Mycie sprzętu ;)

Wszelkie tematy dotyczące naszych motocykli.
Awatar użytkownika
Badger
Posty: 6396
Rejestracja: pn kwie 05, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: Blue Lady + Osiołek
VROC: 29218

Post autor: Badger » śr lip 28, 2010

Katarzyna pisze:sorry, spadam stąd :cry:
no przecież ostatnio nie myłem
pie.....lę, nie myję

Jazda motocyklem to przeżycie religijne, im szybciej tym bliżej Boga

Kiedy ludzie są tego samego zdania co ja, mam zawsze wrażenie, że się pomyliłem.

Awatar użytkownika
oktogon
Posty: 2154
Rejestracja: śr kwie 07, 2010
Miejscowość: Rzeszów
Motocykl: BMW K1200RT
VROC: 31527

Post autor: oktogon » czw lip 29, 2010

Jako glówny sprawdzator miejsca : gdzie - informuję ze moja żona spac poszła :P :D
_____ VROC 31527 _____

Awatar użytkownika
Ja-jo
Posty: 1450
Rejestracja: pt kwie 09, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN750,GSF1200s
VROC: 33339

Post autor: Ja-jo » czw lip 29, 2010

jak to gdzie ?? spada sie zawsze na dół
Zostanie po nas tylko kurz,
a może jeszcze...,
nie, może już.
VROC #33339

Chili
Posty: 94
Rejestracja: czw maja 13, 2010
Miejscowość: Pruszków
Motocykl: VN 1600
VROC: 0

Post autor: Chili » pt lip 30, 2010

Reguły są po to, żeby ich przestrzegać, ale od wszystkich reguł są wyjątki - I JA JESTEM JEDNYM Z NICH!!!

Choć idę przez ciemną dolinę, zła się nie ulęknę, bo jestem największym w niej s@@@synem

Awatar użytkownika
mieso1972
Posty: 79
Rejestracja: czw lip 22, 2010
Miejscowość: Isle of Wight , UK
Motocykl: Kawasaki VN800 Classic
VROC: 0

Post autor: mieso1972 » pt lip 30, 2010

No to spoko ,żeby moje kochanie chciało chociaż kusz z czegoś mechanicznego zetrzeć, nie mówiąc już o myciu. :twisted:

Awatar użytkownika
Lecho
Posty: 4598
Rejestracja: śr maja 12, 2010
Miejscowość: Białystok
Motocykl: VN1600 Classic
VROC: 32224

Post autor: Lecho » pt lip 30, 2010

Żeby moja nie marudziła, że ja znowu myję zamiast............i tu jest długa lista rzeczy do zrobienia, które są zupełnie niepotrzebne skoro nie są zrobione i też żyjemy.

marius
Posty: 1060
Rejestracja: wt kwie 06, 2010
Miejscowość: Mazowsze
Motocykl: VN 900 Custom
VROC: 31327

Post autor: marius » pt lip 30, 2010

mieso1972 pisze:No to spoko ,żeby moje kochanie chciało chociaż kusz z czegoś mechanicznego zetrzeć, nie mówiąc już o myciu.
Przy okazji mówisz o mojej żonie. Ja się przestałem łudzić zeby moja żona mój motocykl........nie co ja piszę....ale mnie fantazja naszła. Zetrzeć z czegoś mechanicznego? Ooo tak ale lakier przy wsiadaniu obcasem. :cry:
マリウッシュ

Awatar użytkownika
Spider
Posty: 219
Rejestracja: pn kwie 26, 2010
Miejscowość: Podkarpacie
Motocykl: VN 1600 Nomad
VROC: 32254

Post autor: Spider » sob lip 31, 2010

Chili gratuluje :ok:
Co boskie Bogu resztę Motórowi

VROC #32254

Awatar użytkownika
MUKA
Posty: 8374
Rejestracja: wt maja 25, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: Vn 1500 Classic tourer
VROC: 0

Post autor: MUKA » ndz sie 01, 2010

A moja to lepiej niech się nie dotyka do mojej Kawuni bo jeszcze ją porysuję! :mrgreen: :mrgreen:
Rodzina, Klub, Barwy, Honor.

Awatar użytkownika
brok206
Posty: 19
Rejestracja: czw sie 12, 2010
Miejscowość: Warszawa-Bemowo
Motocykl: VN 750 89`
VROC: 33418

Re: Mycie sprzętu ;)

Post autor: brok206 » śr sie 25, 2010

Mam takie pytanko.Czy można umyć motór w tzw. myjniach bezdotykowych :?: Jest tylko mały problem bo trzeba tam dojechać a wtedy silnik jest gorący-czy może się coś stać? :yeee:
- SZEROKOŚCI -

Awatar użytkownika
Spider
Posty: 219
Rejestracja: pn kwie 26, 2010
Miejscowość: Podkarpacie
Motocykl: VN 1600 Nomad
VROC: 32254

Post autor: Spider » śr sie 25, 2010

Odczekasz na dwa papierosy i możesz myć , jednak silnik nie może być gorący bo jak spryskasz silnik środkiem myjącym to wyparuje i po myciu.
Sam fakt spryskania moto wodą nie powinien być szkodliwy , bo jak jedziesz i złapie cię deszcz , a i może rzeka płynąca w poprzek drogi to przejeżdżając przez nią jedziesz dalej i nic się nie dzieje.
Co boskie Bogu resztę Motórowi

VROC #32254

Awatar użytkownika
oktogon
Posty: 2154
Rejestracja: śr kwie 07, 2010
Miejscowość: Rzeszów
Motocykl: BMW K1200RT
VROC: 31527

Post autor: oktogon » śr sie 25, 2010

Spider pisze:Odczekasz na dwa papierosy i możesz myć , jednak silnik nie może być gorący bo jak spryskasz silnik środkiem myjącym to wyparuje i po myciu.
Sam fakt spryskania moto wodą nie powinien być szkodliwy , bo jak jedziesz i złapie cię deszcz , a i może rzeka płynąca w poprzek drogi to przejeżdżając przez nią jedziesz dalej i nic się nie dzieje.
Dokładnie, aczkolwiek jak przez rzekę przejeżdżasz to nie czekaj aż spalisz dwa papierosy :mrgreen:
_____ VROC 31527 _____

Awatar użytkownika
SAURO
Posty: 2157
Rejestracja: pn maja 03, 2010
Miejscowość: ZAMOŚĆ, CIECHANÓW, RZYM
Motocykl: VN 1500 Nomad
VROC: 30956

Post autor: SAURO » śr sie 25, 2010

http://www.myjnieparowe.fora.pl/adresy- ... ie,39.html
Znalazłem to w necie :mrgreen: Jak któryś z kolegów z wawy miał by chwilkę żeby zobaczyć jak to działa i opisać na forum było by miło :mrgreen:
Ostatnio zmieniony pn wrz 27, 2010 przez SAURO, łącznie zmieniany 1 raz.
BAWMY SIĘ W MOTOCYKLE A NIE POLITYKĘ

Awatar użytkownika
brok206
Posty: 19
Rejestracja: czw sie 12, 2010
Miejscowość: Warszawa-Bemowo
Motocykl: VN 750 89`
VROC: 33418

Post autor: brok206 » czw sie 26, 2010

Hej.Jeśli jutro mi się uda to tam podjadę :motonita: i rozejrzę się w temacie tych myjni.O co tam kaman! :roll:
- SZEROKOŚCI -

Awatar użytkownika
Piotr
Posty: 3249
Rejestracja: śr kwie 21, 2010
Miejscowość: Warszawa-Wilanów
Motocykl: VN 1500 Nomad, VN 2000 Diablo Black
VROC: 25311

Post autor: Piotr » czw sie 26, 2010

Nie wiem jak wyglada ta konkretna myjnia ale kolega swiadczy takie usługi u niego wygląda to tak:
Coś w rodzaju dużego odkurzacza typu karcher tyle tylko, że to coś wtwarza parę pod dużym ciśnieniem i tą parą czyści się głównie wnętrze samochodów nie zapytałem co z karoserią ale nadrobię tą niewiedzę plus jest taki że para dociera w miejsca gdzie normalnie nie da się podejść i czyści wszystko np. nawiewy w samochodzie od wewnątrz itp.
Podobno jest to nowa i dobra metoda ale nie sprawdzałem osobiście dopytam o szczególy i postaram się napisać, świadczą nawet te usługi u klienta pakują sprzęt na auto i wykonują usługę np. na podwurku lub w garażu właściciela auta oczywiście za dodatkową opłatą.
VROC#25311

--- www.v-moto.pl części ,akcesoria, oleje, filtry... do VN-ów ---

http://www.steelrosesmcsouthside.pl

Awatar użytkownika
brok206
Posty: 19
Rejestracja: czw sie 12, 2010
Miejscowość: Warszawa-Bemowo
Motocykl: VN 750 89`
VROC: 33418

Post autor: brok206 » sob sie 28, 2010

Witam.Byłem wczoraj w poszukiwaniu tej myjni parowej ale niestety nie udało mi się jej zlokalizować.Spróbuję jeszcze gdzieś poszukać jakiś namiarów na inne tego typu myjnie.Jak coś to na pewno dam znać na pewno. :smile:
- SZEROKOŚCI -

Chili
Posty: 94
Rejestracja: czw maja 13, 2010
Miejscowość: Pruszków
Motocykl: VN 1600
VROC: 0

Post autor: Chili » ndz wrz 26, 2010

Reguły są po to, żeby ich przestrzegać, ale od wszystkich reguł są wyjątki - I JA JESTEM JEDNYM Z NICH!!!

Choć idę przez ciemną dolinę, zła się nie ulęknę, bo jestem największym w niej s@@@synem

Lukas G
Posty: 7
Rejestracja: śr gru 01, 2010
Miejscowość: Radom/Radomsko
Motocykl: VN 2000 Classic LT
VROC: 0

Czyszczenie / woskowanie VN2000

Post autor: Lukas G » czw sty 06, 2011

Po pierwsze chciałem serdecznie przywitać całą brać motocyklową. Na forum nie znalazłem podobnego tematu a że zajmuje się nim hobbystycznie postanowiłem trochę go przybliżyć a przy okazji się pochwalić. Detailingiem zajmuję się od około dwóch lat ale motocykl trafił mi się dopiero drugi.

Pacjent to VN2000 Classic LT 07r z przebiegiem 10k mil który właśnie przypłynął do mnie z za wielkiej wody.

Po wierzchu nie było najgorzej, tylko tyle co trochę wielkich amerykańskich owadów i transportowego brudu. Za to w zakamarkach było już widać efekty tego ze poprzedni właściciel miał 700m szutrowego dojazdu do domu.
I tak, na dzień dobry:
wszelkie trudno dostępne zakamarki zostały wyczyszczone przy pomocy Meguiar's Super Degreaser w stężeniu 4:1 i kilkunastu pędzelków
następnie spryskanie Super Degreaser'em po całości motorynki i płukanie
mycie na dwa wiadra Meguiar's Gold Class'em i znów płukanie
po osuszeniu, glinka (clay bar) Meguiar's na poślizgu Meguiar's Last Touch
na elementy plastikowe (których za wiele nie było) i blok silnika poszedl Last Touch -zastanawialem sie nad Meguiar's Hyper Dressing ale nie wiedziałem jak później będzie zachowywał się na elementach chromowanych i lakierowanych a moczyć kolejny raz motoru już mi się nie chciało
do chromu użyłem mleczka Meguiar's Hot Rims Chrome Polish
elementy lakierowane były jak na moto w bardzo dobrym stanie, tak wiec po czyszczeniu i glinkowaniu grany był cleaner Deep Crystal step1, politurka Deep Crystal step2 a żeby wszystko to miało sens to na koniec wosk collinite no.915
siodła i sakwy Meguiar's Motorcycle Leather Cleaner

Przed:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Po:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dnia następnego udało mi się doczyścić wszystkie żeberka na cylindrach (patyczkami do uszu nasączonymi Meguiar's All Purpose Cleaner ). Po uprzednim przetestowaniu jak wosk Collinite 915 radzi sobie z wysoka temp. nawoskowałem wszystkie możliwe chromowane części. Zostanie tylko nałożenie rainX na przednia szybę (jeśli w końcu dotrze) wosk na kola i jako ze tylny błotnik od spodu został tylko pobieżnie wymyty Super Degreaser'em a przedni nietknięty bo bez zdejmowania koła nie da się tam nawet palca wsadzić to zostaje wylizanie błotników od spodu na błysk. Ale to w przyszłym tygodniu przy okazji wymiany opon :mrgreen:

Kilka fotek, bez coli na chromach.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A tutaj jeden z nawoskowanych dekli, przez środek była przyklejona taśma i tam jest efekt samego czyszczenia mleczkiem chrome polish od megsa. Na zdjęciach tego dokładnie nie umiałem uchwycić ale po colinite chrom stal się jakby wykwintniejszy, odbicie w nim ma lepszy kontrast a sam chrom stal się jakby odrobinę ciemniejszy. Podoba mi się strasznie ;)
Obrazek

Jeszcze przed świętami przy okazji wymiany klocków wylizałem zaciski hamulcowe. Użyty został do tego Nielsen Non Acidic Aluminium Cleaner, mega srodek... a zwykly Alu cleaner jeszcze fajniejszy tyle ze mega mocny ;)
Obrazek
Obrazek

Zdaje sobie sprawę że tym którzy wcześniej z detailingiem nie mieli styczności dziwnie się to czyta ale jeśli ktoś ma jakieś pytania to chętnie na wszystkie odpowiem. Mam nadzieję że relacja się podoba ;)
-=Lukas G=-

tomas
Posty: 88
Rejestracja: czw gru 23, 2010
Miejscowość: zamość
Motocykl: vn 750
VROC: 33193

Post autor: tomas » czw sty 06, 2011

szacunek kolego :yeee:
jak gówno nie umie pływać to mówi ,że woda jest rzadka

Awatar użytkownika
MarKov
Posty: 2479
Rejestracja: wt lip 06, 2010
Miejscowość: WARSZAWA
Motocykl: VN 1700 CLASSIC TOURER
VROC: 27362

Post autor: MarKov » czw sty 06, 2011

wow robi wrazenie :yeee:
MarKov
VN 1700 Classic Tourer
VN 900 Classic (był)

VROC # 27362

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Jest 97 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 97 gości

Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 97 gości

Dzisiaj urodziny obchodzą