Kupno i różnice VN 2000
- zeglarz28
- Posty: 69
- Rejestracja: sob lut 28, 2015
- Miejscowość: Wisla
- Motocykl: VN2000 VN 1700 K1600GTL
- VROC: 0
Kupno i różnice VN 2000
Witam Serdecznie ,
Koledzy, mam zamiar nabyć VN 2000 z aukcji 6593383499 allegro. Na co zwrócić uwagę przy tym sprzęcie. NA zdjęciach wygląda właściwie, ale nie znam tego modelu stąd prośba o ocenę stanu oryginalności.
Wcześniej miałem VN 1700 classic i VN 1700 Voyager. Czy jest ktoś tutaj kto jeździł na VN 1700 i VN 2000 i potrafi porównać te sprzęty?
Pozdrawiam
Radek
Koledzy, mam zamiar nabyć VN 2000 z aukcji 6593383499 allegro. Na co zwrócić uwagę przy tym sprzęcie. NA zdjęciach wygląda właściwie, ale nie znam tego modelu stąd prośba o ocenę stanu oryginalności.
Wcześniej miałem VN 1700 classic i VN 1700 Voyager. Czy jest ktoś tutaj kto jeździł na VN 1700 i VN 2000 i potrafi porównać te sprzęty?
Pozdrawiam
Radek
- MaciekSz
- Posty: 3700
- Rejestracja: ndz maja 09, 2010
- Miejscowość: Pruszków
- Motocykl: BMW K1200LT
- VROC: 32197
A jakie to problemy są z VN2K?czarny pisze:Z vn 1700 na cm 2000. Podziwiam. Bezawaryjnosc chcesz zamienić na moc i problemy. Mało jest vn 2000 z którymi problemow nie ma. Jak trafisz dobrego to szczęście jak nie to masakra. I koszty.
MaciekSz
Jest: K1200LT
Był VN 1700 Nomad B&W, Vulcan S, VN 2000 Rogue, VN1600 Nomad, VN900 Custom Ebony LE,
Er6N, R1150RT
VROC #32197
Jest: K1200LT
Był VN 1700 Nomad B&W, Vulcan S, VN 2000 Rogue, VN1600 Nomad, VN900 Custom Ebony LE,
Er6N, R1150RT
VROC #32197
-
- Posty: 8
- Rejestracja: pn lip 09, 2012
- Miejscowość: damasławek
- Motocykl: vn2000 classic LT
- VROC: 0
"W kategorii krążowników więcej znaczy zdecydowanie lepiej i tak nowy super boss VN2000 jest motocyklem V-Twin o największej pojemności na świecie. Ten mocarny okręt flagowy nie ma żadnego odpowiednika w kategorii krążowników. Poza tym na nowo definiuje DNA marki Kawasaki w tym ważnym rynku. Dopełnieniem masywnego silnika oraz imponującej mocy jest atrakcyjna stylizacja. Stylizacja będącą kombinacją elementów o nowoczesnym i tradycyjnym wyglądzie w olśniewającym i wysoce zintegrowanym wydaniu. Centralnym elementem niesamowitej stylizacji VN2000 jest opływowa lampa przednia, której kadłub kryją soczewkowe projektory. Pojemność silnika to niesamowite 2053ccm, czyniące VN2000 seryjnym V-Twinem o największej pojemności w historii. Ta potężna jednostka napędowa nie dość, że produkuje wielkie ilości momentu obrotowego i mocy, to na dodatek jest jednym z najpiękniejszych silników V-Twin na świecie. Silnikiem z gigantycznymi, bogato ożebrowanymi cylindrami, których rozmiary są podkreślane przez długie osłony popychaczy z pięknie wymodelowanymi pokrywami. Wyciągnięte, długie oraz niskie podwozie jest równie imponujące. Jako topowy model w programie produkcyjnym krążowników Kawasaki, każdy detal jest wyrazem najwyższej jakości, absolutnego komfort i pewności, której klienci oczekują od maszyny będącej okrętem flagowym." Czarny ostatnie zdanie czytaj 2 razy
11
-
- Posty: 287
- Rejestracja: pt wrz 28, 2012
- Miejscowość: STARGARD
- Motocykl: HD V-ROD MUSCLE
- VROC: 0
Przemo oficjalnie przez normy spalin. Myślisz że taka firma jak kawasaki nie mogła sobie poradzić z normą spalin? Potężny moment sprawiał mnóstwo problemów. Nie wytrzymuja łożyska itd. Jeżeli ktoś nie umie sam naprawić to skazany jest na mechaników a tych nie ma za wielu. W zachodniopomorskim nie znam godnego zaufania. Koledzy na forum co lubią grzebać i się znają dają radę. A ci co nie potrafią. Będą płacić ciężka kasę za naprawy. Ja już miałem pod domem trzy vn 2000. Bo też mi się podoba. Ale żaden nie był godny uwagi. I chyba niestety pójdę w kierunku v roda lub intrudera 1800R . Są na pewno mniej awaryjne
-
- Posty: 140
- Rejestracja: śr kwie 29, 2015
- Miejscowość: Pińczów/Kraków
- Motocykl: 05' VN2000A1
- VROC: 0
Czarny, moim zdaniem to żal Ci dupę ściska, że ja w jednym garze mam więcej pojemności niż Ty w całym silniku swojego VN 900 Nie pierwszy raz z wielką zawziętością atakujesz VN 2000, ale moim zdaniem po prostu marzysz o dwójce i to, ze jeszcze jej z jakichś powodów nie masz (np. nie masz na tyle pieniędzy, żona Ci nie pozwala, chcesz być "eko", nie lubisz wibracji, nie masz 50cm w bicepsie i tyle siły co ja żeby nim jeździć, nie dostajesz do ziemi itd.- niepotrzebne skreślić) powoduje u Ciebie agresję
Czas rozwiać wszystkie mity, mianowicie:
- Jedyny powtarzający się problem jaki VN 2000 ma (głównie starsze roczniki) to zapychające się filterki HLA. Ja radzę je po prostu usunąć i po problemie. Dla niektórych osób może stanowić dużą przeszkodę, bo cała operacja wymaga rozbiórki wielu elementów i opuszczenia silnika z ramy. Trzeba do tego albo doświadczenia w grzebaniu albo ogarniętego mechanika (o co na ogół bardzo trudno).
- "Awaryjność" VN 2000 w porównaniu z np. Rocketem III (permanetne problemy ze skrzynią biegów i to nawet w rocznikach 2015) to bajka.
- VN 2000 jest szybkim, mocnym i ciężkim motocyklem, więc na jego eksploatację nie każdy może sobie pozwolić. Przykładem jest np. tylna opona, która wystarcza na ok. jeden sezon lub łożyska kół, które zwykle po 5-6 latach jazdy należy wymienić. Nie są to żadne wady fabryczne (łożysko przedniego koła mogłoby być ciut większe), lecz wynikają po prostu ze specyfiki tego motocykla. Szybki i ciężki pojazd po prostu bardzo szybko "zjada" części eksploatacyjne typu części przeniesienia napędu, opony, hamulce itp.
- To, że w moim egzemplarzu wymieniałem łańcuch sprzęgła, łańcuch rozrządu oraz łańcuch balancerów nie wynika z żadnej wady fabrycznej, a z głupoty poprzedniego właściciela. Przy kupnie motocykla chwalił się, że silnik jest bardzo elastyczny i często jeździ 60km/h na V biegu.
Ja mimo, że włożyłem w niego trochę pieniędzy kupiłbym go drugi raz. Tego samego nie mogę powiedzieć o większości moich poprzednich motocykli.
EDIT:
V-rod- żeby sprawdzić luzy zaworowe (są na szklankach)- silnik z ramy w dół
Intruder M1800- problemy ze skrzynią biegów (bardzo słabe sprzęgło, które jest niedostatecznie smarowane nie wysprzęgla czasem do końca) i liczne problemy z łańcuchami rozrządu.
Czas rozwiać wszystkie mity, mianowicie:
- Jedyny powtarzający się problem jaki VN 2000 ma (głównie starsze roczniki) to zapychające się filterki HLA. Ja radzę je po prostu usunąć i po problemie. Dla niektórych osób może stanowić dużą przeszkodę, bo cała operacja wymaga rozbiórki wielu elementów i opuszczenia silnika z ramy. Trzeba do tego albo doświadczenia w grzebaniu albo ogarniętego mechanika (o co na ogół bardzo trudno).
- "Awaryjność" VN 2000 w porównaniu z np. Rocketem III (permanetne problemy ze skrzynią biegów i to nawet w rocznikach 2015) to bajka.
- VN 2000 jest szybkim, mocnym i ciężkim motocyklem, więc na jego eksploatację nie każdy może sobie pozwolić. Przykładem jest np. tylna opona, która wystarcza na ok. jeden sezon lub łożyska kół, które zwykle po 5-6 latach jazdy należy wymienić. Nie są to żadne wady fabryczne (łożysko przedniego koła mogłoby być ciut większe), lecz wynikają po prostu ze specyfiki tego motocykla. Szybki i ciężki pojazd po prostu bardzo szybko "zjada" części eksploatacyjne typu części przeniesienia napędu, opony, hamulce itp.
- To, że w moim egzemplarzu wymieniałem łańcuch sprzęgła, łańcuch rozrządu oraz łańcuch balancerów nie wynika z żadnej wady fabrycznej, a z głupoty poprzedniego właściciela. Przy kupnie motocykla chwalił się, że silnik jest bardzo elastyczny i często jeździ 60km/h na V biegu.
Ja mimo, że włożyłem w niego trochę pieniędzy kupiłbym go drugi raz. Tego samego nie mogę powiedzieć o większości moich poprzednich motocykli.
EDIT:
V-rod- żeby sprawdzić luzy zaworowe (są na szklankach)- silnik z ramy w dół
Intruder M1800- problemy ze skrzynią biegów (bardzo słabe sprzęgło, które jest niedostatecznie smarowane nie wysprzęgla czasem do końca) i liczne problemy z łańcuchami rozrządu.
No replacement for displacement
Pozdrawiam Cię Iron75
"One who stands tall never stands alone"
"These bones may be broken, but the spirit can't die"
Pozdrawiam Cię Iron75
"One who stands tall never stands alone"
"These bones may be broken, but the spirit can't die"
-
- Posty: 287
- Rejestracja: pt wrz 28, 2012
- Miejscowość: STARGARD
- Motocykl: HD V-ROD MUSCLE
- VROC: 0
Gruby masz rację. Żal mi dupe ściska. Żona nie pozwala. I nie mam pieniędzy. Zacznij wrozyc z kart dorobisz sobie parę złotych ma kolejne naprawy.
To ze w twoim egzemplarzu itd. Pokaż mi egzemplarz od pewnegonpoprzedniego właściciela.
Który nie lansowal się 60/h. O tych zecstanow nie wspomnę.
Kończę pisanie bo muszę żonę iść prosić żeby mi kasy pozyczyla i dała zgodę. No i żeby mi dupe scisnieta rozwarla.
To ze w twoim egzemplarzu itd. Pokaż mi egzemplarz od pewnegonpoprzedniego właściciela.
Który nie lansowal się 60/h. O tych zecstanow nie wspomnę.
Kończę pisanie bo muszę żonę iść prosić żeby mi kasy pozyczyla i dała zgodę. No i żeby mi dupe scisnieta rozwarla.
- MaciekSz
- Posty: 3700
- Rejestracja: ndz maja 09, 2010
- Miejscowość: Pruszków
- Motocykl: BMW K1200LT
- VROC: 32197
Wpadnij na zlot. Kilka takich zobaczysz. Przyjedź z żoną, to na pewno da zgodę.czarny pisze:Gruby masz rację. Żal mi dupe ściska. Żona nie pozwala. I nie mam pieniędzy. Zacznij wrozyc z kart dorobisz sobie parę złotych ma kolejne naprawy.
To ze w twoim egzemplarzu itd. Pokaż mi egzemplarz od pewnegonpoprzedniego właściciela.
Który nie lansowal się 60/h. O tych zecstanow nie wspomnę.
Kończę pisanie bo muszę żonę iść prosić żeby mi kasy pozyczyla i dała zgodę. No i żeby mi dupe scisnieta rozwarla.
MaciekSz
Jest: K1200LT
Był VN 1700 Nomad B&W, Vulcan S, VN 2000 Rogue, VN1600 Nomad, VN900 Custom Ebony LE,
Er6N, R1150RT
VROC #32197
Jest: K1200LT
Był VN 1700 Nomad B&W, Vulcan S, VN 2000 Rogue, VN1600 Nomad, VN900 Custom Ebony LE,
Er6N, R1150RT
VROC #32197
- zeglarz28
- Posty: 69
- Rejestracja: sob lut 28, 2015
- Miejscowość: Wisla
- Motocykl: VN2000 VN 1700 K1600GTL
- VROC: 0
I jeszcze pytanie. Jakie predkosci osiaga ten sprzet seryjnie w waszych rekach. Chodzi o Vmax i predkosc przelotowa na autostradzie. Mowie o wersji z zalozona szyba. Sam to sprawdze oczywiscie ,ale bede mial porownanie. Licznikowo przekroczy 200? Jedzie wtedy stabilnie? Czy przy predkosci 100km/h jedzie idealnie prosto ( VN Voyager jezdzilem po kilkanascie kilometrow nie trzymajac kierownicy, a na tempomacie potrafilem przesiac sie na miejsce pasazera i mam na to swiadkow )
- Ryffka
- Posty: 1398
- Rejestracja: pn kwie 19, 2010
- Miejscowość: Wrocław
- Motocykl: był VN2000 Soul Red, GTR 1400
- VROC: 24863
Prędkości zależą od egzemplarza jaki wersji. Swoją na blacie max 220 i szedł stabilnie choć bez szyby taka jazda nie jest ani łatwa ani przyjemna Bez szyby do 140 w miarę komfortowo, z szybą 160. Oczywiście są tacy co 160 to średnią mają Co do stabilności miałem u siebie problem przy prędkościach 160+ bo pojawiało się shimmy - po wymianie łożysk w główce przesunęło się na 190+ co temat zamknęło bo tak nie latam na codzień Dziś wiem, że spore znaczenie w tej kwestii miała szyba i kufry (mam z tworzywa Mutazu). Poprzedni sezon przelatałem bez kufrów i szyby i jest git Na wypad tygodniowy na mazury z żonką spakowaliśmy się w jedną torbę Louisa, która poszła na bagażnik
-
- Posty: 140
- Rejestracja: śr kwie 29, 2015
- Miejscowość: Pińczów/Kraków
- Motocykl: 05' VN2000A1
- VROC: 0
Ja odkąd ćwiczę kulturystykę ekstremalną (czyli od 10 lat) nie mam problemu z szybką jazdą bez szyby- mam na tyle mocne kaptury (mięśnie karku i czworoboczne tułowia), że nie czuję w ogóle naporu powietrza i szybka jazda nie ciągnie mi głowy do tyłu. Ja mam amerykańską wersję, rocznik 2005, z jedyną słuszną lampą. Najszybciej jechałem licznikowo 215 km/h bez szyby. Z szybą nie pamiętam, ale chyba 200 nie chciał przekroczyć. Mam wydechy Cobry Speedster Longs bez db killera ze strumienicami łuskowymi w środku .
W każdym razie na V biegu prędkość przelotowa dla mnie to od 110 do 150 km/h. Powyżej 150 km/h czuć już trochę większe wibracje silnika, a powyżej 170 silnik ma już dość wysokie obroty. Na V biegu można od biedy jechać poniżej 110 km/h (nawet 80), ale pod warunkiem małego otwarcia gazu i utrzymywania stałej prędkości jazdy. Poniżej 110 km/h silnik nie pracuje jeszcze równo i czuć że ma za niskie obroty.
W każdym razie na V biegu prędkość przelotowa dla mnie to od 110 do 150 km/h. Powyżej 150 km/h czuć już trochę większe wibracje silnika, a powyżej 170 silnik ma już dość wysokie obroty. Na V biegu można od biedy jechać poniżej 110 km/h (nawet 80), ale pod warunkiem małego otwarcia gazu i utrzymywania stałej prędkości jazdy. Poniżej 110 km/h silnik nie pracuje jeszcze równo i czuć że ma za niskie obroty.
No replacement for displacement
Pozdrawiam Cię Iron75
"One who stands tall never stands alone"
"These bones may be broken, but the spirit can't die"
Pozdrawiam Cię Iron75
"One who stands tall never stands alone"
"These bones may be broken, but the spirit can't die"
Kto jest online
Jest 28 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 28 gości
Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości
Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości