ceny minimalnej.Jutro zalicytuję,może wygram aukcję za 5 zł? Kolego Fatman76.Dzięki za info,napewno się odezwę w sprawie gratów,ale juz na PW.Tak jak napisałes też mam obawy na jak długo wystarczą dorabiane panewki itp.Co do krótkiej ich trwałości to może tylko mit,a może nie.W życiu bywam uparty i(podobno) konsekwentny w dążeniu do celu i chcę przetestować to na własnej skórze.Co ma być to będzie-w razie czego na przyszłość będę pierwszym,który takie pomysły kolegom wybije z głowy hehe.Pozdrowionka Griszka.
Im więcej jeżdżę tym mniej jestem najeżdżony,tym bardziej chcę więcej i więcej...
-
- Posty: 58
- Rejestracja: ndz lis 27, 2011
- Miejscowość: Warszawa
- Motocykl: byłVN 1500 Classic Tourer,Goldwing 1500
- VROC: 0
Witajcie!AAAAAAAAAAAAAAAhh......To Ty chciałeś mi go podebrać .Wiedziałem co robię ustawiając snajpera na 1000 zł i zachowując to w tajemnicy przed Forumowiczami .A tak na marginesie to było do przewidzenia,że na kilka godzin przed końcem gość się przestraszy i wycofa aukcję,bo nie ustawił ceny minimalnej.Pozdrawiam Griszka.januszek pisze:Co do tego silnika VN 1600 - to ja go licytowałem już od tygodnia - była tylko moja oferta i dałem całą.....stówę i dzisiaj w południe gość wycofał , a przed zalicytowaniem dzwoniłem do niego , to chciał 6000 i miał być pełnosprawny - powód wycofania podał - uszkodzony silnik.
P.S.Jak widać trzeba dalej remontować stary silnik
Im więcej jeżdżę tym mniej jestem najeżdżony,tym bardziej chcę więcej i więcej...
Witajcie,Griszka nie czytałem całego tematu,ale tak wyrywkowo,po pierwsze byles w moich okolicach,po drugie sam własnie zlozylem swojego vn 15 i tez robilem skrzynie (jedynka wchodzila ze zgrzytem po czym wyskakiwala) wymienilem lancuszki rozrzadu (kupilem naprawde okazyjnie 150 zl za 2 szt-nowe) pozatym wymienilem tez wlasnie te samolegulatory (uzywane - ale do moich to niebo) ale nawiazujac do tematu remontu-jak go odpalilem to wiem ze sie oplacalo posiedziec w warzsztacie tak zimnym jak jest na zewnatrz (-15).PS w poznaniu samolegulatory(te na walkch rozrzadu kosztuja okolo 360 zl za szt)
-
- Posty: 93
- Rejestracja: śr maja 18, 2011
- Miejscowość: Tarczyn
- Motocykl: VN 1500 Custom/KZ 650 Chopper/Dniepr MT11
- VROC: 0
Hej Griszka napisz do mnie na michal_pawlak@wp.pl to wymienimy się telefonami w sprawie części bo coś nie moge odpowiedzieć na Twój Priv.
"A kto wódki nie pije jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa bez-ideowcem!!!"
-
- Posty: 58
- Rejestracja: ndz lis 27, 2011
- Miejscowość: Warszawa
- Motocykl: byłVN 1500 Classic Tourer,Goldwing 1500
- VROC: 0
Witajcie!Prace przy moim moto nabiereją tempa.Może przesada,ale wreszcie coś rusza.Chyba słoneczko sprzed paru dni na niebie skutecznie mnie obudziło.Stwierdziłem,że wiosna tuż,tuż a moto w proszku.Otóż przeglądając forum nie znalazłem namiarów na kogoś,kto może za rozsądne pieniądze sprowadzić prowadnice łańcuchów rozrządu do VN 1500 r.99.Moje to totalny gruz.Rozmawiałem dziś z Fatmanem,może uda sie od Niego załatwić dwa używane,ale potrzebny jest komplet,czyli jeszcze dwa.Poza tym ciekawa sprawa z łańcuszkami rozrządu na allegro.Niby wszystkie DID-a,a ceny od 150 do 250 zł za szt.O co tu chodzi?Ściema czy pazerność sprzedających.Może ktoś z Was ma wyrobione zdanie na ten temat?Następna kwestia to olej.Co sądzicie o tym aby zalać do moto BelRaya.latają na nim HD chłodzone powietrzem,więc warunki pracy cięższe niż w naszych maszynach.Jest też wada bo to minerał....Ehhhh jest o czym dumać...Pozdr.Griszka
Im więcej jeżdżę tym mniej jestem najeżdżony,tym bardziej chcę więcej i więcej...
jeśli chodzi o łańcuch to ja kupowałem w sklepie,mam zaufanych kumpli. kosztował 180 zł za sztukę-fabrycznie zamknięty, zaklejony, nie pamiętam czy na każdym ogniwie było DID
jeśli chodzi o olej to po 300 km po remoncie zalałem bel rayem mineralnym i jeżdżę nie narzekam...znaczy się nie teraz bo śnieg jest
jeśli chodzi o olej to po 300 km po remoncie zalałem bel rayem mineralnym i jeżdżę nie narzekam...znaczy się nie teraz bo śnieg jest
NIC
Kto jest online
Jest 5 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 5 gości
Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości
Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości