Podstawy - solidny fundament reakcji i zachowań
- Mayones
- Posty: 5682
- Rejestracja: czw kwie 26, 2012
- Miejscowość: B-B
- Motocykl: VN800->K1200RS->R1200GS
- VROC: 0
oj porównanie skutera do moto to nie bardzo przy tych skrętach m.in , powiem tak miałem skuter średniej wielkości cos koło 120 kg, i w czasie gdy robiłem prawko-jazdy odpusciłem sobie skuter totalnie, jak dla mnie diametralnie różna technika, wydaje mi się że już bardziej "podobnie" do motocykla śmiga się na rowerze
a wracając do tego o co chciałem doświadczonych kolegów zapytać, otóż dotarł mi "motocyklista doskonały" gruba księga (to dobrze) co polecacie na początek przeczytać z rzeczy najważniejszych, przeczytam ją całą na spokojnie ale w 3 dni te 250 stron to zrobi mętlik w głowie. A moze ona jest tak napisana że jedziemy od deski do deski dla najlepszego jej zrozumienia ?
a wracając do tego o co chciałem doświadczonych kolegów zapytać, otóż dotarł mi "motocyklista doskonały" gruba księga (to dobrze) co polecacie na początek przeczytać z rzeczy najważniejszych, przeczytam ją całą na spokojnie ale w 3 dni te 250 stron to zrobi mętlik w głowie. A moze ona jest tak napisana że jedziemy od deski do deski dla najlepszego jej zrozumienia ?
- Kubrick
- Posty: 189
- Rejestracja: wt maja 15, 2012
- Miejscowość: Krk
- Motocykl: Kawasaki VN 800 CL
- VROC: 0
No właśnie dlatego mnie ten przeciwskret "zmartwil", bo co chwile czytam, ze ktos sie wylozyl. Ale w sumie glownie piszecie o wywrotkach parkingowych, przy zawracaniu czy jakims skrecaniu na ulice. Kurcze, nie chce sie bac kazdego zakretu :/ Moze dlatego sie boje, bo jezde 5 lat na romku, a odpukac, nigdy nie lezalam.
- Pantani
- Posty: 263
- Rejestracja: pt mar 25, 2011
- Miejscowość: Ożarów Maz
- Motocykl: f650gs twin
- VROC: 0
Napisalem skuter i muszę sprostować bo Romet R150 to maly chopperek (sorry Kubrick).mayones4 pisze:oj porównanie skutera do moto to nie bardzo przy tych skrętach m.in ,
(...) dotarł mi "motocyklista doskonały" gruba księga (to dobrze) co polecacie na początek przeczytać z rzeczy najważniejszych, przeczytam ją całą na spokojnie ale w 3 dni te 250 stron to zrobi mętlik w głowie. A moze ona jest tak napisana że jedziemy od deski do deski dla najlepszego jej zrozumienia ?
Motocyklistę doskonałego czytaj w całości i ze zrozumieniem. Autor objaśnia wszystko od podstaw. Braki w wiedzy podstawowej spowodują problemy z przyswojeniem następnych rozdziałów.
- mirad
- Posty: 2071
- Rejestracja: pn maja 31, 2010
- Miejscowość: Mazowsze
- Motocykl: VN 2000 Classic
- VROC: 32433
Trochę z innej bajki.
Kilka dni temu przejeżdżałem na moto Puławską skrzyżowanie przy Decathlonie/stacji Jet'a, Piaseczno. Były wyłączone światła, więc nasi mistrzowie kierownicy zachowywali się jak pijane dzieci w czarnym tunelu, totalne zagubienie.
Przejeżdżając skrzyżowanie od Piaseczna zobaczyłem jak pani kierowca wyjeżdża w lewo od strony Decathlona, już na lewym pasie do W-wy. Oczywiście wysuwała się tak, że nadjeżdżający spokojnie sedesik (50cm3) musiał zrobić gwałtowny unik i za chwilę szorujący skuter prawie mnie nie wyprzedził, a za nim kierowca. Nie jechał za szybko na szczęście, bo na pasie rozdzielającym stoi porządny słup. Zjechałem za skrzyżowaniem na prawo i po zatrzymaniu zobaczyłem, że kierowca wstał , jakiś inny samochód zatrzymał się i kierowca coś zagaduje. Koło mnie był też inny motocyklista, ale zobaczył, że tamten wstał więc odjechał. Inni też ruszyli, a mnie tknęło, czy kierowca samochodu nie wciska ciemnoty gościowi od skutera. Zawróciłem estakadą koło Auchan i pytam człowieka co jest. Z nim jest ok, skuterek lewy bok do roboty, ale jak przewidywałem pani kierowca zaczyna wpierać, że to i tamto. Główny argument: "..ale ja pana naprawdę nie widziałam ! ". Przetłumaczyłem kobiecie, że albo pisze oświadczenie, albo dołoży do tego mandat i punkty. Zorientowała się, że jest świadek więc zmiękła jej rura. Dałem gościowi swój nr telefonu na wypadek jakby się jej odwidziało i pojechałem. Na razie cisza więc powinno być ok.
Myślę, że ważne jest aby obserwować takie zdarzenia nie tylko z ciekawości. Może okazać się, że solidarność dwóch kółek / no, nie tylko / może być użyteczna w egzekwowaniu sprawiedliwości. Niestety byłem jedyny w tym przypadku, reszta pojechała.
Kilka dni temu przejeżdżałem na moto Puławską skrzyżowanie przy Decathlonie/stacji Jet'a, Piaseczno. Były wyłączone światła, więc nasi mistrzowie kierownicy zachowywali się jak pijane dzieci w czarnym tunelu, totalne zagubienie.
Przejeżdżając skrzyżowanie od Piaseczna zobaczyłem jak pani kierowca wyjeżdża w lewo od strony Decathlona, już na lewym pasie do W-wy. Oczywiście wysuwała się tak, że nadjeżdżający spokojnie sedesik (50cm3) musiał zrobić gwałtowny unik i za chwilę szorujący skuter prawie mnie nie wyprzedził, a za nim kierowca. Nie jechał za szybko na szczęście, bo na pasie rozdzielającym stoi porządny słup. Zjechałem za skrzyżowaniem na prawo i po zatrzymaniu zobaczyłem, że kierowca wstał , jakiś inny samochód zatrzymał się i kierowca coś zagaduje. Koło mnie był też inny motocyklista, ale zobaczył, że tamten wstał więc odjechał. Inni też ruszyli, a mnie tknęło, czy kierowca samochodu nie wciska ciemnoty gościowi od skutera. Zawróciłem estakadą koło Auchan i pytam człowieka co jest. Z nim jest ok, skuterek lewy bok do roboty, ale jak przewidywałem pani kierowca zaczyna wpierać, że to i tamto. Główny argument: "..ale ja pana naprawdę nie widziałam ! ". Przetłumaczyłem kobiecie, że albo pisze oświadczenie, albo dołoży do tego mandat i punkty. Zorientowała się, że jest świadek więc zmiękła jej rura. Dałem gościowi swój nr telefonu na wypadek jakby się jej odwidziało i pojechałem. Na razie cisza więc powinno być ok.
Myślę, że ważne jest aby obserwować takie zdarzenia nie tylko z ciekawości. Może okazać się, że solidarność dwóch kółek / no, nie tylko / może być użyteczna w egzekwowaniu sprawiedliwości. Niestety byłem jedyny w tym przypadku, reszta pojechała.
Od V2 lepsze może być tylko V8!
FUCK FUEL ECONOMY !
FUCK FUEL ECONOMY !
- Mayones
- Posty: 5682
- Rejestracja: czw kwie 26, 2012
- Miejscowość: B-B
- Motocykl: VN800->K1200RS->R1200GS
- VROC: 0
dobrze że wszyscy cali, to jest najczęstsza przyczyna wypadków " bo ja nie widziałem/łam, SKORO NIE WIDZISZ TO SIĘ ZATRZYMAJ WYCISZ TE "DISKO POLO" I WYSTAW GŁOWĘ PRZEZ OKNO SZANOWNY KIEROWCO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
co do parkingowych przeciwskrętów pamiętajcie o odblokowaniu kierownicy przed ruszeniem , niby oczywiste ale jak się człowiek śpieszy...na szczęście gleby nie było
co do parkingowych przeciwskrętów pamiętajcie o odblokowaniu kierownicy przed ruszeniem , niby oczywiste ale jak się człowiek śpieszy...na szczęście gleby nie było
- MaciekSz
- Posty: 3700
- Rejestracja: ndz maja 09, 2010
- Miejscowość: Pruszków
- Motocykl: BMW K1200LT
- VROC: 32197
Mi się regularnie przytrafia odpalenie moto z zablokowaną kierą. Ale mam nawyk, że ZAWSZE przed ruszeniem kierą w lewo i prawo macham. Więc jakoś się udaje nie ruszyćmayones4 pisze: co do parkingowych przeciwskrętów pamiętajcie o odblokowaniu kierownicy przed ruszeniem , niby oczywiste ale jak się człowiek śpieszy...na szczęście gleby nie było
MaciekSz
Jest: K1200LT
Był VN 1700 Nomad B&W, Vulcan S, VN 2000 Rogue, VN1600 Nomad, VN900 Custom Ebony LE,
Er6N, R1150RT
VROC #32197
Jest: K1200LT
Był VN 1700 Nomad B&W, Vulcan S, VN 2000 Rogue, VN1600 Nomad, VN900 Custom Ebony LE,
Er6N, R1150RT
VROC #32197
- Mayones
- Posty: 5682
- Rejestracja: czw kwie 26, 2012
- Miejscowość: B-B
- Motocykl: VN800->K1200RS->R1200GS
- VROC: 0
Dość dosadnie opisane błędy polaka-kierowcy, zdjęcie mówi samo za siebie
http://nicalbonic.blox.pl/2010/08/CZTER ... czyli.html
http://nicalbonic.blox.pl/2010/08/CZTER ... czyli.html
Gdzieś w międzyczasie swego życia zrobiłem kurs na instruktora nauki jazdy. Na nic mi się to nie przydało w życiu ale mam. Na jednym z zajęć omawialiśmy zasady poruszania się po rondzie. Skupmy się na jednym pasie, bo kilka komplikuje życie.mayones4 pisze:Dość dosadnie opisane błędy polaka-kierowcy, zdjęcie mówi samo za siebie
http://nicalbonic.blox.pl/2010/08/CZTER ... czyli.html
Cytuję: Wjeżdża taki dupojazd z włączonym lewym kierunkowskazem i popierdala po rondzie nie wyłączając go.
Sam jesteś dupojazd, debil i ignorant. Rondo jest skrzyżowaniem. Ustawa "Prawo o ruchu drogowym" nie przewiduje oddzielnych przepisów dla ronda, więc należy je traktować jak normalne skrzyżowanie, więc:
1. Przed wjazdem na skrzyżowanie należy zasygnalizować zamiar skrętu - jak w lewo to lewy kierunkowskaz.
2. Zjeżdżając ze skrzyżowania zmieniamy pas ruchu więc prawy kierunkowskaz
I tyle mówią przepisy, możemy się z nimi zgadzać lub nie, ale wyzywanie od debili przez niedouka mnie wk...wia.
Ktoś może się przyczepić, że wjeżdżając na rondo też zmieniamy pas ruchu, ale to już temat na oddzielne pół litra.
"Wsiądźcie na motocykle i jedźcie tak długo, aż zrozumiecie o co w tym wszystkim chodzi" - Gang Dzikich Wieprzy
Kto jest online
Jest 40 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 40 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości