Dolegliwości motocyklistów
- centek
- Posty: 1319
- Rejestracja: wt kwie 06, 2010
- Miejscowość: Bełchatów
- Motocykl: Honda Varadero
- VROC: 31455
wiecie co Panowie? Mnie to tylko zbyt dużo rudej z pepsi wchodzi "do baku". Na wikipedii znalazłem naukowe remedium na tę chorobę, mianowicie rozszczepienie binuklearne dwojga plynow - bedzie wchodzilo mniej... pepsi
Wiem, że się poniekąd zaraz ktoś obruszy... Ale jak na ryby Nysa-nem pół życia nasze dziadki jezdzili, a czasem i rowerem, to się potem ino cieszyli, żaden nie narzekał na *&%&^$ ryby, tylko wspominali te największe zlowione. W siodlo Panowie i nie narzekac, najwyżej dupe opatulić mocniej.
Wiem, że się poniekąd zaraz ktoś obruszy... Ale jak na ryby Nysa-nem pół życia nasze dziadki jezdzili, a czasem i rowerem, to się potem ino cieszyli, żaden nie narzekał na *&%&^$ ryby, tylko wspominali te największe zlowione. W siodlo Panowie i nie narzekac, najwyżej dupe opatulić mocniej.
-
- Posty: 93
- Rejestracja: śr maja 18, 2011
- Miejscowość: Tarczyn
- Motocykl: VN 1500 Custom/KZ 650 Chopper/Dniepr MT11
- VROC: 0
Niestety moich problemów z łapami nastąpił ciąg dalszy. W piątek dojechałem do Fijałkowa (160 km) bez problemów ubrany jak należy bo teraz już nie cwaniakuje w kamizelce.
Normalnie rozstawiłem namiot, normalnie wypiłem flaszke i 3 browarki ze znajomymi i normalnie poszedłem na koncert. W pewnym momencie poczułem, że lewa łapa mi nie pracuje. Pomyslałem że to może zmęczenie ręki od sprzęgła i olałem temat. W sobote rano nic się nie poprawiło, z parady zrezygnowałem po 5 km bo nie było jak sprzęgła wciskać, widelca utrzymac też sie nie dało itp. Objaw:zdrętwiała ręka od łokcia w dół, brak siły w ręku i nie mozna wyprostować palcy. Pół soboty przelezałem w namiocie z nadzieją że rano na powrót mi przejdzie. Ale nic z tego, niedziela to samo a tu trzeba wracać. Jakiś dobry człowiek próbwał mi pomóc proszkami z własnej apteczki drugi pomógł mi ustawić moto prosto w kierunku jazdy i ruszyłem i to z plecakiem. Było ciężko, na szczęście ścisk mam tak w 80% tak że sprzegło dawałem rade, ale kciuk juz nie pracuje to jechaliśmy bez kierunków. Po powrocie od razu na ostry dyżur do szpitala. Na szczeście dyżur miał neurolog. Diagnoza: - podrażnienie nerwu promienistego. Dostałem serie zastrzyków, jakieś maści ,skierowanie na fizjoterapie i zakaz jazdy motorem przez miesiąc. Łapa nadal nie pracuje. Prawdopodobne przyczyny to (moje podejrzenia): - zła pozycja za kierownica, przeciążenie ręki, podrażnienie nerwu przez wibracje, za ciasna rekawica, kółopoty z kregosłupem (197 cm wzrostu) . Być może to co pisałem we wcześniejszym mailu ma jakiś związek z moimi problemami ale główną przyczyną jest to co teraz wyszło. Mam zamiar zapisac się do jakiegoś dobrego neurologa żeby to dalej rozkminiać co i jak , bo jak mi przyjdzie zrezygnowac z jazdy to dla mnie koniec
Licze na jakieś słowa otuchy
Normalnie rozstawiłem namiot, normalnie wypiłem flaszke i 3 browarki ze znajomymi i normalnie poszedłem na koncert. W pewnym momencie poczułem, że lewa łapa mi nie pracuje. Pomyslałem że to może zmęczenie ręki od sprzęgła i olałem temat. W sobote rano nic się nie poprawiło, z parady zrezygnowałem po 5 km bo nie było jak sprzęgła wciskać, widelca utrzymac też sie nie dało itp. Objaw:zdrętwiała ręka od łokcia w dół, brak siły w ręku i nie mozna wyprostować palcy. Pół soboty przelezałem w namiocie z nadzieją że rano na powrót mi przejdzie. Ale nic z tego, niedziela to samo a tu trzeba wracać. Jakiś dobry człowiek próbwał mi pomóc proszkami z własnej apteczki drugi pomógł mi ustawić moto prosto w kierunku jazdy i ruszyłem i to z plecakiem. Było ciężko, na szczęście ścisk mam tak w 80% tak że sprzegło dawałem rade, ale kciuk juz nie pracuje to jechaliśmy bez kierunków. Po powrocie od razu na ostry dyżur do szpitala. Na szczeście dyżur miał neurolog. Diagnoza: - podrażnienie nerwu promienistego. Dostałem serie zastrzyków, jakieś maści ,skierowanie na fizjoterapie i zakaz jazdy motorem przez miesiąc. Łapa nadal nie pracuje. Prawdopodobne przyczyny to (moje podejrzenia): - zła pozycja za kierownica, przeciążenie ręki, podrażnienie nerwu przez wibracje, za ciasna rekawica, kółopoty z kregosłupem (197 cm wzrostu) . Być może to co pisałem we wcześniejszym mailu ma jakiś związek z moimi problemami ale główną przyczyną jest to co teraz wyszło. Mam zamiar zapisac się do jakiegoś dobrego neurologa żeby to dalej rozkminiać co i jak , bo jak mi przyjdzie zrezygnowac z jazdy to dla mnie koniec
Licze na jakieś słowa otuchy
"A kto wódki nie pije jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa bez-ideowcem!!!"
- Mayones
- Posty: 5682
- Rejestracja: czw kwie 26, 2012
- Miejscowość: B-B
- Motocykl: VN800->K1200RS->R1200GS
- VROC: 0
BĘDZIE DOBRZE, MUSI bo sprzęgła nikt nie będzie przekładał na prawo trzymam kciuki
napisałeś "zła pozycja za kierownicą" tzn ? ręka za wysoko za nisko za bardzo wyciągnięta ?
czy ktoś ma jakieś doświadczenia z dobrą pozycją za kierownicą tzn mi koledzy mówili że najlepiej jak palce na klamce sprzęgła to jedna linia z nadgarstkiem i do łokcia, przy naszych kierownicach to nieco inaczej niż w sportach
napisałeś "zła pozycja za kierownicą" tzn ? ręka za wysoko za nisko za bardzo wyciągnięta ?
czy ktoś ma jakieś doświadczenia z dobrą pozycją za kierownicą tzn mi koledzy mówili że najlepiej jak palce na klamce sprzęgła to jedna linia z nadgarstkiem i do łokcia, przy naszych kierownicach to nieco inaczej niż w sportach
- Arezy
- Posty: 802
- Rejestracja: czw paź 07, 2010
- Miejscowość: Wyszków
- Motocykl: VULCAN 1600 Clasic A
- VROC: 33134
Tu jest artykuł na temat regulacji : https://www.anonright.com/browse.php?u= ... &f=norefer
Jak podróżować to tylko na dwóch kołach o~`o , jak polować to tylko z aparatem [o]
- Badger
- Posty: 6396
- Rejestracja: pn kwie 05, 2010
- Miejscowość: Warszawa
- Motocykl: Blue Lady + Osiołek
- VROC: 29218
nerwy łatwo podrażnić niższą temperaturą i wiatrem - kiedyś mi moja niedoszła teściowa tłumaczyła (jest neurologiem), że przychodzi do niej wielu kierowców samochodów z tzw zimnym łokciem lub podrażnioną lewą cześcią twarzy właśnie od wiatru z otwartego okna.
nie wiem jak jeździsz na moto, ale może zawsze Ci było gorąco??
ale nie martw się - będzie dobrze.
nie wiem jak jeździsz na moto, ale może zawsze Ci było gorąco??
ale nie martw się - będzie dobrze.
pie.....lę, nie myję
Jazda motocyklem to przeżycie religijne, im szybciej tym bliżej Boga
Kiedy ludzie są tego samego zdania co ja, mam zawsze wrażenie, że się pomyliłem.
Jazda motocyklem to przeżycie religijne, im szybciej tym bliżej Boga
Kiedy ludzie są tego samego zdania co ja, mam zawsze wrażenie, że się pomyliłem.
-
- Posty: 93
- Rejestracja: śr maja 18, 2011
- Miejscowość: Tarczyn
- Motocykl: VN 1500 Custom/KZ 650 Chopper/Dniepr MT11
- VROC: 0
Dokładnie tak było Badger. Zaczeło się od tego jak opisywałem to troche wyżej, szybka jazda w kamizelce i bez rękawic a teraz to chyba są coraz tego dotkliwsze skutki tylko że cholera teraz do Fijałkowa jechałem ubrany porządnie i ciepło było.
"A kto wódki nie pije jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa bez-ideowcem!!!"
- Mayones
- Posty: 5682
- Rejestracja: czw kwie 26, 2012
- Miejscowość: B-B
- Motocykl: VN800->K1200RS->R1200GS
- VROC: 0
nie wiem czy nie lepiej porządny usztywniany pas nerkowy niż to oparcie, a jeżeli już to powinno być w miarę wysoko bo inaczej to chyba tylko pomoże przy przepychaniu motocykla do tyłu
kolega ma w virażce oparcie od siedzenia do wys ok 15 cm i mówił że jakiejś szałowej różnicy nie widzi albo go bolą plecy albo nie
kolega ma w virażce oparcie od siedzenia do wys ok 15 cm i mówił że jakiejś szałowej różnicy nie widzi albo go bolą plecy albo nie
- Thomas
- Posty: 3124
- Rejestracja: ndz paź 24, 2010
- Miejscowość: Chorzów, Bytom
- Motocykl: VN 2000 Limited
- VROC: 33040
U mnie tak samo jak u Krasnala ale Ty Leszku jeździsz w puszce nie opierając się i przytulając za mocno kieręKrasnal pisze:Ja odwrotnie, ale boli, znaczy jeszcze czlowiek zyw jest...Lecho pisze:Nigdy na motocyklu nie bolały mnie plecy (jeżdżę bez oparcia), w samochodzie bardzo często mam problemy z krzyżem.
- Lecho
- Posty: 4598
- Rejestracja: śr maja 12, 2010
- Miejscowość: Białystok
- Motocykl: VN1600 Classic
- VROC: 32224
No, ja na wiewiórkę:Thomas pisze:U mnie tak samo jak u Krasnala ale Ty Leszku jeździsz w puszce nie opierając się i przytulając za mocno kierę
Obie łapki na górną krawędź kierownicy, łokcie opieram o dolną, a głowa nad kierownicą
A wy jeździcie jakoś inaczej
Myślę, że to też kwestia pozycji na motocyklu.
Układ spacerówek i pochylenia na kierownicy. Ja jeżdżę z wyprostowanymi plecami, a często widzę bajkerów w pozycjach zbliżonych do embrionalnej
Ale się temat rozkręcił
W takim bądź razie zapytam, czy w jeżdżeniu w pozycji wyprostowanej pomaga oparcie? ja zauważyłem, że układam się do pozycji "embrionalnej" chyba uciekam przed naporem wiatru
Teraz skorzystam z rady mayonesa i zakupie w miarę sztywny pas nerkowy - to tańsza opcja, zobaczymy, czy pomoże.
W takim bądź razie zapytam, czy w jeżdżeniu w pozycji wyprostowanej pomaga oparcie? ja zauważyłem, że układam się do pozycji "embrionalnej" chyba uciekam przed naporem wiatru
Teraz skorzystam z rady mayonesa i zakupie w miarę sztywny pas nerkowy - to tańsza opcja, zobaczymy, czy pomoże.
- Pees
- Posty: 73
- Rejestracja: pn mar 28, 2011
- Miejscowość: Ruda Wielka
- Motocykl: EN 500 '92 A2 (czyli naprawdę '91)
- VROC: 0
Jest taka rada, której sam posłuchałem i pomogła radykalnie. Wybierz się parę razy na basen i pływaj wyłącznie na plecach (grzbietowym). W momencie, kiedy poczujesz, że ten styl sprawia ci frajdę - wyrobisz sobie technikę odruchowego balansowania ciałem przy wymachach rąk- ustąpią też bóle kręgosłupa bo zdążą się już wzmocnić mięśnie utrzymujące go. U mnie wszelkie bóle przeszły gdzieś tak po piątej godzinie w wodzie.mastho pisze:Jak mieszkalem z mama to sluchalem rad, ale pozniej jakos tak nie bardzo.
Można na kanapie, lepiej na koźle ale zawsze najlepiej jest wierzchem
Kto jest online
Jest 35 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 35 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości
Dzisiaj urodziny obchodzą
- Larry (38)
- Stefania (61)
- Wesiero (42)
- bamsejery71 (53)
- jarekft (49)