Gaśnie po przechyleniu ...brak koncepcji
Gaśnie po przechyleniu ...brak koncepcji
Panowie znajomy prosił mnie o pomoc , bo sprawa dziwna ...aczkolwiek może ktoś to z was przechodził?
Problem jest nastepujacy.
Motocykl Kawasaki VN 900 CUSTOM rok 2008r sprzet na wtrysku wiadomo, dodatkowo z power comanderem pod wtryskami,
Motocykl normalnie zapala, chodzi dośc dobrze, do czasu gdy sie nim nie porusza po ok 10 cm w prawo i lewo, wtedy zaczyna tracic obroty i poradzi nawet zgasnac. Obdzwonilem cała Polske kontaktami nikt nie poradzi mi pomoc.
Co zrobilem:? hmm, sprawdzilem instalacje elektryczna, poprzemienialem czujnik położenia motocykla ( czujnik wywrotkowy), wszystkie moduly, zbiornik z pompa paliwa, posprawdzalem gumowe przewody, nowy akumulator poruszałem chyba kazde miejsce pod bakiem i siedzeniem, niestety NIC ! posiadam drugiego takiego sprawnego wiec WIEM, ze wszystkie rzeczy sa sprawne. ( elektronika )
Motocykl mam dzwigniety równo w pionie na podnosniku, koło przednie jest w powietrzu, przy skrecie kierownicy nie ma zadnych objaw, wiec instalacja lampa i przelaczniki tez jest dobra.
Power comander? został motor zchipowany w USA, dosc profesionalnie, on tez jest na 99% dobry,
Problem jest dalej jeden, przy chwianiu motora zaczyna gasnosc i wariowac chwilowo na obrotach po czym wraca do ponownej dobrej pracy badz gaśnie, zalezy od humoru.
Spedziłem dzisiaj 5 godziny, na forum nic nie pisze nikt o podobnym problemie, ogólnie ten sprzet jest bezawaryjny,
Aha motocykl ma 3300 mill przebieg, był po nie wielkim wypadku w przód ( minimalnie jedna laga krzywa ), nie ma to chyba znaczenia.
Na liczniku nie swieci zadna kontrolka awaryjna NIC !
Moje myslenie na poniedzialek ( czy moze to byc wtrysk ? ma ona takie objawy ? Chyba nie ? Sam juz nie wiem, lub cos z czujnikiem połozenia wału ? Po jakichs ruchach daje zły sygnał na iskre...nigdy tak nie mialem, albo dziala albo nie dziala.
Wielke dzieki za jakies info lub kontakt do kogos kto mial podobny przypadek, np. w volusi 800 lub vn 900
Wszelkie podpowiedzi mile widziane .
Problem jest nastepujacy.
Motocykl Kawasaki VN 900 CUSTOM rok 2008r sprzet na wtrysku wiadomo, dodatkowo z power comanderem pod wtryskami,
Motocykl normalnie zapala, chodzi dośc dobrze, do czasu gdy sie nim nie porusza po ok 10 cm w prawo i lewo, wtedy zaczyna tracic obroty i poradzi nawet zgasnac. Obdzwonilem cała Polske kontaktami nikt nie poradzi mi pomoc.
Co zrobilem:? hmm, sprawdzilem instalacje elektryczna, poprzemienialem czujnik położenia motocykla ( czujnik wywrotkowy), wszystkie moduly, zbiornik z pompa paliwa, posprawdzalem gumowe przewody, nowy akumulator poruszałem chyba kazde miejsce pod bakiem i siedzeniem, niestety NIC ! posiadam drugiego takiego sprawnego wiec WIEM, ze wszystkie rzeczy sa sprawne. ( elektronika )
Motocykl mam dzwigniety równo w pionie na podnosniku, koło przednie jest w powietrzu, przy skrecie kierownicy nie ma zadnych objaw, wiec instalacja lampa i przelaczniki tez jest dobra.
Power comander? został motor zchipowany w USA, dosc profesionalnie, on tez jest na 99% dobry,
Problem jest dalej jeden, przy chwianiu motora zaczyna gasnosc i wariowac chwilowo na obrotach po czym wraca do ponownej dobrej pracy badz gaśnie, zalezy od humoru.
Spedziłem dzisiaj 5 godziny, na forum nic nie pisze nikt o podobnym problemie, ogólnie ten sprzet jest bezawaryjny,
Aha motocykl ma 3300 mill przebieg, był po nie wielkim wypadku w przód ( minimalnie jedna laga krzywa ), nie ma to chyba znaczenia.
Na liczniku nie swieci zadna kontrolka awaryjna NIC !
Moje myslenie na poniedzialek ( czy moze to byc wtrysk ? ma ona takie objawy ? Chyba nie ? Sam juz nie wiem, lub cos z czujnikiem połozenia wału ? Po jakichs ruchach daje zły sygnał na iskre...nigdy tak nie mialem, albo dziala albo nie dziala.
Wielke dzieki za jakies info lub kontakt do kogos kto mial podobny przypadek, np. w volusi 800 lub vn 900
Wszelkie podpowiedzi mile widziane .
- MaciekSz
- Posty: 3700
- Rejestracja: ndz maja 09, 2010
- Miejscowość: Pruszków
- Motocykl: BMW K1200LT
- VROC: 32197
Nie wygląda mi to na czujnik przechyłu - od ma za zadanie odciąć całkowicie zapłon - potem trzeba wyłączyć i włączyć go ponownie. Nie działa tak, że "trochę odcina, a trochę nie".
Ja też bym stawiał na coś prostego
1. zabrudzony filtr paliwa, względnie przygięty gdzieś przewód. Spróbuj odkręcić bak i sprawdź jak pod nim temat wygląda.
2. Chodzi po głowie brak powietrza - skoro jest PC to mogły być filtry wymieniane. Te okolice również bym uważnie zanalizował.
3. Najprostsza rzecz - przerywa, bo np. klema na aku jest za luźno i przy przechyleniu się przesuwa (przerobiłem osobiście z wizytą w ASO włącznie - wstydu się najadłem...)
Ja też bym stawiał na coś prostego
1. zabrudzony filtr paliwa, względnie przygięty gdzieś przewód. Spróbuj odkręcić bak i sprawdź jak pod nim temat wygląda.
2. Chodzi po głowie brak powietrza - skoro jest PC to mogły być filtry wymieniane. Te okolice również bym uważnie zanalizował.
3. Najprostsza rzecz - przerywa, bo np. klema na aku jest za luźno i przy przechyleniu się przesuwa (przerobiłem osobiście z wizytą w ASO włącznie - wstydu się najadłem...)
MaciekSz
Jest: K1200LT
Był VN 1700 Nomad B&W, Vulcan S, VN 2000 Rogue, VN1600 Nomad, VN900 Custom Ebony LE,
Er6N, R1150RT
VROC #32197
Jest: K1200LT
Był VN 1700 Nomad B&W, Vulcan S, VN 2000 Rogue, VN1600 Nomad, VN900 Custom Ebony LE,
Er6N, R1150RT
VROC #32197
Dzis ma wyleciec Powercomander aby go wyeliminowac . Czujnik przechylu byl podmieniany z innego motocykla (oczywiscie identyczny) i wychodzi ze jest sprawny . Jutro podjade do zajomego i poszukamy jakiegos "odciecia" ktore ktos sobie moze samemu zrobil dla utrudnienia zycia zlodziejowi , bo co do paliwa to bylo sprawdzane (pompka i weze) , no i co by mialo odchylenie o 5cm od pionu do zasysania powietrza ? Jak dla mnie to ktos zamontowal odciecie zaplonu na takim czujniku wstrzasowym iz teraz wystarczy przechylic motor aby system odcinal zaplon . Motor jest z USA i nie ma szans na kontakt z bylym uzytkownikiem , a na bank w prosty sposob mozna te ewentualna blokade rozbroic
Dziś 4h przekładaliśmy elementy pomiędzy motorami i już padło na komputer , a tu przed chwilą dostałem info , że winna była woda w peszlach (ehh te dokładne mycie ) . Przedmuchanie sprężonym powietrzem wszystkich zakamarków ozdrowiło motor .
Najlepsze w tym całym problemie jest to, iż teraz VN900 to pikuś w rozbiórce
Najlepsze w tym całym problemie jest to, iż teraz VN900 to pikuś w rozbiórce
- Piękny Marian
- Posty: 172
- Rejestracja: pt paź 21, 2011
- Miejscowość: Kalisz
- Motocykl: vn 900 custom
- VROC: 34573
- MaciekSz
- Posty: 3700
- Rejestracja: ndz maja 09, 2010
- Miejscowość: Pruszków
- Motocykl: BMW K1200LT
- VROC: 32197
Mycie myjka ciśnieniową wystarczyDaromax pisze: Ciekawe ja czasami w takich deszczach zaiwaniam a i karherem moto myje i nic , to ten chyba musiał nieżle nurkować w stanach
MaciekSz
Jest: K1200LT
Był VN 1700 Nomad B&W, Vulcan S, VN 2000 Rogue, VN1600 Nomad, VN900 Custom Ebony LE,
Er6N, R1150RT
VROC #32197
Jest: K1200LT
Był VN 1700 Nomad B&W, Vulcan S, VN 2000 Rogue, VN1600 Nomad, VN900 Custom Ebony LE,
Er6N, R1150RT
VROC #32197