Sprzęgło, a zmiana biegów
-
- Posty: 4986
- Rejestracja: czw mar 17, 2011
- Miejscowość: Lublin
- Motocykl: VN1700 NOMAD
- VROC: 34019
FlasH hamując silnikiem zmniejszasz zużycie paliwa jak również oszczędzasz klocki i tarcze. Niestety nie mam pojęcia co daje zmiana biegów bez sprzęgła (mniej zużywa się linka czy też tarcze sprzęgła może chodzi o nie przemęczanie nadgarstka) Nie żebym był przeciwny takiej technice jazdy bo to każdego sprawa jak traktuje swoja maszynę ale naprawdę nie rozumiem co zyskujesz w ten sposób.
Ostatnio zmieniony wt paź 23, 2012 przez Konrad, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Konrad
VROC #34019
VROC #34019
- Długi Lech
- Posty: 1000
- Rejestracja: ndz lis 14, 2010
- Miejscowość: Białystok
- Motocykl: EN 500 C3
- VROC: 33639
Konrad ale to chyba tylko jak jest na wtrysku?Konrad pisze:FlasH hamując silnikiem zmniejszasz zużycie paliwa jak również ....
Kiedyś jeździłem Syreną 105L, ona nie potrzebowała sprzęgła do zmiany biegów podobnie Wartburg kolegi. Na moto testowałem wrzucanie biegów bez sprzęgła po przeczytaniu chyba mądrej lektury. A przydać sie coś takiego może nam np. gdy jesteśmy w podróży i sprzęgło nam się spierdzieli
- Mayones
- Posty: 5682
- Rejestracja: czw kwie 26, 2012
- Miejscowość: B-B
- Motocykl: VN800->K1200RS->R1200GS
- VROC: 0
no właśnie dobre pytanie, gaźnik i hamowanie silnikiem, ja w moto hamuje silnikiem nauczony tym że w dieslu mi przy tej "operacji" zużycie chwilowe 0,00 l, a tu się teraz okazuje że przy gaźniku LIPA, chyba coś w tym jest bo skoro nasze 800setki nie palą mniej niż większe 900 czy 1500, tzn że te większe pojemności oszczędzają na hamowaniu silnikiem , człowiek się całe życie uczy
jedyny plus w takim razie to oszczędność hamulca no i chyba skuteczność też bo przegrzana tarcza hamulcowa nie jest w pełni wydajna, mam rację ?
jedyny plus w takim razie to oszczędność hamulca no i chyba skuteczność też bo przegrzana tarcza hamulcowa nie jest w pełni wydajna, mam rację ?
-
- Posty: 146
- Rejestracja: sob sie 11, 2012
- Miejscowość: Warszawa / Rzepin
- Motocykl: VN800 Classic
- VROC: 0
Noo... musiałbyś naprawdę ostro pocinać, żeby przegrzać hamulce.
Ale wracając do tematu... Tu znalazłem ciekawy fragment: http://www.scigacz.pl/Jazda,motocyklem, ... 16348.html
Ale wracając do tematu... Tu znalazłem ciekawy fragment: http://www.scigacz.pl/Jazda,motocyklem, ... 16348.html
No i to się pokrywa z moim odczuciem, że zmiana biegów bez sprzęgła jest bardziej płynna...6. Zmiana biegów - kraina łagodności
Przy każdej zmianie przełożenia trzeba (o ile nie jedziesz BMW K1300R z quikshifterem) zamknąć przepustnicę, wysprzęglić, zmienić bieg, zesprzęglić i otworzyć przepustnicę. To daje nam sporo momentów, które pasażer może odczuć. Osobiście preferuję zmianę biegów bez sprzęgła jadąc pasażerem. Nie w każdym motocyklu działa to w jedwabisty sposób, czasami trzeba lekko musnąć klamkę. Wystarczy wywrzeć lewą stopą lekki nacisk na dźwignię i odejmując gaz wcisnąć ją nieco mocniej. Bieg powinien wskoczyć płynnie i łagodnie. Redukowanie z międzygazem to coś, co dobrze byłoby stosować na co dzień, a co przydaje się szczególnie w jeździe z pasażerem.
- Mayones
- Posty: 5682
- Rejestracja: czw kwie 26, 2012
- Miejscowość: B-B
- Motocykl: VN800->K1200RS->R1200GS
- VROC: 0
pewnie tak kwestia idealnego wyczucia,może kiedyś, ale znów zależy jak kto operuje sprzęgłem już nie wspomnę o automacie, Adelka coś o tym wieFlasH pisze:Noo... musiałbyś naprawdę ostro pocinać, żeby przegrzać hamulce.
No i to się pokrywa z moim odczuciem, że zmiana biegów bez sprzęgła jest bardziej płynna...
do zagrzania hebli chyba nie trzeba tak dużo zjazd z przegibka czy równicy
- mirad
- Posty: 2071
- Rejestracja: pn maja 31, 2010
- Miejscowość: Mazowsze
- Motocykl: VN 2000 Classic
- VROC: 32433
To prawda, miałem szalonego kolegę, który miał chyba 104 i jeździł nią bez sprzęgła i to po górkach karkonoskich. Było dawno, ale prawda.Długi Lech pisze:Syreną 105L, ona nie potrzebowała sprzęgła do zmiany biegów
Odcina dopływ paliwa? Już to gdzieś na forum pisałem, że w moim dieslu jest nawet lekka tendencja do produkcji ropy.Mayones pisze:w dieslu mi przy tej "operacji" zużycie chwilowe 0,00 l
Od V2 lepsze może być tylko V8!
FUCK FUEL ECONOMY !
FUCK FUEL ECONOMY !
- Ryffka
- Posty: 1398
- Rejestracja: pn kwie 19, 2010
- Miejscowość: Wrocław
- Motocykl: był VN2000 Soul Red, GTR 1400
- VROC: 24863
Kiedyś gdzieś czytałem na temat zmiany biegów bez sprzęgła, ale argumentacja była raczej czysto sportowa: po prostu zmiana idzie szybciej niż ze sprzęgłem. Wypróbowałem to na swojej 800-ce i jak najbardziej da się to zrobić i to naprawdę szybko i płynnie - kwestia wyczucia. Trochę gorzej jest z redukcją, ale też daje radę. Niemniej jednak producenci ciągle montują sprzęgła i w manualach piszą o technice zmiany biegów więc raczej powinno się go używać
- Mayones
- Posty: 5682
- Rejestracja: czw kwie 26, 2012
- Miejscowość: B-B
- Motocykl: VN800->K1200RS->R1200GS
- VROC: 0
a więc dziś przetestowałem z sercem w przełyku i oto moje spostrzeżenia:Andy pisze:Używam do startu, później w zależności od sytuacji na drodze. Jak trzeba ostro do 4, ze sprzęgłem.Jeśli mam czas, to w górę raczej idę bez sprzęgła. W dół rzadziej, ale się zdarza. Trzeba tylko czuć obroty, i bardzo, bardzo lekki nacisk stopy.... fajna sprawa....
ZAJE.... tzn genialna sprawa, powiedzmy że pierwsze wbicie biegu bez sprzęgła z 3 na 4 przyszło mi z bólem serca i strachem "a co jak zgrzytnie" ale poszło potem 4-5, 5-4, 4-3,3-2, 2-3 itp z 1-2 i 2-1 to nie będę próbował wajcha wchodzi idealnie sama przy lekkim naciskaniu na nią i przy lekkim skręcaniu manetki i przy zmianie w górę i w dół,
oczywiście nie na zbyt obciążonym silniku także pod górę odpada, ale z górki czy na prostej fajna sprawa. Może jednak zacznę robić foty podczas jazdy solo , nie zauważyłem jakichś drastycznych dźwięków z silnika (zmieniał amator ) na początku odczuwałem nieco szarpnięć ale po kilku zmianach muszę powiedzieć że jestem w tym dobry
także jak sytuacja tego będzie wymagała to będę z tego korzystał, na co dzień jednak ze sprzęgłem. Także dzięki Andy przekonałeś mnie (choć zamiast to próbować od wyjazdu to przypomniałem sobie to wracając z wieczornej kominowej jazdy )
-
- Posty: 2540
- Rejestracja: czw maja 03, 2012
- Miejscowość: Warszawa
- Motocykl: VN 700, VN 1600 Nomad
- VROC: 34888
Nie ma za co, szczęściarzu.... , ( bo mogłeś dziś polatać ),
Mnie cały czas piekły stopy-do zmiany obuwia- na te do moto , niestety nie udało się.
Obowiązki, ciągle coś...
Tak dzień dobiegł końca....
Mam tylko nadzieję, że pogoda jeszcze pozwoli polatać, tak z parę setek wykręcić..
Mnie cały czas piekły stopy-do zmiany obuwia- na te do moto , niestety nie udało się.
Obowiązki, ciągle coś...
Tak dzień dobiegł końca....
Mam tylko nadzieję, że pogoda jeszcze pozwoli polatać, tak z parę setek wykręcić..
Teraz już wiem, czym wolność jest...
Zawsze patrz na jasną stronę życia...
Zawsze patrz na jasną stronę życia...
- Lacik
- Posty: 2139
- Rejestracja: wt sie 10, 2010
- Miejscowość: Sosnowiec
- Motocykl: VN2000 Limited, FJR1300
- VROC: 33363
tak jak ktos napisal wczesniej, jazda bez sprzegla jest glownie dla sportowców ktorzy dzieki temu zmniejszaja czasy okrozen o te setne sekundy.
Gdyby sorzeglo nie bylo potrzebne, to by go nie bylo. Jesli sprzeglo bylo by tylko jak ktos napisal do ruszania, mielibysmy tylko sprzeglo 1<->2
Zywotnosc napewno jest mniejsza, i o ile nie zgrzytnie za 1 razem to za ktoryms tysiecznym moze sie to stac.
Nie rozumiem tez, dlaczego my, jezdzcy Vulcanów mielibysmy nie uzywac sprzegła? Walczycie na drodze o setne sekundy? Lewa reka odmawia posluszenstwa?
Ja bede uzywac sprzegla bo w aucie go nie mam
Gdyby sorzeglo nie bylo potrzebne, to by go nie bylo. Jesli sprzeglo bylo by tylko jak ktos napisal do ruszania, mielibysmy tylko sprzeglo 1<->2
Zywotnosc napewno jest mniejsza, i o ile nie zgrzytnie za 1 razem to za ktoryms tysiecznym moze sie to stac.
Nie rozumiem tez, dlaczego my, jezdzcy Vulcanów mielibysmy nie uzywac sprzegła? Walczycie na drodze o setne sekundy? Lewa reka odmawia posluszenstwa?
Ja bede uzywac sprzegla bo w aucie go nie mam
Ihaaaa VN750 -> VN1600 Mean Streak -> VN2000 Limited, FJR1300, Hayabusa
Czyli w momencie jak nastąpi gwałtowna potrzeba zmiany prędkości jazdy bo inaczej czołówka? Kiedyś Lecho pisał coś takiego "jak trenuję hamowanie awaryjne to zawsze mi wychodzi a jak musiałem to zrobić wpadłem w poślizg". I tak to jest, nikt mi nie powie, że w sytuacji awaryjnej delikatnie i z wyczuciem naciśnie, aby bez zgrzytu bieg wskoczył - raczej kopnie, szarpnie i wtedy może nastąpić sytuacja "zazgrzytało i nie weszło, ups." Zresztą zmieniając biegi raz bez sprzęgła, a innym razem ze sprzęgłem może nastąpić chwila wahania jak to zrobić tym razem i ta chwila może być groźniejsza niż ułamek sekundy stracony na wciśnięcie klamki. Jeśli ktoś chce się bawić to oczywiście może, jego sprzęt, jeśli robi to i biegi wchodzą gładko - w porządku, ale ja się tego uczył nie będę chyba, że z czystej ciekawości jak to jest.Mayones pisze:Nie chodzi mi o używanie tego non stop, ale gdyby zaszła taka potrzeba na drodze
"Wsiądźcie na motocykle i jedźcie tak długo, aż zrozumiecie o co w tym wszystkim chodzi" - Gang Dzikich Wieprzy
Kto jest online
Jest 16 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 16 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości