za i przeciw
- SAURO
- Posty: 2157
- Rejestracja: pn maja 03, 2010
- Miejscowość: ZAMOŚĆ, CIECHANÓW, RZYM
- Motocykl: VN 1500 Nomad
- VROC: 30956
za i przeciw
Jeżdżę swoim trzynastoletnim VN 800 z którego jestem zadowolony. Ubrałem go , oświetliłem dbam o niego. Ale czasami mam ochotę przesiąść się na coś większego typu VN 1500 lub 1600 . No tak fajnie duże i reprezentacyjne ale co to zmienia że wsiąde na 1500 lub 1600 .... moja 800-setka dowiezie mnie i moją panią w to samo miejsce +- w tym samym czasie. Zapodałem sobie siodło które jest wygodne , szybę któr chroni mnie przed zbieraniem robactwa na uzębienie i co tu kąbinować . Czy 800-setka nie jest fajna, czy nie da się na niej długich tras robić? nie wiem ale ja coraz częściej myślę że nie ma sensu zmieniać sprzęta.
Ostatnio zmieniony pt paź 15, 2010 przez SAURO, łącznie zmieniany 2 razy.
BAWMY SIĘ W MOTOCYKLE A NIE POLITYKĘ
-
- Posty: 120
- Rejestracja: ndz lip 25, 2010
- Miejscowość: WAŁBRZYCH
- Motocykl: KAWASAKI VN 1500 NOMAD
- VROC: 0
Jezeli Tobie i twojej drugiej Połowie odpowiada to faktycznie nie ma sensu tego
zmieniać ,jezeli zajdzie taka potrzeba mozesz to zrobic w kazdej chwili .
Ja niestety nie mam wyboru poprzez moje gabaryty wczoraj ogladałem kilka
sprzetów ,gdyz chce jeszcze dokupic sobie jakiegos turystyka na górki ,ale
wszystko co było to za małe i niewygodne.Jedynym sprzetem na którym dobrze
mi sie testowało był poprostu duzy skuter .Dlatego zostań kolego przy tym ,co
masz i kieruj sie własnym zdaniem .
zmieniać ,jezeli zajdzie taka potrzeba mozesz to zrobic w kazdej chwili .
Ja niestety nie mam wyboru poprzez moje gabaryty wczoraj ogladałem kilka
sprzetów ,gdyz chce jeszcze dokupic sobie jakiegos turystyka na górki ,ale
wszystko co było to za małe i niewygodne.Jedynym sprzetem na którym dobrze
mi sie testowało był poprostu duzy skuter .Dlatego zostań kolego przy tym ,co
masz i kieruj sie własnym zdaniem .
- Piotr
- Posty: 3249
- Rejestracja: śr kwie 21, 2010
- Miejscowość: Warszawa-Wilanów
- Motocykl: VN 1500 Nomad, VN 2000 Diablo Black
- VROC: 25311
Sauro mam ten problem już od dłuższego czasu tzn. jakieś 2 sezony i nie mogę się zdecydować, lubię swoją osiemsetkę ale kupowałem ją z myślą, że jak się objeżdżę to zmienię na większy ale decyzja nie jest łatwa jedyne co przemawia za zmianą to moje gabaryty ale i tak ciężko mi się rozstać z moją lalką.
Cały czas szukam zobaczymy jak będzie.
Cały czas szukam zobaczymy jak będzie.
VROC#25311
--- www.v-moto.pl części ,akcesoria, oleje, filtry... do VN-ów ---
http://www.steelrosesmcsouthside.pl
--- www.v-moto.pl części ,akcesoria, oleje, filtry... do VN-ów ---
http://www.steelrosesmcsouthside.pl
- Abrams
- Posty: 6171
- Rejestracja: pn kwie 12, 2010
- Miejscowość: Warszawa
- Motocykl: VN2000 Limited '05
- VROC: 29561
800 spokojnie śmigasz w korkach wielkomiejskich, większym trzeba już bardziej uważać a szczególnie przy Nomadzie...
Większa masa 1500 czy 1600 nie jest rekompensowana mocą
Jeździłem dużo razem ze Sławkiem i szczególnie bardzo mi nie uciekał na starcie powiem nawet że jak ja jechałem na pusto to goniłem go na obrotach mojej 800
Sama różnica masy ponad 100 kg
Ale za to masz napęd wałem nie łańcuchem(scottoiler i też nie ma problemu)
Oni na większych jeżdżą na znacznie niższych obrotach przez co bulgot z wydechu jest bardziej basowy a nie jest to ryczenie jak z 800...
Wiadomo kupisz coś nowego trzeba na nowo uzbrajać po swojemu...
Zatem mamy ten sam dylemat z tym, że moja luba zaczyna się domagać podestów i większego oparcia i chyba już mam przesądzoną zamianę na większy
Większa masa 1500 czy 1600 nie jest rekompensowana mocą
Jeździłem dużo razem ze Sławkiem i szczególnie bardzo mi nie uciekał na starcie powiem nawet że jak ja jechałem na pusto to goniłem go na obrotach mojej 800
Sama różnica masy ponad 100 kg
Ale za to masz napęd wałem nie łańcuchem(scottoiler i też nie ma problemu)
Oni na większych jeżdżą na znacznie niższych obrotach przez co bulgot z wydechu jest bardziej basowy a nie jest to ryczenie jak z 800...
Wiadomo kupisz coś nowego trzeba na nowo uzbrajać po swojemu...
Zatem mamy ten sam dylemat z tym, że moja luba zaczyna się domagać podestów i większego oparcia i chyba już mam przesądzoną zamianę na większy
-
- Posty: 1060
- Rejestracja: wt kwie 06, 2010
- Miejscowość: Mazowsze
- Motocykl: VN 900 Custom
- VROC: 31327
Sauro jakby na to nie patrzeć to jesteś w mniejszości którzy mają takie zdanie. Nie wiem czemu ale ucieszyła mnie twoja opinia. Może dlatego że co raz częściej oglądam się za większymi pojemnościami (a mam swój zaledwie pierwszy sezon) choć jak na razie - oprócz tego że nie mogę sobie na to pozwolić - kupowanie jakiegokolwiek innego uważam za bezsensowne. Tak jak koledzy wcześniej napisali, lepiej wypasić swoje moto, a i przywjązanie do sprzęta robi swoje.
Pozdr
Pozdr
マリウッシュ
A u mnie wygląda to tak - cieszy mnie ten stary gad - wszystko mi w nim pasuje - za chwilę osiągnie wiek zabytkowy.
Myślę o zmianie sprzęta na nowszy bo mam lekkiego stracha jechać nim daleką trasę np do Włoch ze względu na możliwą awarię (choć zawiódł mnie tylko raz), lecz to chyba złudzenie bo jak widzę nowsze sprzęty też miewają problemy.
A sprawa wielkości - dziś będę robił próbę - po raz pierwszy wsiądzie ze mną moja Asia - spróbuję jej nie wystraszyć - i jeśli się uda i dziewczyna się w kręci to kupię nomada dla wygody a jeśli jednak wyjdzie tak że nie będzie ze mną jeździć - kupię w miarę nowego singla - customa.
Sauro - jeśli Wam jest dobrze to po co zmieniać ?
Myślę o zmianie sprzęta na nowszy bo mam lekkiego stracha jechać nim daleką trasę np do Włoch ze względu na możliwą awarię (choć zawiódł mnie tylko raz), lecz to chyba złudzenie bo jak widzę nowsze sprzęty też miewają problemy.
A sprawa wielkości - dziś będę robił próbę - po raz pierwszy wsiądzie ze mną moja Asia - spróbuję jej nie wystraszyć - i jeśli się uda i dziewczyna się w kręci to kupię nomada dla wygody a jeśli jednak wyjdzie tak że nie będzie ze mną jeździć - kupię w miarę nowego singla - customa.
Sauro - jeśli Wam jest dobrze to po co zmieniać ?
- Kuba
- Posty: 571
- Rejestracja: wt kwie 06, 2010
- Miejscowość: Legionowo
- Motocykl: VN 750, VN 15, vn 900
- VROC: 31422
Ja mam VN 750 kupiłem go, bo ten właśnie model chciałem. Wyposażyłem go w wysokie oparcie, więc mojej pani jeździ się wygodnie i bezpiecznie. Niestety zdecydowaliśmy się na turystykę motocyklową i po doświadczeniach ze Szwecji wiem, że się da, ale to nie to. Motocykl jest zaprojektowany do innych zadań i mimo przeróbek czuje się, że jazda z max objuczeniem nie jest dla niego. Myślę już o dużym moto do turystyki, ale poczekam żeby nie kupować kosztem mojego VNa. Na nim będę śmigał, na co dzień. Bo do pracy Nomadom przez korki Warszawskie to mniej atrakcyjne wyzwanie od turystyki na 750.
- Krasnal
- Posty: 2148
- Rejestracja: sob kwie 24, 2010
- Miejscowość: UK & Piotrków T.
- Motocykl: Kawasaki VN2000 "lalunia"
- VROC: 32105
Fajnie sie czyta, to co piszecie jest zajmujace, moze i ja wtrace slowo,
wiec ja kupujac swego pierwszego, i jedynego customa, kierowalem sie moimi gabarytami i cena, duze znaczenie mial rowniez fakt, ze byl to moj pierwszy w zyciu motocykl, a tak przy okazji, zadatkowalem najpierw honde 750, i kiedy trafilem na VN900 Custom, zapomnialem o hondzie (zaliczke oczywiscie stracilem), balem sie ogromnie, ze sobie nie poradze, ze sie gdzies rozwale i tyle, ubralem go fajnie i tak pomykalem na nim cos okolo 6000 mil, w szesc czy siedem miesiecy...
ale jak pewnie wiecie apetyt rosnie... itd itp
kiedy wpadl mi w oko VN2000, a wlasciwie kiedy dostalem go na jazde probna, bylem ugotowany, nie istnialo juz nic innego, w bance tylko slyszalem o zamianie...
ale jestem bardzo, ale to bardzo zadowolony i wreszcie moje gabaryty nie cierpia
wiec ja kupujac swego pierwszego, i jedynego customa, kierowalem sie moimi gabarytami i cena, duze znaczenie mial rowniez fakt, ze byl to moj pierwszy w zyciu motocykl, a tak przy okazji, zadatkowalem najpierw honde 750, i kiedy trafilem na VN900 Custom, zapomnialem o hondzie (zaliczke oczywiscie stracilem), balem sie ogromnie, ze sobie nie poradze, ze sie gdzies rozwale i tyle, ubralem go fajnie i tak pomykalem na nim cos okolo 6000 mil, w szesc czy siedem miesiecy...
ale jak pewnie wiecie apetyt rosnie... itd itp
kiedy wpadl mi w oko VN2000, a wlasciwie kiedy dostalem go na jazde probna, bylem ugotowany, nie istnialo juz nic innego, w bance tylko slyszalem o zamianie...
ale jestem bardzo, ale to bardzo zadowolony i wreszcie moje gabaryty nie cierpia
...spróbujmy byc szczesliwi, chocby po to, by swiecic innym przykladem...
+44 7540233074
+44 7540233074
- merkury76
- Posty: 422
- Rejestracja: pn maja 10, 2010
- Miejscowość: Zabrze
- Motocykl: był VN2000 i bedzie VN2000
- VROC: 0
Powiem tak.. w miare jedzenia apetyt rosnie i normalna rzecza jest przesiadka z mniejszego kucyka na wiekszego rumaka.Jesli nie zrobisz tego w tym roku argumentujac ze jest ok..itp to napewno zrobisz to w przyszłym roku bo zaczniesz odczuwac coraz wiekszy niedosyt pod bakiem.Ja tez zastanawiam sie nad wpakowaniem powera a ostatnio zaczeło mnie nachodzic na Triumpha RocketaIII .Tak wiec jezeli zaczynasz czuc ze potrzebujesz zmiany..TO ZRÓB TO
Krzysiek masz racje i wielu innych pozdro.
Krzysiek masz racje i wielu innych pozdro.
Prawdziwi twardziele nie pija mleka
Prawdziwi twardziele jedzą krowy
Prawdziwi twardziele jedzą krowy
-
- Posty: 3161
- Rejestracja: sob cze 05, 2010
- Miejscowość: Warszawa
- Motocykl: Nomad 1600, VN 2000 LT
- VROC: 32428
Sauro byliśmy u Was w Zamościu na takim fajnym spotkanku.
Jesteście wysocy,jak się mieścicie?
Duży i ciężki temat to całkiem inna jazda w trasie.
Reakcja na wiatr i nierówności na drogach jest zdecydowanie inna (lepsza),ale decyzję
najlepiej podjąć po przetestowaniu większego sprzętu.Manewrowanie zdecydowanie
gorsze.
Jesteście wysocy,jak się mieścicie?
Duży i ciężki temat to całkiem inna jazda w trasie.
Reakcja na wiatr i nierówności na drogach jest zdecydowanie inna (lepsza),ale decyzję
najlepiej podjąć po przetestowaniu większego sprzętu.Manewrowanie zdecydowanie
gorsze.
Włączam silnik, daję kopa
Za mną tylko kurz
Za mną tylko kurz
- Krasnal
- Posty: 2148
- Rejestracja: sob kwie 24, 2010
- Miejscowość: UK & Piotrków T.
- Motocykl: Kawasaki VN2000 "lalunia"
- VROC: 32105
nie, nie sadze bym znow zaczął coś kombinować, niemniej nie mam czasu ani możliwości napraw jakiś dużych, więc ważne jest dla mnie by moto było zadbane i w miare możliwości systematycznie serwisowane i najlepiej by stale było na gwarancji to idealny układ i to mnie odpowiada...marius pisze:Ciekawe Krzysiu czy też będziesz argumentował swoimi gabarytami potrzebę przesiadki kiedy wejdzie na rynek jakiś VN2300, czy też nienasyconym apetytem?
...spróbujmy byc szczesliwi, chocby po to, by swiecic innym przykladem...
+44 7540233074
+44 7540233074
- Lecho
- Posty: 4598
- Rejestracja: śr maja 12, 2010
- Miejscowość: Białystok
- Motocykl: VN1600 Classic
- VROC: 32224
Jeżdżę swoim dwunastoletni VN800 z którego jestem zadowolony. Dalej jak kilka postów powyżej. Już to pisałem, gdyby nie było większych ten obecny byłby idealny (tak pewnie kompleksy). Stoję na wahadełku ludzie wychodzą z aut gadamy "fajne moto", komentarze "na pewno powyżej 1000", i w końcu ktoś pyta ile? "eee tylko osiemset?", a jak bym powiedział dwa tysiące to by się pewnie przewrócił (tak wiem kompleksy).
Jeszcze trochę pojeżdżę VN800, bo mi się Nim jeździ pięknie, bo Go czuję, jak trafi się jakaś super okazja to się zastanowię, ale szukać nie mam zamiaru.
Jeszcze trochę pojeżdżę VN800, bo mi się Nim jeździ pięknie, bo Go czuję, jak trafi się jakaś super okazja to się zastanowię, ale szukać nie mam zamiaru.
- SAURO
- Posty: 2157
- Rejestracja: pn maja 03, 2010
- Miejscowość: ZAMOŚĆ, CIECHANÓW, RZYM
- Motocykl: VN 1500 Nomad
- VROC: 30956
Powiem tak do momentu jak nie miałem podestów i przerobionego siedzenia było nienajlepiej ale teraz jest ok. 17 września jedziemy w podróż poślubną na sycylię oczywiście na motorku. Planujemy objechać sycylię do okoła i jak wrócę do domu nie wku***y na motor że za mało mjejsc czy niewygodny albo coś tam jeszcze to może zmienie zdanie ale teraz jest ok, robiłem przeloty po 700- 800 km i nie czujłem się dojechany tak żeby mojego vulcanika zmieniać.Sławek pisze:Sauro byliśmy u Was w Zamościu na takim fajnym spotkanku.
Jesteście wysocy,jak się mieścicie?
Duży i ciężki temat to całkiem inna jazda w trasie.
Reakcja na wiatr i nierówności na drogach jest zdecydowanie inna (lepsza),ale decyzję
najlepiej podjąć po przetestowaniu większego sprzętu.Manewrowanie zdecydowanie
gorsze.
BAWMY SIĘ W MOTOCYKLE A NIE POLITYKĘ
- Badger
- Posty: 6396
- Rejestracja: pn kwie 05, 2010
- Miejscowość: Warszawa
- Motocykl: Blue Lady + Osiołek
- VROC: 29218
Re: za i przeciw
ponieważ po zlocie jest w klubie tendencja i dążenie do większych pojemności ja też miałem chwilę rozterki. Ale po głębszym zastanowieniu doszedłem do wniosku (a raczej potwierdziłem), że nie mam kompleksu małego ... hmm ... motorka i zostaję przy swojej ukochanej BlueLady. Tylko za Twoim przykładem zmienię kanapę i chyba będziemy razem do śmierci. Jej albo mojej. A jeśli przyjdzie taki czas, ze zostanę w klubie jedyny z tak małą pojemnością to jeszcze lepiej - będę oryginalny.SAURO pisze:Jeżdżę swoim trzynastoletnim VN 800 z którego jestem zadowolony. Ubrałem go , oświetliłem dbam o niego. Ale czasami mam ochotę przesiąść się na coś większego typu VN 1500 lub 1600 . No tak fajnie duże i reprezentacyjne ale co to zmienia że wsiąde na 1500 lub 1600 .... moja 800-setka dowiezie mnie i moją panią w to samo miejsce +- w tym samym czasie. Zapodałem sobie siodło które jest wygodne , szybę któr chroni mnie przed zbieraniem robactwa na uzębienie i co tu kąbinować . Czy 800-setka nie jest fajna, czy nie da się na niej długich tras robić? nie wiem ale ja coraz częściej myślę że nie ma sensu zmieniać sprzęta.
pie.....lę, nie myję
Jazda motocyklem to przeżycie religijne, im szybciej tym bliżej Boga
Kiedy ludzie są tego samego zdania co ja, mam zawsze wrażenie, że się pomyliłem.
Jazda motocyklem to przeżycie religijne, im szybciej tym bliżej Boga
Kiedy ludzie są tego samego zdania co ja, mam zawsze wrażenie, że się pomyliłem.
- merkury76
- Posty: 422
- Rejestracja: pn maja 10, 2010
- Miejscowość: Zabrze
- Motocykl: był VN2000 i bedzie VN2000
- VROC: 0
.no jesli juz mowa o wyborach zadam wam pytanie i zapominamy na chwile o pieniadzach kłopotach , kosztach...
staja 2 maszyny
a- 1 litr pod bakiem
b- 2 litry pod bakiem
co wybieracie?
no niestety kazdy z nas z czasem czuje pewien niedosyt
staja 2 maszyny
a- 1 litr pod bakiem
b- 2 litry pod bakiem
co wybieracie?
no niestety kazdy z nas z czasem czuje pewien niedosyt
Prawdziwi twardziele nie pija mleka
Prawdziwi twardziele jedzą krowy
Prawdziwi twardziele jedzą krowy
Kto jest online
Jest 46 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 46 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości